[Józef Lesniak]

standardowa przypadłość klonów czyli walka z rolką (prawie jak z wiatrakami) i małe czyszczonko, no i twinek jak twinek za ubogo potraktowany poprzednim razem stukał troszkę pod obciążeniem , jak się takiego dorobie kiedyś tam to mu zaaplikuje łożyska na worma ;>

Do tego Twinka łożyska na "worma" możesz Pan wstawić,co i tak stukania na "wormie"nie wyeliminuje.

 

Pozdrawiam

Józef Lesniak 

[Pawgas]

źle Kolega widzi molykotem zawiasy w drzwiach posmarowalem w domu.

Ja posmarowałem łożyska w suporcie roweru   

[Profil_Nieaktywny]

Do tego Twinka łożyska na "worma" możesz Pan wstawić,co i tak stukania na "wormie"nie wyeliminuje.
 
Pozdrawiam
Józef Lesniak

stukanie już wyeliminowane najprostszym z najprostszych sposobów , a co do łożysk na wormie ciekaw jestem czy to gra warta świeczki w tym modelu, spasowanie jest naprawdę na bardzo wysokim poziomie i o ile teflonik jest dobrej jakości to nie powinno się nic złego dziać, mimo wszystko z tymi stukami od nowości to przykra sprawa, gdyby to było 400 czy 500 zł to jeszcze jakoś by to szło zrozumieć ale ostatnio mam więcej nowych drogich maszyn z defektami do rozkminiania niż tańszych staroci...ale to chyba nie od wczoraj wiadomo co i jak.

[Józef Lesniak]

stukanie już wyeliminowane najprostszym z najprostszych sposobów , a co do łożysk na wormie ciekaw jestem czy to gra warta świeczki w tym modelu, spasowanie jest naprawdę na bardzo wysokim poziomie i o ile teflonik jest dobrej jakości to nie powinno się nic złego dziać, mimo wszystko z tymi stukami od nowości to przykra sprawa, gdyby to było 400 czy 500 zł to jeszcze jakoś by to szło zrozumieć ale ostatnio mam więcej nowych drogich maszyn z defektami do rozkminiania niż tańszych staroci...ale to chyba nie od wczoraj wiadomo co i jak.

Te "usterki od nowości' to już niestety nagminna sprawa,właśnie w drogich maszynkach.Dochodzę do wniosku że w konstrukcji terazniejszych kołowrotków występuje przerost treści nad formą. W niektórych przypadkach naprawdę jest trudno doprowadzić stukająca maszynkę do spokoju.

Starsze kołowrotki jednak są o wiele lepsze z czym sądzę zgodzi się Mr. Zorro.

Ja mam takie i on ma takie i za żadne skarby świata nie oddam,a jakie to chyba wiadomo ogółowi.

 

Pozdrawiam

Józef Leśniak

[Profil_Nieaktywny]

ss2 podobno fabrycznie nowa, niekoniecznie jestem w stanie uwierzyć że japaniec napier.....l czegoś do środka w ilośći "ponad normę" nakrętki od rotora kiedyś chyba też do góry nożyma nie przykręcali...szczegół...arctica niestety ukręcona nakrętka szpuli....a red arc.....wszystko fajnie tylko nakrętka rotora miała zerwany gwint i szła po skosie....chodził jak traktor, niestety podobnie chodzi i teraz pinion raczej nie wytrzyma gwintowania nakrętka również, ciekawy motyw abu revo pierwsza rozbierana przeze mnie pomimo iż kilka pseudo bliźniaków miałem to jednak tutaj pod względem serwisu jest bajka, odkręcamy 3 śrubki odchodzi stopka  i calutki mechanizm jest na wierzchu, w dodatku bardzo masywny i dający wrażenie solidnego mimo chorej ceny bardzo poważna konkurencja dla magneziaków daiwy i kartonowych siemano w tej masie.

[przemofight]

Te "usterki od nowości' to już niestety nagminna sprawa,właśnie w drogich maszynkach.Dochodzę do wniosku że w konstrukcji terazniejszych kołowrotków występuje przerost treści nad formą. W niektórych przypadkach naprawdę jest trudno doprowadzić stukająca maszynkę do spokoju.
Starsze kołowrotki jednak są o wiele lepsze z czym sądzę zgodzi się Mr. Zorro.
Ja mam takie i on ma takie i za żadne skarby świata nie oddam,a jakie to chyba wiadomo ogółowi.
 
Pozdrawiam
Józef Leśniak

witam, o jakie modele starszych kolowrotkow chodzi ?

[CM Punk]

witam, o jakie modele starszych kolowrotkow chodzi ?

Kręcioły z lat 90-tych i początku 2-tysięcznych:

Aero,Stradicki,Stelle,Sustainy,TwinPowery itp.

[Profil_Nieaktywny]

Kręcioły z lat 90-tych i początku 2-tysięcznych:
Aero,Stradicki,Stelle,Sustainy,TwinPowery itp.

zasadniczo wszystko z tych lat co miało pinion z obu stron lozyskiem podparty, chociaż jest kilka rodzynkow bez iks szipa

[MATT1989]

ss2 podobno fabrycznie nowa, niekoniecznie jestem w stanie uwierzyć że japaniec napier.....l czegoś do środka w ilośći "ponad normę" nakrętki od rotora kiedyś chyba też do góry nożyma nie przykręcali...szczegół...arctica niestety ukręcona nakrętka szpuli....a red arc.....wszystko fajnie tylko nakrętka rotora miała zerwany gwint i szła po skosie....chodził jak traktor, niestety podobnie chodzi i teraz pinion raczej nie wytrzyma gwintowania nakrętka również, ciekawy motyw abu revo pierwsza rozbierana przeze mnie pomimo iż kilka pseudo bliźniaków miałem to jednak tutaj pod względem serwisu jest bajka, odkręcamy 3 śrubki odchodzi stopka  i calutki mechanizm jest na wierzchu, w dodatku bardzo masywny i dający wrażenie solidnego mimo chorej ceny bardzo poważna konkurencja dla magneziaków daiwy i kartonowych siemano w tej masie.

Jakiś czas temu chciałem kupić "top" ze stajni abu, revo neos ale jak widziałem kilka fotek ze złamanymi "nano" stopkami to sobie odpuściłem  

[Profil_Nieaktywny]

Nie wnikam Mateusz w opinie bo się nimi nie interesowalem szczerze, Kolega od abu akurat rzadko łowi i wydaje mi się że na niedzielne ultralaJTowanie bardzo zacna maszynka, i potężny plus za rozwiązanie serwisowe zwłaszcza w dzisiejszych czasach, pozatym świetnie rozwiązane podparcie szpuli i najczulszy hamulec jaki w kolowrotkach widziałem, no i jeszcze knob z eva bardzo wygodny ale nie wiem jak się w boju spisuje.

[Profil_Nieaktywny]

i ostatni kołowroteczek przed wyjazdem, zdrowe Fuego kupione kilka dni temu na forum tym razem dla dobrego Kolegi także troszkę czasu się zeszło z docackaniem go, kolejne za 4 tygodnie po powrocie do Polski.

[Józef Lesniak]

Witam.

A rotorek dlaczego nie ruszony do serwisu,zresztą nie pierwszy.Czyżby traktowany po macoszemu?. A to jeden z najważniejszych elementów kołowrotka,który bez przerwy jest w pracy i niestety ramiona rotora wymagają umycia i ponownego nasmarowania smarem włącznie z rolką.

[Profil_Nieaktywny]

Witam.
A rotorek dlaczego nie ruszony do serwisu,zresztą nie pierwszy.Czyżby traktowany po macoszemu?. A to jeden z najważniejszych elementów kołowrotka,który bez przerwy jest w pracy i niestety ramiona rotora wymagają umycia i ponownego nasmarowania smarem włącznie z rolką.

przed rozebraniem wnętrza robie rolkę i elementy zbijaka bo miałem kilka przypadków że pół nocy szukalem części po pokoju jak je rozbieralem przy biurku, teraz od rotora mam osobną pracownie na ziemi na reczniku...

[Józef Lesniak]

przed rozebraniem wnętrza robie rolkę i elementy zbijaka bo miałem kilka przypadków że pół nocy szukalem części po pokoju jak je rozbieralem przy biurku, teraz od rotora mam osobną pracownie na ziemi na reczniku...

 

Do rotora osobna pracownia  . Nigdy bym na taki pomysł nie wpadł. 

Ja wszystkie czynności wykonuję na stole warsztatowym i nie gubię. Może potrzeba jeszcze więcej wprawy i mniej pośpiechu,a to ważne.

[Profil_Nieaktywny]

Wprawy i doswiadczenia napewno się trochę przyda bo tego nigdy za wiele , nie spieszę się bo sobie dziele pracę tak aby czasu było odpowiednio dużo na wszystko a warsztatu nie posiadam i raczej posiadać nie będę, biureczko skrzynka narzędzi cysterna benzyny i wiadro smaru a przede wszystkim satysfakcja i przyjemność z rozwijania hobby bo nie ukrywam że na tym kompletnie nie zarabiam jak już się sporo osób przekonało.

[Wesol]

 Kolega Qowax001 ma ograniczony dostęp do neta,  w środe bedzie w pl, prosił o przekazanie info tu w temacie.

[Profil_Nieaktywny]

start po przerwie, jeden z ekipy 2lata spędził na dnie jeziora.

[Profil_Nieaktywny]

kilka z dnia dzisiejszego...te przychodzące  częściach uwielbiam...

[Profil_Nieaktywny]

Dzisiejsze smarowanki, 3 sztuki  od pewnego Forumowicza który wie jak dbać o sprzęt rzadko dostaje maszyny w tak świetnym stanie , po prostu czysta przyjemność z konserwacji takich cukierków , no i ten abu... perfekcyjny i bez skazy, tedeeseska nie dawała mi spać mimo fajnej pracy coś mnie w niej wk...... i już jest bajecznie

Użytkownik Qowax001 edytował ten post 07 listopad 2014 - 21:44

[popper]

Miałem C4X. Dziwnym zrządzeniem odpadł mi do wędki a stopka w uchwycie została.

Żal pozostał. Świetny na letnie pstrążki był kręcioł.

Użytkownik popper edytował ten post 07 listopad 2014 - 21:56