Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

kołowrotek do 500 zł


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
282 odpowiedzi w tym temacie

#201 OFFLINE   coloumb

coloumb

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 670 postów

Napisano 03 listopad 2017 - 22:45

Bo to jest w tym przedziale cenowym loteria, znacznie drozsze kolowrotki opuszczaja fabryki z niespodziankami. Raz jeszcze napisze - za te pieniadze nie ma sensu czegokolwiek oczekiwac, takie kolowrotki musza byc robione po taniosci, szybko, byle jak i z byle czego. Zrobisz za 5 czy 10 $ dobry kolowrotek? Nie zrobisz, Chinczyk tez nie zrobi. Ot, jesli przypadkiem ktos ma lepszy dzien i trafia mu sie lepsze podzespoly, posklada cos w miare poprawnie. Za 5 centow od sztuki trudno sie zreszta szczegolnie przykladac.

#202 OFFLINE   Artech

Artech

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 2651 postów
  • LokalizacjaSzczecin
  • Imię:Artur

Napisano 04 listopad 2017 - 11:12

A Pan odkrywca, to w chińskiej fabryce był i widział? A może pracuje w branży współpracującej z Państwem Środka?
A może po prosru powtaża brednie, które wyczytał w sieci, zamieszczane przez podobnych znawców?

#203 OFFLINE   coloumb

coloumb

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 670 postów

Napisano 04 listopad 2017 - 12:01

Matematyka i ekonomia, nic nie poradzisz.

#204 OFFLINE   stefan..k

stefan..k

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 39 postów

Napisano 04 listopad 2017 - 17:57

Podsumowując tą matematykę i ekonomię "columba" za 5-10 dolarów i 5 centów wychodzi kołowrotek za 50-60zł(po dodaniu marży) -i to by mniej więcej się zgadzało ze stosunkiem ceny do jakości a ja pisze o kołowrotku za około 250zł -i tu wymagam chociaż kontroli jakości no chyba że wszystkie Okuma Inspira tak mają.

Podsumowując temat Okumy Inspiry dzisiaj zrobiłem 60km w jedna stronę żeby kołowrotek ewentualnie wymienić na inny lepiej spasowany egzemplarz. W sklepie nikt nie odbierał telefonu no i "pocałowałem klamkę" więc nie wiadomo czy ten typ tak ma. Podjechałem przy okazji do dużego centrum wędkarskiego obejrzałem wszystkie małe kołowrotki do 300zł i wróciłem z Shimano Sedoną 2000 S za 260zł. W porównaniu do Okumy Inspiry po prostu przepaśc jakościowa za praktycznie takie same pieniądze . Jeszcze nie zdążyłem nawinąć plecionki PE 05 ale wrażenie nieporównywalnie lepsze.


Użytkownik stefan..k edytował ten post 04 listopad 2017 - 17:57


#205 OFFLINE   nalewator

nalewator

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 436 postów
  • LokalizacjaGóry Sowie

Napisano 04 listopad 2017 - 19:46

Kołowrotek za 100-500-1000-3000 i więcej , przerabiałem prawie wszystko i doszedłem do wniosku ,ze nie o to chodzi po prostu kup coś co działa i idź na ryby. Wędkuj i czerp z tego przyjemność a czy to jest sprzęt firmy x czy y  nie interesuje mnie to. Kiedyś miałem podobne podejście do wędkowania ale z czasem się to zmienia...



#206 OFFLINE   S.N.

S.N.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4564 postów
  • LokalizacjaMazowieckie. Lubelskie.
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Nikt

Napisano 04 listopad 2017 - 19:59

Kołowrotek za 100-500-1000-3000 i więcej , przerabiałem prawie wszystko i doszedłem do wniosku ,ze nie o to chodzi po prostu kup coś co działa i idź na ryby. Wędkuj i czerp z tego przyjemność a czy to jest sprzęt firmy x czy y  nie interesuje mnie to. Kiedyś miałem podobne podejście do wędkowania ale z czasem się to zmienia...

 

W połowie masz rację, druga połowa tej prawdy jak dla mnie jest taka, że kręcioł musi mi pasować, (wędka tym bardziej), a to czy kosztował stówkę czy trochę więcej schodzi na drugi plan.



#207 OFFLINE   stefan..k

stefan..k

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 39 postów

Napisano 04 listopad 2017 - 20:08

Właśnie dla mnie dobry kołowrotek to taki który nie zaprząta głowy przy łowieniu, czyli nie robią się żadne brody, sprzęgło oddaje poprawnie linkę przy holu, płynnie kręci i nie obciąża nadgarstka  i to tyle. A jak kosztował 2-3 stówki i posypie się po gwarancji to go bez żalu wyrzucę i kupię następny. Wszystko. 



