Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

WW 02/09


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
27 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4919 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 21 styczeń 2009 - 20:58

Ów organ nabyłem w pakiecie z WŚ , gdzie publikował się jak wiemy Jerzy ..
Jest w numerze świetny artykuł P.Piskorskiego o łowieniu krajowych pstrągów . Treść jak najbardziej wiarygodna , logiczna i kompetentna , bez cienia fantasy , ale z wiedzą i fantazją . I można ów tekst potraktować jako puentę , odrębny głos niewątpliwego autorytetu , niedawnej zajadłej dyskusji o sprzęcie na krajowe trouty . Wiór się na j.pl sypał i drzazgi też ..
Mile zaskakuje mnie wysoce merytoryczny momentami poziom obu periodyków . Ale jeszcze nie prenumeruję , ciągle ryzyko randki w ciemno , z mydłem i powidłem ..


#2 OFFLINE   golsyl

golsyl

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 716 postów
  • LokalizacjaStockholm
  • Imię:Michał

Napisano 22 styczeń 2009 - 09:00

Tak Sławku ,też nabyłem wczoraj i nie żałuję :mellow:

#3 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 22 styczeń 2009 - 10:03

Z pewnoscia najlepsza pointe pisza ryby i to obojetnie od gatunku... :D

Gumo

#4 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4919 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 22 styczeń 2009 - 21:46

Ryby !? Jakie ryby ??
Ja je puentuję !!
Pawle , z wychowania i zasad jestem purystą . Kije mam na każdą rybę i okazję , a może i więcej . Jednak rozwijające się z wiekiem niechlujstwo , wzmocnione ślepym przypadkiem zazwyczaj , sprawia że najlepsze ryby łowię na przypadkowe kije . Jak tak patrzę wstecz , to wiecej jak połowa ryb godnych pamięci wpadła mi fuksem , zaskoczyła mnie kompletnie ..
Na okoniówkę złowiłem swojego największego sandacz z Sulejowa . Z Ultra Thinem o.18 . Ale łódka dała mi handicap ..
Suma z Warty na sandaczówkę z 10 lb Abulonem . Miał około 50 kg . Po tym zdarzeniu odkryto triathlon ..
Z Jajkowa nad Drwęcą mam swoją rekordową 103 cm troć , na zestaw szczupakowy z 12 lb Strenem . Ale miałem stalowy przypon i nie odgryzła się z zestawu . Pewnie i Najwyższy się nade mna pochylił z troską ..
Konfuzję mam znaczną , tylko katalogi mnie trzymaja w pionie ..



#5 OFFLINE   kryst

kryst

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2028 postów

Napisano 22 styczeń 2009 - 21:50



Zaje....fajne!

Wracając do tekstów Pepepe (Pan Piotr Piskorski :mellow: ), to On, od dłuższego czasu, co prawda sporadycznie, pisze fantastyczne artykuły zamieszczane przez WW.

Dziękuję Pepe!

#6 OFFLINE   golsyl

golsyl

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 716 postów
  • LokalizacjaStockholm
  • Imię:Michał

Napisano 23 styczeń 2009 - 12:29

No i jeszcze Artykuł Pana Barana o C & R B)
Drugi już chyba ,jak pamiętam ,a obiecał ,że będzie więcej :mellow:

#7 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 25 styczeń 2009 - 19:02

Swoją drogą ostatnio nie kupowałem gazet wędkarskich ponieważ niezbędną wiedzę czerpałem z naszego forum, a wiedza z gazet była skrępowana możliwościami edytorskimi (głównie ilość tekstu, możliwość wyczerpania tematu id.). Tym razem zachęcony postem Sławka kupiłem je hurtowo i ... doszedłem do jednego wniosku - portale internetowe mają wpływ na jakość czasopism wędkarskich.

Widać w nich coraz więcej artykułów o nowoczesnym wędkarstwie (choć nie ukrywam niektórzy autorzy nadal odkurzają swoje artykuły sprzed lat), C&R i publikacja zdjęć bez terakoty w tle (tutaj wielką rolę upatruję jerkbait'a). Jeszcze tylko potrzeba autorów co to trochę świata widzieli i odświeżą pewne obszary wędkarstwa, od których nadal czuć stęchlizną i będzie dobrze

Pozdrawiam
Remek

#8 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4919 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 25 styczeń 2009 - 20:32

Remku , sieć jest bez wątpienia medium bardziej plastycznym od czasopism . I co ważne , bardziej demokratyczna i niezależna . Pisma są z innego świata . Ich profil to z reguły splot zależności . Treść jest ich ilustracją .
Ale szkodzić nie powinny nikomu . Tym bardziej wędkarzom . A jednak szkodzą ..
To jak latami traktuje się casting i inne sprzętowe pola to czysty skandal . Zepchnąć je w niebyt , wyrugować ze świadomości łowiących to obciach , granda i plama bezprzykładna . Oczekuję , że właściciele , dysponenci i redaktorzy w ramach zbiorowej ekspiacji za swoje postępki , wycisną takiego Jerzego Wierzbickiego i innych do ostatniej kropli ich wiedzy . A jest co wyciskać !!
Z gorliwą atencją , z nieustającą afirmacją nadrobić to co psuto latami . Nie bacząc że im z tego tłusto nie nakapie ..
Nie ma poważnego , nowoczesnego wędkarskiego pisma bez castingowej zakładki . To jasne jak słońce ..

Dobrze , że byłem nad rzeką , prawie mnie nie poniosło .

#9 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 25 styczeń 2009 - 23:50

Sławku to racja. Jednak granice między castngiem a spinningiem się całkowicie zacierają. Kiedy patrzysz na zagraniczne gazetki to metoda wyznaczana jest przez warunki, ryby, przynęty. Tak wybierany jest casting albo spinning. One jako takie koegzystują. U nas wygląda to inaczej - wysławiany spinning, wrzucony do kosza casting. Spokojnie Sławku róbmy swoje. Pamiętam sytuację sprzed 5 lat. Posucha. Dzisiaj jest inaczej. Na targach pewnie zobaczymy kolejnych kilka nowości i tak ... do następnego sezonu, do następnego pierwszego mleczyka. Ważne jest to by oprócz sprzętu mówić o tym jak i dlaczego na casting warto łowić taką rybę, w takich warunkach to bowiem będzie najmocniejszą promocją. I nie ma co mówić ale WŚ na rynku polskim rzeczywiście jest do przodu jeśli chodzi o promocję multika.

#10 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4919 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 26 styczeń 2009 - 00:44

Nie jestem cast maniakiem jak wielu tutaj , ani się nie podłączam pod modny trend . Łowię tak od lat z mniejszym lub większym natężeniem . Bo nie wyobrażam sobie jednak , aby dojść do pełni spinningowego rozwoju , pomijając casting . Ale na terenach byłych demoludów to reguła .
Pisma są jakie są ..
Redakcje rosną razem ze swoimi wychowankami w sprzężeniu zwrotnym . Opór i nieufność przed nieznanym jest wyrażnie widoczna , skłonność do siedzenia cicho też .
Dwadzieścia lat wolnej prasy wędkarskiej , a casting wciąż jako zamorskie dziwadło i underground !!?
Chwała WŚ ,że zebrało mu sie na odwagę . Na tyle mnie stać ..


#11 OFFLINE   pablom

pablom

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2024 postów
  • LokalizacjaSulejówek

Napisano 26 styczeń 2009 - 08:54

I ja za Waszą namową nabyłem dziś WW i WŚ. Bardzo ciekawe artykuły Pepe jak i Karola Zacharczyka.

Co do WŚa i castingu - Jerzy nie jest pierwszą osobą publikującą tam artykuły na temat wspomnianej metody.

#12 OFFLINE   Mysha

Mysha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 998 postów
  • LokalizacjaOstrołęka

Napisano 26 styczeń 2009 - 09:58

Nie jestem cast maniakiem jak wielu tutaj , ani się nie podłączam pod modny trend . Łowię tak od lat z mniejszym lub większym natężeniem . Bo nie wyobrażam sobie jednak , aby dojść do pełni spinningowego rozwoju , pomijając casting . Ale na terenach byłych demoludów to reguła .



Casting(zwłaszcza w wydaniu lekkim) nie jest popularny w Europie, a nie tylko w dawnych demoludach. Nie wiem skąd te kompleksy.


#13 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4919 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 26 styczeń 2009 - 17:20

Popularny jest w Europie mniej niż w US , ale widać go bardzo często . Vide Skandynawia choćby ..
Rozczarowanie tak , kompleksy nie . Chyba że leśne ..


#14 OFFLINE   Mysha

Mysha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 998 postów
  • LokalizacjaOstrołęka

Napisano 26 styczeń 2009 - 18:29

Norwegia- morze i czasami łosoś; Szwecja- trolling i trochę łowienie szczupaków; Finlandia- trolling, średni spinning. Generalnie to używają multików do ciężkiej orki, kij z pazurem ma najczęściej min. 8'. Inne kraje- Francja, Włochy, Niemcy- prócz morza i trollingu- nędza. Śmiem twierdzić, że we wszystkich tych krajach razem wziętych sprzedaje się mniej zestawów do lekkiego castingu niż w Polsce.
Jeśli chcesz informacji z polskiego rynku to sprzedaż multików w stosunku do stałoszpulowców w jednym z największych sklepów w Polsce(Warszawa) wynosi ok. 7-8% w stosunku do 92-93%. To Warszawa, w mniejszych miastach słychać od sklepikarzy, że w ciągu roku o tego typu sprzęt pyta 3-4 wędkarzy, ilość pytań o sprzęt castingowy jest podobna jak o sprzęt muchowy w tzw. rejonach niemuchowych. Czyli- daremne żale, próżny trud, bezsilne złożeczenia... .

#15 Guest__*

Guest__*
  • Guests

Napisano 26 styczeń 2009 - 19:18

.


Użytkownik J_J edytował ten post 26 czerwiec 2014 - 17:18


#16 OFFLINE   jerzy

jerzy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3201 postów

Napisano 26 styczeń 2009 - 20:28

gdyby interesujące z punktu widzenia polskiego wedkarza multiplikatory były dostępne w sklepach to sprzedawałoby się ich znacznie wiecej. Tak 90% użytkowników kijów z pazurem z automatu wklikuje się do japońskich sklepów internetowych lub e-baya jeśli chce kupić nowy multiplikator lub jakiś ostrzęt. Do głowy by mi nie przyszło szukac tego w polskich sklepach. Ponadto jeszcze nasze ceny !! Pamiętam, że widziałem w polskim sklepie cenę multiplikatora( Daiwa Zillion) na poziomie 1800 zł !! :huh: Ten sam model w internecie kosztował mniej niz 300$ !!!! B) Nawet doliczając koszt wysyłki oraz cło i vat cena takiego multiplikatora będzie sporo mniejsza niż w polskim sklepie. Misiu który stał za ladą też twierdził, że casting w Polsce to fanaberia, nisza i nikt tym się nie interesuje, bo jeszcze nie sprzedał żadnego egzemplarza.

No pewnie, ze nie sprzedał! Bo trzeba być idiotą, żeby kupować takie rzeczy w PL !!

JW :D


#17 OFFLINE   abarth7

abarth7

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 588 postów
  • LokalizacjaWołomin

Napisano 26 styczeń 2009 - 20:35

W 100% się zgadzam.Sprzęt mógłby być nawet o te 100-150zł droższy niż w USA,myślę,że to by było w miarę do przyjęcia.A tym czasem sprzętu praktycznie nie ma,a jak juz jest to za chore pieniądze.

#18 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4919 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 26 styczeń 2009 - 20:51

Nie wiem Mysha co odpowiedzieć .. Trzy lata tam nie byłem , moze się w Szwecji zmieniło .
Nie mam też nic przeciw lekkiemu castowi . Bo go praktykuję od dawna , tyle że bez takiego ognia i zaangażowania jak młodsi . Mierzi mnie natomiast skutecznie i nie od dziś oficjalna scena . No to się na nią marszczę . Bez j.pl i m.pl oczywiście ..






#19 OFFLINE   Mysha

Mysha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 998 postów
  • LokalizacjaOstrołęka

Napisano 26 styczeń 2009 - 21:03

@Jerzy dane są ze sklepu gdzie w ofercie jest kilkanaście(+ morskie) multików i pewnie koło 200 stałoszpulowców- różnice cenowe pomiędzy kołowrotkami ze stałą szpulą z USA, a sklepowymi są circa about takie same jak między sklepowymi multi, a tymi z netu.
Do meritum- ja się poprostu nie zgadzam ze @Sławkiem, że pochodzimy z demoludów i dlatego casting jest u nas odstawiony w kąt. Moim zdaniem rozwija się całkiem prężnie, natomiast nie jest on generalnie popularny w Europie. Wyjątek stanowi trolling i połowy w morzu z łodzi- ja bym tych zastosowań nie podciągał pod klasyczny casting. Tyle.

#20 OFFLINE   jerzy

jerzy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3201 postów

Napisano 26 styczeń 2009 - 21:15

Mysha w skali totalnej ( około 1 miliona wędkarzy w PL) to mozna by stwierdzić, ze nadal casting nie istnieje. Jednak w traktując zjawisko samo w sobie to przyrost użytkowników multiplikatorów w PL wciagu ostatnich 3 lat jest rzędu kilkuset procent !! I dalej sie rozwija. Drugim zjawiskiem świadczącym o coraz wiekszej popularności castingu jest fakt ogromnego zainteresowania na świecie typowo japońskim sprzętem wedkarskim. Ostatnio na forum był news, że w niemczech otwarto pierwszy sprzęt z JDM. To też przyszło do nas równolegle z castingiem.

Kolejna sprawa to rodbuilding. Ile pracowni było w PL 5-8 lat temu ile jest dzisiaj? Jak duży odsetek zamawianych dziś wędek to własnie kije z przelotkami na górze? Kolejna sprawa to wałkowanie castingowych tematów na forum jerkbait.pl Czasami w kółko tych samych tematów. Ilu ludzi to czyta?

Na końcu sam rozwój technologiczny. Jeśli 10-15 lat temu szczytem możliwości był okrąglak ABU to faktycznie próba łowienia na lekko była z góry skazana na porażkę. No bo to było niemożliwe. Dziś już jest. Takie bariery będą padac dalej. Nakońcu zareagują oczywiscie sklepikarze, dystrybutorzy, przedstawiciele bo oni ryzykują w tym wszystskim pieniądze.

JW :D









Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych