Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

SUMY 2014


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1293 odpowiedzi w tym temacie

#801 OFFLINE   rapek

rapek

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 425 postów
  • Lokalizacjasudety

Napisano 13 sierpień 2014 - 20:31

Coś namotałem  nie mogę wkleić fotki



#802 OFFLINE   Siemson

Siemson

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 207 postów
  • LokalizacjaPolska
  • Imię:Przemo

Napisano 13 sierpień 2014 - 20:43

Te zdjęcie to jakaś masakra...



#803 OFFLINE   czocho

czocho

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1371 postów
  • LokalizacjaBielsk Podlaski
  • Imię:Kamil

Napisano 13 sierpień 2014 - 20:48

....a mówiłem, że mata i do tego z podziałką  ;)  :D ....a tak na poważnie to lepiej szybko usuń ten link ;)



#804 OFFLINE   czocho

czocho

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1371 postów
  • LokalizacjaBielsk Podlaski
  • Imię:Kamil

Napisano 13 sierpień 2014 - 20:49

Może się oba opalali???

Raczej nie bo cienia nie widać ;)



#805 OFFLINE   wasmar

wasmar

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 36 postów
  • Lokalizacjatoruń

Napisano 13 sierpień 2014 - 20:57

Naprwdę przykre. Jak mi w końcu uda mi się cos złowić to staram się jak najbardziej skrócić "sesję zdjęciową" stosując podwójny wyzwalacz i czasewm dopiero po wypuszczeniu ryby okazuje się, że zdjęcia są do d.... ale to chyba nie jest najważniejsze.


Użytkownik wasmar edytował ten post 13 sierpień 2014 - 21:00


#806 OFFLINE   czocho

czocho

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1371 postów
  • LokalizacjaBielsk Podlaski
  • Imię:Kamil

Napisano 13 sierpień 2014 - 21:00

Dobrze, że się przypomniałeś Marcin...zaraz Ci podrzucę twoją fotkę na kocyku  ;)



#807 OFFLINE   hlehle

hlehle

    rybołap

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3493 postów

Napisano 13 sierpień 2014 - 21:04

Panowie, nie ulega wątpliwości, że długie fotografowanie ryb może im zaszkodzić, ale chyba zapominacie o kilku innych czynnikach.

Po pierwsze długi hol. Podobno powyżej 30 minut zaczyna być niebezpiecznie dla suma. A ileż to słychać opowieści o godzinnych zmaganiach.

Po drugie kotwiczki. Ryba po zerwaniu się z wędki nie pozbędzie się łatwo woblera z pyska. To są mity. Obecnie kotwice rdzewieją wolno, a sumowe nie bardzo się chcą rozginać. 

Zastanawiam się też czy taki sum z grzechoczącym woblerem przypiętym do pyska nie ma problemów z polowaniem.



#808 OFFLINE   Slavecky

Slavecky

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 251 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 13 sierpień 2014 - 21:11

Fota masakryczna... :-/



#809 OFFLINE   czocho

czocho

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1371 postów
  • LokalizacjaBielsk Podlaski
  • Imię:Kamil

Napisano 13 sierpień 2014 - 21:23

Bezkompromisowy sprzęt pozwalajacy zminimalizować długość holu ryby daje wieksze szanse na przeżycie nawet po dłuzszej sesji...

