No i jeden z moich faworytów odpadł. Wydaje mi się, że trener Italii zawalił przygotowania... Nie stworzył zespołu. Moim zdaniem mieli jedną z mocniejszych ekip na papierze. Było wszystko co potrzeba na turniej, porządna obrona jak to zwykle u nich, pomoc z mózgiem pirlo, napastnicy też niczego sobie, mocna ławka.
Bo i zawalili. Bo o czym tu mozna mowic jak paniusia szefa wlaskiego FA wybiera baze ze wzgledu na... dostep do plazy
I to nie byl zart
Kazdy mecz rozgrywali tysiace kilometrow od bazy w Rio w kompletnie innym klimacie, to nie dziwne ze spuchli