[Sławek]

(w skrócie wielkim) Twierdzenie któremu bez błędów logicznych można zarówno zaprzeczyć, jak i potwierdzic to paradoks. Jak wrócę to chyba zacznę coś o tym pisać

[Jack__Daniels]

Sławku, teraz to ja za cholerę nie wiem o co chodzi

[Jack__Daniels]

Istnieja tez rozne zlote srodki, jak np wspomniany hot shot.

Gumo

Nooo poczytałem wątek Zulusa i w końcu wiem z czym sie je tego hot shota. W tamacie znalazłem też dużo cennych informacji dla siebie. Gumo dziękuję za naprowadzenie na odpowiednie tory .
Pzdr.

[Jack__Daniels]

Witam ponownie

Dzisiaj zadam pytanie ciut odwrotnie .
Do jakiego łowienia, w jakich warunkach użylibyście St. Croix model
1) Avid AVS90MHF2
2) Avid AVS96MHF2
w zasadzie różnica jest jedynie w długości. Czy te kije mają jakieś specjalne przeznaczenie, czy są szczególnie przydatne np przy łowieniu woblerami albo gumami itd?


Pozdrawiam i z góry dziękuję za informacje.

[Jack__Daniels]

Witam serdecznie.
Temat można definitywnie zamknąć . Kupiłem wędkę i nie jest to żadna z ww. Być może niektórzy uśmiechną się pod nosem jak się przyznam co to za kijek . Trafiłem za bardzo atrakcyjną cenę Robinson’a Diaflex 2,70m i c.w. 10-38g, choć początkowy budżet był znacznie wyższy to „zaoszczędzone” pieniądze przeznaczyłem na autko . Kompromis, na którym tak bardzo mi zależało, nie został osiągnięty ponieważ kijek jest za sztywny do łowienia na małe przynęty, więc klenie, jazie i pstrągi raczej mogę sobie odpuścić. Kija kupiłem już dawno, ale chciałem pochwalić się dopiero w momencie jak przejdzie chrzest bojowy . Wczoraj złapałem sandacza 68cm! Radość tym większa, że jest to moja 6 ryba tego gatunku złowiona w życiu i do tego złowiona celowo i do tego największa. Wracając do wędki to jest właśnie to czego szukałem. Moje poglądy dotyczące ciężaru przynęt musiały również ulec weryfikacji. Sądziłem, ze będę przede wszystkim łowił przynętami do 20, max 25g, ale okazało się, że na Odrze zastosowanie będą miały jeszcze cięższe. Pukniecie przynęty ważącej ~25g na wodzie o głębokości ~7-10m (w miejscy w którym łowię) jest wyraźnie wyczuwalne, a na tym bardzo mi zależało (tak przynajmniej mówi „prasowa” teoria o łowieniu sandaczy). Thrill 22gramowy bardzo ładnie jest katapultowany na stosowne odległości więc bolenie też mogą zacząć drżeć ze strachu .
Dla zainteresowanych, sandacz, którego złapałem wziął na twistera, „w kolorze” jazgarza, na 25g główce. Dopełnieniem zestawu był kołowrotek Shimano Stradic 4000FI z nawiniętą pomarańczową plecionką Dragona. Branie miałem już przy wyciąganiu przynęty z wody, kiedy przy brzegu pukała o kamienie. Głębokość jakieś 3-4m.
Pozdrawiam, życzę sobie i Wam dalszych sukcesów!

[elpojo]

wziął na twistera, „w kolorze” jazgarza

Cóż to za kolor bo moja wyobraźnia nawala?

[Kamil Z.]

[quote]
wziął na twistera, „w kolorze” jazgarza
[/quote]
Cóż to za kolor bo moja wyobraźnia nawala?
[/quote]
Jazgarzowy


Przemek, jazgarza nigdy nie widziałeś??



A na serio może chodzi o jakąś zgniłą zieleń wpadającą w brąz?? (z delikatną narzutką moro na grzbiecik?? )

Pozdrawiam
Kamil

[popper]

Witam serdecznie.
Temat można definitywnie zamknąć ...... Kompromis, na którym tak bardzo mi zależało, nie został osiągnięty ponieważ kijek jest za sztywny do łowienia na małe przynęty, więc klenie, jazie i pstrągi raczej mogę sobie odpuścić.........

Na pocieszenie. Tamte Avidy również, nie poszłyby, na taki kompromis

[Jack__Daniels]

Kolor jazgarzowy to taki jaki ma akurat kolor jazgarz w danej wodzie )))))) a tak na poważnie (choć tamto jakkolwiek by brzmiało było na poważnie), to twister delikatnie błękitny metalik (taki co w świetle ma mozajkę w środku) przechodzący w zieleń/brąz z pieprzem.

Heh doczytałem, ze też chłopaki jesteście z Wrocka więc rozumiem zainteresowanie . To jeszcze powiem, że łowiłem koło mostu Milenijnego.

Popper tym bardziej się ciesze bo trochę kasy na jazgarzowe twistery zostało w kieszeni.

Nie mniej jednak mam to czego faktycznie chciałem ... choć niedosyt zawsze pozostaje, ileby tych wędek w szafie nie stało .
Pozdrawiam.

[Gumofilc]

Ale zawsze kupujac nowa to ma byc ta ostatnia, definitywnie cementujaca skonczonosc naszego zestawu wedek...

Gumo