Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Sezon na... zakup pontonu


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
2877 odpowiedzi w tym temacie

#1941 OFFLINE   count_martin3z

count_martin3z

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1164 postów

Napisano 26 grudzień 2018 - 23:39

Ale o czym mówisz? Nikt nie każe wydawać milion. Różnica między 290 a 330, ile wynosi? 399 zł?
Kil nawet 2KM silnik i będzie Posejdonem fal.

#1942 OFFLINE   Tresor

Tresor

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1361 postów
  • LokalizacjaCzerwieńsk
  • Imię:Łukasz

Napisano 26 grudzień 2018 - 23:46

Gość dużo teorii dużo sprzętu. Ja się mimo braku slipowej przyczepki woduje w 8 min. Od przyjazdu nad wodę do wpłynięcia. Nie przekonasz mnie ze większy jest lepszy. Pływałem 13 mc na 280. Odra środkowa 480 do 510km
Przelewy, skradanie się za boleniem kleniem itp. Jak mi powiesz ze 330 jest lepszy to ci powiem ze nie wiesz co mówisz. Zapodajesz link z gościem na zaporowce a ma się to nijak do rzeki....
Mam kolegę któremu 410 jest za mała mi 280 jest za duża... Każdy ma inne potrzeby. Ja 95% czasu slinninguje na siedząca większość znajomych tylko na stojąca. Większość spinningistow z plywadel ma krótkie patyki moje to 300. 305 i 360cm i nikt mnie nie przekona do krótszych.
Jak widzisz nie ma.prostych rozwiązań
Każdy musi dopasować do siebie. .

Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka
  • GregorS i tymon lubią to

#1943 OFFLINE   Czoper

Czoper

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1165 postów

Napisano 26 grudzień 2018 - 23:47

Dokładnie, paradoksalnie ten sam silnik czyli 6 hp lepiej płynie na pontonie 360 niż na 290.Dlatego ja odradzam dla 1 osoby ponton mniejszy niż 330. Nie ma sensu.



#1944 OFFLINE   Czoper

Czoper

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1165 postów

Napisano 26 grudzień 2018 - 23:49

Ale o czym mówisz? Nikt nie każe wydawać milion. Różnica między 290 a 330, ile wynosi? 399 zł?
Kil nawet 2KM silnik i będzie Posejdonem fal.

Próbował kolega znieść w wyższej burty ,starego slipu pelnego kamieni,nierownego brzegu z korzeniami-ponton 3m i 3,3m?różnica jest duża.
Nie wszędZie jest piękne zejście i możliwość podjechania autem pod samą wodę.

Nie stoję po stronie gości co łowią na gumach 270 i neguje jednoosobowe jednostki na 330 ,bo znam ludzi którzy pływają na takich i większych 360 w pojedynke.
Irytują mnie wpisy ludzi którzy nie mieli do świadczenia i mają jeden punkt odniesienia.
Chciałem jedynie zwrócić uwagę na fakt,że da się i można spokojnie i bezpiecZnie wędkować z mniejszej jednostki, rzetelnej informacji i nie wprowadzania ludzi w błąd.monotematyka 3,3 nie jest do przyjęci w tak szerokim gronie ludzi różnym wieku i predyspozycjach fizycznych.
Zaznaczam za mówimy o mobilnym zestawie przeważnie w bagażniku ew na dachu auta

Użytkownik Czoper edytował ten post 27 grudzień 2018 - 00:11

  • ObraFM i Tresor lubią to

#1945 OFFLINE   ramzesso

ramzesso

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 32 postów
  • LokalizacjaTarnów
  • Imię:Marcin

Napisano 27 grudzień 2018 - 01:25

I "wkoło Macieju". Jajko było pierwsze czy kura? Lepiej nie pytać! Zrobić po swojemu, jednemu lepiej tak, drugiemu tak. Ten szybszy na wodzie ,tamten na slipie, k...a! Formuła jeden i co drugi to "Kubica", ten "Pudzian" a tamten "kaleka", tylko w swoim fachu!!! . Zwraca się kolacja wigilijna jak się to czyta. Pozdrawiam.



