Tak, zamkniety zlot, na zaproszenie. Ilość miejsc była bardzo ograniczona - 16 osób / 8 łódek / 2jeziora. Szczegóły będą w relacji na forum - mam nadzieję że juz niebawem
Czekam z niecierpliwością na relację. Polubiłem te wode
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 26 październik 2014 - 21:25
Tak, zamkniety zlot, na zaproszenie. Ilość miejsc była bardzo ograniczona - 16 osób / 8 łódek / 2jeziora. Szczegóły będą w relacji na forum - mam nadzieję że juz niebawem
Czekam z niecierpliwością na relację. Polubiłem te wode
Napisano 26 październik 2014 - 21:29
Panowie załóżcie Jerkbait.pl II plus 5000postów i giermki nie będą sie w.... do szlachty!
Napisano 26 październik 2014 - 21:56
...ale puki co,wylogowanie się z tego forum nie jest obciążone konsekwencjami prawno-finansowymi
Napisano 27 październik 2014 - 00:03
Napisano 27 październik 2014 - 08:03
Nic straconego, myślę że nie był to ostatni zlot jerkbaita Natomiast z całą pewnością był to zlot wyróżniający się pod względem wielkości łowionych ryb - niektórzy uczestnicy poprawili na nim swoje życiówki, i to po kilka razy - ale więcej nie powiem
Napisano 27 październik 2014 - 08:27
Nic straconego, myślę że nie był to ostatni zlot jerkbaita
Napisano 27 październik 2014 - 08:28
Napisano 27 październik 2014 - 08:30
Ja też sobie niebawem robię zlot - sześcioosobowy i to międzynarodowy Mam nadzieję, że nie będę musiał zakładać Jerkbait III.
Myślę Friko, że nazywanie prywatnego spotkania, dedykowanego do ograniczonej liczby użytkowników, zlotem, jest dość niefortunne. Moim zdaniem zlot to wydarzenie otwarte, w którym ma szansę wziąć udział każdy członek jakiejś społeczności, ew. każdy spełniający określone kryteria (wiek, staż, etc.). No chyba, że info zostało wysłane do szerszego grona użytkowników - wtedy zwracam honor, był to zlot
Napisano 27 październik 2014 - 08:34
Napisano 27 październik 2014 - 08:35
Za długo się jej przyglądałem, może chciałem wręcz podelektować, więc musiałem obejść się smakiem...O, jakie to nieeleganckie. Rzucono Ci kość z pańskiego stołu, a Ty jeszcze psioczysz. Niewdzięczny
Napisano 27 październik 2014 - 08:35
Bardzo budujace jest to, jak z proby rozmowy o przyszlosci tego internetowego miejsca Forumowicze plynnie i zdecydowanie przeszli do tego co najwaznieje - lowienie (lub nielowiene przez uniemozliwienie im tego) ryb.
Zatem przyszlosc jerkbait.pl zapewniona, podstawa przeciez jest doplyw swiezych materialow znad wody
Pozdrawiam i zycze powodzenia podczas jesiennej orki
Guzu
Użytkownik Guzu edytował ten post 27 październik 2014 - 08:36
Napisano 27 październik 2014 - 08:41
Krzysztofie, kryteria zapewne były ściśle określone. Chyba w to nie wątpisz?
I nie, mnie nie razi to, że wierchuszka bawi się we własnym sosie i plebsu do stołu nie dopuszcza. To całkowicie normalne.
Myślę, że to oczywiste. A wyjazdy organizuję sobie sam, tam gdzie chcę i lubię. Zastanawia mnie tylko wnioskowanie o kondycji j.pl na podstawie spotkania wyselekcjonowanej grupy użytkowników. Ja dwóch spotykam codziennie w pracy, nastroje mają dobre, powiem Wam: nigdy tu się nie działo lepiej
Ale żeby nie było: mój wkład, mimo że staram się, aby był merytoryczny, jest na tyle szczupły, że nie będę więcej zabierał głosu w materii kursu i celu; już stąd spadam
Użytkownik krzysiek edytował ten post 27 październik 2014 - 08:41
Napisano 27 październik 2014 - 08:44
nazywanie prywatnego spotkania, dedykowanego do ograniczonej liczby użytkowników, zlotem, jest dość niefortunne.
„Gdzie dwóch albo trzech gromadzi się w Moje imię, tam jestem pośród nich”
Napisano 27 październik 2014 - 08:45
Napisano 27 październik 2014 - 08:50
Wrocławiaki dwa razu do roku organizują "Zlocik" a zainteresowanie osób z poza naszej ekipy jest w zasadzie zerowe. Derekcji zresztą też.
Napisano 27 październik 2014 - 08:56
Danielu, wydaje mi się, że poruszono temat zlotów, jako dowód na to, żeby pokazać, że nie na samym serwerze żyje forum i jako przykład, że można ruszyć zad sprzed kompa, jechać razem nad wodę, zapewne dobrze się bawić i nawet coś złowić. I bardzo dobrze, że tak jest, ale jak widzisz i przy takiej okazji wyszły pewne niedomówienia i wątpliwości.
Osobiscie akurat wiadomosci o zlotach nie odebralem jako oznaki zdrowia i preznosci tej spolecznosci internetowej.
Moje subiektywne doswiadczenia wskazuja jasno, ze sympatyczne spotkanie z kolegami i wymiana doswiadczen to aktywnosci niekompatybilne z wedkowaniem (w moim rozumieniu wedkowania).
Jako cos pozytywnego i budujacego odebralem przeslanie, ze "prace trwaja i nie wszystko widac na razie"
Napisano 27 październik 2014 - 09:09
Napisano 27 październik 2014 - 10:37
Moje subiektywne doswiadczenia wskazuja jasno, ze sympatyczne spotkanie z kolegami i wymiana doswiadczen to aktywnosci niekompatybilne z wedkowaniem (w moim rozumieniu wedkowania).
...e tam, Danielu - czasami coś się uwiesiło..i woziło np. 40min po rzece pod prąd :-)..
Machnąć taki zlocik jak niegdyś w Górzycy, czy nad Drawą ( choć tam raczej patrząc na rybostan w grę wchodzi tylko integracja :-) )..i po temacie...kilka wilków będzie sytych a owieczki będą beczeć na forum przez następnych kilka miechów :-)
Napisano 27 październik 2014 - 12:45
A ja się decyzji rozegrania spotkania we własnym gronie sprawdzonych ludzi nie dziwię.
Akurat kilka takich imprez miałem okazję organizować.
Info, listy, zapisy. Zawracanie dupy i w efekcie przyjeżdża 9.. osób.
Kilka nawet nie raczy dać znać, ze ma na imprezę wy... więc zostaje świecenie oczami przed hotelem, albo pokrywanie za osoby które się nie zjawiły z własnej kasy.
Gdy impreza jest wyjazdowa, w pip daleko (w porównaniu do takiego Dunajca) to chyba niezbyt chciałoby się mi bawić w takie coś i wolałbym odezwać się do sprawdzonych ludzi, gdzie jest krótka piłka - jadę/nie jadę.
Osobny temat - 4 zloty w IE - w otwartej formie, anonsowane na forum i...
Na pierwszym sami forumowicze lokalni, na drugim 4-5 osób spoza wyspy i wypasiona impreza (przynajmniej w moich wspomnieniach).
Na 3ci przylatuje już tylko Remek i Tomcast. 4 wisi miesiącami i zero odzewu.
Mimo że koszta jak na imprezę po za PL symboliczne - brak licencji, spania itd, wystarczy samolot i zarcie opłacić.
Stąd - i tak źle, i tak niedobrze.
I kończąc pozytywnie - jeśli będą chętni i sezon '15 okaże się łaskawszy - zapraszam. Najlepiej we wrześniu.
Będzie odzew to i na 20 osób można imprezę machnąć.
Napisano 27 październik 2014 - 16:03
No chyba, że info zostało wysłane do szerszego grona użytkowników - wtedy zwracam honor, był to zlot
No cóż, jeśli chodzi o dwa spotkanie organizowane przeze mnie tj. Turawę i Szwecję - to zaproszenia wysłałem w sumie łącznie do klikudziesięciu osób myślę, myślę nawet że mogło się zebrać ok setki. Z tej grupy na Turawie udało sie zebrac ok 20 forumowiczów a w Szwecji jak wspomniałem 16, i w obydwu przypadkach skład zmieniał się co do ostatniej minuty....
Moim zdaniem robienie zlotu "otwartego" kiedy do dyspozycji jest 8 czy 10 łodzi chyba trochę mija się z celem, a niestety trudno o bardziej rozbudowaną bazę na atrakcyjnej wodzie. Tak wygląda proza organizacji tego typu imprez, o której wspomniał Kuba.
Z kolei jeżeli chodzi o spotkanie organizowane przez @jokera to ... zostaliśmy po prostu z remkiem na nie zaproszeni (no, może trochę sie wprosiłem sam i ciesze się że dalismy radę dołączyć, poznać kilka nowych osób.
Myślę ze przy tej skali jaką osiągnął jerkbait robienie 'globalnej' imprezy wędkarskiej może być problematyczne. Chyba sensowniejsze jest działanie równoległe, w 'podgrupach' czyli właśnie takie lokalne / regionalne spotkania wyjazdy. Zwlaszcza ze grupy wieksze niz 20 osób nie sprzyjaja ani poznaniu się, ani intergracji ani wedkowaniu moim zdaniem. Dla mnie jest bardzo miłe i budujące jak widzę że uzytkownicy działaja w ten sposób i rodzą się takie oddolne inicjatywy - żałuje tylko że nie mogę we wszystkich wziąć udziału - proza zycia. Mam nadzieję że trochę lat nam jeszcze zostało i prędziej czy później spotkamy się nad wodą, choć może nie wszyscy na raz
Pozdrawiam
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych