[remek]

Nie ma problemu - pytaj a na pewno pomożemy w miarę swoich możliwości

[remek]

Remek, nie wiem jaka masz koncepcje na kalendzarz - styczen - wg mnie ta fotka oddaje cała istote tematu. Nie jakies same krajobrazy. Krajobrazy sa w kazdym lepszym kalendarzu z Empiku.
TU jest cos wiecej...ja bym sobie Takiego zimowego Frika ,, powiesił ,, na scianie. Z całym szacunkiem

Marcel,
Koncepcja jest jedna i podstawowa - wędkarskie klimaty. Wiadomo co nas kręci. Fajne widoki, wędki i (może przede wszystkim) ryba.

Pozdrawiam
Remek

[MichałR]

@remek super zdjęcie, @friko super ryba, dla mnie bomba

[Friko]

No cóż, pstrągów nie łowię i nie sądzę żeby to się zmieniło. Jakoś niespecjalnie kręcą mnie te ryby i mówiąc szczerze, nadal nie wiem co ludzie widzą w nich takiego że gotowi są przedzierać się przez najgorszy mandżur albo skakać sobie do gardeł na forum

Ale rewanżyk od Remka chętnie przyjmuję - w każdej chwili - bo bardzo lubię nasze wspólne wędkarskie wyprawy w których samo łowienie schodzi zresztą często na dalszy plan.

Ryba jak ryba, żaden okaz przecież, ale dziękuję wszystkim za miłe słowa A przede wszystkim Remkowi za wspólną wyprawę i piękne fotki, w których potrafił zatrzymać czas...

Miłośnikom pstrągowania życzę połamania kija w sezonie 2009!

Pozdrawiam

[remek]

Dałeś czadu
Poczekamy zobaczymy ...

[Friko]

nie wiem o co chodzi z tym czadem ale ta fotka w temacie zdjęcia na styczen to Ci chłopie wyszła akuratna. Nawiązując do wczorajszej rozmowy nie wiem czy by była ciekawsza z drugiej strony, czy jakby jakaś akcja na niej byłą itp. Ona jest taka chłodna jak zimowy dzień dzięki temu że bardziej statyczna moim zdaniem, dobrze oddaje klimat sorki za OT.

ps. żeby był wsad merytoryczny do całej tej historii, informacyjnie podaję że ryba została złowiona za zwałką, na tonący wobler 7cm typu minnow w ubarwieniu pstrąga, po wcześniejszym - bezskutecznym - obłowieniu zwałki od strony napływu. Mówiąc obrazowo, jak wpuszczałem pod pień woblera to nie chciał, ja jak rzuciłem na łeb to się odwinął i zagryzł.

[jerry hzs]

Friko mozesz tu nawijki tworzyc ...Twoja mina na zdieciu mowi wszystko ...

[Friko]

he he, no faktycznie - jak się teraz spojrzałem ale wierz mi że chciałem się tylko uśmiechnąć do zdjęcia - jakie to banalne, nie

[Sławek]

Ja bym w skrócie to określił pitu, pitu

PS Pitt to przypadkowa zbieżność brzmieniowa i niezamierzona

[Mateusz Baran]

tak z ciekawości ile miał centów ten pstrążek, bo nigdzie się nie doszukałem?

Gratuluję rybki i nie sądziłem, że rzeczki północy są wolne od lodu, bo tu u nas niemal wszystko pomarzło...

[jerry hzs]

Friko prosze zebys podal co to za wobler ...dla mnie zawsze jest oczywiste ze podaje wszystkie dane ; dlugosc ryby , C i R , nazwe przynety . okolicznosci polowu .nie prosze o miejsce bo wiemy o co biega ...cieszy mnie gdy moge sie pochwalic chwila szczescia . Czy tu zawsze trzeba sie o TE szczegoly wiekszosc forumowiczow prosic ? ....

[Sławek]

Może to nie ja powinienem , ale to Salmo minnow 7 tonący

[jerry hzs]

Tak mi sie wydawalo Slawku ze to Minnow koloru pstraga Salmo . Moj ulubieniec . Nie rozumiam tej animowosci ....

[Friko]

ps. żeby był wsad merytoryczny do całej tej historii, informacyjnie podaję że ryba została złowiona za zwałką, na tonący wobler 7cm typu minnow w ubarwieniu pstrąga, po wcześniejszym - bezskutecznym - obłowieniu zwałki od strony napływu. Mówiąc obrazowo, jak wpuszczałem pod pień woblera to nie chciał, ja jak rzuciłem na łeb to się odwinął i zagryzł.

czyli rzeczy które wydały mi się najistotniejsze, ale jak potrzebujesz więcej szczegółów, to nie ma sprawy:

-wobler firmy Salmo model Minnow 7S w kolorze pstraga (najwieksze znaczenie mial fakt ze przyneta byla tonaca, mialem rowniez wyjscie do wahadlowki malej)
- 45cm
- C&R - gdyby ryba nie była wypuszczona zdjecie nie zostalo by opublikowane bo naruszałoby regulamin więc oczywiste jest że ryba została wypuszczona

Nastepnym razem jak złowie jakas rybe z wysypka postaram się do fotki o wystarczajaco ponury wyraz twarzy oraz wyglad lichy i durnowaty żebyś nie miał wątpliwości że uparcie trwam przy swoich pogladach odnośnie pstragowania - dzieki za zwrocenie uwagi

Pozdrawiam

[remek]

Friko,
W PhotoShopie da się zrobić i na tym zdjęciu operację plastyczną

Pozdrawiam
Remek

[Marcin Goralewski]

gratulacje Friko

[ORION99]

Rewelacja @Friko,
Gratuluję przechytrzenia pięknego Potoka
W takich warunkach to ciężkie do wykonania,
ale co mistrz to mistrz

orion

[lukomat]

@Friko, wsrod moich znajomych krazy anegdota o tym jak to moj staruszek zabral swojego szwagra w styczniu pierwszy raz na pstragi na Pasleke w latach '90. Sceneria jak na twoim zdjeciu. Papcio poinstruowal wuja gdzie isc i co wrzucic do wody. Spotykaja sie po paru godzinach przy samochodzie. Ojciec na zero. Pyta sie wuja jak wyniki. Ten wyciaga dobrego piedziesiataka z torby i zdegustowany mowi: szczupak to by walczyl...
Oczywiscie nie skonczylo sie na tej wyprawie, wuja wciagnal sie w pstragi na calego, ale nigdy juz magicznej 50-tki nie przekroczyl, a kilka ladnych wiosennych ryb potargalo go po krzaczorach.

Przepraszam, ze nie na temat, ale przypomnialy mi sie warminskie rzeczki. Takze kolego proponuje nastepne podejscie kwietniu/maju, jak sie potoki troche odpasa

Pozdrawiam

[Sławek Oppeln Bronikowski]

..ano nie bo sufixa mam tylko 20lb ... a to by była lekka przesada na pstrągach (przyszli by obrońcy praw pstrąga i oprotestowali zmniejszenie szans na wygraną ryby, albo zaczepu)

Jest zaczepka , jest i odpowiedż ..
Jest w Twoim wywodzie Remku , mój uprzejmy gospodarzu , logika charakterystyczna dla stylu obowiązującego ostatnio i silnie lansowanego . Ten styl to yuppies łowiący pstrągi ..
W roli głównej braid , najlepiej Power Pro , rozmiarami kompatybilny z mono 10 lb , czyni z nas prosto pana stworzenia i mastera holu .
Braid panujący i miłosierny . I ekonomizer . Zero niuansów , skuteczność .
Miłość skrócona do zaruchać ..

[remek]

Sławku ... pisząc swoje słowa ... żartowałem Podsumowując plecionka, którą kupiłem i założyłem jako nówkę na złotą szpuleczkę była ... dziadowska (pod względem jakości - nawet nie była przyzwoita).

Pozdrawiam
Remek