Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Najlepszy kołowrotek muchowy - subiektywny ranking użytkowników


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
2012 odpowiedzi w tym temacie

#1761 OFFLINE   venom_666

venom_666

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1847 postów
  • LokalizacjaRypin
  • Imię:Marian
  • Nazwisko:Stępniewski

Napisano 27 listopad 2018 - 21:51

Pewnie że bęben i możesz kontrolowac ręką. Problem jeśli przy wymachach chcesz wydłużyć linkę, pociagasz a szpula obraca się jak w multiku przy rzucie ;)

Masz piekne ptasie gniazdo z linki i fqrwa na następne kilka kilkanaście minut ;)


  • marian-56, trout master i Grzegorz78 lubią to

#1762 OFFLINE   Janusz Wałaszewski

Janusz Wałaszewski

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 4473 postów
  • LokalizacjaGrzybowo - Kołobrzeg

Napisano 28 listopad 2018 - 00:44

Marian, przecież po to aby wyeliminować opisane wyżej zjawisko wystarczy najprostszy hamulec, łącznie z takim typu "click" stosowanym w wielu super, hiper markowych sprzętach. I żeby nie było, nie neguję zachowania zwolenników markowych wyrobów z najwyższej półki, jak i tych, którzy wolą budżetowe wyroby. Warto tu wspomnieć, że pomiędzy wspomnianymi biegunami, jest miejsce na całkiem solidny sprzęt za niewygórowaną kasę. 


  • Richi55 lubi to

#1763 OFFLINE   Krzysiek Dmyszewicz

Krzysiek Dmyszewicz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 703 postów

Napisano 28 listopad 2018 - 07:37

Dobry sprzęt ma cztery cechy:

  • odziedziczą go wnuki
  • jest ładny
  • nie denerwuje wędkarza
  • jest najtańszy (np. 50-letni Hardy kosztuje tylko 2,5 zł miesięcznie... i dalej działa)

Dlatego jeśli kupować kołowrotek to albo do 300 zł na 5 lat albo powyżej 1500 zł na 50 lat. Średnia półka jest zwykle najgorszym wyborem. Aby uzyskać należytą trwałość, należy kupować najdroższe kołowrotki. Aby iść na ryby, wystarczy zwykłe pokrętło.


  • TroutFan lubi to

#1764 OFFLINE   hi tower

hi tower

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1980 postów
  • Lokalizacja3miasto

Napisano 28 listopad 2018 - 07:49

Mam/miałem kołowrotki które kosztowały poniżej 300 pln i służą/służyły mi dłużej niż 5 lat. Np. Okuma SLV.


  • kleniarz lubi to

#1765 OFFLINE   venom_666

venom_666

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1847 postów
  • LokalizacjaRypin
  • Imię:Marian
  • Nazwisko:Stępniewski

Napisano 28 listopad 2018 - 08:33

Hmmm kij za stowke bo wystarczy, i kokowrotek za 3k bo trwały...
Ciekawe podejście.
  • kleniarz lubi to

#1766 OFFLINE   kleniarz

kleniarz

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 174 postów
  • LokalizacjaPeterborough UK
  • Imię:Marcin

Napisano 28 listopad 2018 - 09:24

Krzysiu Orvis-owski Battenkill kosztuje 500 a wytrzyma dłużej niż 5 lat :-D
  • Pluszszcz lubi to

#1767 OFFLINE   Forest-Natura

Forest-Natura

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1299 postów
  • LokalizacjaŚląsk
  • Imię:Ziemowit
  • Nazwisko:Nowakowski

Napisano 28 listopad 2018 - 09:44

Witam.

W Waszych kalkulacjach cenowych brak jednego szczegółu - rzadko kiedy kupuje się tylko kręćka. Z reguły to albo kręcioł plus 2-4 dodatkowe szpule, albo od razu komplet dwóch kręćków z mniejszą (ale jednak zawsze) ilością dodatkowych szpul.

Wtedy z najtańszego kołowrotka robi się w komplecie już spory wydatek, a za ten sprzęt co to ma posłużyć wnukom, to już można np. małżonce szanownej auto zmienić żeby sobie miała czym na zakupy i do pracy pojeździć.

W związku z powyższym i nawiązując do tematu wątku postawię tezę że najlepszym kołowrotkiem w moim subiektywnym odczuciu był, jest i będzie ... kaseciak.

Bez wdawania się w zbędne szczegóły co do marki, modelu i rodzaju hamulca.

;)

Pozdrawiam.



#1768 OFFLINE   Krzysiek Dmyszewicz

Krzysiek Dmyszewicz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 703 postów

Napisano 28 listopad 2018 - 10:05

Krzysiu Orvis-owski Battenkill kosztuje 500 a wytrzyma dłużej niż 5 lat :-D

 

Marcin,

Ten z UK to wierzę, bo Kolega ma takiego już kupę lat i wygląda jak nowy. Ale ten z Chin... no nie wiem, nie wiem.



#1769 OFFLINE   TomekSudety

TomekSudety

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1028 postów
  • LokalizacjaSudety / Kotlina Kłodzka
  • Imię:Tomek

Napisano 28 listopad 2018 - 10:33

Tutaj akurat mowa o kiju a nie kołowrotku.... 

Trafiło właśnie na Hardyego za 970 Euro i chciał się z nim "ożenić" , ale nie wyszło im...

Szlag go trafił w pierwszym sezonie podczas rzutu (dobrze rzucał, także to nie to...)

A ja cholera tego swojego Jaxona Syriusa od 16 lat  katowania, karcenia, miotania i ścinania pokrzyw nie mogę wykończyć.

Chciałem już mieć preteks przed moją kochaną małżonką, żeby sprawić sobie chociaż Lamiglasa, ale ta franca nie chce się poddać i na dodatek jeszcze łowi takie ładne ryby i nie chcą się na nim spinać.....


Użytkownik TomekSudety edytował ten post 28 listopad 2018 - 10:38


#1770 OFFLINE   randomrodmaker

randomrodmaker

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 419 postów
  • LokalizacjaKrk
  • Imię:Paweł

Napisano 28 listopad 2018 - 10:59

Dobry sprzęt ma cztery cechy:

  • odziedziczą go wnuki
  • jest ładny
  • nie denerwuje wędkarza
  • jest najtańszy (np. 50-letni Hardy kosztuje tylko 2,5 zł miesięcznie... i dalej działa)

Dlatego jeśli kupować kołowrotek to albo do 300 zł na 5 lat albo powyżej 1500 zł na 50 lat. Średnia półka jest zwykle najgorszym wyborem. Aby uzyskać należytą trwałość, należy kupować najdroższe kołowrotki. Aby iść na ryby, wystarczy zwykłe pokrętło.

 

Na forum FF nie wchodzę, bo zdominowałeś je pisząc bzdury,

tutaj również rozkręcasz festiwal niedorzeczności.

Akurat średnia półka (komisowa) oferuje całą paletę dobrych rozwiązań.

Wybierz się nad rzeki, gdzie tęczaki 40+ zweryfikują te poglądy od czapy...



#1771 OFFLINE   Krzysiek Dmyszewicz

Krzysiek Dmyszewicz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 703 postów

Napisano 28 listopad 2018 - 11:30

(...) Wybierz się nad rzeki, gdzie tęczaki 40+ zweryfikują te poglądy od czapy...

 

Zweryfikujemy niejedną niedorzeczność, nie ma problemu  B) Miłego dnia.



#1772 OFFLINE   MATIQUES

MATIQUES

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 200 postów
  • LokalizacjaAndrychów/Kraków
  • Imię:Mateusz

Napisano 28 listopad 2018 - 12:28

Po co?? niejedne niedorzeczności zostały zweryfikowanie już. Tylko Tobie Krzysztof nie da się wytłumaczyć, wciąż wałkujesz swoje głupie poglądy na wszystkich forach. Wymyśliłeś sobie pewne poglądy i na siłe próbujesz to ludzią wmówić. Ale jak taki masz cel życia? Powodzenia



#1773 OFFLINE   Krzysiek Dmyszewicz

Krzysiek Dmyszewicz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 703 postów

Napisano 28 listopad 2018 - 12:45

Da się Mateusz.



#1774 OFFLINE   Janusz Wałaszewski

Janusz Wałaszewski

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 4473 postów
  • LokalizacjaGrzybowo - Kołobrzeg

Napisano 28 listopad 2018 - 15:09

Marcin,

Ten z UK to wierzę, bo Kolega ma takiego już kupę lat i wygląda jak nowy. Ale ten z Chin... no nie wiem, nie wiem.

 

W dzisiejszych czasach produkty z UK mogą być produkowane przez zaćpanych i zapijaczonych Angoli lub inne nacje, których na wyspach nie brakuje. Koszt takiej miejscowej produkcji cały czas jeszcze dużo wyższy niż w Chinach. I najważniejsze chyba, jakość wyrobów sygnowanych przez "najlepsze" marki a produkowanych w Chinach jest bardzo wysoka i pewnie nie do utrzymania w wykonaniu europejskich nierobów. Apple swoje iPhone'y itd od ponad 10 lat robi w Chinach tak samo Samsung  :P


  • Włodzimierz Janowicz lubi to

#1775 OFFLINE   Andrzej Stanek

Andrzej Stanek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4086 postów
  • LokalizacjaŚLĄSK

Napisano 28 listopad 2018 - 16:18

W dzisiejszych czasach produkty z UK mogą być produkowane przez zaćpanych i zapijaczonych Angoli lub inne nacje, których na wyspach nie brakuje. Koszt takiej miejscowej produkcji cały czas jeszcze dużo wyższy niż w Chinach. I najważniejsze chyba, jakość wyrobów sygnowanych przez "najlepsze" marki a produkowanych w Chinach jest bardzo wysoka i pewnie nie do utrzymania w wykonaniu europejskich nierobów. Apple swoje iPhone'y itd od ponad 10 lat robi w Chinach tak samo Samsung  :P

 

Kolega raczył żartować i to w angielskim stylu... pozwolę sobie mieć odmienne zdanie. 



#1776 OFFLINE   mack

mack

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1194 postów
  • LokalizacjaWro
  • Imię:Maciek

Napisano 28 listopad 2018 - 19:01

W dzisiejszych czasach produkty z UK mogą być produkowane przez zaćpanych i zapijaczonych Angoli lub inne nacje, których na wyspach nie brakuje. Koszt takiej miejscowej produkcji cały czas jeszcze dużo wyższy niż w Chinach. I najważniejsze chyba, jakość wyrobów sygnowanych przez "najlepsze" marki a produkowanych w Chinach jest bardzo wysoka i pewnie nie do utrzymania w wykonaniu europejskich nierobów. Apple swoje iPhone'y itd od ponad 10 lat robi w Chinach tak samo Samsung :P

Myślę, że to są bardzo proste kalki i stereotypy. Zarówno w Europie jak i Chinach można wyprodukować przedmioty, zwłaszcza tak proste jak sprzęt wędkarski, wysokiej, jak i podłej jakości.
Różnica jest taka, że wyższe koszty europejskiego pracownika łatwiej zmieścić w cenie przedmiotu z górnej półki niż z segmentu masowego. Dlatego w Europe jeśli się coś produkuje, to raczej sprzęt z segmentu premium, z definicji lepszej jakości, bo np wykonany z lepszych materiałów, a w Azji towar masowy skierowany do konsumenta kierującego się głównie ceną. To, co sprawia, że mimo wyższych kosztów produkcji firmy ciągle produkują coś w Europie (czy w USA), to lepsza kontrola nad procesem produkcji i jakością. Przy przedmiotach z segmentu premium, sprzedawanych z dużą wartością dodaną jest to ważne.


Stąd się biorą te stereotypy o lepszej jakości produkcji europejskiej niż chińskiej.

Użytkownik mack edytował ten post 28 listopad 2018 - 19:05

  • marian-56 i Grzegorz78 lubią to

#1777 OFFLINE   Janusz Wałaszewski

Janusz Wałaszewski

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 4473 postów
  • LokalizacjaGrzybowo - Kołobrzeg

Napisano 28 listopad 2018 - 20:02

Ależ oczywiście, że żartowałem, gdzieżbym śmiał tak pomyśleć o kulturalnych, dobrze wychowanych i pracowitych Anglikach.



#1778 OFFLINE   Michal Flyfishing

Michal Flyfishing

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 97 postów
  • LokalizacjaLębork
  • Imię:Michał

Napisano 28 listopad 2018 - 20:05

Dobry sprzęt ma cztery cechy:

  • odziedziczą go wnuki
  • jest ładny
  • nie denerwuje wędkarza
  • jest najtańszy (np. 50-letni Hardy kosztuje tylko 2,5 zł miesięcznie... i dalej działa)

Dlatego jeśli kupować kołowrotek to albo do 300 zł na 5 lat albo powyżej 1500 zł na 50 lat. Średnia półka jest zwykle najgorszym wyborem. Aby uzyskać należytą trwałość, należy kupować najdroższe kołowrotki. Aby iść na ryby, wystarczy zwykłe pokrętło.

 to zakup kołowrotek EGO Thunder na 50 lat :lol: cena taka idealna.



#1779 OFFLINE   mack

mack

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1194 postów
  • LokalizacjaWro
  • Imię:Maciek

Napisano 28 listopad 2018 - 20:16

Ależ oczywiście, że żartowałem, gdzieżbym śmiał tak pomyśleć o kulturalnych, dobrze wychowanych i pracowitych Anglikach.


... I innych europejskich nacjach. ...

... z wysoką reprezentacją dumnych Polaków, zarabiających w GBP... ;)

#1780 OFFLINE   kon

kon

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 80 postów
  • Imię:Marcin

Napisano 03 grudzień 2018 - 13:45

Panowie, pozwolę sobie zapytać bo dość niszowa marka i niewiele o niej w wątku... Tibor, model Freestone. Ktoś coś?
Z góry dzięki.