Czym zbroicie swoje woblery?
#21 OFFLINE
Posted 27 November 2008 - 13:00
Po glowie mi sie kołacze, ze i Owner robi cos specjalnie pod tym katem.
Tych, ktore podales nigdzie nie widzialem...
Gumo
#22 OFFLINE
#23 OFFLINE
Posted 29 November 2008 - 15:00
#24 OFFLINE
Posted 29 November 2008 - 17:25
Wiem już to. Od wczoraj. Dzięki uprzejmości i pomocy @Myshy .@popper ja moge polecić agrafki solvkrokena (nie wiem czy poprawnie napisałem) bardzo mocne nawet najmniejsze rozmiary. Pozdrawiam
#25 OFFLINE
Posted 01 December 2008 - 14:18
@popper ja moge polecić agrafki solvkrokena (nie wiem czy poprawnie napisałem) bardzo mocne nawet najmniejsze rozmiary. Pozdrawiam
Ja też. Są SUPER! Stusuję je obecnie prawie do wszystkiego.
Pozdrawiam
Remek
#26 OFFLINE
Posted 01 December 2008 - 14:28
co myslicie o tych hakach jako alternatywę do kotwic?
http://cgi.ebay.com/Owner-Cultiva-Plugging-Single-Stinger-Ho ok-Barbless-4_W0QQitemZ350131556903QQcmdZViewItemQQimsxZ2008 1127?IMSfp=TL081127116005r21408
#27 OFFLINE
Posted 01 December 2008 - 14:31
Gumo
#28 OFFLINE
Posted 01 December 2008 - 14:51
#29 OFFLINE
Posted 01 December 2008 - 21:49
Sezon pstrągowy zacznę właśnie z tymi hakami.
Pstrągi potrafią się czasami tak zażreć że ni jak nie można ich wypuścić więc trzeba spróbować innego zbrojenia.
#30 OFFLINE
Posted 02 December 2008 - 12:29
Na ten przyklad niekiedy jazi, mimo atomowych bran nie sposob zaciac na dwie kotwiczki.
Gumo
#31 OFFLINE
Posted 02 December 2008 - 18:30
#32 OFFLINE
Posted 02 December 2008 - 18:33
...
jack penny, jak jedzie na zebacze do kanady, to przezbraja wszystkie wahadla w pojedyncze haki ...
W Omanie obowiazuję ta sama zasada. Lepsze sa pojedyńcze bardzo grube haki od kotwic. Skutecznosc zacieć taka sama, ale mniejsze straty na rafach i innach zaczepach. Przezbrajanie w pojedyńcze haki jest sczególnie polecane do pilkerów, wahadeł i innych cieżkich i głebiej chodzących wabików
#33 OFFLINE
Posted 02 December 2008 - 19:00
kupilem na probe pefekcyjne woblery 'po stokroc japan' i stwierdzilem, ze sa uzbrojone co najmniej dyletancko, kotwice nie sa wprawdzie tepe (nieprzecietnie ostre tez nie sa), ale w nagrode sa za duze i hacza sie same o siebie ... ???
oczywiscie przezbroilem, w dwoch wabikach dalem mniejsze na tyl, a w najmniejszym wymienilem obydwie kotwice na mniejsze ...
to tez moze byc powodem do przezbrojenia
#34 OFFLINE
Posted 03 December 2008 - 08:52
#35 OFFLINE
Posted 03 December 2008 - 09:06
Ja rowniez spostrzeglem, ze w niewielkich gabarytowo woblerach z kraju kwitnacej wisni kotwice byly nie tyle za duze, co zbyt delikatne...na tyle, ze nie mozna juz sciemniac ze to z uwagi na kosmiczny material.
Nie wszystko zloto, co sie swieci....
Ale lataja zaj...., te opatrzone napisem long casting albo lepiej-super long casting.
Te kotwiczki z linku, jezeli wygladaja w polowie tak poteznie, jak na zdjeciu to warte analizy sa..
Gumo
#36 OFFLINE
Posted 03 December 2008 - 20:55
#37 OFFLINE
Posted 05 December 2008 - 12:04
Jeśli chodzi o stosowanie pojedyńczych haków zamiast kotwic to jakiś czas temu w emitowanym w TV programie Taaaka Ryba była relacja z jakiegoś polskiego łowiska - nie pamietam dokładnie - prawdopodobnie chodziło o jakąś podkrakowską rzeczkę zamieszkałą przez pstrągi. Taki był wymóg łowienia na tym cieku.
Taki jest regulamin łowienia na Rudawie.
Kiedyś kiedy łowiłem tam dość często większość woblerów pstrągowych (na ogół hornety) miałem właśnie tak uzbrojonych. Nie było problemów z zacięciem.
#38 OFFLINE
Posted 05 December 2008 - 16:22
Tak jak napisałem spróbuję i podzielę się doświadczeniami.
Jeżeli chodzi o rozmiary to oczywiście są tez inne.
#39 OFFLINE
Posted 05 December 2008 - 23:37