Ja się już wyleczyłem z drogich i markowych gorotex’ow, bartex’ow i innych. Każdy z tych cudów po 6-8 godzinach w deszczu przemaka a po 2-3 praniach traci polowe właściwości.
Od kilku lat kupuje najtańsze spodnie i kurtki oddychające w których wytrzymam 5-10 minut deszczu oraz „chamski” gumowy strój dla pracowników myjni i kamieniołomów polskiej firmy Pros.
Jak ma mocno padać to zakładam gumę na taki ...otex i jestem w 100% wodoodporny a pot zostaje między ....otexem a guma a ja jestem suchutki.
Taki system ma dodatkowa zaletę, jak złapie ładnego suma, szybko zakładam gumę i w niej mam zdjęcia a śluz zostaje na gumie, który zmywam karcherem albo szlauchem
Byłem na majówkę w Szwecji i wytrzymałem 6 godzin w deszczu przy 7’C bez najmniejszego problemu
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Użytkownik Czechofil edytował ten post 13 wrzesień 2018 - 11:58