A jak wygląda slipowanie na kółkach pomocniczych (nie przyczepie) pontonu z już powieszonymi tymi dajmy na to 40 kg na rufie? Ktoś to ćwiczy? Przy dość stromym slipie/zejściu do wody daje się to zrobić jednoosobowo bez jednej osoby dociskającej dziób, a drugiej hamującej zestaw żeby nie zjechał zbyt szybko?
Ja woduję Kolibri 360 z Yamahą13.5 i paliwem, po łagodnej plaży. Jak po suchym piasku to bez problemu, a jak w wodzie, to kółka się zapadają. Daj duże i szerokie kółka.
Zamówiłem ponton Maweric 300D. Mam możliwość kupienie dobrego silnika 5 KM Czy jest sens czy to za mało. Waga całego zestawu ponton, silnikiem, sprzęt i moja około 180 kg. nie jestem demonem szybkości ale nie chcę się też toczyć.
Możesz liczyć na 18km/h. Możesz popływać trochę z tą piątką, a na następny sezon zmienić silnik na 10HP.
Przy tak krótkich wypadach moc silnika ma niewielkie znaczenie. Ważne by zawsze działał.
Samemu lub z mniejsza iloscia gratow nie bardzo zalezy od ludki u mnie ok 5 km z druga osoba lub wieksza iloscia gratow juz widac roznice przy zabawie ze sruba i tilt trim silnika
Nie mam pojecia nigdy nie widzialem romany na oczy ale to ok 14' ja ma 13'(80kg) i 16' lund nawet nie wiem ile wazy napewno daje mozliwosc zalozenia jeden wiencej skok lub 3 na 4 blades sruby nie tracac osiagow wychodze z zalozenia ze lepiej miec wiecej jak mniej mam tez wiekszy silnik 25hp i tu juz czuc roznice ale tu juz wchodzi w gre wieksza pojemnosc a to inna bajka
Pytam bo słyszałem opinie że sporą różnice widać dopiero jak się przeskoczy z 15 na 25km.
Pływałem na niej z podpiętą Hondą 15km w pojedynkę płynęła 33km/h w dwie osoby 28km/h dlatego zastanawiam się czy 20km w tym samym silniku zrobi różnice.
Wysłane z mojego JNY-LX1 przy użyciu Tapatalka
Użytkownik pikeft edytował ten post 25 kwiecień 2021 - 14:44
Tak ale jak napisalem powyzej 15-20 km ma pojemnosc 333cm2 efi lub 351cm2 gaznik a 25 526cm2 ale lepiej wziasc 30 jezeli decydujesz sie na wiekszy jak 20 poniewaz waga 25 i 30 taka sama
Tak jak Piotrek napisal korzysc z 20 na 25 zadna prawie kwestia moze tylko zywotnosci a pomiedzy 15 a 20 to prosta matematyka 25% mocy wiecej torque ten sam
znajomy podpiął 15hp pod romanę 440 bodajże, toż to nie płynie tylko pcha wodę a silnik żre paliwo aż miło. Bierz największy jaki możesz podpiąć z każdym wyjazdem będziesz wiedział że oszczędzasz na paliwie.
Pytam bo słyszałem opinie że sporą różnice widać dopiero jak się przeskoczy z 15 na 25km.
Pływałem na niej z podpiętą Hondą 15km w pojedynkę płynęła 33km/h w dwie osoby 28km/h dlatego zastanawiam się czy 20km w tym samym silniku zrobi różnice.
A jest temat o pełnym ślizgu pontonu i link w nim do obliczania prędkości, można się pobawić.
Przy tej długości łódki ten pełny ślizg będzie w okolicach 30km/h, tak więc niby 15HP wystarcza, problem może się pojawić gdy dojdzie na pokład trzecia osoba i ciężar dojdzie do 500kg. Jeśli masz patent to na pewno 20HP lepsze, a jeśli nie to lepiej 15 z napisem 13,5.
Rekordu prędkości nie pobijesz ze względu na wagę łodzi.
Użytkownik Stołczynianin edytował ten post 25 kwiecień 2021 - 22:00
Mam Romanę 440 waga 150kg ,dwupłaszczowa ,cały zestaw 350kg ,Honda bf20 kM, max prędkość 44km/g jak dojdzie druga osoba z gratami 38-40 km/g przy flaucie.
W piątek pływałem próbnie z kolegą właśnie na starej Romanie z silnikiem Yamahą 20 tyle że w dwusówie,we dwie osoby na sporej fali 38 km/h.W ślizg wchodzi momentalnie
Patentu nie mam i albo trzeba będzie zmieniać oznaczenie albo zrobić patent
Na rekordach prędkości mi nie zależy tylko na sprawnym przemieszczaniu się po łowisku 80% pływania po zalewie sulejowskim reszta to inne zbiorniki plus trolling.
Wysłane z mojego JNY-LX1 przy użyciu Tapatalka
Użytkownik pikeft edytował ten post 26 kwiecień 2021 - 08:45
Sam napis a silniku nie do końca rozwiązuje problem. Po ewentualnym wypadku może być problem, ja mam fabryczny 13.5, ale działa jak 15 - zależy jeszcze od obrotów 5tyś jest ok.
Dla mnie 30km/h jest całkiem fajną prędkością, choć myślę czasem o kupnie śruby o skoku 12 - dla zabawy.
Jak się zastanowić, to do wszelkiej maści jednośladów, nawet na allegro można kupić akcesoria tunningowe, które dość znacznie są w stanie podnieść moc silnika i osiągi motocykla, skutera itp.
W przypadku łódek to tak absolutnie nie działa.
Z silnika można odebrać tylko tyle mocy na ile pozwoli na to śruba napędowa.
Kluczowa jest średnica śruby (bo moc zależy w 5 potędze od średnicy) i obroty śruby (zależność w 3 potędze). (link do wzorów i liczącego kalkulatora na końcu posta)
W zeszły weekend pływałem nowym nabytkiem kolegi.
4 metrowa łódka uznanego na forum polskiego producenta z silnikiem yamaha F40. Silnik miał założoną śrubę o średnicy 9cali i skoku 15 cali. Łódka była kupiona jako używana i nie udało mi się ustalić kto taki zestaw skonfigurował.
Czy to producent łodzi?? Czy "autoryzowany" serwis i diler silnika?? Czy może poprzedni właściciel. Tego nie wiem.
Łódka kilka dni wcześniej przeszła serwis silnika. "Autoryzowany" serwis nie zauważył:
- że śruba jest od innego silnika
- że silnik założony na tę konkretną łódkę jest o 10HP większy od dopuszczalnego dla tej łódki
Ale jedziemy dalej..
Osiągi łódki z tym silnikiem to stabilne 41kmh, momentami 42kmh -- 40konny silnik "yamaha to yamaha" i 4 metrowa łódka....... jakby nie było lipton, bo Rosjanie na strasznie chińskim, niebu obrzydłym silniku Hidea 9,9HP na 4 metrowej łódce we dwóch człowieka na łodce osiągają 43kmh
No więc "yamaha to yamaha" z 9 calową śrubą jest w stanie pchać łódkę z mocą: 15.72HP ale na czapce ma dumne 40
Szok prawda??? Yamaha, która ze śrubą 10 3/4 cala jest w stanie oddać 40HP mocy została wykastrowana do niecałych 16 kucyków.
Chciałbym znać historię tego zestawu.
Czy łódka od producenta została kupiona w zestawie z silnikiem 40HP choć dopuszczalny jest 30HP?
Kto i kiedy wykastrował silnik zmieniając śrubę napędową?
Jednocześnie chciałbym gorąco pogratulować "autoryzowanemu" serwisowi za to, że nie zauważył, że silnik jest o 10HP za duży. (tabliczka znamionowa łodzi zamontowana obok silnika, teoretycznie niesposób przeoczyć)
Szczególnie chciałbym pogratulować tego, że serwis nie zauważył, że śruba jest z innej bajki.
Ale "yamaha to yamaha"
Ja się nie czepiam producenta, bo to naprawdę doskonały silnik, ale w naszych warunkach ta doskonałość inaczej się objawiła....
Doskonale to ktoś zarobił pieniądze wciskając klientowi silnik za 25 tys (być może więcej) zamiast takiego za mniej niż 5 tys... Można??? można