Witam Panowie
Ostatnio kilku naszych Kolegów nabyło moje drobiazgi.
Wysłałem je Pocztą Polską, priorytet polecony, mam dowody nadania.
I CO?
Przesyłka nadana 4 kwietnia do tej pory nie dotarła, @Kolega już pytał o dowód nadania
.Dzisiaj mija 4 dzień, od nadania również priorytetem poleconym, innej przesyłki z wobkami, i jeszcze nie dotarła.
Wysyłałem kije. Pani w okienku się mnie pyta.."Chce pan by dotarła w ciągu 24 czy 48 godzin?" Jasne, że w 24 godz.
Do tej pory nie dotarła. W wysłana jak wyżej, czyli PP.
Dla mnie wstyd. Tylko dlaczego do cholery mam się wstydzić za pocztę????
Co się tam u nich dzieje?
Może ma to związek z faktem, że są jakby 2 siostrzane firmy świadczące usługi pocztowe...
Nie wiem..
Kogo mam opier...?
Kiedy dotrą moje przesyłki na czas?
Zeźliło mnie to...
Jakby co, to oficjalnie oświadczam, że z wszystkich zobowiązań, a w szczególności kupieckich, zawsze się wywiązuję.
Pozdrawiam
Alek