[WHITE14]

Poezja dla oczu

[manonegra13]

Gratuluje udanej wyprawy , szlak mnie trafia jak patrzę i widzę że goście wpadają na parę dni i tak łowią a jeszcze jak czytam że w Ebro to każdy głupi potrafi złowić suma , ja jakoś jeżdżę parę naście razy w roku i jeden 2+ się trafił i parę mniejszych a ostatnio to na pusto się wracało po calodziennym pływaniu , nie mogę się jakoś wszczelić kiedy sum żeruje.
Jeszcze raz gratuluje i wielki szacun :-)
Czy to meqinenza czy może caspe? Napisz coś więcej o metodzie przynetach i warunkach :-)

[Lucas]

Pięknie połowiliście! Gratulacje super ryby! Prawda jest taka że na Ebro trzeba się natrudzić i mieć sporo szczęścia żeby połowić. To nie jest takie proste jak się ludziom wydaje. Same do łodzi nie wskakują. Gratulacje jeszcze raz. Kawał dobrej roboty.

[Daniel Wirek]

Wszystkie ryby zostały złowione z trollingu z jednego odcinka rzeki. Odcinek powiedzmy ... 2km? Głębokość 2,5-5m. Na Caspe za mocno wiało aby tam łowić, z resztą łowienie przy tak wysokiej wodzie na zbiorniku jest bez sensu... 
Większość ryb złowiona na salmo horneta 9cm. Ryby siedziały w zatopionych drzewach i z takich miejsc je wyciągaliśmy. Lokomotywy których nie udało nam się zatrzymać i sukcesywnie zaplątywały się o konary oczywiście także były. Straciliśmy kilka ogromnych ryb. 

[rózgaś]

Fota NIE z maja :-)

 IMG_2436.jpg   41,01 KB   13 Ilość pobrań

[Przemek]

Łódka Marka?

Ile miał cm????

[rózgaś]

Tak Markowa :-)

Największy.

[rózgaś]

 IMG_0667.JPG   61,26 KB   15 Ilość pobrań

 

 IMG_0668.JPG   65,23 KB   14 Ilość pobrań

 

A myślałem, że tylko cioty lubią kwiaty. A ja takim bukietkiem się zachwycam na urodzinki :-)

[spy]

A myślałem, że tylko cioty lubią kwiaty.

 

Oj tam,przesadzasz..

 

Użytkownik spy edytował ten post 21 czerwiec 2014 - 18:17

[wykrzyknik]

Ja wole jednak założyć rękawice ...

 

Jeszcze 9 dni i zaczynamy panowie

Na pod warszawskiej Wiśle sezon trwa już od kilku tygodni... :-(

Byłem dwa dni temu na boleniach ze znajomymi. Ja ze spinem oni za leszczem z gruntem...  Podchodzi do nas rano koleś i pyta czy sumki żerują bo dwa dni temu to z pięć trafił ale już zeżarł... 

Jednak najbardziej żal d..pe ścisnął gdy widziałem gościa trolującego po sumowych miejscówkach a dwa dni później rozmawiając ze znajomym okazało się że to  mojego znajomego znajomy właśnie pływał za sumkiem i W tym ,,SEZONIE" już dwa wytargał z czego mniejszy miał ponoć 170 cm...

[Użytkownik]

Dlaczego żal? Przecież troling jest dozwolony. Może za sandaczem pływał?

[hlehle]

 Podchodzi do nas rano koleś i pyta czy sumki żerują bo dwa dni temu to z pięć trafił ale już zeżarł... 

 

To chyba były sumiątka, albo byczki ... przez dwa dni to nawet jednego sumka by nie zeżarł.

... opowieści dziwnej treści znad wody.

[Fishhunter]

Rózgaś

 

Piękny pachnący bukiecik  ,

ale woblerki jeszcze ładniejsze, cóż to za wyrób ?

 

FH

[Rheinangler]

Tak Markowa :-)

 

Pewnie bo na żadnej innej nie ma takiego bajzlu      

[spy]

 

 

Ciche dni z żoną?

Użytkownik spy edytował ten post 22 czerwiec 2014 - 09:21

[jbk]

 Wolny wieczór, słabnący wiatr i w końcu bez burzy- szkoda siedzieć w domu

W pierwszym rzucie ... siedzi   od razu czuć że taki 120-130 cm.  Ale nie udało mi się go wyjąć bo zlekceważyłem przeciwnika i chciałem go podebrać zbyt szybko i się spiął

Na następne branie czekałem ponad półtora godziny. Po braniu od razu przypłynął ze sporej odległości pod pływadełko a następnie ruszył z impetem w stronę zatopionych drzew. Myślałem że go stracę bo jeszcze aby było trudniej złapał mnie skurcz w nodze  Hamulec w multiku wspomagałem kciukiem i to zmusiło rybę do zmiany kierunku. Powoli odzyskiwałem metry plecionki. Ryba słabła i po około 20 minutach udało mi się ją podebrać. Sum miał tylko 160+ ale bardzo silny egzemplarz 

 

 sum 160+.jpg   37,94 KB   13 Ilość pobrań

 

Po północy dołowiłem najmniejszego suma (80+) jakiego w życiu złowiłem.

 

[BOSMAN 76]

Ładny sumek gratulacje. Zdjecia do kalendarza.

[k.sumiński]

To chyba były sumiątka, albo byczki ... przez dwa dni to nawet jednego sumka by nie zeżarł.

... opowieści dziwnej treści znad wody.

O czym Wy mówicie ....będąc nad Wisłą poniżej W-wy uganiając się za boleniem widzę łódkę z 2-iem gości bardzo obytych w metodach połowu suma i znanych w światku wędkarskim uganiającymi się za... sumem!!!.... w 1-szej połowie maja!!!.... Panowie zejdżcie na ziemię!!! Nie chcę wywoływać tutaj burzy bo znanych wędkarzy łowiących jeszcze w okresie ochronnym jest więcej... resztę dopowiedzcie sobie sami.... A Pan hle hle  zna obu Panów ... Ala skoro dla niektórych nie istnieją okresy ochronne tylko dlatego  że wypuszczają wszystkie ryby...I to ma być przepustką do łowienia ryb w okresie ochronnym...???? To pewnie jest prapremiera

[hlehle]

O czym Wy mówicie ....będąc nad Wisłą poniżej W-wy uganiając się za boleniem widzę łódkę z 2-iem gości bardzo obytych w metodach połowu suma i znanych w światku wędkarskim uganiającymi się za... sumem!!!.... w 1-szej połowie maja!!!.... Panowie zejdżcie na ziemię!!! Nie chcę wywoływać tutaj burzy bo znanych wędkarzy łowiących jeszcze w okresie ochronnym jest więcej... resztę dopowiedzcie sobie sami.... A Pan hle hle  zna obu Panów ... Ala skoro dla niektórych nie istnieją okresy ochronne tylko dlatego  że wypuszczają wszystkie ryby...I to ma być przepustką do łowienia ryb w okresie ochronnym...???? To pewnie jest prapremiera

 

Przypuszczam, że wiem o kim piszesz. Nie popieram łowienia sumów w maju, ale nie jestem niczyim tatą, żeby kogoś karcić. Mogę jedynie swoje zdanie wyrażać. Swoją drogą nic mi nie wiadomo, żeby pływali w tym czasie za sumem, ale może nie za bardzo chcieli się tym przede mną chwalić...

 

Jednak śmieszy mnie bardzo Twój post drogi K., bo sam zapierdzielałeś wiele lat z kwokiem od kwietnia. Hipokryzja na maksa.

 

Prosiłem wiele razy żebyście nie mieszali mnie do Waszych wojenek. Załatwiajcie to miedzy sobą !

 

p.s. Dziwię się, że tak grubo na tych Twoich byłych kolegów najeżdżasz. Czyżbyś zapomniał, że mają Twoje zdjęcia z majowymi sumami?