[zorro]

No i "szkodzi" przeważnie utratą tzw. "gwarancji"...

I w sumie głównie dlatego, wielu boi się dotykać nowego bo jak coś się z maszyną stanie, to  "gwaranci" w dzisiejszych czasach odpowiadają, że "nieautoryzowane ręce" dotykały i bujaj się Szanowny Kliencie... I rok "okresu gwarancyjnego", to człowiek przeżyje ale są firmy, które ścigając się między sobą "dają" np. 5 lat... I błędne kółko bo jak tu nie tknąć maszyny przez pięć lat, a jak tkniesz, to stracisz, a jak nie tkniesz, to pewnie sama się rozleci...

[Guzu]

A jaka jest gwarancja na kolowrotki JDM sprowadzane do Europy ? 

Bo tu chyba o TP JDM bylo .

[Jozi]

No i "szkodzi" przeważnie utratą tzw. "gwarancji"...

I w sumie głównie dlatego, wielu boi się dotykać nowego bo jak coś się z maszyną stanie, to  "gwaranci" w dzisiejszych czasach odpowiadają, że "nieautoryzowane ręce" dotykały i bujaj się Szanowny Kliencie... I rok "okresu gwarancyjnego", to człowiek przeżyje ale są firmy, które ścigając się między sobą "dają" np. 5 lat... I błędne kółko bo jak tu nie tknąć maszyny przez pięć lat, a jak tkniesz, to stracisz, a jak nie tkniesz, to pewnie sama się rozleci...

Panie Tomek i o to chodzi  .

[godski]

A jaka jest gwarancja na kolowrotki JDM sprowadzane do Europy ? 

Bo tu chyba o TP JDM bylo .

Gwarancja pewnie jest. Nie sądzę aby robili kłopoty . Mówię o powszechnie znanych sprzedawcach. Tylko wszystko rozbija sie o koszt transportu.

[zorro]

A jaka jest gwarancja na kolowrotki JDM sprowadzane do Europy ? 

Bo tu chyba o TP JDM bylo .

No faktycznie... Trochę się w tym wypadku "zaleciałem" z tymi "strachami okołogwarancyjnymi"...

[godski]

Zastanawiam się , czy w Japonii nowe młynki też od razu do serwisu lecą? Pewnie nie. Po sezonie raczej tak. 

Miałem kilka używanych kołowrotków z rynku japońskiego. Jeśli zewnętrznie były dobre lub takie sobie, to w środku perfekcja.

Moim zdaniem, świadczy to o regularnym serwisowaniu. 

[Guzu]

Tam (JP) przeglady kolowrotkow oferowane sa jako uslugi na serwisach aukcyjnych w formie KUP TERAZ

[Krzysiek_W]

Nie wiem czy też tak macie, ale jak mam coś nowego i to ma być tylko dla mnie i nie ma być odsprzedawane, to zawsze zajrzę do środka. Nie musi się to przecież wiązać z rozkładem na części pierwsze, wystarczy tyle aby się zorientować ile i jakiej konsystencji mazidła w środku. 

[busz231]

ja swojego shimaniaka rozkręciłem z obawy na brak smaru a tu łoooo szok,mazidła aż za wiele.

[godski]

ja swojego shimaniaka rozkręciłem z obawy na brak smaru a tu łoooo szok,mazidła aż za wiele.

A który to był model? U mnie w Biomasterach i TP 2011 też wystarczająco. 

[busz231]

relanium 2500 malezja

[Łukasz W]

relanium 2500 malezja

Relanium:-) ?

[busz231]

rarenium tak jakoś sobie wymyśliłem relanium a co nie ładnie?

[Łukasz W]

rarenium tak jakoś sobie wymyśliłem relanium a co nie ładnie?

Nawet lepiej brzmi:-)

[PiECIA]

Relanium:-) ?

Zażyć przed użyciem :]