[patu]

..wcale nie musi spaść...duży ponton ma większą wyporność...

[Zbrojarz]

Proscana polecam, mam ks330. Trzy latka i wygląda jak nowy. W tym roku musiałem tylko pawęż odmalować, bo farba poodłaziła przy mocowaniu kółek i miejscu gdzie zakręcam imadełko od sondy. Nowy model ma laminowaną pawęż więc takich problemów raczej nie będzie. Kolega ma ks470, kawał łajby, katuje go już szósty rok, od kiedy lody zejdą, do późnej jesieni, każdy weekend prawie. Pontonowi nic nie dolega, a za bardzo o niego nie dba. Aluminiowa podłoga nie grzeje się bardzo, ba prawie w ogóle się nie grzeje, nigdy nawet na to nie zwróciłem uwagi, może też dlatego, że latem pływam w sandałach. Co do prędkości, ks470 z czterema osobami na pokładzie pływa szybciej na tośce 5hp(jakieś 13km/h) od mojego ks330 z tą samą załogą i silnikiem, ten max. miał 9km/h. Kiedyś robiliśmy takie testy, zamienialiśmy się silnikami, załogą, gratami i mierzyliśmy.

Użytkownik Zbrojarz edytował ten post 14 kwiecień 2015 - 19:18

[sol321]

Proscana polecam, mam ks330. Trzy latka i wygląda jak nowy. W tym roku musiałem tylko pawęż odmalować, bo farba poodłaziła przy mocowaniu kółek i miejscu gdzie zakręcam imadełko od sondy. Nowy model ma laminowaną pawęż więc takich problemów raczej nie będzie. Kolega ma ks470, kawał łajby, katuje go już szósty rok, od kiedy lody zejdą, do późnej jesieni, każdy weekend prawie. Pontonowi nic nie dolega, a za bardzo o niego nie dba. Aluminiowa podłoga nie grzeje się bardzo, ba prawie w ogóle się nie grzeje, nigdy nawet na to nie zwróciłem uwagi, może też dlatego, że latem pływam w sandałach. Co do prędkości, ks470 z czterema osobami na pokładzie pływa szybciej na tośce 5hp(jakieś 13km/h) od mojego ks330 z tą samą załogą i silnikiem, ten max. miał 9km/h. Kiedyś robiliśmy takie testy, zamienialiśmy się silnikami, załogą, gratami i mierzyliśmy.

 

No to teraz jeszcze bardziej przypale

[Popej]

Komfortowo to tak że nie trzeba co chwilę czegoś przestawiać nie narażając wędki na uszkodzenie.
 
P1020595.JPG
 
Dojdzie jeszcze mata do odhaczania ryb i zrobi się tłoczno, prawdopodobnie przesunę fotel bliżej akumulatorów , muszę tylko sprawdzić czy nie będzie problemu ze sterowaniem silnika.

Komfortowo to tak że nie trzeba co chwilę czegoś przestawiać nie narażając wędki na uszkodzenie.
 
P1020595.JPG
 
Dojdzie jeszcze mata do odhaczania ryb i zrobi się tłoczno, prawdopodobnie przesunę fotel bliżej akumulatorów , muszę tylko sprawdzić czy nie będzie problemu ze sterowaniem silnika.

JBK poproszę na PW namiary na takie siodlo

[jbk]

JBK poproszę na PW namiary na takie siodlo

Są w Ikei 

[Popej]

Ehhh Gorzów duza wies i ikeji nie ma

[Tomasz eS]

Ja kupiłem na allegro.... Używane z wysyłka za 50pln...

[maweric]

Zawsze ktoś Ci kupi i wyśle, przecież to nie problem .

[Popej]

Rysiu pierw przesledze portal aukcyjny co można dostac bo ceny w dedykowanych sklepach jak dla mnie są powalajace

[godski]

Pontonik juz gotowy do sezonu.

Folia naklejona zgodnie ze sztuką. Opalarka niezbędna.

Widać na zdjęciach jak folia po podgrzaniu "wtopiła się " w strukturę materiału pontonu.

 

 P4172301.JPG   57,16 KB   20 Ilość pobrań

 P4172300.JPG   45,79 KB   20 Ilość pobrań

 

 Kółka zamontowane na śruby i nakrętki z nierdzewki . Tylko z szerokimi podkładkami z nierdzewki jest problem i poszedł ocynk.

Silikon niechlujnie wyglada ale nie jestem aż takim estetą.

 

 P4172303.JPG   75,32 KB   19 Ilość pobrań

 P4172304.JPG   75,2 KB   16 Ilość pobrań

 P4172305.JPG   58,04 KB   18 Ilość pobrań

 P4172306.JPG   48,38 KB   17 Ilość pobrań

 

 

A tak wygląda na gotowo.

 

 P4172311.JPG   67,9 KB   17 Ilość pobrań

 P4172310.JPG   60,1 KB   17 Ilość pobrań

 P4172309.JPG   79,03 KB   18 Ilość pobrań

 

 

Mam tylko pytanie. Jak najłatwiej go złożyć. Najpierw wypuszczamy powietrze i ściągamy listwy. Ale strasznie ciężko je wyjąć. A było 8 stopni.

I jeszcze jedno. Po złożeniu za cholerę nie wchodzi do torby. Jest za długi.

Oczywiście jest złożony razem z kółkami 

 

 P4172313.JPG   84,48 KB   18 Ilość pobrań

 P4172312.JPG   78,98 KB   17 Ilość pobrań

Użytkownik godski edytował ten post 17 kwiecień 2015 - 21:49

[maweric]

Musisz balony do środka ściągnąć , na równo z podłogą (pawężą) wtedy wejdzie bez problemu. Najwygodniej jest odessać powietrze pompką . I nie rolować tylko tył złożyć do środka i przód do środka ( chyba nie potrafię tego ładnie opisać). Trening czyni mistrza. A jak nie to większą torbę   

[Kamil Z.]

Dokładnie. Stając z tyłu za pawężą, trzeba luźne balony zawinąć do środka, by schowały się za linię pawęży i zwijając całość, dociągać luźne fragmenty burt.

[godski]

Musisz balony do środka ściągnąć , na równo z podłogą (pawężą) wtedy wejdzie bez problemu. Najwygodniej jest odessać powietrze pompką . I nie rolować tylko tył złożyć do środka i przód do środka ( chyba nie potrafię tego ładnie opisać). Trening czyni mistrza. A jak nie to większą torbę   

Odessałem powietrze. Ale strasznie sztywny materiał. Nie daje sie zgiąć. Czyli zwijać od strony pawęży?

Generalnie torba mi nie potrzebna. I tak wożę bez niej. Ale się zdziwiłem bo jest dość pojemna.

Dzięki Panowie. Jutro trening. A moje wypociny pewnie przydadzą się następnym nieszczęsnym pierwszym właścicielom pierwszego pontonu.

[Tomasz eS]

Składasz ponton burtami do środka tak aby całość nie była szersza od paweży. I wtedy rolujesz..
Wejdzie na 100%

Użytkownik Tomasz eS edytował ten post 17 kwiecień 2015 - 23:18

[godski]

Składasz ponton butami do środka tak aby całość nie była szerszą od pawezy. I wtedy rolujesz..
Wejdzie na 100%

Butów tam nie ma. Jakiś ubogi model bez wypasu pewnie  . Ale spróbuje z tymi burtami.

[Tomasz eS]

Butów tam nie ma. Jakiś ubogi model bez wypasu pewnie . Ale spróbuje z tymi burtami.

chyba wyłącze autokorekte

[jbk]

Przy składaniu podłogi i jej demontażu stosuję patent z wiosłem już tu opisywany.

[Pumba]

Tak jak pisali poprzednicy. Zagnij ołówki do środka, później złóż balony na pół, tak, żeby były równe z pawężą i składaj. Jak odsysasz powietrze pompką to nie rób tego do końca, nie zegniesz pontonu. Ja nigdy nie odsysam pompką, odkręcam zawory i spuszczam powietrze "manualnie"

[Tomasz eS]

Z tym odsysaniem się zgodzę. Ja za dużo wyciągnie się powietrza to ciężko później złożyć ...

[maweric]

Odsysanie robione z głowa zdaje egzamin, układasz burty w trakcie odsysania i nic się już nie rozwala. Ponton się robi sztywny burty na boki się nie rozchodzą i składasz. Ale jak wam idzie sprawniej bez odsysania to super, ja musiałem się nauczyć pakować ponton w oryginalny karton po napompowaniu, a to już wyższa szkoła jazdy, bez odessania powietrza zerowe szanse.