Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Wybór spalinowego silnika zaburtowego


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
2694 odpowiedzi w tym temacie

#2141 OFFLINE   gumowy

gumowy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 574 postów
  • LokalizacjaDelta Odry
  • Imię:Filip
  • Nazwisko:Skywalker

Napisano 11 kwiecień 2021 - 18:35

@gumowy

Też jeżdżę na co dzień biturbo, ale tylko to się zgadza. Pojemność i moc u mnie x 2. Ale to prawie wymarły gatunek już. Jeśli chodzi o postęp motoryzacyjny to można śmiało napisać, że żeliwny blok silnika to prehistoria motoryzacyjna. Takie coś

https://autokult.pl/...c01=c801b&c=336

To co dzisiaj robią to ja tego nie chcę. Ja lubię rzeczy trwałe i długodystansowe a nie na 100 - 150.000. Najlepiej jak coś już mam to żeby wiecznie działało. Obecnie silniki spalinowe samochodowe (przynajmniej diesla) zabiła już w zasadzie ekologia. Nikt nad nimi już nie pracuje i nikt tego już nie rozwija. Można śmiało napisać, że diesle są zakończone. Benzyna też dostaje coraz to nowe eko wynalazki i jest tam coraz ciekawiej.

Ale wracając do zaburtowych bo taka tematyka działu Zobaczcie że 2t jest praktycznie u nas niedostępne od iluś lat. To co jest, i idzie pod stołem jeszcze, to niedobitki. Jak wymyślą za jakiś czas jak sugerujecie, że ma być w tych małych motorkach zaburtowych 4T GPF, wtrysk, elektornika sterująca i obwieszą je tym eko złomem i elektroniką, to waga i skomplikowanie mogą skutecznie ograniczyć ich zastosowanie do lekkich pontonów czy łódek. Wtedy niejeden będzie pielęgnował jak się tylko da starszy silniczek, żeby był jak najdłużej w 100% sprawny. Nie będzie w zasadzie ważne czy się je opłaca materialnie remontować i utrzymywać w pełnej sprawności czy nie. Będzie się je opłacało remontować z całkiem innego powodu. Takie cechy jak umiejętność serwisowania oraz napraw mogą okazać się wtedy bardzo przydatne.

Pogoda fakt piękna dzisiaj. 3 godzinna wycieczka w południe była na kanały i jeziorka. Ale bez kija wyłącznie turystycznie. Ja czekam na Maj i sezon na zębatego. Wtedy sezon rozpoczynam.


Diesel doszedł do kresu swoich możliwości, paliwo nie jest w stanie szybciej się spalić by silnik osiągnął wyższe obroty max 6000-7000. Benzyna to może się rozkręcić 20000 i lepiej ale raczej nadejdzie era silnika elektrycznego.
Najpierw w pontonach, małych łódkach i później większe jednostki.
2T to były super silniki ale miały ograniczenia( pływanie na wolnych obrotach) i taki evinrude musiał się zawinąć z rynku.

Czy nie jest tak że nie chcemy tego co nowe bo nieznane?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

#2142 OFFLINE   siarq

siarq

    Ekspert

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPipPip
  • 5558 postów
  • Imię:adam

Napisano 11 kwiecień 2021 - 20:20

Silniki elektryczne duzych mocy sa dostepne na rynku , np torqeedo , aqumot i inne. Jednak , sam silnik to nie wszytsko , trzeba jeszcze zmagazynowac energie dla niego i tu jest pies pogrzebany... To przysparza astronomicznych kosztow , zarowno przy zakupie samego silinika jak i baterii. Dla przykladu torqeedo 10kW kosztuje 9000e + baterie 10000e =19000e czyli jakies  85000zl - i to daje full mocy przez godzine :) Nie wierze , ze w najblizyszm czasie ,koszt gromadzenia energii spadnie drastycznie . NIema najmniejszych szans na dzien dzisiejszy , aby elektryki wyparly spaliny. To naprawde trzeba miec duuzo $


  • Sailfish lubi to

#2143 OFFLINE   Stołczynianin

Stołczynianin

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 405 postów
  • LokalizacjaSzczecin
  • Imię:Robert

Napisano 11 kwiecień 2021 - 21:58

Napęd elektryczny jest niskoemisyjny tylko wtedy gdy prąd pochodzi z elektrowni wodnej lub solarnej, wiatraki na lądzie są zawodne. Trzeba więc czekać na solary na Saharze i w Australii, spięte kablem podmorskim.

Gdybym miał jacht to pomyślałbym o panelu solarnym na pokładzie, baterii i silniku elektrycznym o mocy około 1kW. W tym wypadku nie przeszkadza ciężar baterii i nie trzeba dużej mocy, a jak łódka stoi na cumie to solar działa. Ten kierunek jest wykonalny.



#2144 OFFLINE   darek63

darek63

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 434 postów
  • Lokalizacjawlkp.
  • Imię:Darek

Napisano 11 kwiecień 2021 - 23:34

Płyniesz z rodziną na tygodniowy rejs. Pogoda jest przez tydzień pochmurna i deszczowa. Stajesz w najlepszym wypadku na pierwszej marinie w najgorszym w trzcinach i kwitniesz tam tydzień ?, albo na pagajach poprawiasz tężyznę fizyczną i dobijasz do pierwszej mariny. No chyba, że jak Ci od Tesli wozisz w bagażniku agregat prądotwórczy spalinowy, żeby się doładować po trasie aby dociągnąć do celu. Prąd to marzenie eko i nic poza tym. U nas pięknie wygląda zielony kabelek przy stacji ładowania, ale z drugiej strony tego kabelka jest Bełchatów i inni tego typu wytwórcy prądu z węgla. Nie ma to racji bytu. Jest to chwilowe zachłyśnięcie i szybko przeminie. Żaden transport ciężarowy, lotnictwo, kontenerowce etc. nie są w stanie się tym zasilać i poruszać. Wodór będzie paliwem przyszłości. Tylko najpierw muszą wypompować to co w ziemi i spalić bo nikt tego nie odpuści ze względu na $$$.


  • tomibdg lubi to

#2145 OFFLINE   sharkfishing

sharkfishing

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1420 postów
  • Lokalizacjachicago
  • Imię:bruno
  • Nazwisko:dadej

Napisano 12 kwiecień 2021 - 05:45

wrocmy do meritum sprawy mam kilka portable silnikow ponizej 40mh nowszyc i starszych nie zamienil bym ich na jakielkolwiek efi czemu proste gaznikowca jestem wstanie rozebrac i naprawic na wodzie z wtryskiem tylko cholowanie przynajmniej ja a czy to jest 4t czy 2 wolny wybor zalerzy ile kto chce wydac na paliwo i gdzie mnie to rybka liczy sie niezawodnosc

Użytkownik sharkfishing edytował ten post 12 kwiecień 2021 - 05:51


#2146 OFFLINE   gumowy

gumowy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 574 postów
  • LokalizacjaDelta Odry
  • Imię:Filip
  • Nazwisko:Skywalker

Napisano 12 kwiecień 2021 - 07:08

wrocmy do meritum sprawy mam kilka portable silnikow ponizej 40mh nowszyc i starszych nie zamienil bym ich na jakielkolwiek efi czemu proste gaznikowca jestem wstanie rozebrac i naprawic na wodzie z wtryskiem tylko cholowanie przynajmniej ja a czy to jest 4t czy 2 wolny wybor zalerzy ile kto chce wydac na paliwo i gdzie mnie to rybka liczy sie niezawodnosc

jak naprawisz moduł CDI w swoim gaźnikowych portable na wodzie?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Użytkownik gumowy edytował ten post 12 kwiecień 2021 - 07:11

  • Tresor lubi to

#2147 OFFLINE   Gar4field

Gar4field

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 207 postów
  • LokalizacjaPolska
  • Imię:Sławomir
  • Nazwisko:Kot

Napisano 12 kwiecień 2021 - 07:43

"Everything should be made as simple as possible, but no simpler" - Albert Einstein

 

Wszystko powinno być zrobione tak prosto jak to możliwe ale nie prościej

 

i patrząc na historię techniki to właśnie się sprawdza.

Zaraz po I wojnie światowej były już motocykle z silnikami czterosuwowymi, a co zawojowało świat?? Dwusuwowy DKW, który w praktycznie niezmienionej formie był w Rosji (albo na ukrainie) produkowany do 200 roku.

Citroen 2CV był jakims nieprawdopodobnie skomplikowanym ustrojstwem?? Nie - był kwintesencją prostoty.

VW garbus - czy to był jakiś technologiczny cud?? Nie, kolejny bardzo, ale to bardzo prosty samochód.

Rosyjskie czołgi z czasów II WŚ miały jedną zaletę, były proste i prosto i szybko sie je produkowało, tu ilość miała znaczenie, a nie wyrafinowanie technologiczne.

 

Znany polski podróżnik w rozmowie o wyborze silnika na wyprawę po amazonce wybrałby tylko dwusuwową yamahę enduro, ze względu na prostotę.

Johnson evinrude zszedł z tego świata, nie dlatego, że silniki 2t w łódkach przestały sie podobać, a dlatego że histeria ekoterrorystyczna wymusiła zmiany w prawie.

 

Silnik 2t nadal jest lżejszy od 4t o tej samej mocy, co ma kolosalne znaczenie w pontonach i małych łódkach.

Nadal jest stosowany w lotnictwie, nadal jest stosowany w skuterach śnieżnych. W samochodach to błedna droga, ale jest mnóstwo pojazdów, gdzie najważniejsza jest waga silnika.

 

Trzeba pamiętać jeszcze o jednym w kwestii niezawodności.

"Na łódce z całą pewnością nie zepsuje się tylko to, czego fizycznie na niej nie ma"

 

W kwestii silników:

Wszystkiego czego potrzebuje to dwusuw z CDI na gaźniku.

 

Coraz nowsze echosondy, boczne sonary, live'y 

W pewnym momencie uświadomiłem sobie, ze zamiast łowić ryby to gram w jakąś porąbaną grę komputerową w ganianie ryby po ekranie monitora.....

 

Bo inaczej się nie da ryby złapać?? No to trudno, to się nie da tym razem, to one wygrają. Nie zawsze muszę wygrywać....

 

Jak już lecę cytatami, to napiszę:

"mamy tu ewidentny związek prostytucji z muzyką, czyli coś tu k..... nie gra"

 

Średnie zużycie paliwa silników benzynowych to 0,373 litra/ na 1HP mocy odbieranej z silnika/ na godzinę.....

bez różnicowania czy jest to EFI, czy gaźnik.

 

OK, ile z tym zużyciem zejdziemy na EFI?? Do 0,340 zejdziemy?? No może, a jeśli nawet to czy jest to warte zachodu??

Przy naszym paliwie, dyszę gaźnika umiem wykręcić i przedmuchać w mniej niż minutę, a przy EFI urasta to nierozwiązywalnego problemu.

 

Jest kilka patentów dobrych w nowych silnikach, jak choćby mocowanie śruby wieloklinem przez gumową tuleję.

Ale tak naprawdę silnik zaburtowy został w obecnej formie wymyślony w 1948 roku, w latach 80 tych dołożono CDI

i w mojej opini nic mądrego do dzisiaj do tego nie dodano.

 

Po co to komplikować??


  • kruz lubi to

#2148 OFFLINE   Stołczynianin

Stołczynianin

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 405 postów
  • LokalizacjaSzczecin
  • Imię:Robert

Napisano 12 kwiecień 2021 - 09:14

Mnie nie zachwyca 2t.

Zużycie paliwa w 2t jest znacznie większe niż 0,373 litra na KM/h, raczej około 0,5 l. Silnik 4t pracuje na większych ciśnieniach sprężania, dlatego jego sprawność jest wyższa. Prócz tego hałas, Wichra, DE25 itp w wodzie słyszałem z kilometra, współczesnego 4t prędzej zobaczysz jak usłyszysz.

Wspomniana tu wcześniej Honda 7,5HP też nie jest ciężka, 30kg można wieszać na większości pontonów, i jachtów.



#2149 OFFLINE   Tresor

Tresor

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1427 postów
  • LokalizacjaCzerwieńsk
  • Imię:Łukasz

Napisano 12 kwiecień 2021 - 09:40

2 sówy wracają, jako oszczędne i ekologiczne. Na razie w dużym wymiarze ale kto wie co będzie kiedyś? Promy u najbardziej zboczonych ekologicznie Norwegów przechodzą na silniki 2T napędzane LNG... :)

Pierwsze z brzegu silniki:

https://www.wartsila...logiczne-2-suwy

 

Ty piszesz o 2T w technologii sprzed kilkudziesięciu lat, ale wszystko poszło mocno do przodu.


Użytkownik Tresor edytował ten post 12 kwiecień 2021 - 09:41


#2150 OFFLINE   darek63

darek63

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 434 postów
  • Lokalizacjawlkp.
  • Imię:Darek

Napisano 12 kwiecień 2021 - 09:47

@Gar4field

 

Teraz są takie czasy że ludzie wychowani są na smartfonach i internecie. Dlatego wyznacznikiem największej wartości nie jest silnik w samochodzie na przykład tylko czy ma android auto. To go dyskwalifikuje albo nie. Ja pływałem kiedyś z echosondą Strata 128. To odległe czasy i prechistoryczne echo. Ale głównie służyła mi do monitorowania głębokości. W tej chwili pływam tylko po rzece, Na rzece echosonda to zbędny luksus dla mnie. Wystarczy czytać rzekę i nie potrzeba monitora do określania gdzie jest głęboko, a gdzie nie. Zresztą każdy kto pływa po rzekach wie o tym jak się pływa, gdzie się pływa, a gdzie się nie wpływa. Ja też wolę oglądać organoleptycznie co się dzieje w koło, a nie gapić na 5 calowy monitorek. Na jeziorach co innego. Tam jest łatwiej jak jest echo i można się nim wspomagać.   

 

@Stołczynianin

 

Honda urosła i spuchła jak bąk. Nie potrzeba nawet za wiele pisać. Wystarczy popatrzeć. Ta moja jest można powiedzieć filigranowa i waży 30.5 kg przy 7.5HP. Przykładowe jakieś zdjęcie

 

7fd290c87cac403191ac7793012408b5.jpg

 

Te nowe BF8 są zdecydowanie spuchnięte w każdym miejscu i ważą już ponad 40 kg. Czyli praktycznie ta sama moc a waga urosła o ponad 10 kg. Dlaczego tak ? Nie wiem. Ale wiem że to nie jest dobry kierunek bo ja na targanie 40 kg bym się już nie pisał.

 

B1075521757.jpg



#2151 OFFLINE   gumowy

gumowy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 574 postów
  • LokalizacjaDelta Odry
  • Imię:Filip
  • Nazwisko:Skywalker

Napisano 12 kwiecień 2021 - 10:02

W dwusuwowej yamaszce 15 hp tez na wodzie demontowałem gaźnik i czyściłem dysze, w 3-cylindrowym 4 suwie gdzie każdy cylinder miał swój gaźnik nie dałem rady i musiałem spłynąć na elektryku i tu był duży stopień skomplikowania. EFI jest prostsze i tańsze niż gaźniki dlatego je wymyślono.

Waga 25 konnej 2T yamahy to 53kg i ku mojemu zaskoczeniu 25 4T EFI wazy 51 kg . Osiągi porównywalne z lekka przewagą 4T, spalanie, hałas bez porównania 4T. Żywotność zapewne 2T wytrzyma z 30 lat a 4T może z 10 -15 lat i co z tego? Ja nie chce pływać tym samym zestawem dwie dekady.

Jesteśmy różni i inne cechy są dla nas wartościowe, istotne.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

#2152 OFFLINE   gumowy

gumowy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 574 postów
  • LokalizacjaDelta Odry
  • Imię:Filip
  • Nazwisko:Skywalker

Napisano 12 kwiecień 2021 - 10:11

@Gar4field

Teraz są takie czasy że ludzie wychowani są na smartfonach i internecie. Dlatego wyznacznikiem największej wartości nie jest silnik w samochodzie na przykład tylko czy ma android auto. To go dyskwalifikuje albo nie. Ja pływałem kiedyś z echosondą Strata 128. To odległe czasy i prechistoryczne echo. Ale głównie służyła mi do monitorowania głębokości. W tej chwili pływam tylko po rzece, Na rzece echosonda to zbędny luksus dla mnie. Wystarczy czytać rzekę i nie potrzeba monitora do określania gdzie jest głęboko, a gdzie nie. Zresztą każdy kto pływa po rzekach wie o tym jak się pływa, gdzie się pływa, a gdzie się nie wpływa. Ja też wolę oglądać organoleptycznie co się dzieje w koło, a nie gapić na 5 calowy monitorek. Na jeziorach co innego. Tam jest łatwiej jak jest echo i można się nim wspomagać.

@Stołczynianin

Honda urosła i spuchła jak bąk. Nie potrzeba nawet za wiele pisać. Wystarczy popatrzeć. Ta moja jest można powiedzieć filigranowa i waży 30.5 kg przy 7.5HP. Przykładowe jakieś zdjęcie

7fd290c87cac403191ac7793012408b5.jpg

Te nowe BF8 są zdecydowanie spuchnięte w każdym miejscu i ważą już ponad 40 kg. Czyli praktycznie ta sama moc a waga urosła o ponad 10 kg. Dlaczego tak ? Nie wiem. Ale wiem że to nie jest dobry kierunek bo ja na targanie 40 kg bym się już nie pisał.

B1075521757.jpg


ta Honda 8hp to zdławiona 10hp dlatego ta waga.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

#2153 OFFLINE   Gar4field

Gar4field

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 207 postów
  • LokalizacjaPolska
  • Imię:Sławomir
  • Nazwisko:Kot

Napisano 12 kwiecień 2021 - 10:28

Pisząc o silniku 2t nie miałem na myśli niby polskiego DE-25 czy innego..... To zupełna pomyłka.

Polskie silniki nie miały zaworów jednokierunkowych klapkowych na dolocie. Porażka.

Ruski neptun, który był tak naprawdę kopią tego samego szwedzkiego Crescenta już zawory jednokierunkowe (klapkowe) posiadał i doczekał się nawet zapłonu CDI.

 

Miałem na myśli coś normalnego czyli silnik z zapłonem cdi gdzie wyprzedzenie zapłonu jest realizowane na drodze elektronicznej, a nie krzywkami,

18HP czterosuw  to 50kg

18HP dwusuw to 36kg

 

W przypadku pontonu 330cm, to być albo nie być dla takiego silnika. Te dodatkowe 14kg powieszone na pawęży ma kolosalne znaczenie

W przypadku większych łodzi, ok 4t...... a nawet diesel

 

Co do nowoczesności:

Najnowszy Żepot 308 ma tryb sport... objawia się on tym, że zegary dostają czerwone podświetlenie, a silnik (trzycylindrowy) dostaje basowego brzmienia (nawet ładnego)

A wiecie jak to jest realizowane???? Poprzez system audio, przez głośniki. Nie żartuję, poczytajcie o tym. Poza tym chyba nic się nie zmienia. To jest wyższa opcja, bo w najtańszej odmianie tego nie ma, za to trzeba dopłacić.

 

Kolejna sprawa

Silnik zaburtowy 100HP to koszt rzędu 50 tys PLN.......

Wg mnie tyle może kosztować nowy miejski samochód z karoserią, z kołami, z szybami ale nie sam silnik...

 

Markowość silnika.

Marka światowa silnika oznacza tyle, że mogę taki silnik serwisować w dowolnym miejscu na świecie. Na Alasce, w Somalii, gdziekolwiek.....

Lokalny importer silników oferuje nam serwis lokalny, w naszym kraju....

Jest to bardzo ale to bardzo istotna część ceny......

Jak będę się wybierał w podróż dookoła świata nie mogę sobie pozwolić na jakiś lokalny produkt, chyba, ze to wierna kopia markowego silnika.

Jak pływam tylko po polskim śródlądziu, nawet niezawodność nie jest sprawą życia lub śmierci....

 

Echosonda czytająca mapy w formacie AT5

no ta funkcja troche kosztuje.....

a po co są mapy at5?? żeby dało się je zabezpieczyć przed kopiowaniem i sprzedawać karty z mapami

 

No ale ja sam jestem autorem mapy (tak, tej która jest sprzedawana na kartach w formacie at5) to sam dla siebie zrobiłem sobie mapę na androida.

Sam siebie przecież piratował nie będę...

Dzięki temu mapę mam na telefonie i nie zaśmiecam ekranu sonaru. (miałem na tablecie, ale wygodniej jest na telefonie)



#2154 OFFLINE   darek63

darek63

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 434 postów
  • Lokalizacjawlkp.
  • Imię:Darek

Napisano 12 kwiecień 2021 - 10:39

ta Honda 8hp to zdławiona 10hp dlatego ta waga.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

To inaczej. Jaki obecnie silnik ery nowożytnej 4T w okolicy 8HP waży około 30 kg ?



#2155 OFFLINE   gumowy

gumowy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 574 postów
  • LokalizacjaDelta Odry
  • Imię:Filip
  • Nazwisko:Skywalker

Napisano 12 kwiecień 2021 - 10:58

To inaczej. Jaki obecnie silnik ery nowożytnej 4T w okolicy 8HP waży około 30 kg ?

Dzisiejsze 8hp to zdławione 2 culindrowe 10 hp ich waga to 40 kg.
W okolicy 30 kg to ważą 6 hp.

To nie są nowożytne silniki, gaźnik i CDI. Ale 20hp z EFI wazy 45 kg.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Użytkownik gumowy edytował ten post 12 kwiecień 2021 - 11:04

  • GrzesM lubi to

#2156 OFFLINE   M a r a s

M a r a s

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1176 postów
  • LokalizacjaZS
  • Imię:Marek

Napisano 12 kwiecień 2021 - 11:03

@Gar4field

 

Teraz są takie czasy że ludzie wychowani są na smartfonach i internecie. Dlatego wyznacznikiem największej wartości nie jest silnik w samochodzie na przykład tylko czy ma android auto. 

 

Dokładnie tak. I do tego musi mieć monitor.

Może jestem już za stary na takie zabawki ale te monitory montowane na sztorc czy też jakoś byle jak wstawiony w centralnym miejscu na zegary nie przypadły mi do gustu.

 

Tu na szybko taki przykład Tucson

         

img_20210412060037_tuc1_zmniejszamy_pl..    img_20210412060128_tuc2_zmniejszamy_pl..  

 

Wizualnie w realu siedząc na fotelu to jest jakiś żart co by nie powiedzieć kpina aby w samochodzie za 150k - w tańszej wersji też - wstawić na sztukę taki monitor. Tak jakby zabrakło czasu aby perfekcyjnie wkomponować ten wyświetlacz w tą wnękę. Wiem ładnie świeci jest wielkie łał .

Jak ktoś jest pedantyczny i lubi jeździć czystą furą to zniszczy centralny widok przy pierwszym podejściu rurą z odkurzacza. I  zapewne będzie musiał   jeździć do samochodowego spa aby chłopaki od detailingu specjalnym sprzętem wyczyścili z kurzu ten byle jak wstawiony inplant  teraźniejszej motoryzacji. :)



#2157 OFFLINE   darek63

darek63

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 434 postów
  • Lokalizacjawlkp.
  • Imię:Darek

Napisano 12 kwiecień 2021 - 11:28

Dzisiejsze 8hp to zdławione 2 culindrowe 10 hp ich waga to 40 kg.
W okolicy 30 kg to ważą 6 hp.

To nie są nowożytne silniki, gaźnik i CDI. Ale 20hp z EFI wazy 45 kg.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

No własnie. Czy to jest słuszna droga ?. A kto na to patrzy. Lepiej zrobić jeden silnik jak dwa. Ile taniej. A tragarze niech to gibają. Kogo to interesuje.

 

@M a r a s

 

Odpowiedź jest prosta. Chiński tablet jest tańszy od prawdziwych liczników. Do tego ma 15 kolorów podświetlenia i milion innych bajerów. Wyświetla masę nie potrzebnych informacji, jest dotykowy więc taki jak ma być. Największym klientem docelowym dzisiaj są młodsze pokolenia od smartfonów. Oni lubią takie bajerki. W połączeniu dla producenta wychodzi "tanio i trafnie" a o to chodzi. Wszyscy są zadowoleni. A jak Tobie nie pasuje, to sobie kup auto z prawdziwymi zegarami, wyremontuj i jeździj..... Każdy ma jakiś wybór :)

 

Skoro jesteśmy w temacie zapłonów, to kupił bym sobie na zapas przerywacz. Oznaczenia Honda 30202-935-004 . Są za kałużą na ebayu. Ale może ktoś ma jakiś polski albo choć europejski namiar na ta cześć ?. oczywiście nową.


Użytkownik darek63 edytował ten post 12 kwiecień 2021 - 11:41


#2158 OFFLINE   gumowy

gumowy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 574 postów
  • LokalizacjaDelta Odry
  • Imię:Filip
  • Nazwisko:Skywalker

Napisano 12 kwiecień 2021 - 11:41

No własnie. Czy to jest słuszna droga ?. A kto na to patrzy. Lepiej zrobić jeden silnik jak dwa. Ile taniej. A tragarze niech to gibają. Kogo to interesuje.

@M a r a s

Odpowiedź jest prosta. Chiński tablet jest tańszy od prawdziwych liczników. Do tego ma 15 kolorów podświetlenia i milion innych bajerów. Wyświetla masę nie potrzebnych informacji, jest dotykowy więc taki jak ma być. Największym klientem docelowym dzisiaj są młodsze pokolenia od smartfonów. Oni lubią takie bajerki. W połączeniu dla producenta wychodzi "tanio i trafnie" a o to chodzi. Wszyscy są zadowoleni. A jak Tobie nie pasuje, to sobie kup auto z prawdziwymi zegarami, wyremontuj i jeździj..... Każdy ma jakiś wybór :)


Alternatywy nie ma 6hp waży 27 kg ale to nie 8hp.
Znam ten problem, kiedyś jak miałem ponton targałem 28 kg 8hp/2T.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

#2159 OFFLINE   skrzyp

skrzyp

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 185 postów
  • LokalizacjaW-wa

Napisano 12 kwiecień 2021 - 14:52

Wstrzelę się w wątek z pytaniem o sensowną wielkość silnika do pontonu z kilem (Bark 360 lub 420) możliwego do samodzielnego ogarnięcia przed/po slipowaniu pontonu przy użyciu kółek pomocniczych. Idealnie to chciałbym, żeby z 200 kg na pokładzie ponton szedł w ślizgu przy 2500-3000 obr, aby nie zamęczyć uszu. Ale ważące 50+ kg silniki 20-konne 4-suwowe to zdecydowanie nie jest zabawa dla jednej osoby. Chińczycy kuszą nowoczesnym (?!) dwusuwem 18 HP/36 kg, ale szkoda uszu no i środowiska. Poza tym chciałbym, żeby silnik pracował przyjemnie na niskich obr. trollingowych. Jakieś sugestie?

EDIT: jeszcze jakby przyzwoite ładowanie dawał to byłby idealny...  :D 


Użytkownik skrzyp edytował ten post 12 kwiecień 2021 - 15:05


#2160 OFFLINE   Gar4field

Gar4field

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 207 postów
  • LokalizacjaPolska
  • Imię:Sławomir
  • Nazwisko:Kot

Napisano 12 kwiecień 2021 - 16:04

Waga barka 330 to ok 70 kg plus 200kg na pokładzie plus silnik ok 320kg

Minimalna moc silnika aby łódka  wyszła w ślizg to określa się z relacji kg/hp i nie powinno być tych kilogramów więcej niż 20 na jednego konia.... no maks maksów 25

czyli do samego wyjścia w ślizg potrzebujesz jakieś 13 do 16 koni na maks obrotach.

 

Przy 10 kg/hp zaczynasz mieć rakietę i moim zdaniem już lekko przekroczona jest granica bezpieczeństwa, ale jeśli ma pływać na mniejszych obrotach niz nominalne, to musisz celować 25 koni..


Użytkownik Gar4field edytował ten post 12 kwiecień 2021 - 16:04

  • skrzyp lubi to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych