Dobór kołowrotków
#2721 OFFLINE
Napisano 11 kwiecień 2019 - 08:18
Technium 1000 FA dzielnie dawało radę na pstrągach przez kilka lat.
#2722 OFFLINE
Napisano 11 kwiecień 2019 - 10:49
#2723 OFFLINE
Napisano 11 kwiecień 2019 - 12:15
Dla mnie zawsze wielkość 1000 u Shimano to był "breloczek do kluczy". W ten pogląd wpisuje się także Stella Millenium 1000.
- nalewator i przemo_w lubią to
#2724 OFFLINE
Napisano 11 kwiecień 2019 - 12:27
Rzeczywiście Shimano w rozmiarze 1000 wyglądają na maleństwa...Niemniej jednak mam kumpla, który używa TP 06' 1000 pgs bodajże od roku 2007 (kupiony nowy od Mefisto). Przez pierwsze lata używany był na Warcie łowiąc sandacze, bolenie, klenie, jazie i co tam się jeszcze uwiesiło. Obecnie od dobrych paru lat używany jest z Mikrosem przy okoniowaniu i kręci wciąż tak samo - można rzec...maślanie. Jednym słowem ... kiedyś to robili sprzęt...
#2725 OFFLINE
Napisano 12 kwiecień 2019 - 06:53
Panowie już ostatnie pytanie, czy jest sens dopłacać trochę ponad 200 zeta do Stradica czy do tak lekkiego łowienia Ultegra spokojnie da radę.
Czy jak już ma się te 500 zeta to grzechem jest nie dołożyć i nie kupić Stradica, sam już nie wiem.
Czym tak naprawdę te kręciołki się różnią, z tego co znalazłem na forum to dwa łożyska więcej, metalowe pokrętło hamulca i inna konstrukcja kabłąka?
Może mi ktoś "łopatologicznie" wytłumaczyć różnicę w kabłąku?
#2726 OFFLINE
Napisano 12 kwiecień 2019 - 07:09
Mam oba i dla mnie Stradic chodzi jednak wyczuwalnie zgrabniej ... przyjemniej. Maślaki mówią też o bardziej maślanej pracy
Użytkownik Robert Crocker edytował ten post 12 kwiecień 2019 - 07:09
#2727 OFFLINE
Napisano 13 kwiecień 2019 - 15:37
Panowie już ostatnie pytanie, czy jest sens dopłacać trochę ponad 200 zeta do Stradica czy do tak lekkiego łowienia Ultegra spokojnie da radę.
Czy jak już ma się te 500 zeta to grzechem jest nie dołożyć i nie kupić Stradica, sam już nie wiem.
Czym tak naprawdę te kręciołki się różnią, z tego co znalazłem na forum to dwa łożyska więcej, metalowe pokrętło hamulca i inna konstrukcja kabłąka?
Może mi ktoś "łopatologicznie" wytłumaczyć różnicę w kabłąku?
Zależy o którym Stradic'u mówisz
'15 Stradic (FK) - różnica w stosunku do 17' Ultegry jest taka : Rigid Support Drag, pół obudowy z alu, 1 łożysko więcej
'16 Stradic CI4+ - różnica w stosunku do 17' Ultegry jest taka : Rigid Support Drag, cała buda i rotor z CI4+, 1 łożysko więcej. A ramiona kabłąka są asymetryczne, przez co ramię na którym wisi rolka jest sztywniejsze, lepiej znosi naprężenia - miałem oba Stradic'ki, sprawdziłem to - to prawda. To akurat działa...
#2728 OFFLINE
Napisano 14 kwiecień 2019 - 08:21
Polityka firny od lat jest taka, że różnica miedzy modelami sąsiadujących klas jest wyczuwalna i zauważalna w pracy a jednocześnie różnica w cenie zawsze była ciut większa, niż same dane by to usprawiedliwiały.
Najwyraźniej to się sprawdza z punktu widzenia firmy. Wyjątki od reguły albo zrobiły w swoim czasie spory sukces rynkowy (Technium), albo okazały sie niewypałem cenowym (Aernos).
Nową Ultegre należy postrzegać jako rynkowe następstwo Technium - najtańszy model z wormshaftem. Użycie nazwy jest nieco mylące bo pierwotnie Ultegra była przecież konstrukcyjnie identyczna z Biomasterem, tylko pozbawiona łożyska lub dwóch wobec biomka.
#2729 OFFLINE
Napisano 14 kwiecień 2019 - 11:49
A uśmiercenie Biomaster'a...Biomistrza to błąd jakich mało... Tak sobie obecnie zbieram kasiorę na jakichś fajny model rozmiaru 2500...i dalej toczę batalię w głowie - Sustain 2500 FI czy Stradic FK 2500S (JDM). I tak jak piszesz Sławku, to jak usprawiedliwiają różnicę w cenie dane techniczne to jedno...a sama praca i walory użytkowe to druga sprawa.
O dziwo starszy, prostszy Stradic '15 2500S wydaje się być bardziej uniwersalny, a na pewno wygodniejszy w użytkowaniu przy lekkim łowieniu ze względu na płytką szpulę, płyną regulację hamulca...a nie "Rapid Fire Drag" którą ma Sustain.
Kosztują podobnie, Stradic na papierze wypada gorzej...i jak to '15 Stradic będzie "chrupał"...ale coś mi bliżej do Stradic'a 2500 S
#2730 OFFLINE
Napisano 16 kwiecień 2019 - 16:44
Cześć Panowie,
Zastanawiam się nad doborem kołowrotka do nowej wędki. Kupiłem Team Dragon Long Range 2,90 m, cw. 10-28. Kij waży jakieś 290g.
Wędka po skompletowaniu ma służyć głównie do połowu boleni w dużej rzece, najczęściej będzie to warszawski odcinek Wisły. Przynętami będą głównie woblery, sporadycznie jakaś guma bądź wahadłówka.
Zastanawiałem się nad Spro Red Arc i to najprawdopodobniej na niego padnie wybór. Mam jedynak dylemat, jaki rozmiar kołowrotka dobrać do tego kija? 10300 czy 10400? Nie wiem, czy 10300 nie będzie zbyt delikatny do ciężkiej, wiślanej orki. Co o tym sądzicie?
#2731 OFFLINE
Napisano 16 kwiecień 2019 - 19:15
W tym budżecie do ciężkiej orki wiślanej osobiście bym wybrał Penn Spinfisher V 3500, dodatkową zaletą przy boleniach jest przełożenie. A to prawdziwy mocarz, przy długim i dość ciężkim kiju jego masa nie ma znaczenia a nawet może byc wskazana. Na pewno wytrzyma wiele lat dłużej niż red arc, kosztem mało maślanej pracy.
Druga opcja typowo boleniowa to Stradic GTM z dragiem w rozmiarze 4000. Na pewno bardziej delikatny niż Penn ale tez nie jest to zabawka i konstrukcja sprawdzona.
- Jozi i Gapn lubią to
#2732 OFFLINE
Napisano 18 kwiecień 2019 - 05:26
Red arc 300 i 400 mają taki sam korpus i bebechy więc w mocy nie bedzie różnicy.
W tym budżecie do ciężkiej orki wiślanej osobiście bym wybrał Penn Spinfisher V 3500, dodatkową zaletą przy boleniach jest przełożenie. A to prawdziwy mocarz, przy długim i dość ciężkim kiju jego masa nie ma znaczenia a nawet może byc wskazana. Na pewno wytrzyma wiele lat dłużej niż red arc, kosztem mało maślanej pracy.
Druga opcja typowo boleniowa to Stradic GTM z dragiem w rozmiarze 4000. Na pewno bardziej delikatny niż Penn ale tez nie jest to zabawka i konstrukcja sprawdzona.
Kolega dobrze radzi, sugeruję podążyć w tym kierunku sprzętowym .
- Gapn lubi to
#2733 OFFLINE
Napisano 28 kwiecień 2019 - 18:50
Podepnę się pod temat, gdyż temat sprzętu to nie moja bajka. Mam zamiar kupić nowy kręcioł pod bolenie,a w miarę świeżego tematu nie znalazłem na forum. Budżet +/- 600 zł. Kręcioł z wysokim przełożeniem, w grę wchodzą nowe jak i używane kołowrotki. Jeżeli ktoś zechce się wypowiedzieć, to bardzo proszę o podanie + proponowanego zakupu ;-) Może stradic ? Pozdrawiam i dzięki za pomoc.
#2734 OFFLINE
Napisano 28 kwiecień 2019 - 18:52
Cześć Panowie,
Zastanawiam się nad doborem kołowrotka do nowej wędki. Kupiłem Team Dragon Long Range 2,90 m, cw. 10-28. Kij waży jakieś 290g.
Wędka po skompletowaniu ma służyć głównie do połowu boleni w dużej rzece, najczęściej będzie to warszawski odcinek Wisły. Przynętami będą głównie woblery, sporadycznie jakaś guma bądź wahadłówka.
Zastanawiałem się nad Spro Red Arc i to najprawdopodobniej na niego padnie wybór. Mam jedynak dylemat, jaki rozmiar kołowrotka dobrać do tego kija? 10300 czy 10400? Nie wiem, czy 10300 nie będzie zbyt delikatny do ciężkiej, wiślanej orki. Co o tym sądzicie?
Przerabiałem kiedyś temat zauberów i red arców pod bolki. 1 sezon regularnego łowienia i kołowrotek zajechany. Zdecydowanie odradzam ;-)
#2735 OFFLINE
Napisano 28 kwiecień 2019 - 18:54
Coś Ty z nimi robił, że zostały zajechane?
#2736 OFFLINE
Napisano 28 kwiecień 2019 - 19:46
#2737 OFFLINE
Napisano 28 kwiecień 2019 - 20:03
#2738 OFFLINE
Napisano 28 kwiecień 2019 - 20:05
Lepiej nie, bo znowu zajedzie.
#2739 OFFLINE
Napisano 28 kwiecień 2019 - 20:06
Brałem pod uwagę ultegre, jednak zastanawiam się nad jej trwałością, jest półkę niżej od stradica..
#2740 OFFLINE
Napisano 28 kwiecień 2019 - 20:09
.
Użytkownik beton007 edytował ten post 28 kwiecień 2019 - 20:09
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
1 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
-
Gnat