Być może po Bugu.
Ryby były śnięte bo Białoruś puściła wodę z Muchawca, przeważnie ma to miejsce ja ten syf Białoruś puszcza.
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 24 wrzesień 2024 - 09:19
Być może po Bugu.
Ryby były śnięte bo Białoruś puściła wodę z Muchawca, przeważnie ma to miejsce ja ten syf Białoruś puszcza.
Napisano 06 październik 2024 - 21:47
Nie zdejmą drutów do póki Polska nie będzie miała „normalnych” stosunków z Bialorusią, czyli czytaj nie za naszego życiaWitam. Ja odpuściłem sobie na dwa tygodnie bo lipa totalna, mała woda u mnie i tylko drobnica ganiała. Podobno na dniach ma wchodzić ciężki sprzęt. Maja czyścic 15 metrów i stawiać te słupy. Nikt nie wie czy przy okazji zdejmą druty, których połowa i tak jest w wodzie. Zobaczymy, ale koniec dzikiego Bugu jest bliski......
Napisano 11 październik 2024 - 13:26
Panowie co można połowić w Bugu w Wyszkowie ? Na jakiego drapieżnika można liczyć łowiąc spinningiem z brzegu? Startujemy przy moście.
Napisano 11 październik 2024 - 15:46
Myślę żebyś odpuścił sobie rzekę i podjechał na starorzecza to tylko moje zdanie .
Wszystkie wymienione starorzecza są obok siebie
Okonie , szczupaki - Wywłoka , i Podkowa ( Lipieniec ) . Sandacz i boleń to Szumin .
Ostatnio bardzo dobrze żerowały szczupaki na Wywłoce kilka sztuk poniżej wymiaru jedna 72 cm .
Napisano 13 październik 2024 - 20:23
Na Wywłoce da radę z brzegu połowić ? Nigdy tam nie byłem.Myślę żebyś odpuścił sobie rzekę i podjechał na starorzecza to tylko moje zdanie .
Wszystkie wymienione starorzecza są obok siebie
Okonie , szczupaki - Wywłoka , i Podkowa ( Lipieniec ) . Sandacz i boleń to Szumin .
Ostatnio bardzo dobrze żerowały szczupaki na Wywłoce kilka sztuk poniżej wymiaru jedna 72 cm .
Napisano 14 październik 2024 - 09:49
Napisano 14 październik 2024 - 10:39
Wywłoka jest dostępna z brzegu w 50% .
Najlepiej w woderach lub długich gumowcach .
Woda płytka po lewej stronie patrząc z lasu masz praktycznie cały brzeg do rzucania aż do ujścia do Bugu ..
Najgłębiej jest przy płocie ale ja tam nigdy nie złowiłem szczupaka .
Możesz sobie samochodem przy płocie jechać z lasu w lewo , do połowy Wywłoki lub dalej jak masz dobry samochód .
Trzeba uważać na deszcz jak zacznie ostro padać wracaj do drogi przy płocie bo możesz nie wrócić bez 4x4.
Każde starorzecze jest dostępne w 50 % zapomniałem napisać o starorzeczu Kocioł koło wsi Wilczogęby ,
ale tam na łąkę nie radze wjeżdżać przez wał , rolnik się denerwuje .
Użytkownik Tabor edytował ten post 14 październik 2024 - 10:41
Napisano 24 październik 2024 - 08:21
Panowie ma ktoś jakieś informacje co dzieje się na Bugu w okolicach Terespola? Podobno idzie takie szkodnictwo na rzecz przyrody i samej rzeki poprzez budowę tej zapory. Rolnicy strajkują, w lasach wycinają drzewa bez zgód i porozumień, w poważaniu maja spec ustawę ? Firma wygrała przetarg i działa. Wszystko podobno jest spychane razem z koncertiną i siatka .
Napisano 24 październik 2024 - 10:17
Byłem w Pratulinie w niedziele to jeszcze cisza , ale Łęgi już tną na potęgę. Nie wiem jak to wygląda, nie widziałem, tyle słyszałem pewnie co TY. Pytałem wopka jak to z wędkowaniem będzie, mówił , że zależy od sytuacji....coś czuje w kościach ze w planach będą chcieli nam zamknąć BUG.
Napisano 24 październik 2024 - 12:22
Ogólnie sprawa wygląda tak. (po rozmowach z kilkoma wpływowymi osobami). Nie da się nic zrobić. Tną na 15 metrów od brzegu. Wszystko walą w pień razem z siatka i tymi żyletkami. Jak woda pójdzie w górę to te śmieci będą płynąć, Ochrona granic przede wszystkim. Jak ktoś się sprzeciwia czy próbuje nagrywać z automatu postępowanie. To koniec dzikiej rzeki Widziałem zdjęcia jak wyglądają prace. I powiem szczerze jest masakra.
Użytkownik DominikBP edytował ten post 24 październik 2024 - 12:22
Napisano 25 październik 2024 - 07:46
W imię naszego bezpieczeństwa robią co chcą i niszczą wszystko, potem zabronią i tyle bo tak najprościej i tak najlepiej. Jestem za ochroną granicy, ale za wspólnym dobrem przyrody i mieszkanców. Można było wyciąc krzaki, zostawić większe drzewa np. na kamerach i tak będzie wszystko widać. Swoją drogą jeśli chodzi o działanie przeciwko nielegalnym imigrantom to mam takie obserwacje. Jeżdzę do pracy nadbużanką kupe lat i pare lat temu na trasie z janowa do terespola zawsze stalo 2-4 kontrole straży granicznej. O dziwo teraz spotykam 1!!!!! raz na tydzien, to jak to ma sie do ochrony granic??
Użytkownik bartsiedlce edytował ten post 25 październik 2024 - 09:49
Napisano 26 październik 2024 - 17:59
W imię naszego bezpieczeństwa robią co chcą i niszczą wszystko, potem zabronią i tyle bo tak najprościej i tak najlepiej. Jestem za ochroną granicy, ale za wspólnym dobrem przyrody i mieszkanców. Można było wyciąc krzaki, zostawić większe drzewa np. na kamerach i tak będzie wszystko widać. Swoją drogą jeśli chodzi o działanie przeciwko nielegalnym imigrantom to mam takie obserwacje. Jeżdzę do pracy nadbużanką kupe lat i pare lat temu na trasie z janowa do terespola zawsze stalo 2-4 kontrole straży granicznej. O dziwo teraz spotykam 1!!!!! raz na tydzien, to jak to ma sie do ochrony granic??
Pewnie sa nad rzeką i pilnuja granicy a nie stoją na drodze. To nie drogówka. Wygląda na to że to może być ostatni rok do łowienia.
Napisano 01 listopad 2024 - 03:14
Witam,
dwa tygodnie temu pływałem na odcinku za Janowem Podlaskim, od "kołtuna" do początku Woroblina. Przy "pralni" stał harvester i traktor z przystawką do mulczowania. Wtedy czyszczony był odcinek od "pralni" do zakrętu (ostała się jeszcze prostka na "kołtun"). Bałem się płynąć starorzeczem przy wyspie.
Potwierdzam relację kolegów - Harvester ma na kołach a'la gąsienice i przejeżdża przez ogrodzenie i concertinę gnąc słupki i rwąc siatkę oraz drut żyletkowy. Drzewa są cięte na różnej wysokości nawet 2m, te nachylone w stronę wody spadają do rzeki pozostałe na brzeg. Ekolodzy ponoć zabronili wywózki drzewa i ma ono zgnić na miejscu. Nie wiem na ile w tym prawdy, ale ponoć później wojsko ma zabierać concertinę i ogrodzenie choć to jest nierealne moim zdaniem , gdyż w wielu miejscach jest to zmielone i przygniecione drzewami. W tym miejscu aż się prosi o lepszą koordynację służb, tak żeby najpierw WOT zabrał ogrodzenie tam gdzie będzie kolidowało z pracami, a dopiero później robić wycinkę, ale to chyba zbyt trudne by prywatna firma dogadywała się z wojskiem.
W następnym etapie słupy będą posadawiane na fundamentach palowych fi 50 cm i głębokości ~3m, w miejscach zabagnienia pale będą dodatkowo posadowione na studniach. W tym roku raczej tego nie ogarną w całości, gdyż jeszcze wzdłuż ma być prowadzone okablowanie w ziemi.
Ogólnie od strony przyrodniczej i krajobrazowej przykro na to patrzeć. Jednak w zaistniałej sytuacji alternatywy za bardzo chyba nie ma. Tak czy siak kończy się moja oaza spokoju. W przyszłym sezonie zapewne przyjdzie czas zapoznać się z królową polskich rzek.
Napisano 01 listopad 2024 - 18:58
Napisano 02 listopad 2024 - 21:02
Napisano 03 listopad 2024 - 20:58
Napisano 03 listopad 2024 - 22:03
Do smutnych wieści dorzucę jeszcze i ja swoje 5 groszy. Jak to ma być dobrze z tym rybostanem... Dziś z kumplem zaobserwowaliśmy śnięte ryby w jednym z zakoli Bugu.Ewidetnie coś się dzieje od co najmniej kilku dni, bo i takie trupy już tam były, a reszta dogorywa. Bug graniczny z UA, ale źródło zanieczyszczeń jest po ewidentnie naszej stronie z racji iż to zakole po naszej stronie a niewielkie ciurki coś tam zapewne "cennego" dostarczają. Poniżej link z obrazem tego co udało się uchwycić. https://youtu.be/e51...ixPtZ5ANPg1B2Yw
Napisano 04 listopad 2024 - 07:25
Witam,
dwa tygodnie temu pływałem na odcinku za Janowem Podlaskim, od "kołtuna" do początku Woroblina. Przy "pralni" stał harvester i traktor z przystawką do mulczowania. Wtedy czyszczony był odcinek od "pralni" do zakrętu (ostała się jeszcze prostka na "kołtun"). Bałem się płynąć starorzeczem przy wyspie.
Potwierdzam relację kolegów - Harvester ma na kołach a'la gąsienice i przejeżdża przez ogrodzenie i concertinę gnąc słupki i rwąc siatkę oraz drut żyletkowy. Drzewa są cięte na różnej wysokości nawet 2m, te nachylone w stronę wody spadają do rzeki pozostałe na brzeg. Ekolodzy ponoć zabronili wywózki drzewa i ma ono zgnić na miejscu. Nie wiem na ile w tym prawdy, ale ponoć później wojsko ma zabierać concertinę i ogrodzenie choć to jest nierealne moim zdaniem , gdyż w wielu miejscach jest to zmielone i przygniecione drzewami. W tym miejscu aż się prosi o lepszą koordynację służb, tak żeby najpierw WOT zabrał ogrodzenie tam gdzie będzie kolidowało z pracami, a dopiero później robić wycinkę, ale to chyba zbyt trudne by prywatna firma dogadywała się z wojskiem.
W następnym etapie słupy będą posadawiane na fundamentach palowych fi 50 cm i głębokości ~3m, w miejscach zabagnienia pale będą dodatkowo posadowione na studniach. W tym roku raczej tego nie ogarną w całości, gdyż jeszcze wzdłuż ma być prowadzone okablowanie w ziemi.
Ogólnie od strony przyrodniczej i krajobrazowej przykro na to patrzeć. Jednak w zaistniałej sytuacji alternatywy za bardzo chyba nie ma. Tak czy siak kończy się moja oaza spokoju. W przyszłym sezonie zapewne przyjdzie czas zapoznać się z królową polskich rzek.
Kolego gdzie wodowałeś się ?
Napisano 04 listopad 2024 - 15:07
Byłem w niedziele u siebie złapałem dwa ok 40 cm. Szału nie było, ale coś się działo. Niestety widziałem dwa stada po ok 20 sztuk kormoranów.
Napisano 06 listopad 2024 - 00:13
Kolego gdzie wodowałeś się ?
Na "Pralni"
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych