Rzeka Bug
#481 OFFLINE
Napisano 23 grudzień 2008 - 08:29
Za to złapałem dwie gumy przez deskę z gwoździami wkopaną przez wieśniaków na łące .
#482 OFFLINE
Napisano 23 grudzień 2008 - 09:04
Antychrysty...
#483 OFFLINE
Napisano 23 grudzień 2008 - 09:38
#484 OFFLINE
Napisano 23 grudzień 2008 - 12:02
W Woroblinie ktoś ustawił przy wyjeździe z wioski na drogę prowadzącą do rzeki która tam istniała jeszcze przed dinozaurami, tablicę z napisem, że nie wolno wjeżdżać, teren prywatny czy coś w tym stylu. Nikt tego nie respektował i nikt się nie czepia, że ktoś jeździ Po co komuś utrudniać życie?? Człowiek chce elegancko na ryby pojechać a tu na miejscówkę wpierdziela się gośc który mówił, że tu sypał...
Pozdr.
Salmo
#485 OFFLINE
Napisano 29 grudzień 2008 - 17:34
#486 OFFLINE
Napisano 06 styczeń 2009 - 12:54
.
Pozdr.
Salmo
Załączone pliki
#487 OFFLINE
Napisano 06 styczeń 2009 - 12:57
.
Pozdr.
Salmo
Załączone pliki
#488 OFFLINE
Napisano 06 styczeń 2009 - 13:00
.
Pozdr.
Salmo
Załączone pliki
#489 OFFLINE
Napisano 06 styczeń 2009 - 13:04
.
Pozdr.
Salmo
Załączone pliki
#490 OFFLINE
Napisano 06 styczeń 2009 - 13:11
.
Pozdr.
Salmo
Załączone pliki
#491 OFFLINE
Napisano 06 styczeń 2009 - 13:27
.
Pozdr.
Salmo
Załączone pliki
#492 OFFLINE
Napisano 06 styczeń 2009 - 13:30
pozazdrościć i TAAAAKICH okazów
#493 OFFLINE
Napisano 06 styczeń 2009 - 13:39
.
Pozdr.
salmo
Załączone pliki
#494 OFFLINE
Napisano 06 styczeń 2009 - 14:01
.
Pozdr.
Salmo
Załączone pliki
#495 OFFLINE
Napisano 06 styczeń 2009 - 14:07
Bug jest niezwykle urokliwy i szkoda tylko, że coraz mniej w nim pływa...
#496 OFFLINE
Napisano 06 styczeń 2009 - 14:28
ładnie podgrzałeś mroźną aurę tymi fotkami
Bug jest niezwykle urokliwy i szkoda tylko, że coraz mniej w nim pływa...
Troszkę zarybiają,ale ja to chyba nie doczekam się takich wymiarów co były podobno 30 lat temu.
ZARYBIANIE
#497 OFFLINE
Napisano 06 styczeń 2009 - 15:00
#498 OFFLINE
Napisano 06 styczeń 2009 - 15:13
ładnie podgrzałeś mroźną aurę tymi fotkami
Bug jest niezwykle urokliwy i szkoda tylko, że coraz mniej w nim pływa...
[/quote]
Troszkę zarybiają,ale ja to chyba nie doczekam się takich wymiarów co były podobno 30 lat temu.
[/quote]
Zarybienia to zło. Niestety w kraju mięsiarskim to jedyny sposób, żeby jeszcze coś pływało w tej wodzie.
#499 OFFLINE
Napisano 06 styczeń 2009 - 16:14
ładnie podgrzałeś mroźną aurę tymi fotkami
Bug jest niezwykle urokliwy i szkoda tylko, że coraz mniej w nim pływa...
[/quote]
Troszkę zarybiają,ale ja to chyba nie doczekam się takich wymiarów co były podobno 30 lat temu.
http://www.pzw42.malkinia.com/index.php?option=com_content&a mp;a mp;a mp;task=view&id=32&Itemid=1
[/quote]
Witam,
Jaki jest tylko sens zarybiania skoro w Malkini jest doslownie jeden spiningista, ktory wypuszcza ryby ( moj serdeczny przyjaciel). Wszystko dostaje w lep. Brzany 6.5 kg ze zdjeciem oczywiscie w kiblu zlapane na jesieni na boczny trok.Jeszcze poltora roku temu w owym sklepie na stronie wlasciciel mowil jak to im Ebro nie jest potrzebne. I faktycznie przez jakis czas nie bylo o czym swiadczyly fotografie wielkich sumow oczywiscie w kuchni czy garazu.
Wiele lat temu, jak jeszcze tam mieszkalem, non stop komus nie pasowalo ze bolenie czy klenie wypuszczamy. Szkoda bylo miesa ale wtedy jeszcze nie umieli tych ryb lapac. Teraz mielone z bolenia to podstawa swiatecznego stolu a i zamrazarke trzeba dokupic bo miecho sie nie miesci w jednej.
Sumem jeszcze nie tak dawno nie potrzeba bylo zarybiac. Bylo ich duzo, w wiekszosci okupowaly trudno dostepne miejsca. Na jetke lapano od kiedy pamietam. Poczatkowo sprzet byl za slaby i jak sie trafila jakas wieksza sztuka to chwila i bylo po sprawie. Jak widac z tym sobie poradzono
Bujo
#500 OFFLINE
Napisano 06 styczeń 2009 - 20:24
ładnie podgrzałeś mroźną aurę tymi fotkami
Bug jest niezwykle urokliwy i szkoda tylko, że coraz mniej w nim pływa...
[/quote]
Troszkę zarybiają,ale ja to chyba nie doczekam się takich wymiarów co były podobno 30 lat temu.
http://www.pzw42.malkinia.com/index.php?option=com_content&a mp;a mp;task=view&id=32&Itemid=1
[/quote]
Niestety ,, to sie nie wroci ,, i tylko szkoda mi tych młodych co wybieraja wedkarstwo. Nie !!!! Moze własnie ich podziwiam. No tak. Zagalopowałem sie. Nie pamietam kedy nad Wisła widziałem spinningiste poizej 20 lat.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych