Stan surowy zamknę już w marcu ale może koniec o tym bo jeszcze się ktoś pogniewa i użyje "zielonego"
Rzeka Bug
#2441 OFFLINE
Napisano 20 październik 2013 - 20:38
#2442 OFFLINE
Napisano 20 październik 2013 - 20:40
- Guzu lubi to
#2443 OFFLINE
Napisano 20 październik 2013 - 20:42
Jesteś już zaproszony jako prezent do nowego domu może być wobler Niemiecki oczywiście heheheh
#2444 OFFLINE
Napisano 20 październik 2013 - 20:49
#2445 OFFLINE
Napisano 21 październik 2013 - 04:19
Użytkownik palibrzuch edytował ten post 21 październik 2013 - 07:03
#2446 OFFLINE
Napisano 21 październik 2013 - 12:20
Wynik sobota-niedziela: trzy sandaczyki w przedziale 40 - 50 cm, jeden szczupaczek 50+, dwa krótkie, parę okonków.
Wszystko pływa. Jak na dwa dni łażenia szału nie ma...
Pozdrawiam
#2447 OFFLINE
Napisano 22 październik 2013 - 19:33
Tydzień temu. Widać, że są w ofensywie. W wietrzne dni drzewa kładą się jak zapałki. Trzeba się rozejrzeć za jakimś wędkarskim kaskiem .
bobry2013.jpeg 117,82 KB 10 Ilość pobrań
- Przemek lubi to
#2448 OFFLINE
Napisano 22 październik 2013 - 20:08
#2449 OFFLINE
Napisano 22 październik 2013 - 21:30
Tydzień temu. Widać, że są w ofensywie. W wietrzne dni drzewa kładą się jak zapałki. Trzeba się rozejrzeć za jakimś wędkarskim kaskiem .
...pewnie materiał pod zaporówke zbierają...słyszałem ze oddanie roboty na 2015
a tak poważnie... coraz więcej miejscówek niemożliwych do obłowienia z brzegu dla spinnerów,...tyle tego leży w wodzie
... dla nas tylko lepiej
Użytkownik czocho edytował ten post 22 październik 2013 - 21:31
#2450 OFFLINE
Napisano 23 październik 2013 - 11:07
Tylko co będzie jak drzewa się skończą...? Moim zdaniem jest ich już za dużo i potrzebna jest selekcja,drzewo rośnie kilkadziesiąt lat i nie wiele już ich zostało nad Bugiem....
#2451 OFFLINE
Napisano 23 październik 2013 - 12:04
Tylko co będzie jak drzewa się skończą...? Moim zdaniem jest ich już za dużo i potrzebna jest selekcja,drzewo rośnie kilkadziesiąt lat i nie wiele już ich zostało nad Bugiem....
Dokładnie, rzadko kiedy uda im się dobrze spuścić drzewo do wody. Częściej na ścieżki lub centralnie w środek miejscówki że nie ma już jak rzucać...
#2452 OFFLINE
Napisano 23 październik 2013 - 13:17
Fajne zdjecie. Lubie bobry
Nie wiem czy w smaku nutrii nie przypomina
#2453 OFFLINE
Napisano 23 październik 2013 - 13:22
#2454 OFFLINE
Napisano 23 październik 2013 - 13:27
Nie wiem czy w smaku nutrii nie przypomina
Podobno są bardzo smaczne... (przez to,strój bobrowy i futro prawie kiedyś wyginęły ).
#2455 OFFLINE
Napisano 23 październik 2013 - 13:40
Tylko co będzie jak drzewa się skończą...? Moim zdaniem jest ich już za dużo i potrzebna jest selekcja,drzewo rośnie kilkadziesiąt lat i nie wiele już ich zostało nad Bugiem....
Będzie problem. Myślę że 3-4 lata temu gdzieś czytałem że ilość bobrów w Polsce przekroczyła 20 tys. sztuk i to sporo przekroczyła.
Wroga naturalnego brak, polować nie wolno a warunki mają świetne do rozmnażania. Coś ok. setki udało się odłowić i przerzucić na Słowację ale to jest kropla w morzu. Gdzieś na Podlasiu koło łowieckie dostało zgodę na odstrzał 40 czy 50 sztuk , udało się 2 sztuki.
Wszyscy wiemy że bobry wycinają drzewa liściaste. Szczena mi opadł kilka lat temu gdzieś nad Narwią jak zobaczyłem kilkadziesiąt wyciętych przez bobry choinek.
#2456 OFFLINE
Napisano 23 październik 2013 - 13:51
Podobno są bardzo smaczne... (przez to,strój bobrowy i futro prawie kiedyś wyginęły ).
Chyba raczej przez futro. Z tymi staropolskim przysmakami to mozna się zdziwić. Ok. 20 lat temu miałem okazję jeść misia. Człowiek się naczytał o łapach niedziwiedzia w miodzie czy szynce. Łap co prawda nie podano ale miała być szynka. Ślina z pyska mi kapała od śniadania a wieczorem rozczarowanie bo takie sobie to było. Już wolę suszoną kozę albo pieczony łeb barani.
#2457 OFFLINE
Napisano 23 październik 2013 - 13:51
Z ciekawostek, byłem dzisiaj pierwszy raz kontrolowany przez PSR od długieeeego czasu. A ostatnie 3 lata jestem nad wodą prawie codziennie albo i 2x. W sezonie oczywiście.
#2458 OFFLINE
Napisano 23 październik 2013 - 14:20
@sacha słyszałem od kolegi który (zajmuje się preparowaniem zwierząt) wypychał kilka bobrów dla BPN.u że mają bardzo smaczne mięso.
@Majo to się nazywa kumulacja ,nie dość że codziennie nad woda to jeszcze kontrola....
PS.(zazdroszczę).
#2459 OFFLINE
Napisano 23 październik 2013 - 14:27
PSR nad Bugiem jest jak Yeti wszyscy wiedzą, że istnieje ale niewielu widziało.
- czocho lubi to
#2460 OFFLINE
Napisano 23 październik 2013 - 14:38
PSR nad Bugiem jest jak Yeti wszyscy wiedzą, że istnieje ale niewielu widziało.
Ja mam w rejonie Mielnika 15-20 wędkodni w ub. roku i w tym a PSR nie widziałem, zresztą yeti też nie .
A nad Wisłą w W-wie byłem chyba 4 albo 5x i 2 kontrole-to jest osiągnięcie bo przez ostatnie 16 lat miałem 4 czy 5 kontroli nad Narwią, Bugiem ,Wisłą i do 2002 na Mazurach.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych