Tak jak wspomniałem wcześniej,byłem tam dzisiaj.
Takie spontaniczne zakończenie sezonu,choć ci zaobserwowani wczoraj "mostowi łowcy"też mnie zaintrygowali .
Nie byli to raczej robotnicy torowi i rozmawiali po polsku.Wykluczam też tubylców z Planty/Siemianówki bo wczoraj oddalili się w stronę Cisówki.Wczoraj nie zauważyłem aby złowili jakąkolwiek rybę,ale skoro tam siedzą to pewnie w przeszłości coś tam wytargali.
Niestety pogoda pokrzyżowała plany moje i ich pewnie też.
Po wczorajszym mroźnym dniu i nocy wszystko w okolicach mostu kolejowego ZAMARZŁO .
Cały przepływ skuty lodem ,a mały zbiornik też zamarznięty na kilkaset metrów od mostu.
Było tylko kilka przesmyków wolnych od lodu.
Na nawietrznym brzegu dużego zalewu lód na 10-12metrów od brzegu i wszędzie dryfująca z wiatrem kra.
Tak wyglądała sytuacja około godziny 11.
Walczyłem z lodem i wiatrem do 14 i.....nie doczekałem się brania .
Jak odchodziłem z miejscówki lodu było zdecydowanie mniej ,ale wiatr się wzmagał.
Wygląda na to ,że sezon 2019{ z rybą} zakończyłem 25 grudnia.
Wszystkim wypuszczającym ryby na Siemianówce życzę najlepszego w Nowym Roku .
Pozdrawiam Tomi .