#208 OFFLINE   coloumb

coloumb

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 670 postów

Napisano 04 listopad 2017 - 20:34

Stefan, 5 czy 10 $ to kolowrotek kosztuje w fabryce, u nas na polce ten sam 150-250 zl. Chodzi mi tylko o to, zeby nie wymagac niemozliwego. A lowic mozna wszystkim, nic mi do tego 😏
  • HaDe lubi to

#209 OFFLINE   nalewator

nalewator

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 436 postów
  • LokalizacjaGóry Sowie

Napisano 04 listopad 2017 - 20:44

W połowie masz rację, druga połowa tej prawdy jak dla mnie jest taka, że kręcioł musi mi pasować, (wędka tym bardziej), a to czy kosztował stówkę czy trochę więcej schodzi na drugi plan.

Dokładnie tak jak piszesz  "musi pasować" reszta dla mnie  (czytaj firma ,model ,półka,itp,,,) jest dla mnie nie ważna



#210 OFFLINE   coloumb

coloumb

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 670 postów

Napisano 04 listopad 2017 - 20:46

Do czasu, az na rybie zycia taki 'pasujacy' bezpolkowiec stanie kolkiem 😏 Szanujcie wlasne pasje...

#211 OFFLINE   PiotrCz

PiotrCz

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 218 postów

Napisano 04 listopad 2017 - 21:11

Do czasu, az na rybie zycia taki 'pasujacy' bezpolkowiec stanie kolkiem 😏 Szanujcie wlasne pasje...

i potem biorą się legendy "panie taaaaaka mi poszła" :lol:



#212 OFFLINE   S.N.

S.N.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4564 postów
  • LokalizacjaMazowieckie. Lubelskie.
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Nikt

Napisano 04 listopad 2017 - 21:21

i potem biorą się legendy "panie taaaaaka mi poszła" :lol:

 

 

Poszła bo pójść miała i na pewno nie z powodu kręcioła za 100 czy 200 zł. Ja chodzę na ryby, a nie po ryby i jak już mi pójdzie to czasami mam większa frajdę od tej złowionej.

 

Do czasu, az na rybie zycia taki 'pasujacy' bezpolkowiec stanie kolkiem Szanujcie wlasne pasje...

 

Szanujemy i dlatego dobieramy sprzęt według rybek jakie poławiamy, a jeżeli trafi się taaaka ryba to ujdzie i z kręcioła za ponad 2 klocki ...



#213 OFFLINE   PiotrCz

PiotrCz

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 218 postów

Napisano 04 listopad 2017 - 21:44

Poszła bo pójść miała i na pewno nie z powodu kręcioła za 100 czy 200 zł. Ja chodzę na ryby, a nie po ryby i jak już mi pójdzie to czasami mam większa frajdę od tej złowionej.

 

 

Szanujemy i dlatego dobieramy sprzęt według rybek jakie poławiamy, a jeżeli trafi się taaaka ryba to ujdzie i z kręcioła za ponad 2 klocki ...

Szkoda tylko okazu który z powodu zablokowanej szpuli rwie linkę i odpływa z przynętą w pysku bez nadziei że kto inny będzie miał dużą frajdę z jej wyholowania. I nie chodzi tu o kręcioły za "2K". Jeśli kupić to sprawdzony model nawet używkę z dobrze pracującym sprzęgłem.


Użytkownik PiotrCz edytował ten post 04 listopad 2017 - 21:47


#214 OFFLINE   stefan..k

stefan..k

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 39 postów

Napisano 05 listopad 2017 - 13:02

Szkoda tylko okazu który z powodu zablokowanej szpuli rwie linkę i odpływa z przynętą w pysku bez nadziei że kto inny będzie miał dużą frajdę z jej wyholowania. I nie chodzi tu o kręcioły za "2K". Jeśli kupić to sprawdzony model nawet używkę z dobrze pracującym sprzęgłem.

Łowię od dzieciaka, mam 46 lat kupuję kołowrotki z przedziału 150-300zł trochę rybek z róznego przedziału wagowego już złowiłem, ale przez te kilkadziesiąt lat nigdy nie zdazyła mi sie sytuacja żeby zablokowało mi się sprzęgło przy odjazdach ryby. Więc bez przesady. Najlepszym przykładem są często przez mnie łowione 6-10 kilowe amury które na delikatnym feederze do methody potrafią po kilka razy odjeżdżać jak motorówka gdy tylko zobaczą podbierak.



#215 OFFLINE   S.N.

S.N.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4564 postów
  • LokalizacjaMazowieckie. Lubelskie.
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Nikt

Napisano 05 listopad 2017 - 20:36

Szkoda tylko okazu który z powodu zablokowanej szpuli rwie linkę i odpływa z przynętą w pysku bez nadziei że kto inny będzie miał dużą frajdę z jej wyholowania. I nie chodzi tu o kręcioły za "2K". Jeśli kupić to sprawdzony model nawet używkę z dobrze pracującym sprzęgłem.

 

Piątek, sobota i dzisiaj w lubelskim, woda stojąca i płynąca ... 6 ze zdjęcia plus 8 trochę mniejszych i parę maluchów, okoni liczyć mi się nie chciało i zdjęć im robić, a sprzęt na zdjęciu. Wędka w granicach 250 - 300 złotych. Plećka gratis, nawet nie wiem jaka bo była z multikiem, a multik ... tu nie mogę zdradzić tajemnicy, ale bardzo drogo nie było. Przypony i przynęty z tego właśnie forum. Hole tych większych trwały może 2 minuty. Największy i właściwie też najszerszy walczył ze trzy może max cztery minuty. Jak widać da się na sprzęt z kieszeni Kowalskiego połowić. Śmiem też twierdzić, że wytrzyma duuużo większe sztuki jak zmienię linkę.

 

Załączony plik  maluch.jpg   83,75 KB   16 Ilość pobrań



#216 OFFLINE   PiotrCz

PiotrCz

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 218 postów

Napisano 05 listopad 2017 - 20:38

Stefan..k

Mam trochę więcej a łowię oficjalnie z kartą już 39. W swoim życiu już kilkukrotnie widziałem odjazdy po których podkładki z hamulca zostały "spalone: a ryba z długim odcinkiem żyłki odpływała w siną dal. Pół biedy kiedy jest to zwykły haczyk. Problem zaczyna się przy stosowaniu kotwic. *- 10 kilo? Życiówka karpia 18,90. (jak jeszcze łowiłem z gruntu). Spróbuj taką torpedę wyholować na federka.

"Bawiłem" się kiedyś w naprawę kołowrotków znajomym. I nie raz spotkałem się z sytuacją zablokowanej szpuli i to z różnych powodów nie tylko zniszczonych podkładek ale np wyłamanych zębów na przekładni.

Spotykałem również kołowrotki przy których pod większym obciążeniem hamulca  nakrętka szpuli sama potrafiła się dokręcać.


Użytkownik PiotrCz edytował ten post 05 listopad 2017 - 20:54


#217 OFFLINE   PiotrCz

PiotrCz

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 218 postów

Napisano 05 listopad 2017 - 20:42

Piątek, sobota i dzisiaj w lubelskim, woda stojąca i płynąca ... 6 ze zdjęcia plus 8 trochę mniejszych i parę maluchów, okoni liczyć mi się nie chciało i zdjęć im robić, a sprzęt na zdjęciu. Wędka w granicach 250 - 300 złotych. Plećka gratis, nawet nie wiem jaka bo była z multikiem, a multik ... tu nie mogę zdradzić tajemnicy, ale bardzo drogo nie było. Przypony i przynęty z tego właśnie forum. Hole tych większych trwały może 2 minuty. Największy i właściwie też najszerszy walczył ze trzy może max cztery minuty. Jak widać da się na sprzęt z kieszeni Kowalskiego połowić. Śmiem też twierdzić, że wytrzyma duuużo większe sztuki jak zmienię linkę.

 

attachicon.gifmaluch.jpg

nie chodzi o ceny sprzętu. Nawet w przedziale cenowym z dolnej półki można spotkać sprzęt godny polecenia. chodzi o jakość wykonania - czytaj jakość hamulca.



#218 OFFLINE   S.N.

S.N.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4564 postów
  • LokalizacjaMazowieckie. Lubelskie.
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Nikt

Napisano 05 listopad 2017 - 20:51

I tu masz rację. Dopóty nie łyknąłem bakcyla casta łowiłem na spina. I te moje zestawy były w granicach 300 max 450 zł. za komplet w najdroższej konfiguracji i też dawały i dają radę i podobnym i większym rybkom. Raz jeden tylko sprzętowo nie dałem rady, ale dym niemalże szedł z kręcioła :D


Użytkownik SlawekNikt edytował ten post 05 listopad 2017 - 20:53


#219 OFFLINE   PiotrCz

PiotrCz

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 218 postów

Napisano 05 listopad 2017 - 21:17

Podam jeszcze jeden przykład. Zaczynając ganiać za krpokami używałem zdjęty z federka ABU stealth. O ile hamulec dawał radę to tryby "padły" w ciągu kilku miesięcy. Nie wytrzymał jednego sezonu. Następnym był exaw też zdjęty z wędki spławikowej. Sytuacja się powtórzyła. Trzecim był aernos, który wytrzymał JEDEN sezon. 

Miałem dość. W sumie na kręcioły wydałem tyle że kupiłbym bardzo przyzwoity. Zakupiłem używkę TP 05 za śmieszne pieniądze, wymieniłem tryby. łączny koszt mniejszy niż trzech w/w.

Śmiga do dziś bez problemów.


Użytkownik PiotrCz edytował ten post 05 listopad 2017 - 21:19


#220 OFFLINE   LordG

LordG

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 105 postów

Napisano 06 listopad 2017 - 02:14

Wylamane zęby na przekładni podczas holu świadczą tylko o jednym i nie ma znaczenia czy kołowrotek za 50 czy 1000 zł.
  • czebaczek1 lubi to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych