No i "szkodzi" przeważnie utratą tzw. "gwarancji"...
I w sumie głównie dlatego, wielu boi się dotykać nowego bo jak coś się z maszyną stanie, to "gwaranci" w dzisiejszych czasach odpowiadają, że "nieautoryzowane ręce" dotykały i bujaj się Szanowny Kliencie... I rok "okresu gwarancyjnego", to człowiek przeżyje ale są firmy, które ścigając się między sobą "dają" np. 5 lat... I błędne kółko bo jak tu nie tknąć maszyny przez pięć lat, a jak tkniesz, to stracisz, a jak nie tkniesz, to pewnie sama się rozleci...