Użytkownik womaly23 edytował ten post 08 styczeń 2017 - 00:07
Wybór spalinowego silnika zaburtowego
#321 ONLINE
Napisano 08 styczeń 2017 - 00:06
#322 OFFLINE
Napisano 08 styczeń 2017 - 00:44
Jak jest z chińczykami to nie wiem ale jak patrzę to z jednej fabryki chyba to schodzi albo licencję odkupili . Jak popatrzeć na tohatsu i parsuna to niemal identyczne ,wszystkie parametry ze specyfikacji takie same .
#323 OFFLINE
Napisano 08 styczeń 2017 - 10:01
Jeśli wierzysz w to co napisali to kup sobie parsuna i będziesz mieć tohatsu robione przez chińską firmę.
#324 OFFLINE
Napisano 08 styczeń 2017 - 13:28
Kupiłem tyle że tohatsu mniej więcej 1000zł różnicy .
#325 OFFLINE
Napisano 08 styczeń 2017 - 13:31
Koktwitz ma do sprzedania piękna Honda 20 4T S z linią, papierami itd w Twoim budżecie. Z chinczykami sobie daruj, takie moje zdanie.
Właśnie zastanawiam się nad jego ofertą. A co do Chińczyków to jakieś konkrety? Pytam ponieważ dostałem ofertę od jednego z brytyjskich sklepów,
Parsun 15km z trzyletnią gwarancją za 1299 funtów jakoś mało jestem przekonany do tych wynalazków ale cena jest atrakcyjna.
#326 OFFLINE
Napisano 08 styczeń 2017 - 13:51
Jak dla mnie to jest to samo co tohatsu ,ewentualnie różnice mogą dotyczyć użytych materiałów i jakości wykonania tj reżim technologiczny .Bo konstrukcja jest chyba taka sama ,ta sama pojemność ,przełożenia ,wymiary części jak tłoki ich skok itp .
#327 OFFLINE
Napisano 08 styczeń 2017 - 15:18
Kupiłem tyle że tohatsu mniej więcej 1000zł różnicy .
Czyli uznałeś że warto dopłacić 1k pln żeby mieć sprzęt markowy? Nie wystarczyła Ci ta sama konstrukcja?
#328 OFFLINE
Napisano 08 styczeń 2017 - 16:18
Szczerze mówiąc to najbardziej przekonała mnie lokalizacja sprzedawcy a zarazem autoryzowany serwis u niego ,było bardzo blisko .Inna sprawa że po zakupie okazało się że podawane ceny przeglądów były faktycznie niskie ...tyle że odnosiły się do najmniejszych silników ,takie drobne niedoinformowanie . Cóż skutek tego taki że w ogóle nie serwisują mojego silnika i mam gdzieś ich gwarancję . Różnica ceny 1000zł odnosi się do stanu na dziś ,jak ja dokonywałem wyboru to było to niecałe 700 zł .Swoją drogą mimo że nic silnikowi nie mogę zarzucić pod względem eksploatacji to jak popatrzę na wykonanie silnika to ....całkiem chińskie standardy jakby pomimo tabliczki made in japan . Nawet na tej części którą zakłada się na pawęż.... jakby ją zwać pełno jest przyczepionych kulek i wygląda to jak odpryski przy spawaniu migomatem .Oczywiście pomalowane i jakoś nie przeszkadzało to producentowi ...mogli by chociaż to zeszlifować .
https://translate.go...tml&prev=search
Nawet części te same
Użytkownik roberto77 edytował ten post 08 styczeń 2017 - 16:31
#329 OFFLINE
Napisano 09 styczeń 2017 - 22:18
ja by nie porownal tohatsu do parsuna. parsun to jedno wielkie g.. ceny na olx widzialem w przedziale juz nawet 1000-1500zl za 5km parsuna tohatsu sie cenia o wiele wiecej. parsun to mowia ze to jest to samo co yamaha tylko jak sie dobrze popatrzy na to w yaszce sa 4 sruby w parsunie juz 3.. czesci sie roznia i material uzyty w nich. jak kupowac silnik nowy to tylko sprawdzone marki yamaha honda suzuki tohatsu. mialem rok temu 10km tohatsu lata 90 zaluje ze go sprzedalem za 2tys byl to naprawde dobry silnik super sie zbieral malo palil i jego wykonanie..
jesli ktos szuka dobrego silnika za niewielkie pieniadze polecam 10-15 km johson/evinrude mozna kupic w granicy 1500-2000zl do tego zrobic od razu kapitalny remont okolo 500-600zl jesli potrzeba i silnik jak zyleta na wiele wiele lat 2T caly sezon na takim plywalem 15km plus romana 430x180 okolo 180-200kg wagi samej lodzi do tego kotwice wszystkie klamoty 2 osoby w slizgu 30-35km/h spalanie srednie okolo 1.5l/h silnik wazy okolo 33-35kg
#330 OFFLINE
Napisano 09 styczeń 2017 - 22:55
Witam
Panowie, planuję zakupić silnik do wędkowania na spinning po Zalewie Zegrzyńskim.
Silnik będzie wykorzystywany jak na razie do łódek wypożyczanych.
Czy silnik 2,5 KM wystarczy ? Czy lepiej zainwestować w 4KM ?
Silnik byłby używany 3-4 razy na miesiąc.
Preferuję zakupić nowy silnik, problem jest z marką, z jakością.
Proszę Was o poradę ponieważ nie mam w tym temacie "zielonego pojęcia"
Pozdrawiam
PS A może elektryk, coraz więcej jezior to strefa ciszy.
#331 OFFLINE
Napisano 10 styczeń 2017 - 00:10
Dla mnie to żadna różnica czy 2.5 czy 4 KM i tak będzie to pływać w wyporze więc różnicy wielkiej nie zrobi .Dopiero przy ślizgu robi się problem z mocą bo wystarczy kilka kg więcej i ślizgu nie ma . Zresztą przy łódkach wypożyczanych to loteria czy będzie ślizgowa czy nie . Mówią że koni nigdy za wiele ale to chyba bardziej na rzece .
#332 OFFLINE
Napisano 10 styczeń 2017 - 07:40
- @Brig lubi to
#333 OFFLINE
Napisano 10 styczeń 2017 - 08:03
Witam
Panowie, planuję zakupić silnik do wędkowania na spinning po Zalewie Zegrzyńskim.
Silnik będzie wykorzystywany jak na razie do łódek wypożyczanych.
Czy silnik 2,5 KM wystarczy ? Czy lepiej zainwestować w 4KM ?
Silnik byłby używany 3-4 razy na miesiąc.
Preferuję zakupić nowy silnik, problem jest z marką, z jakością.
Proszę Was o poradę ponieważ nie mam w tym temacie "zielonego pojęcia"
Pozdrawiam
PS A może elektryk, coraz więcej jezior to strefa ciszy.
Z 2.5 to daj sobie spokój, bo jak powiało a na Zz potrafi to staliśmy w miejscu :-)
- ManieQ lubi to
#334 OFFLINE
Napisano 10 styczeń 2017 - 08:39
Polecałbym coś z 6 KM. Miałem w jednym cylindrze i 4 i 6 KM. Ten sam akwen, podobne warunki i czuć było znaczną różnicę w prędkości. Najbardziej czuć jest różnicę - jak powieje. 2.5 KM na ZZ to raczej jest zły pomysł i jak bezpieczne pływanie to przy trzcinkach. Większość łódek z wypożyczalni są to jednostki wypornościowe, także jakikolwiek byś silnik nie założył to i tak nie wejdziesz w ślizg. Poszukałbym raczej czegoś z używki w dwóch cylindrach niż szukał czegoś nowego w jednym. Tym bardziej, że jakość nowych, nawet renomowanych marek zaczyna zbliżać się do Parsuna a nie to, że Parsun stara się gonić jakościowo Yamahę.
#335 OFFLINE
Napisano 10 styczeń 2017 - 08:46
W większości stanic nad ZZ dpouszczalna moc silnika, który można zapiąć do wypożyczonej łódki to 4KM !
Radzę o tym pamiętać.
#336 OFFLINE
Napisano 10 styczeń 2017 - 08:57
W większości stanic nad ZZ dpouszczalna moc silnika, który można zapiąć do wypożyczonej łódki to 4KM !
Radzę o tym pamiętać.
No tak, zapomnieliśmy o tym ograniczeniu. Gdzieś widziałem ofertę gościa który wypożyczał w bardzo rozsądnych pieniążkach nad ZZ łódkę z silnikiem. Zależy ile jest to tych wypadów nad wodę, ale czasami wychodzi bardziej ekonomicznie.
#337 OFFLINE
Napisano 10 styczeń 2017 - 09:12
Ponad stówkę za silnik (z paliwem).
To lekko licząc pięćdziesiąt wypadów nad ZZ, czyli 12 miesięcy czyli parę lat (zakładając, że nie łowimy co tydzień przez cały rok .
Doliczając koszty serwisowania, chyba lepiej wychodzi wypożyczenie (pod warunkiem, że wypożyczany silnik to nie gruz).
Użytkownik bankroot edytował ten post 10 styczeń 2017 - 09:16
#338 OFFLINE
Napisano 10 styczeń 2017 - 09:24
Pływałem na 5 i trzeba było na pół gazu bo na całym to więcej hałasu i mieszania wody i nic więcej ,ale to we dwóch i sporo gratów.
#339 OFFLINE
Napisano 28 luty 2017 - 18:30
Witam,
W tym roku planuje przesiąść się z silnika elektrycznego na "mechaniczne kucyki" , po zasięgnięciu języka, lektury w internecie, paru wypadach nad wodę z kolegami którzy są już posiadaczami silników spalinowych wstępny wybór padł na Yamaha F4BMHS. Zdecydowałem się na tę markę ze względu na pozytywną ocenę użytkowników, opisywaną niezawodność, pozytywne oceny serwisu. Wczoraj sprzedawca w sklepie wędkarskim zaproponował mi nowy model Suzuki DF4A, na korzyść tego produktu przemawia mniejsza waga ( około 5 kg) oraz możliwość transportu silnika w dowolnej pozycji, Suzuki parę stówek droższe ale nie wiele. Na naszym forum można spotkać się z negatywnymi opiniami dotyczącymi serwisu, dostępności części dot. Suzuki. W związku z tym zwracam się do kolegów z prośba o opinie i spostrzeżenia własne dotyczące użytkowania w/w modeli. O tym, że będę wdzięczny za Wasze uwagi nie muszę wspominać, liczę na merytoryczne wypowiedzi.
Pozdrawiam J.B.
#340 OFFLINE
Napisano 28 luty 2017 - 20:26
Pewien sprzedawca silników spalinowych uświadomił mi, że lżejsze znaczy słabsze. Tzn. mniej wytrzymałe. Nie mówimy tutaj o jakiś super tytanowych, konstrukcjach.
Użytkownik Janusszr edytował ten post 28 luty 2017 - 20:27
Użytkownicy przeglądający ten temat: 3
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych