W ostatnim czasie nie uczęszczałem na to łowisko i zostało wyjęte sporo ładnych ryb o 78cm słyszałem a czy coś więcej nie wiem. Piszę świadomie ładnych, ponieważ na taką małą wodę to nie tak źle, oczywiście kierunek patelnia. Jak wypuszczam wymiarowego szczupaka to sieję zgorszenie. W tym roku we wrześniu sam trochę się przyczyniłem do kilowania szczupaka, bo jak dotąd siedzieli dłubiąc płotki i linka, na to Tomek wpada i holuje z 5 szczupaków w godzinę. Efekt? Kolejny dzień i każdy z żywcem...
Żywcowania nie zabronię a chciałbym całym sercem, bo z satysfakcją bym patrzył jak te stare pierdoły na spina sobie radzą ze szczupłym na tym łowisku
W sumie wszystko mi jedno, sam wypuszczam i mam satysfakcję, że udaje mi się skusić czasem te mądrzejsze co zostały. Wczoraj tak się patrzyli co ja robię, jak ja łowię dziwnie, dopiero będą mieli rozkminy w domach
Przygaduję tym co biorą stawiając ich niżej w łańcuchu pokarmowym, ale to nic nie daje, instynkt łowcy w nich wygrywa
Użytkownik Tomek88 edytował ten post 29 październik 2014 - 07:26