[gumowy]

Różnica jest taka że na 12 przy jednym obrocie łódka pokonuje 30,5 cm a na 11 to 28 cm ( - poślizg i opory).

Jakie obroty osiąga silnik na śrubie 12? Bo może okazać się ze na 11 będzie szybciej wchodził w ślizg i będzie większa v max.

Użytkownik gumowy edytował ten post 20 październik 2022 - 05:58

[didiunik]

Różnica jest taka że na 12 przy jednym obrocie łódka pokonuje 30,5 cm a na 11 to 28 cm ( - poślizg i opory).

Jakie obroty osiąga silnik na śrubie 12? Bo może okazać się ze na 11 będzie szybciej wchodził w ślizg i będzie większa v max.

Dopiero w przyszłym tygodniu będę sprawdzał

Dzięki

[evin]

Jak coś to mam nową śrubę 12stke

[didiunik]

Jak coś to mam nową śrubaę 12stke

Dzięki za ofertę ale akurat 12 będę miał przy silniku i tak pytałem o 11 jaka róznica.

[gumowy]

U mnie różnica jest taka ze na śrubie 12,5 prędkość 43 na 11 50km/h. Wejście w ślizg szybsze obroty wzrosły z 5200 na 5800. Chętnie przetestował bym 10”( silnik Mercury efi 30 hp; przełożenie 1:92)

Użytkownik gumowy edytował ten post 20 październik 2022 - 19:40

[highvoltage]

U mnie różnica jest taka ze na śrubie 12,5 prędkość 43 na 11 50km/h. Wejście w ślizg szybsze obroty wzrosły z 5200 na 5800. Chętnie przetestował bym 10”( silnik Mercury efi 30 hp; przełożenie 1:92)

Czy obie śruby to oryginał czy zamiennik i oryginał ? Jeżeli nie są tego samego producenta to ciężko o miarodajne wnioski szczególnie co do skoku. Wystarczy wziąć śrubę powiedzmy x11 trzech producentów i będą różne prędkości i obroty na każdej z nich , z zaznaczeniem że zwykle oryginalna od producenta silnika najlepiej zawsze wypada, takie mam spostrzeżenia z wielu silników.

[wisniowy21]

U mnie różnica jest taka ze na śrubie 12,5 prędkość 43 na 11 50km/h. Wejście w ślizg szybsze obroty wzrosły z 5200 na 5800. Chętnie przetestował bym 10”( silnik Mercury efi 30 hp; przełożenie 1:92)

 

 

Miałem przy suzuki 20 śrubę 10" obroty nawet 6020 ale te 20 to mozna traktować jako błąd, przy łodzi aluminiowej 420/170 prędkość samemu + 2x110AH + dziobówka i graty  około 20kg 37-38km/h we 2 +graty drugiej osoby 32-33 ( 2 osoby po 100 kg)  

[wisniowy21]

Dopiero w przyszłym tygodniu będę sprawdzał

Dzięki

 

Tylko najpierw dotrzyj silnik bo jak dasz w opór odrazu możesz nie mieć na czym pływać  

[didiunik]

Witam, na dniach będą docierał nową Suzuki 20 km, profilaktycznie zapytałem w Serwisie we Wrocławiu / Długołęka, jakie będzie koszt pierwszego przeglądu w ramach gwarancji.

I nie ukrywam że troszkę mnie przerazili - 700 zł ?

 

Jakie macie w tej kwestii spostrzeżenia, co tam jest robione ?

[Boczek322]

Na pierwszym serwisie masz tylko wymianę oleju i filtra, sprawdzenie oleju w stopie podłącze kompa, Yamahy bierze za 1 serwis ok300zl

[didiunik]

Też mi się wydawało ze max 400.
Coś wpominal o regulacji zaworów, jakiś oderwany od żeczywistosci.
A strach tam oddacna 1 serwis.

[gumowy]

Suzuki to drogi serwis, części ale tani silnik w zakupie. Ogólnie to fajna konstrukcja, yamaha w tej mocy jest z tylu.
Miałam 25km, przy starcie wysadził mnie kiedyś z łódki. Start jak wejście prędkość nadświetlną lub warp 7.

[darek63]

Suzuki to drogi serwis, 

Pytanie retoryczne. Czym się różni odkręcenie korka spustu i filtra oleju w Yamasze od korka spustu i filtra oleju w Suzuki

[psulek]

Podzwonić i popytać. Akurat w tym silniku producent zaleca kontrolę luzów po 20h i ew regulację, później co 200h. Jest jeszcze trochę rzeczy co serwis powinien zrobić. Pierwszy przegląd trzeba zrobić jak producent przykazał. Zawsze jest ryzyko trafienia fabrycznego strucla.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

[karkoszek]

Popytaj u różnych dealerów. Ze swojego doświadczenia powiem, że dealer w Gorzowie WLKP ma dwukrotnie tańszy serwis niż ten w Szczecinie.

[pp99]

w Warszawie w  suzuki (ul. wał miedzeszyński) pierwszy serwis jak i kolejne - 500 zł na tą chwilę.

[didiunik]

Ok, dzięki tylko chciałem uniknąć zdejmowania i wysyłania silnik.

[didiunik]

Ponawiam temat, gdzie w okolicy Wrocławia zrobię 1 przegląd tak aby nie zdejmować i nie wysyłać, a mieć gwarancję?

We Wrocławiu w serwisie Suzuki w Długopołe gościu krzykną 700 zł ?

 

Może jest gdzieś w okolicy ?

[szydłoś]

Witam , nie chciałem zakładać nowego wątku więc wrzucam moje zapytanie ,prośbę o pomoc tutaj.Temat dotyczy silnika Suzuki DF15 z 2006r , posiadam go od 3 lat , do tej pory latał/palił jak przysłowiowa "pszczółka".Nawet w tym roku po 6-7 miesiącach bez opalania zagrał pięknie od 1 strzału. Będąc teraz na Urlopie płynąc , nagle na fali z drugiej łodzi podbiło łódką i wyleciała z knagi linka z kotwicą z dziobu (pierwszy raz się to zdarzyło) może nie dopatrzyłem że jest słabo zaciśnięta. Kotwa poleciała do wody a linkę złapała śruba silnika.Silnik zdławiło i sam zgasł. Odkręciłem linkę z śruby bez problemu bo nie było tragedii, sprawdziłem czy wszystko ok i odpaliłem jak zawsze bez problemu ciepły lekko tylko szarpiąc.Dopłynełem do brzegu jakieś 400-500m także bez problemu.Niestety od tamtej pory mam problem z odpaleniem Suzuki :/ Jeszcze na całkowicie zimnym udało mi się 2 razy ale pochodzi 3-5 min się zagrzeje i gaśnie / wtedy bez szans na odpalenie  (próbowałem różnych opcji z saniem bez itd) Ciepły całkowicie nie odpala. Paliwo dochodzi,olej ok stan jak było. Ma ktoś pomysły co mogło się stać/ przestawić się ? Za każdą sugestię z góry dzięki. 

[Tresor]

Sprawdź górny martwy punkt tłoka czy się zgrywa z kołem. Suzuki to delikatne maszyny może ścięło klin?