Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Łowcy wędkarskiej historii - śladami namacalnych dowodów


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
3430 odpowiedzi w tym temacie

#481 OFFLINE   Henri

Henri

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 275 postów
  • Imię:Darek

Napisano 03 wrzesień 2016 - 16:08

A co tam, czasami można oko przymknąć...



#482 OFFLINE   wojti80

wojti80

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 593 postów

Napisano 03 wrzesień 2016 - 20:13

http://allegro.pl/sh...item=6455324891
Taki zestawik zasili moje zbiory
  • BOB, Franc i mero lubią to

#483 OFFLINE   mero

mero

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 196 postów
  • LokalizacjaWARSZAWA
  • Imię:ARTUR

Napisano 05 wrzesień 2016 - 19:43

Większy to chyba ręczna robota.

Mniejszy to "francuzik" nie mam do niego pudełka ale chyba mam ulotkę firmowa

Dzięki koledze Cezaremu już wiem że większy to produkcja NRD



#484 OFFLINE   BOB

BOB

    SUM

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 10196 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Robert

Napisano 05 wrzesień 2016 - 19:51

Czarek może mieć rację (ma gościu opatrzenie) Zastanawiał mnie ten przykręcany ster (DAM również stosował ten sposób mocowania)  i łączenie przegubowe segmentów (jak z maszyny)



#485 OFFLINE   spinnerman

spinnerman

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 4648 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 05 wrzesień 2016 - 21:00

W swoim krótkim życiu widziałem kilka kijów zrobionych z ( podobno szpady),ja miałm chyba od 68-70 kij raczej z floretu, kwadratowy (prawie)przekrój .od 70 byłem posiadaczem ( dumnym i durnym)fivy 240cm z pełnego szkła .dlaczego durnym to tłumacze .kolega pracował w nrd i w liście pytał czy czy chce kij z pręta czy rurki , sam diabeł nie mówił puste szkło ( wtedy).i zamówiłem z pręta myśląc że jest lepsxy.a czy miałem kij ze szpady czy z floretu to niech się wypowiedzą atos portos i aramis albo ten czwarty.


To nie były żadne szpady tylko sklepane kosiska a, że taki spiner przypominał wyglądem szpadę, to nazwa taka się przyjęła ;)

#486 OFFLINE   BOB

BOB

    SUM

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 10196 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Robert

Napisano 05 wrzesień 2016 - 21:17

Nie do końca jest tak jak piszesz. Dawno, dawno temu, na "zgniłym zachodzie" stalowe blanki były po prostu produkowane. Ja wtedy (byłem niewinnym pacholem) trenowałem szermierkę w stołecznej, wojskowej Legii wawa. Nie bardzo rozumiałem kolesi, którzy nagabywali mnie i innych, czy nie "zorganizowali byśmy" floretów. Coś bredzili o wędkarstwie i takie inne pierdoły o wędkach?! ...zrozumiałem po latach. Widziałem takie kije nawet w Chicago, ręcznie robione przez naszego rodaka , Daniela Pieczonkę.



#487 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9559 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 05 wrzesień 2016 - 21:28

"...czy nie "zorganizowali byśmy" floretów..."

 

Przypomina mi to podbieranie prętów, takiej ówczesnej nowości, elektrycznego pastucha.

Szlifowanie tego, to droga przez mękę.

Za to efekty, zadowalały nawet tych nielicznych, bardziej wybrednych.


Użytkownik popper edytował ten post 05 wrzesień 2016 - 21:40

  • BOB, Franc i Dokuś lubią to

#488 OFFLINE   BOB

BOB

    SUM

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 10196 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Robert

Napisano 05 wrzesień 2016 - 21:39

...na myśl o tym szlifowaniu już mnie wszystko swędzi brrrrrry :D


  • popper i Dokuś lubią to

#489 OFFLINE   Dokuś

Dokuś

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1341 postów
  • Lokalizacjaどこ水と自然!
  • Imię:Dok

Napisano 05 wrzesień 2016 - 22:23

"...czy nie "zorganizowali byśmy" floretów..."

 

Przypomina mi to podbieranie prętów, takiej ówczesnej nowości, elektrycznego pastucha.

Szlifowanie tego, to droga przez mękę.

Za to efekty, zadowalały nawet tych nielicznych, bardziej wybrednych.

Też to robiłem! ...Masakra... - Wszędzie pełno było drobinek tego szkła (skrobanie nożem a następnie szlifowanie papierem...) a skóra rąk - ...dwa dni swędziała!... Natomiast satysfakcja po skończonej pracy - była ogromna! :) 


  • Franc lubi to

#490 OFFLINE   spinnerman

spinnerman

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 4648 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 06 wrzesień 2016 - 06:51

Nie do końca jest tak jak piszesz. Dawno, dawno temu, na "zgniłym zachodzie" stalowe blanki były po prostu produkowane. Ja wtedy (byłem niewinnym pacholem) trenowałem szermierkę w stołecznej, wojskowej Legii wawa. Nie bardzo rozumiałem kolesi, którzy nagabywali mnie i innych, czy nie "zorganizowali byśmy" floretów. Coś bredzili o wędkarstwie i takie inne pierdoły o wędkach?! ...zrozumiałem po latach. Widziałem takie kije nawet w Chicago, ręcznie robione przez naszego rodaka , Daniela Pieczonkę.


Robert, nie wiem co było produkowane na "zgniłym zachodzie", piszę co było ręcznie klepane na "dzikim wschodzie" :))) Z przekazu mojego Ojca wynika, że były to lata 50-60. Taki spinning był wówczas prawdziwym luksusem. Chyba tylko ze trzy osoby posiadały go w naszych nadbużańskich stronach, i to nie żadne gumofilce, a ludzie z inteligiencji :) Prosty lud łowił kłomlą, względnie sznurem ;)
  • BOB lubi to

#491 OFFLINE   BOB

BOB

    SUM

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 10196 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Robert

Napisano 06 wrzesień 2016 - 07:15

Aaaaa... tu się z Tobą zgadzam :)

"pozyskiwanie" kling wszelkiej maści to lata 70-te ;) i o tym pisałem



#492 OFFLINE   Banjo

Banjo

    Zaawansowany

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPip
  • 2863 postów
  • LokalizacjaOława
  • Imię:Sławomir
  • Nazwisko:Bednarczyk

Napisano 06 wrzesień 2016 - 07:41

Większy to chyba ręczna robota.

Mniejszy to "francuzik" nie mam do niego pudełka ale chyba mam ulotkę firmowa

Robert,

mógłbyś coś napisać więcej o tym wobku francuskim (rok produkcji, długość). Podobne robiła Spółdzielnia Rzemieślnicza "Centrum" z Warszawy. Kupiłem od Cezarego m.in. wobler sumik, który jest baaardzo podobny. 



#493 OFFLINE   BOB

BOB

    SUM

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 10196 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Robert

Napisano 06 wrzesień 2016 - 16:57

Mówisz o "sumiku" - korpus z pianki blaszany ster?

A o tych woblerkach to zbyt wiele nie wiem.

Pojawiły się w katalogu Francuskiej firmy "Pezon & Mitchel" w 1960. (ale już występowały w latach 50-tych).

Były to dwa modele: zamieszczony już tutaj FLOPY. Występował w trzech rozmiarach. Ja posiadam "duży" 7,7g. 6,5 cm bez steru, 8,0 cm ze sterem oraz mały 2,7g. 4,3 cm bez steru i ok. 5,2 cm. ze sterem.

Są to woblery z gumy, puste i jak były nowe to były miękkie. Z czasem twardnieją a następnie ulegają skruszeniu (jak mój mniejszy model :( ). W latach 70-80 Mitchel i Garcia robiły je na rynek amerykański w wersji twardej/pełnej z tworzywa lub drewna.

W czasach najnowszych produkuje je jeszcze Rublex. Woblery były robione chyba w trzech wersjach kolorystycznych.

Drugim modelem "Pezon & Mitchel z lat 60-tych był PLUCKI

Mam jeden w średniej kondycji. Również gumowy i ulega degradacji (trochę go konserwuję  ;) )

Załączony plik  _IGP1218a.jpg   91,97 KB   12 Ilość pobrań



#494 OFFLINE   Banjo

Banjo

    Zaawansowany

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPip
  • 2863 postów
  • LokalizacjaOława
  • Imię:Sławomir
  • Nazwisko:Bednarczyk

Napisano 06 wrzesień 2016 - 17:36

Tak, sumik ma ster metalowy. Jego korpus jest podobny do tego, co pokazałeś wcześniej. I właśnie o tego francuskiego mi chodziło. Wygląda na to, że francuski (Flopy) był prędzej produkowany. Dzięki Robert za odpowiedź.



#495 OFFLINE   Dokuś

Dokuś

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1341 postów
  • Lokalizacjaどこ水と自然!
  • Imię:Dok

Napisano 06 wrzesień 2016 - 18:02

Mówisz o "sumiku" - korpus z pianki blaszany ster?

A o tych woblerkach to zbyt wiele nie wiem.

Pojawiły się w katalogu Francuskiej firmy "Pezon & Mitchel" w 1960. (ale już występowały w latach 50-tych).

Były to dwa modele: zamieszczony już tutaj FLOPY. Występował w trzech rozmiarach. Ja posiadam "duży" 7,7g. 6,5 cm bez steru, 8,0 cm ze sterem oraz mały 2,7g. 4,3 cm bez steru i ok. 5,2 cm. ze sterem.

Są to woblery z gumy, puste i jak były nowe to były miękkie. Z czasem twardnieją a następnie ulegają skruszeniu (jak mój mniejszy model :( ). W latach 70-80 Mitchel i Garcia robiły je na rynek amerykański w wersji twardej/pełnej z tworzywa lub drewna.

W czasach najnowszych produkuje je jeszcze Rublex. Woblery były robione chyba w trzech wersjach kolorystycznych.

Drugim modelem "Pezon & Mitchel z lat 60-tych był PLUCKI

Mam jeden w średniej kondycji. Również gumowy i ulega degradacji (trochę go konserwuję  ;) )

Nieprawdopodobne, że takie przynęty jeszcze się zachowały!... Szacun Robercie!


  • Franc lubi to

#496 OFFLINE   BOB

BOB

    SUM

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 10196 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Robert

Napisano 06 wrzesień 2016 - 18:10

Było kilka modeli tych woblerów. Szczupak, sum, ukleja i  bezsterowy. W kilku wersjach kolorystycznych. Są o tyle ważne bo to chyba pierwsze, seryjnie tłoczone woblery w PRL. A dla mnie o tyle ważne, bo na szczupaczka złowiłem w młodości na j. Czerniakowskim w Warszawie, okonia 42,5 cm 1,25 kg (wiele lat potrzebowałem aby poprawić ten wynik

Załączone pliki



#497 OFFLINE   BOB

BOB

    SUM

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 10196 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Robert

Napisano 06 wrzesień 2016 - 18:21

Natomiast nie mam pewności co do takiej obrotówki z moich zbiorów

 

Załączony plik  _IGP1434a.jpg   66,3 KB   12 Ilość pobrańZałączony plik  _IGP1435a.jpg   58,61 KB   11 Ilość pobrań

 

Pasuje mi to na "błystkę łyżkowa , prążkowana, wirującą, wewnątrz lakierowaną do połowy na czerwono"

Art 101/1 w katalogu Sprzęt rybacki Warszawa 1950.

Może ktoś, coś podpowie więcej?


  • Dokuś lubi to

#498 OFFLINE   Banjo

Banjo

    Zaawansowany

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPip
  • 2863 postów
  • LokalizacjaOława
  • Imię:Sławomir
  • Nazwisko:Bednarczyk

Napisano 06 wrzesień 2016 - 18:24

Nie mam tylko tego bezsterowego. Też mam takie wrażenie, że to jedne z pierwszych seryjnie wykonywanych wobków w Polsce. Wydaje mi się, że korpusy wykonane są z jakiegoś styropianu, ale mogę mylić się.

Masz większy do nich sentyment, niż ja. Mnie nigdy nie udało się zbliżyć do takich rozmiarów okonia. Gratulacje  :) .



#499 OFFLINE   wojti80

wojti80

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 593 postów

Napisano 06 wrzesień 2016 - 18:29

Ja myślałem że jestem wykrecony ze swoim zbieractwem ale widze ze dopiero wy macie problem :)

#500 OFFLINE   Banjo

Banjo

    Zaawansowany

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPip
  • 2863 postów
  • LokalizacjaOława
  • Imię:Sławomir
  • Nazwisko:Bednarczyk

Napisano 06 wrzesień 2016 - 18:33

Ja myślałem że jestem wykrecony ze swoim zbieractwem ale widze ze dopiero wy macie problem :)

U mnie dopiero zaczęło się  :lol: .


  • spinnerman lubi to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych