Koledzy z tym wodowaniem to trochę przesady . Dwa tygodnie temu chciałem tam popływać zaczynałem szukać slipu w Ścinawie dupa tam nie ma gdzie, pojechałem do Chobieni bo kiedyś tam się wodowałem z Waldkiem @ Poperem dupa prom zlikwidowany a na wjeździe zamknięty szlaban na kłódkę i wjazdu nie ma z obu stron Odry ,miejscowi wysłali mnie do Radoszyc na drugi prom tam masakra na przejściu tysiące ton kamienia do budowy główek teren zamknięty z drugiej strony szlaban zamknięty na kłódkę w okolicach samego mostu brak takiego miejsca. Zaryzykowałem jadąc po strasznych wertepach zwodowałem łódkę w klatce jakieś 300m górę rzeki za byłym przejściem w Radoszycach. Z dużym ryzykiem że z tam łodzi nie wyciągnę z lawetą. Zaryzykowałem bo mam suwa 4x4 z duża mocą silnika i lawetę tak zrobiona że koło zapasowe na przodzie jest na osi a zarazem trzecim kołem jezdnym i mogę lawetę wyciągać na długim holu bez obawy topienia auta. Nie wiem komu tak zależy na tym aby dawne przejścia promowe były pozamykane skoro jest silne lobby na turystykę rzeczną, kto ma klucze do szlabanów? Po paru minutach pojawiła się policja , sądziłem że już mam kłopoty ale okazało się że takich wariatów przyjechali podziwiać twierdząc że 1 raz widzą takich powiedzmy oszołomów i ryzykantów. Oczywiście i oni Nisanem 4x4. Więc jak znacie miejsce konkretne sam bym chętnie poznał. Pozdro Tornado
Użytkownik tornado edytował ten post 29 maj 2014 - 16:07