Ja mam chyba jakieś nowsze wersje Au Lion dOrów - przy kotwiczce jest jeszcze koralik, a między strzemiączkiem, a korpusem na pewno więcej elementów (nie mogę teraz sprawdzić). Pracują świetnie, rzekłbym wręcz, że mi się ich praca bardziej podoba niż rybom
Łowcy wędkarskiej historii - śladami namacalnych dowodów
#1321 OFFLINE
Napisano 22 luty 2017 - 16:50
#1322 ONLINE
Napisano 22 luty 2017 - 19:04
Mimo że nie jestem typem kolekcjonera, zbieracza, od ponad dwudziestu lat u mnie w szufladzie leżą dwie takie broszurki.
Kupiłem je w 1995 oraz na początku 1996 roku. Ówczesny poziom rozwoju sprzętu wędkarskiego, związanej z tym technologii oraz metod połowu dzieli od obecnego przepaść, ale wtedy była to dla mnie kopalnia wiedzy o lekkim łowieniu metodą spinningową.
CAM00515.jpg 79,48 KB 14 Ilość pobrań
CAM00514.jpg 68,25 KB 11 Ilość pobrań
- coma, grzesiekp. i mero lubią to
#1323 OFFLINE
Napisano 22 luty 2017 - 19:45
#1324 OFFLINE
Napisano 23 luty 2017 - 16:33
Ja mam chyba jakieś nowsze wersje Au Lion dOrów - przy kotwiczce jest jeszcze koralik, a między strzemiączkiem, a korpusem na pewno więcej elementów (nie mogę teraz sprawdzić). Pracują świetnie, rzekłbym wręcz, że mi się ich praca bardziej podoba niż rybom
Obrotówki Au Lion d'Or z rybką robione na podobieństwo meppsowskich Mino, czy też rublexowskich Minnow - miały inne, dłuższe i cięższe korpusy.
Sposób ich zbrojenia, był jednak nieco inny i moim zdaniem skuteczniejszy od tych wcześniej wymienionych, bardziej znanych firm. Sam jednak tego nie miałem okazji sprawdzić, gdyż jedyną jaką miałem w rozmiarze 3, wycyganił ode mnie kolega - wielbiciel tych przynęt.
Jak będziesz miał taką możliwość - wstaw fot. tych co masz.
Użytkownik MieczysławS edytował ten post 23 luty 2017 - 16:34
#1325 OFFLINE
Napisano 25 luty 2017 - 13:33
Przez 30 lat jeżdżenia na pomorskie rzeki zebrało się trochę rożnych wzorów blaszek
wykonywanych przez prekursorów dzisiejszych klepaczy.
Może ktoś rozpoznana i zna twórców nie których blaszek.
Załączone pliki
- woblery z Bielska, Franc, TomaszKKK i 1 inna osoba lubią to
#1326 OFFLINE
Napisano 25 luty 2017 - 14:25
Piękne , kawał historii, mają swój charakter.
#1327 OFFLINE
Napisano 25 luty 2017 - 17:14
Mimo że nie jestem typem kolekcjonera, zbieracza, od ponad dwudziestu lat u mnie w szufladzie leżą dwie takie broszurki.
Kupiłem je w 1995 oraz na początku 1996 roku. Ówczesny poziom rozwoju sprzętu wędkarskiego, związanej z tym technologii oraz metod połowu dzieli od obecnego przepaść, ale wtedy była to dla mnie kopalnia wiedzy o lekkim łowieniu metodą spinningową.
Tego typu publikacji poświęconych różnym gatunkom ryb wyszło dużo więcej.
Myślałem, że wszystkie oddałem wiele lat temu szwagrowi, ale jak się odazało na półce została broszurka "Węgorz" napisana przez Zbyszka Zalewskiego.
#1328 OFFLINE
Napisano 25 luty 2017 - 19:16
No to obiecane foty dla @BOB1(Roberta) z moich zagadek,podpowiedź parę dekad temu robionych,czas znowu zacząć je robić,masz takie ?
Załączone pliki
- gaweł, BOB, woblery z Bielska i 3 innych osób lubią to
#1329 ONLINE
Napisano 25 luty 2017 - 19:16
Tego typu publikacji poświęconych różnym gatunkom ryb wyszło dużo więcej.
Pozostałe tytuły są wymienione na odwrocie okładek tych broszurek. Kupiłem te, które mnie interesowały, nie trafiłem tylko na "Szczupaka".
Zresztą z wielu względów (rozwój sprzętu wędkarskiego, metod łowienia, zmiany w środowisku naturalnym, zubożenie rybostanu polskich wód w ciągu ostatniego ćwierćwiecza) publikacje te mają dziś wartość przede wszystkim kolekcjonerską.
#1330 OFFLINE
Napisano 25 luty 2017 - 19:24
No to obiecane foty dla @BOB1(Roberta) z moich zagadek,podpowiedź parę dekad temu robionych,czas znowu zacząć je robić,masz takie ?
Od razu mówiłem, że nie mam
Wahadła , trącą "mutantem krakowskim" a dwa pozostałe "pilkery"?! cholera wie
Ale uroku im nie brakuje
#1331 OFFLINE
Napisano 25 luty 2017 - 19:50
Spoko obie foty to blachy moje,co do chodzenia to nie pilkery,w zależności od tego w którym otworze umieścisz kółko z krętlikiem,błystka będzie zataczać koło w ruchu wirowym.
- woblery z Bielska lubi to
#1332 OFFLINE
Napisano 25 luty 2017 - 19:51
za tydzień następne ciekawości wstawię,no myślałem ,że masz takie
#1333 OFFLINE
Napisano 25 luty 2017 - 19:53
Po patynie widać, że "kilka" lat mają. A jak z ich skutecznością?
#1334 OFFLINE
Napisano 25 luty 2017 - 20:01
Ja nie narzekam,kolega się modli,żebym robił tylko dla mnie i niego,to chyba nie są złe,ale jak wiesz sam,zawsze coś czego jest mało w wodzie i jest inne ma swoja skuteczność,pomijam dobre poprowadzenie przynęty.
Pytanie do Ciebie,wiesz może który kołowrotek stałoszpulowy może mieć jak najmniejsze przełożenie,dostałem rexa 57 i będę go tuningował(rolka z łożyskiem,alu szpula itp) do łapania,bo ma 3,5 do 1 ,ale szukam wolniejszego,coś kojarzysz ?
#1335 OFFLINE
Napisano 25 luty 2017 - 20:13
W mojej szafie mam Pezon&Michel Luxor 300 (model na USA) 3:1. Piekielnie mocna maszyna, wszystko metal (poza uchwytem korby). Ten rozmiar 300 jest największy
#1336 OFFLINE
Napisano 25 luty 2017 - 20:34
no ten rex 57 to ślimaczek też mocny,zobaczę może gdzieś w Stanach upoluję
#1337 OFFLINE
Napisano 25 luty 2017 - 20:42
Przyjechał do mnie ze stanów. Kolega forumowy łowi tam na takie maszyny w morzu rekiny. Kiedy szukałem o nim informacji to "wyskakiwały" mi takie i mniejsze modele.
Może znajdziesz coś u Penna lub Phfluegera?
#1338 OFFLINE
Napisano 25 luty 2017 - 20:57
I tak awansem za następny tydzień,bo nie wiem jak z czasem,czy nie pojadę na Mazury na okonki 40-50cm na lód.
Masz takie Robercie,to też moje,mają około 40 lat,a ta krata to najcenniejsza,rzecz do nich co posiadam,oprócz oczywiście wszystkich wykrojników i stempli w pełnej rozmiarówce i modeli wirówek ala mepps,że nie wspomnę o longu w rozmiarze "1+".Za dwa tygodnie trochę wahadeł co może możesz próbować powiedzieć,że masz w kolekcji,ale sprawdzimy.
Załączone pliki
#1339 OFFLINE
Napisano 25 luty 2017 - 21:01
jeźeli na tapecie są stare kołowrotki pozwolę się wtracić
Kołowrotek trochę szybszy 3,2:1 ale prawdziwa klasyka Mitchell 300 a najlepiej w wersji otomatic. Może być młodsza wersja Garcia ale zdecydowanie preferuje starsze wersje. Będzie Pan zadowolony, jak dla mnie Rex 57 jest zbyt toporny po dłuższym czasie ręką sądzie.
- BOB lubi to
#1340 OFFLINE
Napisano 25 luty 2017 - 21:02
Jeśli miał bym jakąkolwiek Twoją przynętę to był by na pewno przypadek. Jaka musiała by być skala Twojej produkcji? A moja zabawa w zbieractwo to w skali historii Polskiego wędkarstwa jak ziarnko piasku na pustyni
Użytkownik BOB1 edytował ten post 25 luty 2017 - 21:04
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych