Muszę i ja wyskoczyć na swoje ścieżki, pewnie pozarastane do samej klaty . Podobno woda się wyklarowała, uwielbiam lekkie wyżówki, rybska siedzą w brzegu .
Rzeka Bug
#2981 OFFLINE
Napisano 03 czerwiec 2014 - 20:30
#2982 OFFLINE
Napisano 03 czerwiec 2014 - 23:27
Dziś 2 godzinki "po robocie" - bolek "czterdziestak", parek okonków.
Miła odmiana po paru godzinach przy kompie.
Użytkownik mazur.t edytował ten post 03 czerwiec 2014 - 23:27
#2983 OFFLINE
Napisano 04 czerwiec 2014 - 08:44
Wybieram się w sobotę w okolice Gnojna, będę wracał w poniedziałek popołudniu. Jakby ktoś był chętny możemy się ustawić, obadać okolice. Wg pogodynki woda opada, może uda się coś sensownego podziałać.
Prawdopodobnie bede w okolicach Trojanu
Obserwowałem gościa w ub. roku ok. 200-300m w górę rzeki od "Gnojnej Góry" na płd. brzegu. Wszedł na przykosę prawie na połowę rzeki i w ciągu może 45 minut wyciągnął 5 czy 6 boleni łowiąc na wahadłówkę. Żadne smoki, takie po 50-60cm z tego co mogłem zauważyć z podlaskiego brzegu. Całą wiedzę o czołganiu się, łowieniu zza krzaka, łowieniu klęcząc szlag trafił bo gość stał na środku jak słup telegraficzny a i tak mu brały . Tej przykosy może wcale już nie być, a nawet jak została to nie wejdziesz bo jest wysoka woda:
http://mielnik.com.p...-wody-za-wysoki
W maju przed przyborem czyli jakieś 2-3 tygodnie temu widziałem po drugiej stronie na płyciźnie kilka ataków boleni ale zdecydowanie mniej niż rok temu latem.
ja nawet z maska do nurkowania nic nie złowie ale musze sie wybrac i powalczyc. Dzieki za info
#2984 OFFLINE
Napisano 05 czerwiec 2014 - 18:19
Załączone pliki
- Maciek Rożniata, piotrek245, Przemek i 2 innych osób lubią to
#2985 OFFLINE
Napisano 05 czerwiec 2014 - 19:26
Ale widoczki.
#2986 OFFLINE
Napisano 05 czerwiec 2014 - 21:25
Dobra Panowie przyznać się kto w zeszłym roku łapał w okolicy Kamieńczyka bolki
Fota i pstryk do wody Wariaty jakieś Krążą o Was legendy
Jeżdżę czasem do Kamieńczyka bo to jedyne miejsce w okolicy gdzie mogę dostać Ciechana Nawet ostatnio Jest Grand Prix
I tak raz na jakiś czas, po mimo złej sławy miejsca wpadam w okolice główek pomachać godzinkę-dwie.
Trzy razy już słyszałem opowieść o jakiś cudakach "co to Panie łapali te rapy i puszczali... tylko pstryk fotkę i do wody. A jeden taki nawet chyba i ze cztery kilo miał"
"Dziadki - Rowerki" cały czas nie mogą przeboleć tych puszczanych bolków
Tak mi coś cała sytuacja "śmierdzi" jb.pl stąd pytanie Który chętny stać się legendą ?
Użytkownik mazur.t edytował ten post 05 czerwiec 2014 - 21:30
#2987 OFFLINE
Napisano 05 czerwiec 2014 - 22:21
#2988 OFFLINE
Napisano 05 czerwiec 2014 - 23:42
Popłakałem się )) Muszę odkopać te foty z iPhone i jutro to pokażę ten dziadek to mi i mojemu kumplowi też opowiadał "moją i brata" historię
heh kiedyś miałem podobną "akcje"...
Kilku typków śmiało sie, że ja "tu" jazia łowię.. kurcze akurat jak stali branie, spin wygięty a gościom gały wyszły - nigdy takiego jaska nie widzieli - oczywiście każdy fotosa musiał strzelić..
Po miesiącu wracam w miejsce a tu grochem zasypane co by dzik się nakarmił .. Podchodzi typek i taką opowieść mi strzelił o spiningiście co w tym miejscu jaśka 5 kg złowił - na zdjeciach sam widział,..
Użytkownik tibhar edytował ten post 06 czerwiec 2014 - 12:31
#2989 OFFLINE
Napisano 06 czerwiec 2014 - 00:02
Witam,
Nad Bugiem standard, jak ktoś chce połowic bolenie to musi być nad woda około 3 rano, pól godziny- 45 minut zerowania a później co najwyżej chlapaki nie warte zachodu, kocham ta rzeke
Biosteron- wiesz gdzie
Bujo
#2990 OFFLINE
Napisano 06 czerwiec 2014 - 08:42
Popłakałem się )) Muszę odkopać te foty z iPhone i jutro to pokażę ten dziadek to mi i mojemu kumplowi też opowiadał "moją i brata" historię
O czyli znalazł się i dumny łowca Historię o tych " wariatach" słyszałem już od trzech "dziadków rowerków"
Rozchodzi się jak grypa ;)
#2991 OFFLINE
Napisano 06 czerwiec 2014 - 09:04
A to przykładowe foty z tamtego okresu w ciągu dwóch tygodni trochę połowiliśmy:) bolków było sporo - te pokazane to 68,74,77
Załączone pliki
Użytkownik marcinspol edytował ten post 06 czerwiec 2014 - 09:06
- wujek, Wobi, Wojtek B. i 5 innych osób lubią to
#2992 OFFLINE
Napisano 06 czerwiec 2014 - 09:11
To z tym Panem z pierwszego foto mieliśmy przyjemność na główkach pogadać
#2993 OFFLINE
Napisano 06 czerwiec 2014 - 09:28
Fajne bolesławy, u mnie w tym roku bardzo marnie. pojedyncze chapaki,jeszcze w tym sezonie nie widziałem normalnego żerowania rap
#2994 OFFLINE
Napisano 06 czerwiec 2014 - 09:58
Tak - jak rozmawialiście to ja obławiałem warkocz na ostatniej główce:)
WOBI - dzięki - woda się znacznie podnosi, teraz jest wysoko i obawiam się, że jeszcze trochę do normalnego żerowania.
#2995 OFFLINE
Napisano 06 czerwiec 2014 - 13:08
Ja zeszły tydzień łaziłem, rozkminiałem miejscówki na wszelkie sposoby (Brańszczyk i okolice). W końcu udało się złowić Bolenia 70 cm. Traktuję go jednak jako przyłów. Uderzył w instincta AL 4cm, na dzikim napływie. Byłem przekonany, że to będzie kleń mojego życia ;-) a okazało się, że całkiem ładny rapiszon...
Załączone pliki
- pawelG i mazur.t lubią to
#2996 OFFLINE
Napisano 06 czerwiec 2014 - 15:40
Ja zeszły tydzień łaziłem, rozkminiałem miejscówki na wszelkie sposoby (Brańszczyk i okolice). W końcu udało się złowić Bolenia 70 cm. Traktuję go jednak jako przyłów. Uderzył w instincta AL 4cm, na dzikim napływie. Byłem przekonany, że to będzie kleń mojego życia ;-) a okazało się, że całkiem ładny rapiszon...
Z tego co wiem to napływ wcześniej był i kleń )))))))
Pogodę trafiłeś do d... z totalnej lampy przejście na zimnicę jak diabli.
Do tego cały czas woda przybiera. Ale dzik był to wyjazd zaliczony
- RedruM lubi to
#2997 OFFLINE
Napisano 07 czerwiec 2014 - 00:59
#2998 OFFLINE
Napisano 07 czerwiec 2014 - 10:38
Chłopaki fajnie połowiliście! Graty. Ja ostatnio nie mam czasu się w d...ę podrapać ;-) nie mówiąc już o łowieniu. Ale tylko jak nadrobię zaległości to przynajmniej dwa tygodnie wycinam z życiorysu i koczuje nad rzeką.
Paweł też bym tak chciał.... Chociaż tydzień....
#2999 OFFLINE
Napisano 08 czerwiec 2014 - 21:41
W sumie udany tydzień. Kilka Bolesławów w rozmiarze sportowy.
Trochę przyłowów zębatych parę okonków.
Gęba opalona Czego chcieć więcej
20140519_051944.jpg 20140525_184206.jpg
20140525_184158.jpg 20140525_184145.jpg
Po ostatnich nie powodzeniach (dwa wyjazdy na zero), postanowiłem coś zmienić i wziąłem pudełko z mniejszymi woblerkami i wirującymi ogonkami cele wydłubania jakiegoś okonka.
No i się opłaciło, bo już w pierwszym żucie, przy zwalonym drzewie, na ogonka poczułem mocne uderzenie-zacięcie, krótki hol i jest w końcu pierwszy wymiarowy szczupak w tym roku (52 cm).
Z daleka tuż przy końcu wyspy usłyszałem odgłos żerującej ryby-pomyślałem ładny boleń. Pierwsze trzy rzuty na RH 85 niestety nic. Zmiana na ZZ Rapę 7 BS i wyjście niezłej rapy-potem jeszcze kilka rzutów innymi przynętami niestety bez powodzenia .
Przeszedłem dalej tuż za wyspę na zalane trawki.Duża ilość drobnicy dawała nadzieję.Godzina łowienia na małego wobka obdarzyła sześcioma niewielkimi okoniami i jednym krótkim szczupakiem.
Do pełnego szczęścia brakowało mi jeszcze tylko tego bolka który mi wcześniej wychodził .
Powrót w to samo miejsce, ta sama przynęta, pierwszy rzut, ciut wolniejsze prowadzenie i jest....krótki hol i na brzegu melduje się 70 cm boleń-to już drugi w tym roku, ale pierwszy na bez stera oczywiście had made Tomy.
A to przykładowe foty z tamtego okresu w ciągu dwóch tygodni trochę połowiliśmy:) bolków było sporo - te pokazane to 68,74,77
Ja zeszły tydzień łaziłem, rozkminiałem miejscówki na wszelkie sposoby (Brańszczyk i okolice). W końcu udało się złowić Bolenia 70 cm. Traktuję go jednak jako przyłów. Uderzył w instincta AL 4cm, na dzikim napływie. Byłem przekonany, że to będzie kleń mojego życia ;-) a okazało się, że całkiem ładny rapiszon...
Bużańskie rapy, jak ich nie kochać...
#3000 OFFLINE
Napisano 08 czerwiec 2014 - 21:42
Dzisiejsza 4 godzinna poranna sesja dała 5 rybek-2 klenie,jazik, okoń i sandaczyk złowiony dwukrotnie w przeciągu pół godziny .Delikwent zagryzł inną gumę dokładnie w tym samym miejscu co wcześniej(poznałem go po świeżej ranie w pysku).Być może mocno głodny był lub chciał sprawdzić co za typek go wypuścił .Miałem jeszcze fajną rybkę ale po paru sekundach rozgięła grot kotwiczki.
Ps.rybkom nie przeszkadzała plećka i wolframowy przypon choć woda czysta IMG_7672.JPG 45,76 KB 8 Ilość pobrań IMG_7673.JPG 70,15 KB 8 Ilość pobrań
Użytkownik piotrek245 edytował ten post 08 czerwiec 2014 - 21:49
- Przemek, Parf i palibrzuch lubią to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 4
0 użytkowników, 4 gości, 0 anonimowych