Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Wybór spalinowego silnika zaburtowego


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
2694 odpowiedzi w tym temacie

#41 OFFLINE   komanch

komanch

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 138 postów
  • Lokalizacjaopolskie

Napisano 20 grudzień 2014 - 19:58

Jutro przyjedzie do mnie nowy silnik Suzuki 6 KM.  Czy ktoś może napisać jak dotrzeć silnik?

Czas docierania: 10 godzin

Procedura docierania
1. Przez pierwsze dwie godziny:
Po uruchomieniu silnika pozostaw go na wolnych obrotach przez około 5 minut w celu podgrzania. Po rozgrzaniu silnika, pozostaw silnika na wolnych obrotach lub minimalnych po włączeniu biegu przez okres około 15 minut. Przez następne 1h45m, pod warunkiem, że warunki żeglugowe są sprzyjające, operuj silnikiem nie przekraczając połowy dopuszczalnych obrotów, czyli 3000 obr/min.

UWAGA:
Aby wprowadzić łódkę w ślizg możesz przekroczyć dopuszczalny zakres obrotów silnika, ale zaraz po tym należy obroty zredukować do zalecanego poziomu.

2. Przez następną godzinę:
Można pływać z obrotami na poziomie 4000 obr/min bądź ¾ maksymalnego otwarcia przepustnicy. Unikaj pływania na pełnych obrotach.
3. Pozostałe 7 godzin:
Można używać silnik w pełnym zakresie obrotów, jednakże nie powinien pracować na maksymalnych obrotach jednorazowo dłużej niż 5 minut.
UWAGA:
Przez ostatnie 7 godzin docierania dopuszcza się pływanie z silnikiem z maksymalnymi obrotami, pod warunkiem jednak, że jednorazowo nie dłużej jak przez 5 minut.


Użytkownik komanch edytował ten post 20 grudzień 2014 - 20:00


#42 OFFLINE   wilk325

wilk325

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 195 postów
  • LokalizacjaBydgoszcz
  • Imię:Tadeusz
  • Nazwisko:Wilk

Napisano 21 grudzień 2014 - 12:32

Nie wiem jak i czy napewno w 6 jest 10h.

W 20 i 50 jest 20h i po tym czasie kontrolka sygnalizuje koniecznośc wymiany oleju.



#43 OFFLINE   tobiasz

tobiasz

    tobihandmade.com

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 927 postów
  • LokalizacjaWronki
  • Imię:Tobiasz
  • Nazwisko:Perz

Napisano 19 styczeń 2015 - 07:27

Witam,

Planuje w tym sezonie zacząć moczyć kija na Warcie z łodzi. Jednak nie mam zielonego pojęcia o silnikach. Udało mi się na sobotę pożyczyć silnik Hondy 5km, łódeczka śmiga jak rakieta.

Długość łodzi 3,60 waga około 60kg.

 

2a0ylw.jpg

 

2zhp5rd.jpg

 

Mogę przeznaczyć na silniczek 5 tysięcy.

Lepiej szukać używki czy kupować nowy?

 

Dziękuję z góry i pozdrawiam



#44 OFFLINE   newrom

newrom

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1017 postów
  • LokalizacjaKraków... czasami

Napisano 19 styczeń 2015 - 09:03

Jeśli dobrze mi się wydaje to ta honda ma za długą stopę do tej rufy.

Ja bym kupił używkę, raz że taniej, dwa że nie pływałeś jeszcze na silniku - znaczy nie wiesz czy za pół roku nie będziesz chciał mocniejszego (kwestia tego czy pawęż wytrzyma).

A nowy to nowy, śliczny, pachnący i na 100% nie naprawiany młotkiem przez "mechanika".



#45 OFFLINE   womaly23

womaly23

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1511 postów

Napisano 19 styczeń 2015 - 09:26

Za 5 tyś proponuję zakupić hondę BF 9.9A lub BF15A  lub yamahe  palony z rozrusznika w 5 koła się zmieścisz , silnik bezawaryjny i bardzo oszczędny, cichutki .

Nie proponuje kupowac mniejszej mocy gdyz nie ma to najmniejszego sensu - gwarantuje ze w przyszłości będzie brakować ....

 

Ja sprzedałem wczoraj taki zestaw i wiem co piszę....

http://jerkbait.pl/t...2003-przyczepa/

 

jest to 15 konny silnik oklejony na 9.9 konia - niepotrzebny patent sternika....

 

Na allegro cos jest:

http://allegro.pl/si...5002407943.html

 

Sprzedać manetke kupic rumpel  i powinno być.

Przed zakupem silnika proponuję pożyczyć od znajomego mechanika urządzonko do sprawdzania ciśnienia na cylindrach -na ciepłym silniku pow 10bar  Każda wartośc pow  brac i się nie zastanawiac

Pozdrawiam



#46 OFFLINE   newrom

newrom

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1017 postów
  • LokalizacjaKraków... czasami

Napisano 19 styczeń 2015 - 09:33

womaly23, łódka waży 60kg. Jesteś pewny że pawęż wytrzyma 10 czy 15KM ?


  • delux64 lubi to

#47 OFFLINE   womaly23

womaly23

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1511 postów

Napisano 19 styczeń 2015 - 09:44

Nie jestem pewny czy wytrzyma takiej mocy - ale zawsze można sobie udrutować silnik i wytrzyma, może nawet i lepiej silnik nie będzie się męczył  . Jedynego czego jestem pewny to to że kupując mały silnik będzie go zmieniał na większy oraz to że tą łódkę wymieni szybciej niż mu się wydaje ;)

 

Niestety takie są uroki  wędkowania z łódki, ja sprzedałem wczoraj swój zestaw który był naprawdę super ,  wcześniej kupiłem większy w 2014 łódka na wysokiej burcie, silnik 30 km  itd  zestaw  kozak ... Wydawało by się że to koniec zmian , ale myślę nad sprzedażą i tego zestawu bo chodzi mi po glowie zakup trackera aluminiowego ....

 

Osobiście łódką 3.6 -60 kg na dzień dzisiejszy bym nie wypłynął - kwestie bezpieczeństwa , przecież taka łódka wgóle nie jest stabilna, zero skrytek poza tą na kotwice i karnister paliwa(  ciągłe noszenie toreb, kapoków,    itd to jest poprostu niewygodne i niepraktyczne) . Skoro kolegę stać   wydać 5 kola na silnik to niech kupi z zapasem mocy , z czasem  uzbiera i dokupi łódkę używaną w dobrych pieniądzach , przyczepka widzę jest ok z kwasówki...

 

Niech chłopak myśli przyszłościowa na 3 kroki do przodu lepiej na tym wyjdzie


Użytkownik womaly23 edytował ten post 19 styczeń 2015 - 09:56

  • spy i Tusiorro lubią to

#48 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15676 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 19 styczeń 2015 - 09:51

Tylko transport tej łódki z dopiętym ciężarem typu Honda BF15 pewnie odpada. A ściągać i zakładać go w pojedynkę to pewnie można, ale....

Do takiej łupinki kupiłbym 6 koników i wio. 



#49 OFFLINE   tobiasz

tobiasz

    tobihandmade.com

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 927 postów
  • LokalizacjaWronki
  • Imię:Tobiasz
  • Nazwisko:Perz

Napisano 19 styczeń 2015 - 10:38

Tak surfuje po aukcjach i chyba macie rację, ta łajba zostanie na jeziorka, a na rzekę coś stabilniejszego z 10...



#50 OFFLINE   womaly23

womaly23

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1511 postów

Napisano 19 styczeń 2015 - 10:51

Kurcze myślałem, że się nie zapisało  i napisałem jeszcze raz. Przepraszam za zamieszanie


Użytkownik womaly23 edytował ten post 19 styczeń 2015 - 11:20


#51 OFFLINE   womaly23

womaly23

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1511 postów

Napisano 19 styczeń 2015 - 11:18

Silniki 6 KM to przeważnie zdławione 8 KM a 10 KM to zdławione 15 KM - waga waha się  od 28 do 48 kg .

Problem z transportem można rozwiązać poprzez wzmocnienie pawęży sklejką wodoodporną po obu stronach , dodatkowo można zastosować podpórkę , która zamocowana jest do przyczepy a z drugiej strony opiera się na niej silnik ( podpórka przejmuje część obciążeń - takie rozwiązanie stosowane jest przy silnikach z trymem). 

 

Co do łódki - czy na rzece czy jeziorze łódka ma być stabilna i bezpieczna , aby taka była musi mieć  odpowiednie wymiary, moim zdaniem jest to min 4m dł i 1.6 szer nie wspomnę, że wysoka burta mile widziana. Osobiście poleciłbym Ci łódkę nicki 420 lub solar 430 .Zauważ że oba kroje łódki są podobne tzn nie są zwężane ku tyłowi tzn że łódka szybciej i łagodniej wchodzi w ślizg natomiast te zwężane to porażka, dziób w górę -trzeba na bok się wychylać żeby widzieć co przed tobą he i nie koniecznie wchodzi  wogóle w ślizg zatem silnik miele wodę i się męczy - oczywiście przy tym większe spalanie....

 

Ucz się na błędach innych - jak masz zamiar wydać pieniądze to wydaj je mądrze a na 3 kroki do przodu...

Pozdrawiam

 

 

 

Załączone pliki


  • PiernikTorunski i trout master lubią to

#52 OFFLINE   newrom

newrom

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1017 postów
  • LokalizacjaKraków... czasami

Napisano 19 styczeń 2015 - 11:59

Będziesz mieć dwie łodzie ? Po co ? Żeby mieć 2x większe koszty utrzymania ? Pływaj tym co masz, albo sprzedaj i kup inną. Jeśli chcesz stabilności pomyśl o pontonie - ładnie chodzi w ślizgu i klei się do wody. Żeby wywrócić trzeba się postarać.

Jak masz możliwość pożyczania to pożycz jeszcze kilka razy tą hondę i popływaj. Ustal czy jest dobrze, czy za mało/za wolno/niewygodnie etc. Daleko będziesz pływać po Warcie ? Jak szybko ? Bo jeśli 6KM dla Ci w ślizgu 20km/h, a 10KM 28km/h to o ile płynąć na łowisko 10-15km różnica zaczyna się robić istotna. To przy 5km/h wyniesie kilka minut.

Najprostsza metoda na zmniejszenie zniszczeń pawęży to wsadzenie długiej na całą szerokość łodzi dechy. Żeby nacisk na cm2 był jak najbardziej rozłożony. Oczywiście najlepiej byłoby ją wlaminować.

Nie odbierz tego źle, nie chcę Cię zniechęcić do większego silnika czy nowej łodzi. Tylko IMVHO nie warto w ciemno się pchać w nową łódź, większy silnik i koszty jeśli zaczynasz pływać. Może się przecież okazać że pływanie tak Ci się spodoba że będziesz szukać kabinówki z silnikiem >30KM :)


  • jasienieznam i pablitto83 lubią to

#53 OFFLINE   womaly23

womaly23

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1511 postów

Napisano 19 styczeń 2015 - 12:10

Kolega Newron ma rację,  ale jak sądzę wszyscy jak tu jesteśmy i mamy środki pływające ciągle zmieniamy sprzęt na mocniejszy i bardziej stabilny. Moim zdaniem szkoda wydać 5 klocków na byle co.....

Co do pontonu - ma swoje wady i zalety. Zalety to waga i to że możesz go wszędzie zwodować, wady jak dla mnie to głównie jego przewóz w samochodzie , osobno ponton osobno silnik kotwice  ( przeważnie brak rolki kotwicznej na pontonie jak dla mnie bardzo uciążliwe), brak schowków  itd czyli jadąc we dwóch masz na maxa załadowany samochód i często gęsto czegoś zapomnisz, 

Przerobiłem dużo środków pływających swoich jak i kolegów z którymi pływałem  , wypowiedziałem się i podzieliłem moimi uwagami a kolega zadecyduje co zrobić ;p

Pozdrawiam

 

 

 

Właśnie jak widać zapomniałem napisac ( zabrać) zbiornika paliwa ;)


Użytkownik womaly23 edytował ten post 19 styczeń 2015 - 12:11


#54 OFFLINE   newrom

newrom

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1017 postów
  • LokalizacjaKraków... czasami

Napisano 19 styczeń 2015 - 13:04

A cóż szkodzi trzymać ponton na przyczepce ze wszystkimi klamorami w środku ? Z wagą też nie mogę się zgodzić. Sporo łodzi ma "papierowe" kadłuby i łajba 3,6m waży mniej niż 3m ponton.



#55 OFFLINE   womaly23

womaly23

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1511 postów

Napisano 19 styczeń 2015 - 13:43

Newron dlatego zachęcam kolegę do kupna porządnego silnika takiego jak trzeba , niech zbiera w przyszłym roku kupi porządną nie papierową łódkę. 

Nie rozumiem po co wozić ponton ( o ile jest rozkładany ) na przyczepie. Graty w środku to tez taki sobie pomysł  - z takich pomysłów wychodzą połamane pudełka  ( chyba że kupi kauczukowe- żart) poza tym jakąś plandekę trzeba by zastosować. Ja ostatnio  jak jechałem z łódką bez planedeki wywiało mi dwa wiosła , duży pobierak i całą wykładzine z łódki ( jak sądzę podwiało wykładzinę i wszystko z nią wyfrunęło) - dobrze że nikt za mną nie jechał bo jeszcze na koszta bym się władował....  Niestety to co wywiało kosztowało mnie  coś ok  350 zeta.

Uważam że jeśli ponton (*bo chyba cały czas mówimy o pontonie rozkładanym a nie o RIB)  to po to żeby wrzucić do samochodu  i jechać bez przyczepy....

 

Trzymając się tematu "silnika" tak jak pisałem - ja bym kupił z zapasem mocy palony z rozrusznika.

2T czy 4T ??

2 T lżejszy, nie trzeba wymieniać oleju w silniku ale trzeba robić mieszankę chyba że silnik jest z dozownikiem oleju. można przewozić poziomo, większe spalanie ok 30 % , nieco głośniejszy , dobrze wyregulowany mocniejszy od 4T, dozownik oleju fajny bajer , ale trzeba zwracać uwagę czy ubywa olej w zbiorniczku - jak się zagapimy możemy zatrzeć silnik, wyjście z tego tematu to - kable zmostkować od czujnika oleju żeby alarm nie dzwonił i  robić mieszankę w zbiorniku...

4T - analogicznie cięższy od 2T, wymiana oleju w silniku oraz sprawdzanie stanu co jakiś czas, wymiana paska rozrządu,przewożenie w pionie, nieco cichszy i ekonomiczniejszy ALE NIESTETY PRZY 4T BEZ ODPOWIEDNICH UMIEJĘTNOŚCI SAMI NIE POGRZEBIEMY...

 

 

Zarówno 2T jak i 4t bez wbudowanego zbiornika paliwa - nieporozymienie ;)

Myślę , że obaj doradziliśmy chłopakowi a on niech wybierze, temat uważam za wyczerpany ;)

 

Jeszcze jedno - jak pływasz po rzekach pilnuj żeby silnik był odblokowany tzn ustawiony na podbijanie, jak w coś walniesz np kamień drzewo to Ci go podbije , Ty nie wypadniesz z łódki ,łódka si e nie uszkodzi,  silnik ma szanse przeżyć. Na odblokowanym silniku ostrożnie na wstecznym bo będzie Ci go podnosiło... Dodam , że ja zawsze pływam na odblokowanym i zawsze  w górę rzeki , jak Ci się silnik zepsuje to spłyniesz z prądem ;).....

 

 

Pozdrawiam


Użytkownik womaly23 edytował ten post 19 styczeń 2015 - 14:57

  • Lucas 235 lubi to

#56 OFFLINE   newrom

newrom

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1017 postów
  • LokalizacjaKraków... czasami

Napisano 19 styczeń 2015 - 15:00

Można ponton wozić w samochodzie, można na przyczepie - Jeśli masz miejsce do przechowywania w całości i odpowiednią przyczepę to masz minus w postaci niewygodnego transportu, ale plus w postaci pustego samochodu i braku konieczności dymania na miejscu. Możesz też spakować i nie wlec przyczepy (patrz stawki za autostrady...), ale mieć zapchany samochód, dymać i generalnie marnować czas (zwłaszcza jesienią pakowanie jest upierdliwe...) - co kto lubi.Jeśli graty się niszczą w łódce, to zniszczą się też w pontonie itd. Nie twierdzę że ponton czy łódka jest lepsze. Miałem łódkę, mam ponton, będę miał łódkę i ponton :)

Gdy miałem podobna sytuację to wybrałem drogę ewolucji i to polecam, najpierw łódka z 5hp silnikiem. Wymiana silnika 2t na 4t. Później zmiana łódki na ponton (w przypadku kolegi równie dobrze to być wzmocnienie tego co ma, czy wymiana na inną), później zmiana silnika na mocniejszy. Suzukę sprzedałem jeśli dobrze pamiętam za tyle, za ile kupiłem dwa lata wcześniej (używka, 5hp, ~2500zł). Dołożyłem kilka stówek i kupiłem kolejną używkę, dwa razy mocniejszą. Ale z 4t zmieniłem na 2t. Waga okazała się dla mnie bardzo istotnym parametrem i dlatego nie chciałem 4t, Bez przygody z dwoma małymi silnikami pewnie bym nie znał różnic w noszeniu i przewożeniu silników 2t vs 4t.

Z używkami można się tak bawić (byleby na minę nie wdepnąć). Gdybym kupił wtedy nowe tohatsu (a kupiłbym gdyby były dostępne) to pewnie dalej bym go używał bo byłoby mi szkoda sprzedać z dużą stratą :)



#57 OFFLINE   womaly23

womaly23

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1511 postów

Napisano 19 styczeń 2015 - 15:28

Reasumując gdybyś chciał ominąć drogę ewolucji pokuś się na silnik o większej mocy ;)

 

Dodaję , że na pontonie się tak  nie  urządzisz  , a każda ewolucja dąży do ulepszania , na pontonie jest ciągła walka o miejsce   ;)

 

W łódce wszystko miesci mi sie w skrytkach - wszystkie te pudełka to jedna skrytka w której znajduje się jeszcze jeden kapok i gumy w paczkach a skrytek posiadam całe 6 szt ;).

Załączone pliki


Użytkownik womaly23 edytował ten post 19 styczeń 2015 - 15:51


#58 OFFLINE   Paweł J

Paweł J

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1818 postów
  • LokalizacjaPiła
  • Imię:Paweł

Napisano 19 styczeń 2015 - 19:04

Co to za kuchenka (poważnie pytam) poszukuję czegoś takiego.

#59 OFFLINE   Dano.

Dano.

    Wyprawy wędkarskie do Laponii

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 2351 postów
  • LokalizacjaBaza wędkarska w Laponii
  • Imię:Daniel

Napisano 19 styczeń 2015 - 19:11

Co to za kuchenka (poważnie pytam) poszukuję czegoś takiego.

pierwsza z brzegu

http://allegro.pl/ku...4976411488.html



#60 OFFLINE   womaly23

womaly23

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1511 postów

Napisano 19 styczeń 2015 - 19:15

Kuchenka turystyczna:

 

http://allegro.pl/ku...4976405825.html

 

Na łódce nie jeden grzaniec był robiony o jajecznicy nie wspomnę ;) Oczywiście królują zupki chińskie i gorące kubki

 

Dźwięk gwizdka czajnika o 3 rano nad wodą na  łódce  - BEZCENNY ;)

 

 

 

A  to wyżej wspomniana podpórka do silnika mocowana do przyczepy:

https://www.google.p...jpg%2F;1505;523


Użytkownik womaly23 edytował ten post 19 styczeń 2015 - 19:18





Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych