....że jest taki zakaz spinningowania to dobrze patrząc na tych szarpakowaców którzy są tam non stop...ale może zrobić zupełny zakaz przebywania nad wodą na odcinku 1,5/2 km od progu? To byłoby zdecydowanie skuteczniejsze no i bardziej sprawiedliwe, bo ja spinningować nie mogę a dziady z wysokiego brzegu moga walić do wora sandaczyki, leszcze , jazie itd...
![Zdjęcie](https://jerkbait.pl/uploads/profile/photo-thumb-57754.jpg?_r=1478011302)
Wspólnie łowienie- łódzkie
#81
OFFLINE
Napisano 20 styczeń 2015 - 10:48
- Maciek Rożniata lubi to
#82
OFFLINE
Napisano 20 styczeń 2015 - 11:17
dokładnie JEZIORM ma rację osobiście widziałem jak ci pseudo >>wędkarze<< łowią na przepływankę z kotwiczką na końcu i podczepiają jak leci.
mało tego na białego robaka biorą małe klenie,jazie,sandacze,bolenie.....masakra
absolutny zakaz łowienia poniżej zapory 2-3km ...ta ryba nie może dorosnąć a już ląduje w maszynce na kotlety
#83
OFFLINE
Napisano 20 styczeń 2015 - 11:23
absolutny zakaz łowienia poniżej zapory 2-3km ...ta ryba nie może dorosnąć a już ląduje w maszynce na kotlety
Wiem było by to najrozsądniejsze, może uda się to wywalczyć, nie wiem czy w tym roku ale z pewnością będziemy zabiegali by od przyszłego roku to wprowadzono, dokładnie na odcinku do progu do mostu w Uniejowie. Musiały by takie ograniczenie wprowadzić dwa okręgi i sieradzki i koniński by było to naprawdę dobre rozwiązanie.
- Maciek Rożniata lubi to
#84
OFFLINE
Napisano 20 styczeń 2015 - 15:22
- Szymon82 lubi to
#85
OFFLINE
Napisano 20 styczeń 2015 - 17:33
No proszę doczekaliśmy się zmian, aż nie mogłem uwierzyć. Oczywiście oby to był pierwszy krok, bo sam zakaz spinningu w odniesieniu do szarpiących to nie jest rozwiązanie, a poza tym cała reszta speców od innych metod też skutecznie się obławia nie patrząc na limity, wymiary. Zrobic zakaz całkowity i będzie dobrze. Ale z drugiej strony zakazy do mostu w Uniejowie to chyba na wyrost, przecież ogólnie wiadomo że za progiem w Księżych to już nie ma ani ryb, ani wędkarzy
#86
OFFLINE
Napisano 20 styczeń 2015 - 18:33
Ze skrajnosci w skrajnosc tez nie ma co wpadac wystarczyloby wylaczyc odcinek od tamy 900metrow w dol rzeki z lowienia od listopada do konca marca plus odpowiednia ochrona i kontrole i byloby to wystarczajace, bo tak na dobra sprawe kto lowi na tym odcinku systematycznie ten wie ze najwieksze zgrupowanie ryb i miesiarzy w tym miejscu wystepuje wlasnie w tych miesiacach.
Szkoda zeby uczciwi wedkarze ktorych tu zapewne wielu ucierpieli na przepisie ktory ma byc wydany by walczyc z zimowymi ''kormoranami".
- kotwitz lubi to
#87
OFFLINE
Napisano 20 styczeń 2015 - 19:48
Ze skrajnosci w skrajnosc tez nie ma co wpadac wystarczyloby wylaczyc odcinek od tamy 900metrow w dol rzeki z lowienia od listopada do konca marca plus odpowiednia ochrona i kontrole i byloby to wystarczajace, bo tak na dobra sprawe kto lowi na tym odcinku systematycznie ten wie ze najwieksze zgrupowanie ryb i miesiarzy w tym miejscu wystepuje wlasnie w tych miesiacach.
Szkoda zeby uczciwi wedkarze ktorych tu zapewne wielu ucierpieli na przepisie ktory ma byc wydany by walczyc z zimowymi ''kormoranami".
Polać mu .
Dobrze mówi, z małym wyjątkiem. Obecnie obręb całkowicie wyłączony z łowienia to 600m od zapory więc te 300 dodatkowe nie wiele daje. Najlepiej byłoby odciąć odcinek do miejsca w którym "rządzi" Sieradz, czyli do tzw "tamek", "nerek", generalnie wszyscy zainteresowani wiedzą dokąd. To dałoby ciągom tarłowym troszkę odsapnąć ale raczej mało realne, mimo wszystko warto i trzeba próbować. Pozostały obszar rzeki do Uniejowa nie jest już tak atrakcyjny w tym czasie, poza tym łatwiej skontrolować krótszy odcinek niż taki kawałek wody.
Tak czy siak fajnie, że beton powoli się kruszy. Trzeba więcej krzyczeć to i większe szanse na poprawę będą.
#88
OFFLINE
Napisano 20 styczeń 2015 - 20:30
co do zamkniecia rzeki do Uniejowa, to lekka przesada, ale tak do pierwszego progu to czemu nie
a od tamy do nerek to od października do maja calkowicie zamknac
#89
OFFLINE
Napisano 20 styczeń 2015 - 20:39
![:)](https://jerkbait.pl/public/style_emoticons/default/smile.png)
#90
OFFLINE
Napisano 20 styczeń 2015 - 20:43
Dokładnie, powoli ale jednak może byc tak że to dziadostwo bedzie sie kończyło, teraz jeszzce druga strona tamy - jeziorsko, ten zbiornik dobrze zarządzany może być mekką spininngistów i nie tylko dla całej środkowej Polski , ale trzeba wytoczyc działa i PZW i kłusownikom i ekologom,( z nimi akurat może jest opcja dogadania , chociaz wątpie)
Właśnie takie fora jak to, stowarzyszenia i ogolnie inicjatywy oddolne moga to gówno ruszyć.
#91
OFFLINE
Napisano 20 styczeń 2015 - 20:47
Mialem na mysli 900m od bialych slupow za tama
a tak prawde mowiac to "kormorany" siedza przewaznie do miejsca gdzie konczy sie wysoki brzeg na stronie wielkopolskiej dalej juz nie lowia bo miejsca nieatrakcyjne jak dla nich no i ryb malo. Kontrole to podstawa a jak dla mnie ten fragment rzeki powinien byc objety specjalnym nadzorem w tym okresie o ktorym pisalem wyzej. Pozna wiosna, lato, wczesna jesien to dla "kormoranow" czas stracony wiec na rzece prawie pusto i fajnie, no moze poza jednym takim gosciem z cinquecento ktory beretuje bolenie ktore czasem zlowi bo jak to on mowi : "jak nie wezme to kto inny zabierze" i "bolen w occie az slodki palce lizac" .....
z takim od boleni w occie to trzeba odrazu "rozmawiać" , chamstwo zwalczać chamstwem, nic innego do nich nie dociera
#92
OFFLINE
Napisano 20 styczeń 2015 - 20:54
Co takiemu zrobisz - pobijesz go ? Później tylko problemy będą , na dodatek ma do tego prawo . Omijać z daleka, łapy nie podawać - niech się buja i tyle.Oczywiście nie mam nic przeciwko zwykłym wędkarzom co sobie zabierają czasem rybki , ale wszelkiej maści krąpiożercy , jazioamatorzy czy boleniowi smakosze wzbudzają we mnie po prostu obrzydzenie nic więcej.
#93
OFFLINE
Napisano 20 styczeń 2015 - 21:00
Po co bić, co to za zawodnik do walki
nie bede Ci pisał co mozna zrobić, bo to interenet, ale można sporo i działa, jakis czas nie wracają...
#94
OFFLINE
Napisano 20 styczeń 2015 - 21:03
![:)](https://jerkbait.pl/public/style_emoticons/default/smile.png)
#95
OFFLINE
Napisano 20 styczeń 2015 - 21:05
Zgadza się , już nie robimy bałaganu
#96
OFFLINE
Napisano 20 styczeń 2015 - 21:17
Nie linczujcie mnie tylko .
Ten Pan z cienkasa to wbrew pozorom miły facet. Rozmawiałem z nim ze dwa razy chyba i złego słowa o nim powiedzieć nie można, a że zabiera ryby, które według prawa może, głównie bolenie i o zgrozo w zeszłym roku kilka 75+ ( chwalił się ) to już nic na to nie poradzimy. To starszy człowiek, który tak się nauczył i się nie zmieni choćby skały srały. W dodatku potrafi je łowić i wie gdzie - niestety. Jedyne co można to unikać i nie pokazywać gdzie i na co. Takich ludzi jest mnóstwo i potrzeba duuuużo czasu by się to zmieniło. Poza tym największy beton to cały czas my, członkowie co najlepiej widać właśnie za tamą.
- Szymon82 lubi to
#97
OFFLINE
Napisano 20 styczeń 2015 - 21:28
Nie linczujcie mnie tylko
.
Na pal z nim
#98
OFFLINE
Napisano 20 styczeń 2015 - 21:29
#99
OFFLINE
Napisano 20 styczeń 2015 - 21:36
Są i tak lepsze aparaty - osobiście znam jednego też bardzo sympatycznego Pana miejscowego , który bierze szczupaki od 30 cm w górę , a jak w 2013 roku namierzył dołek z karasiami to wyłupał co do sztuki mówiąc sam, że już siły niema ich żreć
Co do spotkania aby nie zaśmiecać - ten pierwszy termin traktujecie nadal poważnie ?
Użytkownik Szymon82 edytował ten post 20 styczeń 2015 - 21:37
#100
OFFLINE
Napisano 20 styczeń 2015 - 22:04
Dokładnie, powoli ale jednak może byc tak że to dziadostwo bedzie sie kończyło, teraz jeszzce druga strona tamy - jeziorsko, ten zbiornik dobrze zarządzany może być mekką spininngistów i nie tylko dla całej środkowej Polski , ale trzeba wytoczyc działa i PZW i kłusownikom i ekologom,( z nimi akurat może jest opcja dogadania , chociaz wątpie)
Właśnie takie fora jak to, stowarzyszenia i ogolnie inicjatywy oddolne moga to gówno ruszyć.
Raczej marne szanse póki RZGW Poznań zezwala na stawianie siat na zbiorniku a ekolodzy walczą o każdą sztukę kormorana jaki ma siedliska lęgowe na zbiorniku.
Po co bić, co to za zawodnik do walki
nie bede Ci pisał co mozna zrobić, bo to interenet, ale można sporo
i działa, jakis czas nie wracają...
Oj można, można ale publicznie się do tego nie wolno przyznawać.
Co do spotkania to oczywiście data jest nadal aktualna o ile pozwoli pogada i stan wody w Warcie.