#1946 OFFLINE   TomFil

TomFil

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 250 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Tomasz

Napisano 27 grudzień 2018 - 10:18

A ja mam 300cm.Może być?bo dla mnie ideał.Taki kompromis między 280 a 320.😁 Fakt że na pełnym balonie 300 było więcej miejsca!

Użytkownik TomFil edytował ten post 27 grudzień 2018 - 10:27

  • Tresor lubi to

#1947 OFFLINE   count_martin3z

count_martin3z

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1164 postów

Napisano 27 grudzień 2018 - 18:14

Próbował kolega znieść w wyższej burty ,starego slipu pelnego kamieni,nierownego brzegu z korzeniami-ponton 3m i 3,3m?różnica jest duża.
Nie wszędZie jest piękne zejście i możliwość podjechania autem pod samą wodę.

Nie stoję po stronie gości co łowią na gumach 270 i neguje jednoosobowe jednostki na 330 ,bo znam ludzi którzy pływają na takich i większych 360 w pojedynke.
Irytują mnie wpisy ludzi którzy nie mieli do świadczenia i mają jeden punkt odniesienia.
Chciałem jedynie zwrócić uwagę na fakt,że da się i można spokojnie i bezpiecZnie wędkować z mniejszej jednostki, rzetelnej informacji i nie wprowadzania ludzi w błąd.monotematyka 3,3 nie jest do przyjęci w tak szerokim gronie ludzi różnym wieku i predyspozycjach fizycznych.
Zaznaczam za mówimy o mobilnym zestawie przeważnie w bagażniku ew na dachu auta

Kolego, źle się wyraziłem. Większy ponton pod każdym względem jest lepszy (miejsce, nautyka, stabilność, slizg itp), ale jest mniej mobilny. Wiadomo... Jak nosisz sam poniżej 280 cm z alu podłogą, to podziwiam. Jak masz kółka to i 400 zwodujesz w ciężkich warunkach.
I ciężko mnie będzie naprawdę przekonać, bo mam doświadczenie z kilkoma, w różnych wielkościach.

Z drugiej strony, taka gadka do niczego nie prowadzi, dlatego zostań przy swoim, a ja przy swoim.

#1948 OFFLINE   fonix

fonix

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 484 postów
  • LokalizacjaŁomianki
  • Imię:Tomek

Napisano 27 grudzień 2018 - 20:53

Jak masz kółka to i 400 zwodujesz w


W ciężkich warunkach to chyba gąsienice czołgowe. Bo mi na wiślanych skarpach przy 330cm dają niewiele.

Użytkownik fonix edytował ten post 27 grudzień 2018 - 21:04


#1949 OFFLINE   count_martin3z

count_martin3z

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1164 postów

Napisano 27 grudzień 2018 - 21:02

W ciężkich warunkach to chyba gąsienice czołgowe. Bo mi na wiślanych skarpach przy 330cm dają niewiele.

Ok. Nachylenie 45'?

#1950 OFFLINE   fonix

fonix

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 484 postów
  • LokalizacjaŁomianki
  • Imię:Tomek

Napisano 27 grudzień 2018 - 21:08

45 w moich rejonach to byłby przyzwoity slip ;)

#1951 OFFLINE   count_martin3z

count_martin3z

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1164 postów

Napisano 27 grudzień 2018 - 21:11

Ok.
Mam takie same na Odrze, tylko ja robię inaczej. Jadę 10 km dalej na normalny slip. Ale jak lubisz być Bear'em Grills'em Wisły, to podziwiam.
  • siarq lubi to

#1952 OFFLINE   fonix

fonix

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 484 postów
  • LokalizacjaŁomianki
  • Imię:Tomek

Napisano 27 grudzień 2018 - 21:39

Tam gdzie slip jest zjawiskiem rzadkim, tłok jest zjawiskiem częstym. Ja tłoku chorobliwie nie znoszę, więc dźwigam. A że naczytałem się jerkbaita, to dźwigam stanowczo zbyt wiele:) Dlatego więc zawsze będę powtarzał: na piękną i nieuregulowaną rzekę nie kupuj wielkiego pontonu z wielkim silnikiem. Bo jeśli masz odrobinę wyobraźni, to w ślizgu za wiele i tak nie popływasz. A zanim popływasz, to poczekaj na odrobinę niższą wodę, by zobaczyć, że na dnie rzeki rośnie niezły las...
  • tibhar lubi to

#1953 OFFLINE   TomFil

TomFil

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 250 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Tomasz

Napisano 27 grudzień 2018 - 23:16

Ja miałem ponton 300 w pełnym balonie i miejsca było tyle,co w 330 z twardą pawężą,poszedł do sprzedaży i kupiłem też 300 ale z twardą pawężą i nie narzekam,choć miejsca troszkę mniej,ale mi to nie przeszkadza.Na ponton biorę spinning,przynęty,sondę,kapok,mały kanister na bęzynkę i oczywiście mały silniczek 2.5 i jestem zadowolony.Spokojnie sam woduje z dachu auta obojętnie gdzie,a slipów w Krakowie też jak na lekarstwo.W sezonie to też ciężko u nas się dopchać do slipów.
  • tibhar i Sławomir lubią to

#1954 OFFLINE   count_martin3z

count_martin3z

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1164 postów

Napisano 27 grudzień 2018 - 23:54

Tam gdzie slip jest zjawiskiem rzadkim, tłok jest zjawiskiem częstym. Ja tłoku chorobliwie nie znoszę, więc dźwigam. A że naczytałem się jerkbaita, to dźwigam stanowczo zbyt wiele:) Dlatego więc zawsze będę powtarzał: na piękną i nieuregulowaną rzekę nie kupuj wielkiego pontonu z wielkim silnikiem. Bo jeśli masz odrobinę wyobraźni, to w ślizgu za wiele i tak nie popływasz. A zanim popływasz, to poczekaj na odrobinę niższą wodę, by zobaczyć, że na dnie rzeki rośnie niezły las...

Ale nie możesz mieć pretensji do prostego, że ma dzieci krzywe. Chcesz, to noś i nie wmawiaj, że mały jest lepszy od dużego, bo w to, nawet ci twoja żona nie uwierzy ;-)

#1955 OFFLINE   fonix

fonix

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 484 postów
  • LokalizacjaŁomianki
  • Imię:Tomek

Napisano 28 grudzień 2018 - 09:50

Ale nie możesz mieć pretensji do prostego, że ma dzieci krzywe. Chcesz, to noś i nie wmawiaj, że mały jest lepszy od dużego, bo w to, nawet ci twoja żona nie uwierzy ;-)

 

Jeśli chcesz by to nie dostępność slipu decydowała o miejscu Twojego pływania i łowienia oraz jeśli nie masz gdzie bezpiecznie bawić się w motorowodniaka, to mniejszy (lżejszy) jest lepszy od dużego (ciężkiego).

Jeśli masz super warunki do pływania i wodowania, to jest zapewne dokładnie na odwrót.

Żona potwierdza.


  • S.N. lubi to

#1956 OFFLINE   count_martin3z

count_martin3z

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1164 postów

Napisano 28 grudzień 2018 - 10:09

Jeśli chcesz by to nie dostępność slipu decydowała o miejscu Twojego pływania i łowienia oraz jeśli nie masz gdzie bezpiecznie bawić się w motorowodniaka, to mniejszy (lżejszy) jest lepszy od dużego (ciężkiego).
Jeśli masz super warunki do pływania i wodowania, to jest zapewne dokładnie na odwrót.
Żona potwierdza.

Wiesz co? Nie rozumiem pierwszego zdania, ale mogę się domyśleć.

Czyli wg Twojego rozumowania, trzeba gnieść się na jednostce udającą jednostkę tylko po to, żeby go wygodnie zrzucić, aniżeli tam dopłynąć wygodnie jak król Koko?

Chyba, że się zgubiłem gdzieś po drodze i spieramy się o to, komu bardziej stoi po viagrze?

#1957 OFFLINE   maweric

maweric

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 1367 postów
  • LokalizacjaRadom
  • Imię:Ryszard
  • Nazwisko:Przybyłowski

Napisano 28 grudzień 2018 - 10:21

Szanowni koledzy , Panowie dyskusja nie prowadzi do niczego tym bardziej udowadnianie swoich racji. Z tego co wiem to mam dużo większe doświadczenie w pływaniu pontonami bo pływam ponad 30 lat, również przerobiłem wszystkie długości pontonów . Z dętka od ursusa włącznie i uważam , że dalsze kopanie się nie ma sensu.

 

Ustalmy, że długość pontonu każdy dobiera sobie sam według potrzeb i warunków nad jaką wodą pływa. Dalsze bicie piany nie ma sensu.



#1958 OFFLINE   fonix

fonix

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 484 postów
  • LokalizacjaŁomianki
  • Imię:Tomek

Napisano 28 grudzień 2018 - 10:44

Czyli wg Twojego rozumowania, trzeba gnieść się na jednostce udającą jednostkę tylko po to, żeby go wygodnie zrzucić, aniżeli tam dopłynąć wygodnie jak król Koko?

 

Moje rozumowanie jest takie, że nigdy nie pisałem co jest lepsze czy gorsze w sensie uniwersalnym i absolutnym. Napisałem, co uważam za lepsze w określonych warunkach, a co zapewne jest lepsze w innych. Ty natomiast jesteś zafiksowany totalnie na Swojej jedynej opcji. Nie widzę w profilu gdzie pływasz, ale po postach zakładam, że jeśli jest to rzeka, to jest nią Odra. Zapraszam więc na niżówkę na Bugu, z chęcią zobaczę jak król Koko pokonuje na swoim lotniskowcu dziesiątki kilometrów.

Większość w tym wątku/forum chwali swoje. Ja wręcz przeciwnie, uważam, że popełniłem błąd, źle dobierając sprzęt do łowiska i próbuję przestrzec przed tym innych użytkowników.


Użytkownik fonix edytował ten post 28 grudzień 2018 - 10:44

  • count_martin3z i ObraFM lubią to

#1959 OFFLINE   ObraFM

ObraFM

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 518 postów
  • LokalizacjaFMI
  • Imię:Mariusz

Napisano 28 grudzień 2018 - 11:07

......

Ustalmy, że długość pontonu każdy dobiera sobie sam według potrzeb i warunków nad jaką wodą pływa. ...

​Prosta zasada- a jak trudna do załapania przez co niektórych :wacko:
Żałuję że kupiłem 3.3m, widziałem że zbędny mi jest ten rozmiar- ale małżonka wtrąciła że może większy: bo może popływała by ze mną od czasu do czasu?

I tak drugi rok  zleciał a na wodzie nie była :angry:

 Kupisz duży jesteś bardzo często ograniczony, mając małego ogranicza cię praktycznie tylko brak możliwości dotarcia tam gdzie poniosą cię nogi.


  • skilos lubi to

#1960 OFFLINE   Maciej_K

Maciej_K

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4675 postów
  • LokalizacjaKrajna

Napisano 28 grudzień 2018 - 11:50

Panowie, ja za oknem zimy nie widzę- a jak u was??

Żeby nie było offtopowo- kalkulacja jest prosta- załogant, dużo szpeja, duża woda=duży ponton+przyczepka(bagażnik)+kółka slipowe ale porządne(ew wózek slipowy)

mała woda, mało szpeja, piesze wycieczki do wody= mały ponton.

Zanim ktokolwiek kupi- niech przeanalizuje gdzie, z kim, z czym pływa i wtedy niech się zastanawia nad wyborem. Pisałem kiedyś - mam dwie dętki małą i dużą- wystarczające na moje łowienie w zupełności. Gdyby miała to być jedna sztuka- to rozmiar 280/300 - balon jak największy,  z dopinaną pawężą i airmatą jako podłogą. I zrolować się to da i na plecach przenieść- bo lżejsze pewnie z 10kg od zestawu z pawężą stałą i jakąkolwiek podłogą sklejka/alu/laminat.