Niedawno było trochę szumu na temat odtworzenia drogi wodnej E40.
Trochę poszukałem i znalazłem parę ciekawych informacji.
W 2013 roku powołano Komisję ds Rozwoju Szlaku Wodnego E40.
Jest duża szansa że podlaski Bug pozostanie nienaruszony - najprawdopodobniej zostanie wybudowany kanał łączący Wisłę i Muchawcem.
„Rzeka Bug w Polsce biegnie wzdłuż chronionego terenu przyrody Natura 2000. Prace na dużą skalę w obrębie rzeki mogą zakłócić istniejący ekosystem. Dlatego specjaliści uważają, że należałoby zbudować omijające połączenie pomiędzy Wisłą w Polsce a Muchawcem w Białorusi. Ostateczna wartość oraz ekologiczny wpływ takiej inwestycji pozostaje do obliczenia. Ponadto trzeba wziąć pod uwagę szereg kwestii, mających duże znaczenie dla Białorusi i Ukrainy – takich jak zaopatrzenie przyszłego kanału w wodę oraz ewentualny wpływ intensyfikacji żeglugi na środowisko naturalne tych państw. Wnioski ekspertów konsorcjum przedstawione zostaną w listopadzie 2015 roku”, – skomentował Nikołaj Kotecki, Dyrektor Generalny Przedsiębiorstwa Unitarnego „Dniepro-Bużański Szlak Wodny”, kierownik projektu odbudowy szlaku wodnego Е-40."
źródło:
http://www.e40restoration.eu/pl/
"Dolina Bugu w granicach Polski niemal na całej długości jest objęta ochroną i stanowi część europejskiej sieci, a jej modyfikacja i przystosowanie do pełnienia roli drogi wodnej nie mogą być brane pod uwagę. Sytuacja ta wymaga wyznaczenia innej trasy, co wiąże się z koniecznością budowy kanału, łączącego koryta Wisły i Bugu, który może być poprowadzony przez obszar Nizin Środkowopolskich oraz Polesia."
"Instytut Morski wyliczył, że skala inwestycji wynosi 12 mld zł. – Samo wydrążenie koryta autostrady wodnej to 50 mln zł na 1 km. Zostało to obliczone w taki sposób, aby koszt kilometra trasy wodnej równał się cenie kilometra autostrady drogowej – tłumaczy Urszula Kowalczyk. "
"Realizacja projektu ruszy najwcześniej po 2020 roku – tyle czasu zajmie zgromadzenie dokumentów i pozyskanie inwestora. Do tej pory w ramach studium wykonalności powstały trzy warianty budowy, nie wybrano natomiast preferencyjnego"
źródło:
http://www.rynekinfr...roku-52216.html
"W Polsce udział żeglugi śródlądowej w transporcie jest znikomy i wynosi ok. 0,4 proc. Dla porównania w Niemczech jest to ponad 12 proc., ale liderem w UE pod tym względem jest Holandia z udziałem sięgającym 42 proc. Zgodnie z unijnymi zobowiązaniami do 2030 roku 30 proc. drogowego transportu towarów na odległość większą niż 300 km musimy przenieść na inne środki transportu (np. rzeczny lub kolejowy). Barki mogą być bardziej efektywne – jedna może zastąpić nawet 30 ciężarówek, a dodatkowo bardziej przyjazne środowisku."
źródło:
https://biznes.newse...0_r,p1940196258