Daiwa Tierra - problem
#21 OFFLINE
Napisano 05 listopad 2008 - 19:16
Ja mam Tierre 2500. Wydaje mi sie ze ona wymaga troche bardziej stałego smaru. Obecnie przesmarowałem ja Quantum Lube (czerwony) i jest tak średnio powiem. Wydaje mi sie ze ten smar jest nieco za rzadki. Przy nastepnej konserwacji spróbuje nieco gestszego towotu
@patu
słyszałem już o tym zaznaczaniu trybów. I podobnie jak przedmówca ma wątpliwosci. Jak obserwowałem mechanizmy swojej Tierry po roku użytkowania to mechanicznie nie zauważyłem jakichkolwiek modkształcen, ubytkow - umyte bebechy wygladaja jak nowe. Mógłbyś rozwinąc trochę o co chodzi z tym pasowaniem się elementów - to ciekawy temat...
Pozdrawiam
#22 OFFLINE
Napisano 05 listopad 2008 - 19:34
#23 OFFLINE
Napisano 05 listopad 2008 - 19:47
1/ czy przy składania kołowrotka w fabryce ktos zaznacza ustawienia trybów - nie sądze (zreszta po co przy nowym kolowrotku)
zatem
2/ czy po roku, powiedzmy średnio intensywnej eksploatacji, zjawisko luzu międzyzębnego moze powstac ?
Chodzi mi o to że jednej czasem jest tak że po złożeniu kołowrotek chodzi gorzej niż przed złożeniem - tu zauważyłem np. że to jak mocno jest skręcona obudowa może mieć znaczenie
a z drugiej strony zastanawiam się czy te opowieści o ustawianiu trybów nie są takim opium dla ludu które ma uzasadnić łatwiejsze rozstanie z banknotem skoro konsewrwacja została powierzona fachowcowi co zatroszczyl sie o zaznaczenie trybów
#24 OFFLINE
Napisano 06 listopad 2008 - 01:22
#25 OFFLINE
Napisano 06 listopad 2008 - 06:38
jezeli tak jest, to zebatki sa maszynowo znaczoneNo dobra, założmy ze tak jest, pytanie:
1/ czy przy składania kołowrotka w fabryce ktos zaznacza ustawienia trybów - nie sądze (zreszta po co przy nowym kolowrotku)
#26 OFFLINE
Napisano 12 listopad 2008 - 06:15
#27 OFFLINE
Napisano 12 listopad 2008 - 09:29
Pomaga w tym rozlozenie calosci na duzej kartce papieru (A3).
Jezeli czuc przy tej wielkosci lozyska luz, to znaczy...ze nie ma tam wszystkich kulek...
Gumo
#28 OFFLINE
Napisano 17 kwiecień 2009 - 16:04
Podesłałem kołowrotek znajomemu, ponieważ niedługo zacznie się wiślany sezon i ...
No właśnie, chodził dobrze ale tylko do czasu, ponieważ ktoś kto go skręcał w azjatyckim kraju bardzo się spieszył i nie założył wszystkich podkładek
Mechanizm był źle spasowany i dość szybko odmówił posłuszeństwa.
Poza tym bebechy to exceler, czyli plastik fantastik.
Nie polecam.
p.s. Kołowrotek kupiony przeze mnie w Stanach, więc nie tylko na nasz rynek trafia szmelc.
#29 OFFLINE
Napisano 17 kwiecień 2009 - 19:15
#30 OFFLINE
Napisano 17 kwiecień 2009 - 19:52
.. dokładnie tak, ale w granicach tolerancji... powyżej niej to dla przekładni powolna smierć ...Zjawisko luzu międzyzębnego musi występować żeby przekładnia mogła pracować.
#31 ONLINE
Napisano 17 kwiecień 2009 - 23:32
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych