Wody Polskie.
1 dzień 15 PLN
3- 30 PLN
7- 70 PLN
Rok- 180 PLN
dzieki, znalazlem jakas strone archiwalna, czy rzeczywiscie aby kupic krotkookresowe pozwolenie to wystarczy przelew na jakies konto?
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 03 październik 2024 - 18:45
Wody Polskie.
1 dzień 15 PLN
3- 30 PLN
7- 70 PLN
Rok- 180 PLN
dzieki, znalazlem jakas strone archiwalna, czy rzeczywiscie aby kupic krotkookresowe pozwolenie to wystarczy przelew na jakies konto?
Napisano 03 październik 2024 - 19:54
Napisano 06 październik 2024 - 09:09
Napisano 06 październik 2024 - 23:47
Napisano 13 październik 2024 - 12:10
Napisano 13 październik 2024 - 21:18
A ja chciałbym, aby te narwiańskie bolenie należycie <czytaj: lepiej> współpracowały z wędkującymi
Praktycznie cały wrzesień (i pierwsze dni października) odpuściłem sobie pobliską Wisłę (nawet pomimo tego, że Koledzy po kiju zaczęli pięknie łowić i dzielić się ze mną prywatnie dobrą informacją na temat ilości brań ryb… szczególnie nt. wypasionych boleni), za to zrobiłem sobie kilka wypadów (każdy z brodzeniem) nad Narew (na odcinku zwanym w przeszłości Bugonarwią lub też Narwiobugiem).
Za każdym razem nad wodą zauważałem dużo rybożernych ptaszków...od zimorodków przez czaple siwe i białe, po parę latających wysoko nad głową bielików (jeden osobnik zebrał dorodną rybę około 70-80 m ode mnie). Ten majestatyczny, spokojny obraz wody najczęściej zakłócały nadlatujące hordy kormoranów (latem tego nie było).
Cenię sobie bardzo ten odcinek głównie ze względu na aspekty przyrodnicze. Generalnie ryba ma tu wspaniałe warunki do rozwoju...no ale wiemy jaki wpływ ma na to w szczególności homo sapiens.
Podoba mi się ta różnorodność gatunkowa...w teorii można tu złowić większość interesujących spinningistów gatunków ryb. Szczególnie okonie, szczupaki, sumy, bolenie, klenie itd. itp. Nawet sandacze...pomimo tego, że nie jest to moim zdaniem woda sandaczowa (płytka, pełna roślinności).
Presja wędkarska jest tu jednak ogromna.
Podobno lwia część łowiących tu ludzi wypuszcza złowione okazy…
… tak ...
… tyle że z reguły otworem kończącym ludzki przewód pokarmowy
Stąd, pomimo wielu starań, coraz ciężej jest o jakieś większe rybki, które nie dożywają sędziwego wieku.
Mimo tych smutnych wywodów, udało mi się tu troszkę połowić.
Polowałem głównie na bolenie (praktycznie wyłącznie cykadami), ale poławiałem zupełnie inne gatunki ryb.
Gdy wiał dość silny wiatr za każdym pięknie waliły okonie (jednego razu przechytrzyłem 8 sztuk), innego razu złowiłem aż 10 szczupaków (bez rekordów, ale każda ryba ponad 55 cm).
Czasami jakiś sumek się trafił no i raz wyczekiwany boleń (na którego najbardziej się nastawiałem).
W rynience (po całej długości odcinka na którym łowiłem) zgromadziły się leszcze...wiele rzutów w te rewiry nieco głębiej schodzącym woblerem kończy się otarciem o te ryby (o czym świadczył zawsze śluz na lince tuż przy przynęcie i/lub jakaś łuska). Wyciągnąłem także kilka „kapociaków”.
Ale te jesienne, grube leszcze potrafią jednak przyłożyć w mniejszą, wolno prowadzoną przynętę. Tak też się stało, gdy głębiej schodzącym woblerkiem próbowałem sprowokować pokazujące się brzany (na tej wodzie nie potrafię ich jednak przechytrzyć – mają tu mnóstwo pożywienia na dnie, gardzą podawanymi przynętami).
Ale z wędkowania najbardziej zapamiętam jeden przyłów. W połowie września urwałem w zaczepie woblerka (oliwkowy krąpik). Kilkanaście dni po tym mam zawadę mniej więcej w podobnych rewirach, za jakiś czas udaje się wyszarpać przynętę z zawad...zwijam linkę i wyciągam przynętę z wody...a do niej mam doczepioną swoją zgubę Jestem woblera do przodu.
Pozdrawiam
Adam W. (Wacha)
Napisano 13 październik 2024 - 22:14
Napisano 13 październik 2024 - 22:30
Urwany a potem zdobyczny - TAK 😉To usak-owy leaper??
Wysłane z mojego 2201116TG przy użyciu Tapatalka
Napisano 15 październik 2024 - 06:09
Użytkownik Rexxx edytował ten post 15 październik 2024 - 06:39
Napisano 15 październik 2024 - 08:20
Nie wiem jak innym ale mi nerwy siadają jak łowie szczupaki na Narwi .
Od kilku lat bywam na Narwi przy Pułtusku i Serocku porzuciłem Bug .
Stosuje bardzo często duże przynęty żeby eliminować pistolety .
Przez cały ten czas łowie szczupaki poniżej wymiaru bardzo rzadko przyłowem są 60+.
Zawsze mam nadzieje że na drugi rok będą trafiały się duże a tu kicha zawsze małe .
Gdzie te szczupaki powyżej 60+
Muszą iść na patelnie .
Nie zabieram mięsa do domu tak więc ten aspekt mnie nie dotyczy .
Ale gdzie one są , może siaty na pewno nie kormorany może bobry to teraz temat na topie .
Napisano 15 październik 2024 - 09:07
Napisano 16 październik 2024 - 10:40
Nie wiem jak innym ale mi nerwy siadają jak łowie szczupaki na Narwi .
Od kilku lat bywam na Narwi przy Pułtusku i Serocku porzuciłem Bug .
Stosuje bardzo często duże przynęty żeby eliminować pistolety .
Przez cały ten czas łowie szczupaki poniżej wymiaru bardzo rzadko przyłowem są 60+.
Zawsze mam nadzieje że na drugi rok będą trafiały się duże a tu kicha zawsze małe .
Gdzie te szczupaki powyżej 60+
Muszą iść na patelnie .
Nie zabieram mięsa do domu tak więc ten aspekt mnie nie dotyczy .
Ale gdzie one są , może siaty na pewno nie kormorany może bobry to teraz temat na topie .
łowię na tym samym odcinku co Ty i mam to samo , a i co jest zastanawiające , że jak powiedzmy wrzesień i początek października biorą takie po 40-50 cm tak później biorą już sporadycznie albo takie po 20-30 cm .... nie wiem czym to jest spowodowane , ale może te po 40-50 cm są już zberetowane i może dlatego na następny rok nie ma większych...
Napisano 16 październik 2024 - 11:15
A łowi ktoś na odcinku od Gnojna w dół do zbiornika Gnojno? Kiedyś szmat wędkarskiego czasu tam spędziłem...i tak mnie kusi zrobić sobie sentymentalną podróż
Użytkownik malcz edytował ten post 16 październik 2024 - 11:15
Napisano 16 październik 2024 - 12:46
Napisano 16 październik 2024 - 12:49
Możesz się zdziwić, 30cm pod kilem. Pływaliśmy ostatnio z kumplem, słabo to wyglądało, Gnojno, Lipa, Chmielewo, Kleszewo. Łachy piaskowe albo płytkie rafy. Koryto odcinkami głębsze, żeby za chwilę przejść w płyciznę.
...bałem się, że właśnie taka odp padnie....masakra...fajna woda kiedyś była, zastanawiam się gdzie uderzyć żeby z brzegu był dostęp i można było komfortowo połowić z opcją "na coś"...
Napisano 16 październik 2024 - 15:03
Napisano 17 październik 2024 - 08:04
Mistrzostwa Polski mają być.... https://gks.pzw.pl/u...kat-1-final.pdf
Będą łowić piątek, sobota, niedziela od 8 rano do 16 ... I teraz pytanie czy nie ma zakazu łowienia dla innych w tych dniach bo chciałem iść na łódkę w sobotę... wie ktoś jak to jest?
Napisano 17 październik 2024 - 09:10
Napisano 18 październik 2024 - 07:02
zobaczymy jakie będą wyniki tych mistrzostw Polski , co kwiat polskiego wędkarska złowi w trzy dni... ja może jutro pójdę o ile nie będzie wiało za bardzo...
Napisano 18 październik 2024 - 17:20
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych