[Morisss]

Tak więc byłem zobaczyłem i połowiłem (słabo). Z rana nastawiłem się na szczupaki w grążelach z marnym efektem. Przez dwie godziny nie miałem nawet brania, a skoro tak, to wziąłem się za okonie. Z nimi było tylko trochę lepiej, bo zlowilem kilkanaście w tym dwa ponad 20cm. Miałem coś dużego na okoniowym kijku, jednak spadło. Potem przez około dwie godziny nic większego nie mogłem skusić. Stojąca w pobliżu załoga startująca w mistrzostwach złowila najpierw okonia 30+, a potem szczupaka 54cm. Zmieniłem miejsce i na 5calową gumę miałem strzał, niestety nie zacięty. Dalsze rzuty bez rezultatu. Potem powrót na płytkie i na obrotówkę trafiłem okonia 28cm. Po kolejnej zmianie miejsca w końcu na bocznym troku poczułem przyjemny opór. Był to szczupak 62cm. Za niedługo kolejny 57cm, ten już klasycznie. Miałem jeszcze jeden spad szczupaka w podobnym rozmiarze i parę małych okoni. Widziałem też u innej załogi szczupaka 70+. Znaczy coś tam brało.

[tomex11]

Byłem i co zobaczyłem ponad sto łódek na odcinku 3km około. Także odechciewa się łowić. I mam wrażenie, że gdyby nawet zarybił większym szczupakiem ... hmm powiedzmy 1000 sztuk to potrwało by to tydzien maks dwa. a później niedobitki by zostały...

[Tabor]

Tomex11 święte słowa .

Wiele fajnych łowisk tak wyczyszczono do mułu a później płacz i narzekania .

Na moich starorzeczach już dawno nie było by po co łowić żebyśmy wszyscy zabierali ryby .

Ostatnio trzy piękne szczupaki wróciły do wody , nie moje .

[tomex11]

I te lodki co byly kolo mnie jak lowilem w sobote to nie byly te z zawodow ,tylko normalni wedkarze bo rozmawialem ,a i na kazdej po dwie osoby z reszta w niedziele byla poprawka . Przy takiej ilosci wedkarzy na tak malym odcinku to nic sie nie uchowa no nie ma szans hak na haku doslownie i trzeba uwazac ,zeby komus do lodki nie wrzucic ,a i tez jak sie czlowiek ustawia to tam ,gdzie miejsce jest aktualnie...