[Marcin Goralewski]

zaraz wyruszam
postaram się być między 18-19 i poczekać....

a jak ONI też to czytają?

[biosteron]

Niestety do PSR ,mam tylko stacjonarny, na ich stronie była kiedyś komórka do komendanta, ale już nie ma (ciekawe czemu). Tu masz link http://www.psr.waw.pl/, jest tam mail, może po przez maila dadzą Ci komórkę, wytłumacz sytuację, sądzę że pomogą.

Ja nie wiem jak ty szukasz,ale tam ciągle widnieje tel.komórkowy

Posterunek Terenowy w Warszawie
Warszawa-Wesoła, ul. Żółkiewskiego 17
Komendant Posterunku - Artur Stolarski
tel. kom. 502 076 194
http://www.psr.waw.pl/posterunki.html

[pablom]

Dobra, nie zagłębiałem się

[biosteron]

Dobra, nie zagłębiałem się

Soxik,najważniejsze jest dobro ryb .

[radekg]

byłem i niestety oni też byli
popełniłem jeden zasadniczy błąd : podjechałem na rowerze do ich samochodu i mogliśmy popatrzeć sobie w oczy co spowodowało że nie zrobiłem tego co chciałem
porobiłem kilka fotek ale jeszcze nie umiem się zbyt dobrze posługiwać aparacikiem i fotek nie kleję bo są BEZNADZIEJNEJ jakości
pod koniec wycieczki nagrałem filmik i miałem okazję zamienić sobie parę zdań - rozmowa przebiegała mniej więcej tak :
nagrywa nas pan, tak, a dlaczego, bo mamu kwiecień i trolling troszkę tak w tym miesiącu a poza tym trolling na kanale troszkę też tu nie pasuje..... zapadła krótka cisza i on odpowiedział - mamy pozwolenie, a to w takim razie nie przeszkadzam ' i pojechałem sobie dalej a oni odpłyneli
wysłałem nawet sms-a do PSR, niestety bez odpowiedzi
na komisariat Policji rzecznej nie dzwoniłem bo wydawało mi się że i tak nie dopłyną na czas i tutaj niestety jestem na siebie zły

MGOR co do TWOJEJ sugesti to niestety obawiam się że możesz mieć rację

[Kubson]

Albo Ci ludzie domu nie mają, albo mają fantastyczne wyniki !!!!??? Tak dzień w dzień ??!!

Niestety obawiam się najgorszego...

Pozdrawiam
Kuba

[lukexio]

byłem i niestety oni też byli
popełniłem jeden zasadniczy błąd : podjechałem na rowerze do ich samochodu i mogliśmy popatrzeć sobie w oczy co spowodowało że nie zrobiłem tego co chciałem
porobiłem kilka fotek ale jeszcze nie umiem się zbyt dobrze posługiwać aparacikiem i fotek nie kleję bo są BEZNADZIEJNEJ jakości
pod koniec wycieczki nagrałem filmik i miałem okazję zamienić sobie parę zdań - rozmowa przebiegała mniej więcej tak :
nagrywa nas pan, tak, a dlaczego, bo mamu kwiecień i trolling troszkę tak w tym miesiącu a poza tym trolling na kanale troszkę też tu nie pasuje..... zapadła krótka cisza i on odpowiedział - mamy pozwolenie, a to w takim razie nie przeszkadzam ' i pojechałem sobie dalej a oni odpłyneli
wysłałem nawet sms-a do PSR, niestety bez odpowiedzi
na komisariat Policji rzecznej nie dzwoniłem bo wydawało mi się że i tak nie dopłyną na czas i tutaj niestety jestem na siebie zły

MGOR co do TWOJEJ sugesti to niestety obawiam się że możesz mieć rację

no widzisz 2facet jest po....ny.
po drugi sprawa ze PSR nic nie odopwiadal ci na sms lub tel oznaczy ze PSR nie maja ochoty na sprawdzic nad wodą
Po co wszystkich zaplacili za czlonek pozwolenie lowic ryby koszt ok 170zl ile razem caly w polsce?PSR nie zle zarabia i nie sprawdzic wrrr widze ze PSR wykorzystuje pienniadze a nie pilnowac nad wodą

[argrabi]

[quote title=kwasik napisał(a) dnia Wed, 22 April 2009 10:57][quote]


Zakazu trolingu na Jeziorze Zegrzyńskim na razie jeszcze nie ma.
[/quote]


Informacja dla członków ZO MAzowsze na 2009 rok..
I cytat:
Połów metoda trollingowa jest dozwolony tylko na wodach Zbiornika Zegrzyńskiego (od zapory w Debem do mostu w Wierzbicy, do ujścia rz. Bug, do ujścia rz. Rządzy i ujscia Kanału Jerańskiego), rzeki Wisła od ujścia rz. Pilicy do ujścia rz. Mołtawy. Na pozostałych wodach Okręgu Mazowieckiego PZW trolling jest ZABRONIONY

[kwasik]

Mam kiepskie doświadczenia jeżeli chodzi o policję i ściganie kłusowników i nie tylko. Oni zachowują się jak ufoludki, chyba udają, że nie mają zielonego pojęcia o co Nam/Wam chodzi, a rzeczna potrafi tylko złapać nieuciekającego wędkarza z nieopłaconą kartą. Bratu chcieli wlepić mandat za łowienie gumką z opadu, że niby szarpie, zwątpili jak stwierdził, że spotkamy się w sądzie.
Natomiast Straż Rybacka i PZW nie mają zwyczaju odpowiadać na żadne mejle. Do tej pory, a co roku od paru lat wysyłam po kilkanaście mejli(nie mam prywatnego telefonu, a służbowego używam tylko w bardzo ważnych sprawach) i dostałem odpowiedź na jednego, ta odpowiedź to z zarządu głównego, to był adres mejlowy do okręgu mazowieckiego, i na tym korespondencja się skończyła.

[kwasik]

Połów metoda trollingowa jest dozwolony tylko na wodach Zbiornika Zegrzyńskiego (od zapory w Debem do mostu w Wierzbicy, do ujścia rz. Bug, do ujścia rz. Rządzy Na pozostałych wodach Okręgu Mazowieckiego PZW trolling jest ZABRONIONY[/i]

Uściślając: na tym terenie (na znacznej części - powyżej mostu w Zegrzu) też jest zabroniony (nie tylko troling) okresowo: cały I kwartał.

[pablom]

Mam kiepskie doświadczenia jeżeli chodzi o policję i ściganie kłusowników i nie tylko. Oni zachowują się jak ufoludki, chyba udają, że nie mają zielonego pojęcia o co Nam/Wam chodzi, a rzeczna potrafi tylko złapać nieuciekającego wędkarza z nieopłaconą kartą. Bratu chcieli wlepić mandat za łowienie gumką z opadu, że niby szarpie, zwątpili jak stwierdził, że spotkamy się w sądzie.
Natomiast Straż Rybacka i PZW nie mają zwyczaju odpowiadać na żadne mejle. Do tej pory, a co roku od paru lat wysyłam po kilkanaście mejli(nie mam prywatnego telefonu, a służbowego używam tylko w bardzo ważnych sprawach) i dostałem odpowiedź na jednego, ta odpowiedź to z zarządu głównego, to był adres mejlowy do okręgu mazowieckiego, i na tym korespondencja się skończyła.

Ja policji na Mazowszu będę bronił Poza dwoma,może trzema przypadkami nie mam im nic do zarzucenia. NIGDY nie zdarzyło się tak że się dodzwonić nie mogłem. Potrafili oddzwaniać gdy mieli problemy z namierzeniem delikwenta. Zazwyczaj pojawiali się w ciągu 15min. od telefonu (chyba że odległości były większe do pokonania, jak np. sytuacja z przed kilku lat - musieli jechać do G.Kalwarii z Warszawy).
Jeśli chodzi o PSR to wg. mnie darmozjady, niewiele robią, NIGDY nie udało mi się dodzwonić (mimo że zawsze najpierw do nich dzwoniłem a dopiero potem na policje - teraz już szkoda mi czasu). NIGDY nie widziałem ich nad wodą,mimo że wędkuje od 20 kilku lat,średnio ponad 100 razy w roku nad wodą.
Faktem jest że znajomość technik wędkarskich w ich wykonaniu jest zazwyczaj marna. Przypuszczam że większość nawet nie wędkuje, znajomość technik połowu czerpią ze szkoleń.

[biosteron]

Ja na stronie PSR wyczytałem coś takiego:

Efekt wypełnienia formularza, który znajduje się poniżej, trafi do internetowego posterunku w Siedlcach. Informacje w nim zawarte możliwie najszybciej przekazane zostaną do jednostki, na której terenie dzieją się rzeczy opisane.

Znalazłem e-mail do:

Z-ca Komendanta Robert Kucyk: komwoj@psr.waw.pl

[argrabi]

Faktem jest że znajomość technik wędkarskich w ich wykonaniu jest zazwyczaj marna. Przypuszczam że większość nawet nie wędkuje, znajomość technik połowu czerpią ze szkoleń.

I tu się kłania instytucja biegłego w zakresie wędkarstwa... Nie ma jeszcze, niestety..
I sekundo.. W interesie PZW i innych dzierżawców powinno być organizowanie szkoleń.. Mnie się tylko o uszy obiło - dla policjantów z komendy na Ochocie..
I trzecie sekundo.. Dorwanie klienta to jedno. Wyegzekwowanie kary to drugie. I tu pole do popisu dla dzierżawców.. Pole coraz częściej - na szczęście - zagospodarowywane..
PS. Wczoraj około 19:00 jadąc autem przez most nad kanałem (Modlińska) widziałem ponton płynący na silniku.. To oni??

[hlehle]

Albo Ci ludzie domu nie mają, albo mają fantastyczne wyniki !!!!??? Tak dzień w dzień ??!!

Niestety obawiam się najgorszego...

Pozdrawiam
Kuba

Pracują do 14:00. Kurierzy w jakiejś firmie przewozowej...
Wiadomo kto, wiadomo gdzie i nic się nie dzieje. Super

[lukexio]

[quote]

Faktem jest że znajomość technik wędkarskich w ich wykonaniu jest zazwyczaj marna. Przypuszczam że większość nawet nie wędkuje, znajomość technik połowu czerpią ze szkoleń.
[/quote]

I tu się kłania instytucja biegłego w zakresie wędkarstwa... Nie ma jeszcze, niestety..
I sekundo.. W interesie PZW i innych dzierżawców powinno być organizowanie szkoleń.. Mnie się tylko o uszy obiło - dla policjantów z komendy na Ochocie..
I trzecie sekundo.. Dorwanie klienta to jedno. Wyegzekwowanie kary to drugie. I tu pole do popisu dla dzierżawców.. Pole coraz częściej - na szczęście - zagospodarowywane..
PS. Wczoraj około 19:00 jadąc autem przez most nad kanałem (Modlińska) widziałem ponton płynący na silniku.. To oni??


[/quote]

tak tak tak ponton z silnik to TROLING swietnie ze widziales go
2facet prawie codzienne troling w Kanalu zeranski wrrr jeb..y

[krąpiu]

Ja też ich widziałem z mostu jadąc autobusem - ok. 20-tej. Chłopaki niczego się nie boją. Dzisiaj chyba pójdę sobie tam połowić i przy okazji zadzwonię na policję rzeczną.

[krąpiu]

Mała zmiana - już zadzwoniłem na policję rzeczną. Bardzo kompetentny oficer dyżurny żachnął się, że mu tłumaczę co to trolling, bo sam jest wędkarzem i poprosił o telefon jak ich będziemy widzieli - nr 022 603-68-60 czynny całą dobę (niestety nie komórka, więc sms nie zadziała Lukexio). Obiecał przysłać motorówkę.

Aaa i co ciekawe, jak mu się poskarżyłem na PSR, że zgłaszaliśmy i 0 odpowiedzi, to powiedział, że do nich nie warto - jeśli zależy nam na szybkiej reakcji lepiej dzwonić od razu do policji rzecznej

Pozdrawiam,
krąp

[xein]

ja niestety mam kawalek do kanalku, ale jak widzicie takie sytuacje i bywacie tam to warto ta sprawde doprowadzic do konca.

[kwasik]

A propos zakazów, jakieś popaprańce (z PZW?) wymyślili jeszcze jeden na Zegrzu, a właściwie powyżej na Narwi - nie wolno używać silników spalinowych poza szlakiem żeglownym na Narwi na terenie gmin Pokrzywnica i Pułtusk.

[mario]

Jesteś pewien? bo to już jakieś 1-2 km przed Dzierżeninem...