[golenia]

Łukasz, gdzie to cudo kupiłeś?

[Tu nie ma ryb.]

Pisz na priv nie chce mieć na forum gadania ze znowu coś reklamuje

[hlehle]

Ustawa o rybactwie śródlądowym:

Art. 8. 1. Zabrania się połowu ryb:
1) w wypadkach określonych przepisami o ochronie przyrody;
2) o wymiarach ochronnych;
3) w okresie ochronnym;
3a) z naruszeniem limitu połowu określonego w przepisach wydanych na
podstawie art. 21;
4) w odległości mniejszej niż 50 m od budowli i urządzeń hydrotechnicznych
piętrzących wodę;
5) sieciami, wędkami lub kuszami innymi niż określone w przepisach wydanych
na podstawie art. 21;
6) przez wytwarzanie w wodzie pola elektrycznego charakterystycznego dla
prądu zmiennego;
7) środkami trującymi i odurzającymi;
12) wędką:
a) w odległości mniejszej niż 50 m od rozstawionych w wodzie narzędzi
połowowych uprawnionego do rybactwa oraz oznakowanych przez
uprawnionego do rybactwa krześlisk,
w odległości mniejszej niż 75 m od znaku oznaczającego dokonywanie
podwodnego połowu ryb kuszą,
c) przez podnoszenie i opuszczanie przynęty w sposób ciągły, z wyjątkiem
łowienia ryb pod lodem,
d) wytwarzającą w wodzie pole elektryczne;

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

 

Nadal nie widzę, gdzie ta metoda jest zabroniona.

[psulek]

Jest problem interpretacyjny, co oznacza przez ciągłe podnoszenie i opuszczanie przynęty. PSR ma stanowisko jakie ma, przy kontroli masz wybór - przyjąć mandat albo zdać papiery i wstrzymać się z łowieniem do sprawy sądowej i wyjaśnienia wątpliwości. Podobno na razie nikt się nie zdecydował.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

[Sonary i mapy]

Że o zabezpieczeniu środków połowu nie wspomnę, łącznie z ich ew. przepadkiem  orzeczonego przez sąd w razie niepomyślnego rozstrzygnięcia.

[golenia]

Moim zdaniem nawet nie ma co dyskutować  - c) przez podnoszenie i opuszczanie przynęty w sposób ciągły - czyli góra dół, góra dół itp - tzw.szarpak. Nie ma to nic wspólnego z łowieniem pionowym ryb w toni. Jak powstawał ten przepis, to chyba jeszcze nikt w Polsce nie słyszał o verticalu

[psulek]

OK, podtrzymasz ten pogląd w czasie kontroli i przejdziesz całą ścieżkę?

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

[golenia]

OK, podtrzymasz ten pogląd w czasie kontroli i przejdziesz całą ścieżkę?

 

No jasne,że tak !! W sumie nie znam nikogo,ani nie słyszałem,żeby ktoś miał problemy podczas kontroli...

[psulek]

A jak strażnik ci powie, ze proszę oddać kartę wędkarska i pozwolenie to co zrobisz? Ludzie mieli problem z dropsem, bo zestaw nie był zakończony haczykiem. Takie cuda panie.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

Użytkownik psulek edytował ten post 12 styczeń 2020 - 13:36

[golenia]

A to zależy,czy strażnik SSR czy PSR. Jak SSR to życzę miłego dnia , jak PSR,to wzywam policję i oskarżę strażnika o złą interpretację przepisów i przekroiczenie uprawnień.

 

Ale raczej nie będzie takich sytuacji, bo wydaje mi się,że nasi strażnicy są w miarę kumaci. Nie dajmy się zwariować !!!

[Sonary i mapy]

No jasne,że tak !! W sumie nie znam nikogo,ani nie słyszałem,żeby ktoś miał problemy podczas kontroli...

Naprzód, bądź pionierem. 

[golenia]

Nie wiem czego się boicie. Zadzwonię w tygoodniu do Państwowej Straży w Olsztynie i spytam się ich o zdanie. 

[golenia]

A wy skąd macie obawy? Jakieś doświadczenie, słyszeliście o jakiś problemach z vertem?

[psulek]

jak PSR,to wzywam policję i oskarżę strażnika o złą interpretację przepisów i przekroiczenie uprawnień.

Muszę przyznać, że to było zabawne



Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

[hlehle]

Panowie skad Wy takie teorie bierzecie?
Po pierwsze straznicy maja problem udowodnic szarpanie prawdziwym szarpakowcom, a Wy myslicie , ze beda odwalac takie numery normalnym wedkarzom?
Po drugie ciagle podciaganie i opuszczanie przynety ma sie ni jak do lowienia w pionie.
Nie dorabiajcie jakis chorych teorii. Chyba Wam sie nudzi w zime.

Użytkownik hlehle edytował ten post 12 styczeń 2020 - 13:57

[psulek]

Daniel, czyli co? W verticalu ruszasz szczytówką na boki czy wogóle? Problem jest w tym, że straż może cię oskarżyć, zabrać papiery, a nie ma oficjalnego stanowiska jakiegokolwiek organu ustawodawczego w tej sprawie. Służby maja ciśnienie na wyniki, a wędkarz w razie pecha problem. Albo pokornie płaci, albo przerzuca się na najbliższe kilka miesięcy na prywatne stawy. Tak to wygląda w praktyce.

Wzywanie policji do strażników? Bez żartów - jak się nie zgadza z ich interpretacją, to jest środek odwoławczy zagwarantowany prawem, z konsekwencjami jak wyżej. Nikt nie przyjedzie, chyba że przez telefon wymsknie się, ze straż chce mnie wy...uchać .

Co do udowadniania - na wodzie jesteś jak na widelcu i udowodnić jest łatwo. O wiele latwiej, niż szarpakowcom po krzakach. Ciebie widzą wszyscy, ty prawie nikogo.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

Użytkownik psulek edytował ten post 12 styczeń 2020 - 14:09

[golenia]

Psulek ja też nie wiem skąd bierzesz te teorie.

 

Trochę wiem jak to wygląda od strony strażnka - mają w ciul roboty i nikt z nich nie chce miesiącami ciągać się po sądach. Mam papiery,ryb nie zabieram,ale łowię sobie na verta. Żadna szkodliwość, a wg. mnie wszystko zgodnie z prawem. 

 

Żaden strażnik nie zdecyduje się zarekwirować sprzęt za kilkadziesiąt tys. Musi wszystko powkitować i dokładnie opisać. A co jak zniszczy mi łódź i sąd mnie uniewinni?? Za 2500 miesięcznie na rękę ryzykowałbyś, gdybyś był strażnikiem??

 

Ja łowię na verta i nie kryję się z tym, 

Użytkownik golenia edytował ten post 12 styczeń 2020 - 14:24

[golenia]

Jak będę miał info ze Straży Państwowej na na pewno napisze na forum.

 

pozdrawiam

Użytkownik golenia edytował ten post 12 styczeń 2020 - 14:28

[psulek]

Nikt ci sprzętu nie zabierze. To fakt. Wystarczy, że zabiora ci legitymację PZW i kartę wędkarską. Pójdzie w depozyt do sądu i poczeka na rozstrzygnięcie. Nawet dniówki sobie nie wykupisz na publicznej wodzie. A dlaczego tak się dzieje? A no własnie bo jak sam napisałeś, PSR nie chce się chodzic po sądach i jest duża szansa, że spokorniejesz i przyjmiesz mandat.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

[golenia]

Nie wiem,może masz rację. Ja z takimi sytuacjami nigdy się nie spotkałem ani nie słyszałem od znajomych. Pisanie,że "jest duża szansa", czy "wydaje mi się" dla mnie nie ma sensu.,