[noisiAAAA]

Shimano Stradic FK 4000 do ilu gramów gumy z obciążeniem obsłuży na wodzie stojącej?

[wobler130]

Używa ktoś luviasa 15 na sandacze z opadu? Mocno zastanawiam się nad tym modelem do lekkiego sandaczowania, czyli max 15g główka plus 4cale. Ciekaw jestem opinii, pozdrawiam

[Rebel64]

@Xbumbum
- różnica w wadze między 3000 a 4000 jest za duża na sam korpus. Ogólnie chinczyki są relatywnie małe wobec podanego rozmiaru, 4000 to u nich taki średniak odpowiadający masą i mocą starszym Shimano 3000 a wielkosciwo jak Daiwa 3500
- tego co wymieniasz nie znam, natomiast kolega łowi młynkiem Kastking Sharky, macalem , kręciłem, lowilem - w swojej cenie bardzo fajny młynek, nic nie lata, nie chrobocze, chodzi płynnie, wytrzymał solankę i czuć w nim moc. Nawet jakość nawoju bardzo przyzwoita.

Hej kolego jaką Daiwa 3500 proponujesz i porownujesz do Shimano 3000 nawet starego.Daiwa 3500 w starym wydaniu to kręcił do dużych przynęt ewentualnie na dorsza.Moze miałeś na myśli Daiwe LT3500 co odpowiada starej rozmiarowce 3000 ale to i tak dosyć duży gabaryty.Trzeba myśleć co się pisze bo młodziaki się pogubia

[Pescador de caña]

Używa ktoś luviasa 15 na sandacze z opadu? Mocno zastanawiam się nad tym modelem do lekkiego sandaczowania, czyli max 15g główka plus 4cale. Ciekaw jestem opinii, pozdrawiam

Zajedziesz go. Chociaż ja to nawet w rok wywołałem ząbkowanie w TP SW 4000xg. Tak zachwalany kręcioł a był używany do przynęt do 60g (jerki i gumy) i poległ. Na serwisie powiedzieli że jest ok hehe.

Prędzej bym zainwestował w ballistica albo prorexa lt. I to tylko tak z ciekawości. Nie daj się namówić na promocję na Luviasy.

Na marginesie to zastanawiam się czy w ogóle takie konstrukcje nadają się do ciężkiego łowienia. Może multiki są lepszym wyjściem.

[19john92]

Apropo zajechania TP SW może problem jest w łożysku rolki? U mnie dziwna i głośna praca pojawiła się kiedy rolka się zatarła, może warto sprawdzić ten element.

[Rebel64]

Hej kolego jaką Daiwa 3500 proponujesz i porownujesz do Shimano 3000 nawet starego.Daiwa 3500 w starym wydaniu to kręcił do dużych przynęt ewentualnie na dorsza.Moze miałeś na myśli Daiwe LT3500 co odpowiada starej rozmiarowce 3000 ale to i tak dosyć duży gabaryty.Trzeba myśleć co się pisze bo młodziaki się pogubia

Sorry,trochę źle zrozumiałem wypowiedź

[Rebus]

Może jest ktoś kto ma ten wynalazek i byłby skłonny zajrzeć pod pokrywkę - ile w tym "premium" młynku jest prawdy 

https://www.youtube....h?v=4Rs5oBhUdV0

Użytkownik Rebus edytował ten post 16 lipiec 2020 - 09:37

[Pescador de caña]

Apropo zajechania TP SW może problem jest w łożysku rolki? U mnie dziwna i głośna praca pojawiła się kiedy rolka się zatarła, może warto sprawdzić ten element.

Łożysko wymienił serwis. Nawet nie wiedziałem że świszczało. Ząbkowanie to co innego.
Teraz przerabiam stellę fj 2500 do lekkiego i ultralekkiego łowienia. Swoją pracą mnie nie urzekła. Wszystkie kołowrotki to badziewie. Nie ma nad czym się tak spuszczać

[Artek]

Łożysko wymienił serwis. Nawet nie wiedziałem że świszczało. Ząbkowanie to co innego.
Teraz przerabiam stellę fj 2500 do lekkiego i ultralekkiego łowienia. Swoją pracą mnie nie urzekła. Wszystkie kołowrotki to badziewie. Nie ma nad czym się tak spuszczać

Kup sobie Goldena z ruskiego bazaru, ten ciebie urzeknie.

[mackowiak]

Wszystkie kołowrotki to badziewie. Nie ma nad czym się tak spuszczać

Zamiast słuchać kołowrotka, można wsłuchać się w śpiew ptaków. Zamiast rozkładać na czynniki pierwsze ugięcie wędziska i aproksymować do najbliższego wielomianu opisującego tę krzywą, można patrzeć na wodę i rejestrować co się na niej dzieje: spławy ryb, oczkowanie, a jak woda martwa, to chociażby widoki.
Najwspanialsze czasy wędkarskie miałem ze starym prexerem z terkotką i teleskopem Sona, bo liczyło się to co na drugim końcu zestawu, czyli ryba.

[etherni]

Może jest ktoś kto ma ten wynalazek i byłby skłonny zajrzeć pod pokrywkę - ile w tym "premium" młynku jest prawdy 
https://www.youtube....h?v=4Rs5oBhUdV0

Mały przewodnik po opisach reklamowych naszych firm:
- kołowrotek podstawowy - „Chińczycy nie mogą tego sprzedać do Bangladeszu, to kleimy nasze logo”
- kołowrotek premium - „kupimy na Alibabie kontener, damy cenę razy 8 i zobaczymy jak się przyjmie - straty i tak nie będzie.”
- kołowrotek flagowy - „zamówmy n-ty klon czegoś z stajni Ryobi, w ładnym malowaniu.”

Przy czym żeby nie było - proszę z przymrużeniem oka to raz, a dwa - wcale nie znaczy ze taki „premium” musi być zły. Może być nawet bardzo fajnym średniakiem, ale równie dobrze kompletnym badziewiem.

[19john92]

Ja jestem zdania nie obrażając nikogo, że jak dbasz tak masz. Przykład mój znajomy jakiego by nie miał młynka wszystkie po sezonie chodzą zdecydowanie gorzej. Ale on nie dba o to aby kołowrotek był czysty, rwie zaczepy kołowrotkiem i podbija przynęty z korby. Jeżeli dla kogoś stella nie pracuje dobrze to nie wiem czego można więcej oczekiwać od kołowrotka...

[Pescador de caña]

Kup sobie Goldena z ruskiego bazaru, ten ciebie urzeknie.

Też miałem. Pamiętam że sprężynka kabłąka ciągle pekała zanim zdążył się wysłużyć hehe. Ogólnie nie polecam.

Nie ma kołowrotka dobrego dla kogoś kto średnio jeździ 1,5-2 razy w tygodniu. Wszystkie są na chwilę. Dwa lata to jest maks, a jak wygląda uwzględnienie jakiejś reklamacji? napiszą że przesmarowany lub wymienione łożyska i wszystko ok to teraz się wypchaj hehe.

[Profil_Nieaktywny]

Używa ktoś luviasa 15 na sandacze z opadu? Mocno zastanawiam się nad tym modelem do lekkiego sandaczowania, czyli max 15g główka plus 4cale. Ciekaw jestem opinii, pozdrawiam

Bez problemu każda r4 tej wielkości to obskoczy , osobiście mam już 7 czy 8 luviasow wiekszosc lekko zmodyfikowana , nie boje się nimi łowić obciazeniami nawet po 30 kilka gram , nie sluchaj bzdur to mocne kołowrotki jak sie jakis paparuch do nich nie dotyka

[Pescador de caña]

Obsłuży a później do speców typu profil_nieaktywny na serwis i na giełdę.

[wobler130]

Haha pytam z ciekawości, i właśnie o taka dyskusje jak tutaj mi chodzilo, odmienne zdania 😀. Pescador miałeś luviasa? Bo Łukasz widać ma 7, jeśli miałeś to super bo będzie obiektywna wymiana zdań 😁

[Profil_Nieaktywny]

Obsłuży a później do speców typu profil_nieaktywny na serwis i na giełdę.

Ale , że co ? Po wymianie smarów czy łożyska w rolce na giełdę ? Rozbierz ich minimum setkę takich zdrowo używanych to możemy porozmawiać, akurat luvias 12 i 15 w wielkościach 25xx jest bardzo szanowanym i sprawdzonym sprzętem i bardzo rzadko trafia ma rynek wtórny czego nie można powiedziec o wielkościach 30xx ale kto w temacie ten wie o co chodzi nie wyobrażam sobie jak można zajeździc kołowrotek tej wielkości takimi przynetami zwlaszcza że opad to nie do końca jakieś diabelskie obciążenie dla kołowrotka, coraz częściej już zdarza się hamulce wymieniać bo się skończyły czy lekko poprawiać mocowania ramion rotora ale o zajezdzonych nic mi nie wiadomo póki co.

Użytkownik Profil_Nieaktywny edytował ten post 16 lipiec 2020 - 15:26

[Pescador de caña]

Haha pytam z ciekawości, i właśnie o taka dyskusje jak tutaj mi chodzilo, odmienne zdania . Pescador miałeś luviasa? Bo Łukasz widać ma 7, jeśli miałeś to super bo będzie obiektywna wymiana zdań

Nie miałem i żałuję że zabrałem głos w tej sprawie. 7 lub 8 kołowrotków tej klasy kręci świetnie u eksperta przecież! hehe widać oszukał inżynierów z Daiwy i teraz dziady japońskie kij wam w oko! nie zarobicie na nas ani złamanego jena! W szufladach kręcą świetnie tez: kilka Stelli, vanquishów i existów a jak chce zaszaleć to tylko zauber. Beczka śmiechu normalnie.

Te wszystkie kołowrotki to chwilówki. Niektórzy twierdzą że Stella jest spoko. Mam ten model od stycznia i pracą nie powala. Sprawdzę jak z jego trwałością. Często jeżdżę więc o wiarygodność możesz być spokojny.

Z góry sobie założyłem że ma wytrzymać 5 lat (przy ewentualnym serwisie tylko w ramach gwarancji) co daje 500zł rocznie lub 42zł miesięcznie. Sustain za 950zł wytrzymał rok. Jego praca jest teraz sucha i czuć jakby bebechy. Da się kręcić ale wiadomo hehe. Nie mogę się zebrać żeby go odesłać. Może w przyszłym tygodniu i dam znać dla ciekawskich jak po serwisie shimano jak to wygląda. Znając życie to nic się nie zmieni. Może być tylko gorzej hehe ale i tak mi już go nie szkoda.

[witlew62]

Nie miałem i żałuję że zabrałem głos w tej sprawie. 7 lub 8 kołowrotków tej klasy kręci świetnie u eksperta przecież! hehe widać oszukał inżynierów z Daiwy i teraz dziady japońskie kij wam w oko! nie zarobicie na nas ani złamanego jena! W szufladach kręcą świetnie tez: kilka Stelli, vanquishów i existów a jak chce zaszaleć to tylko zauber. Beczka śmiechu.

Taaaa ...... Zauber 2000 - 5 razy nad wodą i zacięła się korbka. Już 3 m-ce w serwisie, ale nie tęsknię za nim. Pójdzie do ludzi. Przynajmniej wiem, że 5 lat gwarancji oznacza, że tyle będzie trwała naprawa Wróciłem do shimano. Obecnie vaniek i stradic no i myślę jeszcze nad TP.
Pozdrawiam


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[witlew62]

Zamiast słuchać kołowrotka, można wsłuchać się w śpiew ptaków. Zamiast rozkładać na czynniki pierwsze ugięcie wędziska i aproksymować do najbliższego wielomianu opisującego tę krzywą, można patrzeć na wodę i rejestrować co się na niej dzieje: spławy ryb, oczkowanie, a jak woda martwa, to chociażby widoki.
Najwspanialsze czasy wędkarskie miałem ze starym prexerem z terkotką i teleskopem Sona, bo liczyło się to co na drugim końcu zestawu, czyli ryba.

Absolutna racja


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk