[G_rzegorz]

Nie mam dwóch takich samych modeli ale rzeczywiście wygląda na to, że kolega @smokwelski ma rację. C3000 i 2500 wyglądają wielkościowo tak samo:

[przemo_w]

C3000 i 2500 to różnica w głębokości szpuli.
C3000 i 3000 to już jest większa kombinacja...i nie zawsze.

Użytkownik przemo_w edytował ten post 13 styczeń 2018 - 11:18

[hanz]

C3000 i 2500 to różnica w głębokości szpuli.
...

To jeszcze ogarne ale c3000s ma plytsza szpule od c3000 ... I pytanie czy taką samą jak 2500 (wtedy powinien sie nazywać 2500:)) czy jednak troche głębszą niż 2500 ale tym samym plytsza niż c3000 ... Sam sie pogubilem.

[smokwelski]

Szpula 3000s jest płytsza od 2500 😁

[G_rzegorz]

Swoją drogą po co te c3000 skoro to takie 2500:-)

[lopez77m]

Witam,

Czy na szpulę certate 2508 zmieści się fizycznie 150m plecionki 8x pe 1.2 lub pe1,5.

czy brać 2500

 

Ps. wiem co jest napisane w opisie szpulek,ale wolę upewnić się jak to wygląda w rzeczywistości.

[kalenji84]

Witam szukam kolowrotka w rozmiarze 2500 badz 3000 co byscie polecili w cenie do 300zl

[sero1975]

Nówka czy używka ? Do czego ?

 

Jest mnóstwo dobrych budżetowych młynków ...

 

Ja bym szedł w zauberopodobne .....

[kalenji84]

Moze byc uzywka ale w bardzo dobrym stanie a pod kija do 13g na klenia jazia pstraga mam juz Zaubera CF i myslalem nad jakims shimano badz daiwe

[Matiz992]

Moze byc uzywka ale w bardzo dobrym stanie a pod kija do 13g na klenia jazia pstraga mam juz Zaubera CF i myslalem nad jakims shimano badz daiwe

 

 

Daiwa Ninja?

Na mnie zrobiła mega fajne wrażenie. W tej kasie, do takiego wędziska posłuży, oj posłuży

@edit: tylko tutaj, to raczej brałbym do takiego kijka 2000

Użytkownik Matiz992 edytował ten post 16 styczeń 2018 - 08:42

[J-O-K-E-R]

Czy marketing Shimnano robi zamieszanie celowo?
Toż to zwariować idzie! Nie dość że

1. Kilkanaście modeli, to

2. Każdy w kilku wariantach konstrukcyjnych np zwykły stradic, stradic cI4+ (czy jak tam), z różnymi jakoby przekładnaimi i ilością łożysk...

3. Każdy w kilku rocznikach

4. Każdy z modeli w różnych zestawach: szpulka, rączka itd

5. Każdy model w kilku wielkościach.

Tak patrząc to samego stradica będzie pewnie kilkadziesiąt różnych kołowrotków na przestrzeni ostatnich 10 lat.

 

O ile pkt 1 i 5 są oczywiste i naturalne, o tyle pozostałe to jakieś udziwnienia. Ja się w tym nie łapię i trochę mnie to zniechęca do marki.

[przemo_w]

To się nazywa frontem do klienta...
Sami tego oczekujemy.
Bo...
Nie będe nawijał podkładu...bo z podkladem młynek o 5 gram za ciężki...bo knob niewygodny...bo ramię korbki za długie...itd...

[smokwelski]

Mam wrażenie że Shimano, ale nie tylko, dopuszcza się samosabotażu technicznego by sztucznie pompować ofertę. Obniża się celowo jakość produktu, żeby sprzedać go taniej. Niby bez sensu, ale tylko pozornie. Po co zastępować łożyska tulejami, czy metalowe klikacze plastikowymi albo druciany zbijak kabłaka plastikowym? Te elementy w masowej produkcji kosztują grosze. Nie ma żadnego uzasadnienia cenowego stosowanie w kołowrotkach ze niższej średniej półki Shimano np. sahara, nexave teflonowych tulejek w rolce zamiast łożyska. Przykłady można by mnożyć. Miliardy wersji z różnymi szpulami każdego modelu, a jakoś nie można zrobić potrzebnych 4 realnych podstawowych wielkości korpusu: 1000, 2000, 3000, 4000 i byłoby git. W mocnych, morskich maszynach dodatkowo 5000, 6000, 8000, 10000. Szpule wersje płytka i głęboka w wielkościach 1000-3000.

Sorry za offtop, ale wiadomym jest że np. telewizory z tej samej serii za 2000 i 10 000 maja tę samą elektronikę i możliwości, ale te tańsze mają programowo wprowadzone ograniczenia możliwości i funkcji. Planowe starzenie produktu jest również faktem a nie teorią spiskową.

Wracając do młynków: z każdym kroczkiem cena wzrasta o kilkanaście-kilkadziesiąt zł. Tu dodane łożysko, tam złocenie rolki, metalowa połówka korpusu, CI4 itd. Przeskoki małe, żeby klient łatwiej podejmował decyzję o dopłacie do droższego modelu. W konsekwencji Stradic kosztuje tyle co pralka.

[przemo_w]

W Stelli jest "wszystko".
Kto by kupił gdyby była tylko gwiazda?

[smokwelski]

przy towarach związanych z hobby na produkty najlepsze na świecie zawsze znajdą się nabywcy bez względu na cenę

tak na poważnie: oferta nie może ograniczać się do stelli, bo do wakacyjnego łowienia przez dzieciaki na spławik taki młynek to nieporozumienie, ale 4-5 poziomów jakościowych starczyłoby śmiało. Ale nie zawracajmy kijem Wisły bo ktoś powie że wystarczyłoby po 10 wzorów gum, wirówek czy woblerów. Rynek nie znosi próżni i niektórzy muszą sobie powybierać...
Rzecz w tym, że konstrukcja oferty Shimano wydaje się chaotyczna i nieprzemyślana. Ktoś powie, że taki moloch na pewno doskonale przemyślał strategie marketingową skoro dobrze sobie radzi. Ale zauważcie co się dzieje w katalogach S albo na ich stronce. Amatorka: bełkot jakiś pseudotechniczny, pomyłki, ogólna kpina ze zdrowego rozsądku klienta. CZy Shimano Polska nie stać, żeby dać 5 tys. za dobre tłumaczenie z angielskiego czy japońskiego? Mam wrażenie, że tłumaczy to ktoś dla kogo pojęcia rotor, plecionka, przełożenie, korpus, kabłąk itd to czarna mmagia. A objaśnianie pojęć? Co to tak naprawdę CI4+ czy Hagane albo inne Solid Core nie udało się dotąd ustalić na forach najtwardszym sprzętowcom. Nie wszystkich interesują zawiłości techniczne, ale jak już wchodzimy w taki język to powinno się to robić precyzyjnie i zrozumiale, a gdzieś na stronie www w materiałach dla zaawansowanych powinny być dokładne specyfikacje: z czego korpus, z czego rotor, jaka przekładnia, jaka waga szpuli i korby itp. Pomarzyć...

[przemo_w]

Tylko czy np producenci innych rzeczy i nie tylko wędkarskich, podają tak dokładne informacje?
Gdyby dawali to na tacy to o czym byśmy pisali? :-))))
O łosiach, myśliwych i eko życiu?

Użytkownik przemo_w edytował ten post 16 styczeń 2018 - 12:18

[smokwelski]

Kupując drogi kołowrotek od Shimano wymagam nieco więcej niż od np. Cupido czy Jaxona. Tam gdzie haj moldulus grafit IM12+ w kiju za 80 zł nie dziwi, nie oczekuję podania rzetelnych parametrów plastiku z którego sklecono obudowę. Zresztą te marki tylko zamawiają sort w jednym z kilku chińskich kombinatów i same nie wiedzą co tam ma w środku konkretny rzęch z oferty. Jak mam wierzyć firmie, że wie co robi w sferze konstrukcyjnej, jak nie potrafi jasno opisać tego co i z czego robi, a nawet rzetelnego katalogu sklecić nie potrafi

Użytkownik smokwelski edytował ten post 16 styczeń 2018 - 12:46

[hanz]

Amen.

[Derrek]

Kupując drogi kołowrotek od Shimano wymagam nieco więcej niż od np. Cupido czy Jaxona. Tam gdzie haj moldulus grafit IM12+ w kiju za 80 zł nie dziwi, nie oczekuję podania rzetelnych parametrów plastiku z którego sklecono obudowę. Zresztą te marki tylko zamawiają sort w jednym z kilku chińskich kombinatów i same nie wiedzą co tam ma w środku konkretny rzęch z oferty. Jak mam wierzyć firmie, że wie co robi w sferze konstrukcyjnej, jak nie potrafi jasno opisać tego co i z czego robi, a nawet rzetelnego katalogu sklecić nie potrafi

niestety ale stelle za 3 klocki można równie dobrze zajechać jak jaxona za 100 zł jeżeli ktoś nie umiejętnie będzie się nim obsługiwał;p

[przemo_w]

O matko. A co ma piernik do wiatraka?