Jasne, ale chyba tylko dla Lucia i kolegów, których ten czerstwy żart bawił.
Jak zwykle bez logiki, za to ze sporym żalem, bo mu szczupaka skrytykowali "na trupka w marcu", i jeszcze teksty o byciu miłym, a jak oponentów od gimbusów w filmiku wyzywał wygodnie zapomniał.
Kolejne - nawoływanie do "róbcie coś" gdy tymczasem w którymś filmie stoją i brechtają, a w tle kolesie na dziko śmieciami brzeg dekorują.
Wpuścić burdelowego karpia do wody, nakręcić hol martwego bolenia, ryby łowione w okresie ochronnym - które powinny z marszu do wody wracać, a nie czekać aż Lucio z aparatem przyjdzie, najeść się robaków i pogonić kilka koszulek na allegro. Tak wygląda robić coś i obraz wędkarstwa w stylu Lucia.
Dobrze, że powiedział, że po nim spływa, przynajmniej wiem, że szkoda czasu na to, do czego zachęca - ukochane komentarze i łapka w górę, łapka w dół.