Dwa.... jesli hol był wymęczajacy i sa do tego warunki mozna rybie zawsze dać czas po holu,żeby doszła do siebie w wodzie na lince, a dopiero potem kilka pamiatkowych fot....jesli nie ma do tego warunków fotki ograniczamy do minimum....trzymajać sie zasad zdrowego rozsądku raczej nie zrobimy rybie nieumyslnie krzywdy...nie licząc pamiatki po ST46 ;)



#810 OFFLINE   Apioo

Apioo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1226 postów
  • LokalizacjaRzeszów

Napisano 13 sierpień 2014 - 21:28

Coś namotałem  nie mogę wkleić fotki

Rapek, stylowe foto :D



#811 OFFLINE   wasmar

wasmar

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 36 postów
  • Lokalizacjatoruń

Napisano 13 sierpień 2014 - 21:29

Dobrze, że się przypomniałeś Marcin...zaraz Ci podrzucę twoją fotkę na kocyku  ;)

kamil nie wyjeżdżaj mi tu z kocykiem bo może być to źle zrozumiane. W przyszłym tygodniu jadę z torunia. Mam jedno miejsce wolne w aucie i oczywiście na pontonie.
  • czocho lubi to

#812 OFFLINE   salmon1977

salmon1977

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1565 postów
  • LokalizacjaIńsko-STARGARD
  • Imię:GrzehU

Napisano 13 sierpień 2014 - 21:33

cos ta idea c&r zaczyna smierdziec  <_<



#813 OFFLINE   spy

spy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1309 postów

Napisano 13 sierpień 2014 - 21:38

Panowie, nie ulega wątpliwości, że długie fotografowanie ryb może im zaszkodzić, ale chyba zapominacie o kilku innych czynnikach.

Po pierwsze długi hol. Podobno powyżej 30 minut zaczyna być niebezpiecznie dla suma. A ileż to słychać opowieści o godzinnych zmaganiach.

Po drugie kotwiczki. Ryba po zerwaniu się z wędki nie pozbędzie się łatwo woblera z pyska. To są mity. Obecnie kotwice rdzewieją wolno, a sumowe nie bardzo się chcą rozginać. z kocykiem bo może być to źle zrozumiane. W przyszłym tygodniu jadę z torunia. Mam jedno miejsce wolne w aucie i oczywiście na pont

Zastanawiam się też czy taki sum z grzechoczącym woblerem przypiętym do pyska nie ma problemów z polowaniem.

 

Jest wojna to są ofiary. Nigdy nie mamy pewności, że ryba która po złowieniu odpływa przeżyje. Nie wiemy co dzieje się z rybami które się zerwały z woblerem czy gumą. Czasami postępując zgodnie z zasadami C&R ryba i tak zdycha jeszcze przy nas. Trudno się mówi. Niech przeżyja co trzecia, wypuszczona ryba, To i tak dużo.



#814 OFFLINE   czocho

czocho

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1371 postów
  • LokalizacjaBielsk Podlaski
  • Imię:Kamil

Napisano 13 sierpień 2014 - 21:50

kamil nie wyjeżdżaj mi tu z kocykiem bo może być to źle zrozumiane. W przyszłym tygodniu jadę z torunia. Mam jedno miejsce wolne w aucie i oczywiście na pontonie.

..masz rację Marcinie  nasze  kocyki nie takie stylowe, a zwykłe rózgamaty :D  jak to sie ostatnio przyjęło ;)​ 



#815 OFFLINE   hlehle

hlehle

    rybołap

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3493 postów

Napisano 13 sierpień 2014 - 22:55

cos ta idea c&r zaczyna smierdziec  <_<

 

Bo?

 

Jest wojna to są ofiary. Nigdy nie mamy pewności, że ryba która po złowieniu odpływa przeżyje. Nie wiemy co dzieje się z rybami które się zerwały z woblerem czy gumą. Czasami postępując zgodnie z zasadami C&R ryba i tak zdycha jeszcze przy nas. Trudno się mówi. Niech przeżyja co trzecia, wypuszczona ryba, To i tak dużo.

 

To byłoby bardzo mało. Na szczęście tak źle nie jest i znacząca większość ryb przeżywa.



#816 OFFLINE   wasmar

wasmar

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 36 postów
  • Lokalizacjatoruń

Napisano 13 sierpień 2014 - 23:57

Sprawa w moim rozumieniu wygląda tak: ryba do ostatniego momentu wyjęcia z wody jest w swoim środowisku i co najwyżej jest mocno "zadyszana". Potem po wyjęciu jest całkowicie pozbawiona tlenu jak czlowiek pod powierzchnią wody. Wniosek jest prosty... Ile można wstrzymać oddech pod wodą? Dlatego czas "sesji fotograficznej" powinien być minimalny.

#817 OFFLINE   tomasxt

tomasxt

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1087 postów
  • LokalizacjaStargard
  • Imię:Tomasz

Napisano 14 sierpień 2014 - 08:00

....a mówiłem, że mata i do tego z podziałką  ;)  :D ....a tak na poważnie to lepiej szybko usuń ten link ;)

 Mata z podziałką gdzie rąbać go na kawałki siekierą ,żeby na patelnie kawałki wlazły....



#818 OFFLINE   hlehle

hlehle

    rybołap

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3493 postów

Napisano 14 sierpień 2014 - 10:31

Coś jeszcze przyszło mi do głowy. Zapomnieliśmy, że nie tylko wędkarze są zainteresowani sumami. 

Ostatnio dość mocno to do nas dotarło :/

 

http://hlehleblog.pl...lubelska-wisla/

 

Może sumek dostał agregatem, może zerwał się ze sznurów i poharatał sobie skrzela, może nawiał kłusolom, ale już nie dał rady przeżyć. Pewnie znalazłoby się jeszcze sporo wytłumaczeń.

Na wielu odcinkach Wisły to nie wędkarze są głównym problemem. Wiedziałem, że jest źle, ale nie przypuszczałem, że aż tak.

Do niedawna myślałem, że elektrycy to domena płockiego odcinka Królowej. Widzę jednak że zaraza ta się rozprzestrzeniła :(



#819 OFFLINE   Traq

Traq

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 351 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Bartosz

Napisano 14 sierpień 2014 - 13:50

Do tej pory o "elektrykach" i o tym jakie mogą spowodować spustoszenie czytałem jedynie w internecie, ale nie przyszło mi do głowy żeby poczytać jak taka wędka elektryczna działa. Do dzisiaj :angry: Po wpisaniu w Google hasła "Wędka elektryczna" dostałem ponad 5 tys wyników. Do wyboru do koloru, pełna dostępność i wybór modeli. Szlag mnie trafił od tego czytania. Najbardziej się wk... gdy już na pierwszej stronie (linku celowo nie podam) znalazłem model wędki elektrycznej o nazwie SUM. Koszt tego wynalazku to ułamek tego co wydajemy na sprzęt którym my łowimy. Ktoś sobie zrobił z tego niezły interes. Trollingu nam zakazują, a wędkę elektryczną można kupić na legalu, chore to jest! :angry: Przecież to narzędzie nie ma innego zastosowania niż kłusownictwo, a sprzedawca się jeszcze chwali atestami i zgodnością sprzętu z prawem.

 

Żeby nie odbiegać od tematu napiszę coś o swoich sumowych wynikach. Chociaż trudno to w słowach ująć. 5 długich wiślanych uczciwie przetrollowanych dni, zwiedzone długie kilometry mazowieckiej Wisły na różnych odcinkach, różne miejsca i eksperymenty - liczba brań ZERO. Jedynego suma na kiju miałem jak sobie zrobiłem dzień odpoczynku i wyskoczyłem nad Bug... Przyjmuję do wiadomości, że pewnie łowić nie umiem, zwłaszcza na podniesionej żurowatej wodzie, ale cholera żeby tyle godzin przepływać zupełnie bez kontaktu?    


Użytkownik Traq edytował ten post 14 sierpień 2014 - 13:55

  • Slavecky lubi to

#820 OFFLINE   czocho

czocho

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1371 postów
  • LokalizacjaBielsk Podlaski
  • Imię:Kamil

Napisano 14 sierpień 2014 - 13:57

Zdarza się ;)






Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych