A ja do ochów i achów podejdę racjonalnie
Otóż pomacałem sobie w Art-Rodzie, na Rybomanii, jednego Loomisa. Wersja topowa HM, magbass, moc 17lb, 6'6", oznaczenie MB665-1(HM). I zacznę od plusów. Mocą on bardziej przypominał mi 20lb niż 17lb. Szczyt dość twardy ale to naturalne w tych konstrukcjach. Za to ugięcie faktycznie niesamowite, nawet jak na tak potężny blank. Pełna progresja, bez jakiś skoków mocy. Blank dość grubościenny, taki mięsisty. Lubię takie Lecz patrząc na dolnik czy top ścianki nie były identycznie grube, widać było minimalne różnice. Poza tym coś na czym mi najbardziej zależy w blankach tej klasy: czułość. Niestety tyłka mi nie urwał. Owszem przenoszenie drgań na bardzo wysokim poziomie ale jednak miałem w ręku czulsze konstrukcje : K2, Hers, czy moje prywatne Vegtery. Zatem chyba jednak wolę takiego boronka w jednym kawału+ 2 stówy na dobrą wódeczkę niż Loomisa. Lecz to tylko moje prywatne zdanie