Ale przed kołowrotkami o których opinii na forach są dziesiątki i setki, bronisz się rękami i nogami...
Kup już sobie w końcu jakiś kołowrotek, bach-bach, męska decyzja bo inaczej zadręczysz się na śmierć...
I to przed kołowrotkami, których produkcję zakończono kilkanaście lat temu. Nic w nich nie stuka i nie puka. Założę się, że spokojnie pokręcą kolejnych 15 lat (jeśli się o nie odpowiednio zadba). A o współczesnych Zauberach, Slamerach i innych Okumach nikt nie będzie pamiętał.