Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

X edycja - WYPRZEDAŻ GARAŻOWA - 2025
Po raz dziesiąty spotkamy się na wyprzedaży garażowej - 5 kwietnia 2025 r (startujemy o godz. 10:00 a kończymy o 15:00). Dla publiczności (osób kupujących) wejście będzie jak zawsze bezpłatne i bez żadnych ograniczeń. Ostatni garaż był jednym z najbardziej udanych jeśli chodzi o ilość kupujących a na X jubileuszowym planujemy podbić rekord frekwencyjny!
Rezerwacja stolików dla sprzedających -> Wyprzedaż garażowa - rezerwacja stolików


Zdjęcie

Zalew Siemianówka


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
5104 odpowiedzi w tym temacie

#4741 OFFLINE   tost

tost

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 291 postów
  • LokalizacjaMińsk Mazowiecki

Napisano 21 październik 2021 - 18:29

@RBTS ja nie piszę o terenach zalewowych. Wiślane wały są dziurawe jak sito przez te stworzonka.
Jak jest na Siemianówce nie wiem.
  • franek88 lubi to

#4742 OFFLINE   karoleq007

karoleq007

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 51 postów

Napisano 21 październik 2021 - 19:27

Z innej strony patrząc może są dziurawe, bo za blisko koryta? :)

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
  • RBTS i eRKa lubią to

#4743 OFFLINE   RBTS

RBTS

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 617 postów
  • LokalizacjaŚrodkowa Wisła

Napisano 21 październik 2021 - 19:38

Dla mnie terenem zalewowym jest obszar w którym odczuwalne jest tchnienie rzeki. Niestety obszary te zostały brutalnie przerwane przez człowieka wałami przeciwpowodziowymi z wiadomym skutkiem. Proszę spojrzeć w jakiej harmonii z rzeką żyją mieszkańcy np. w dolinie Biebrzy. Czy ktokolwiek słyszał, by ktoś z nich narzekał na tzw. powódź? Oczywistym jest, że rzeka wiosną wylewa, nasącza glebę, studnie są pełne wody, a łąki przez czas długi pięknie odpłacają się sianem.

Wracając do bobrów, by nie szukać daleko - poniżej link:

http://bydgoszcz.rdo...ci-biologicznej

Edycja - literówka


Użytkownik RBTS edytował ten post 21 październik 2021 - 19:40


#4744 OFFLINE   drakmen

drakmen

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 363 postów
  • LokalizacjaLublin
  • Imię:Bartek

Napisano 22 październik 2021 - 05:34

@RBTS, Co do artykułu, który przytoczyłeś, to brzmi jak propaganda😁.
A poważniej, to być może na małym, leśnym siurku, który zwierza są w stanie przegrodzić, tak to działa i tam bóbr jest pożyteczny.
Na rzece średniej, czy dużej nic do artykułu nie pasuje. Tutaj, moim zdaniem, w tych ilościach jakie są obecnie, bóbr jest szkodnikiem.

PS. Gadamy w "Siemianówce" o bobrach...musi być na prawdę cienko z rybą 🙄.

Użytkownik drakmen edytował ten post 22 październik 2021 - 05:37


#4745 OFFLINE   tost

tost

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 291 postów
  • LokalizacjaMińsk Mazowiecki

Napisano 22 październik 2021 - 06:24

Podobno wczoraj łódka poszła na dno. Wędkarze cali i zdrowi podjęci przez inne ekipy.

#4746 OFFLINE   Rafał WS

Rafał WS

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 24 postów
  • LokalizacjaSiedlce
  • Imię:Rafał
  • Nazwisko:Chomka

Napisano 22 październik 2021 - 10:20

Cali to może i są ,ale czy zdrowi? skoro sinych z wody wyciągali 🤔
  • MaleX lubi to

#4747 OFFLINE   Krzysztof

Krzysztof

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 511 postów
  • LokalizacjaNiemcy

Napisano 22 październik 2021 - 10:40

@RBTS, Co do artykułu, który przytoczyłeś, to brzmi jak propaganda.
A poważniej, to być może na małym, leśnym siurku, który zwierza są w stanie przegrodzić, tak to działa i tam bóbr jest pożyteczny.
Na rzece średniej, czy dużej nic do artykułu nie pasuje. Tutaj, moim zdaniem, w tych ilościach jakie są obecnie, bóbr jest szkodnikiem.

PS. Gadamy w "Siemianówce" o bobrach...musi być na prawdę cienko z rybą .

Największym szkodnikiem jest CZŁOWIEK.



#4748 OFFLINE   mariusz1976

mariusz1976

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 221 postów
  • LokalizacjaSuwalszczyzna.
  • Imię:Mariusz

Napisano 22 październik 2021 - 12:17

Największym szkodnikiem jest CZŁOWIEK.

Źle mówisz, człowiek jest gatunkiem inwazyjnym, zostawiamy coraz mniej miejsca dla zwierząt więc coraz częściej będziemy się zcierać, tak jest w górach gdzie niedźwiedzie coraz częściej zaglądają do osiedli zamieszkałych przez ludzi i tak samo jest na Podlasiu gdzie wilki w menu wpisują sobie psy domowe, przykładów jest wiele, jest nas coraz więcej i potrzebujemy więcej miejsca, to jest świat ludzi a nie zwierząt i niech lepiej tak zostanie potrzebne jest tylko zachowanie równowagi...ale zaraz szkodnikiem?

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

#4749 OFFLINE   mariusz1976

mariusz1976

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 221 postów
  • LokalizacjaSuwalszczyzna.
  • Imię:Mariusz

Napisano 22 październik 2021 - 12:18

No dobra....było trochę o ludziach, a teraz o rybach.
Bierze?

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka
  • fred88 lubi to

#4750 OFFLINE   Bartek1989

Bartek1989

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 500 postów

Napisano 22 październik 2021 - 15:56

Tak myślałem że ktoś "pływa" bo mijała mnie straż z łódka i karetka na bombach. Po 13 zaczęło padać i ostro wiać więc się ewakuowałem. Generalnie jedno branie - jedna ryba na 6h łapania. Sandacz całkiem ładny 72cm,branie bardzo dziwne bo myślałem że o korzeń walnąłem, nie zacinałem i chciałem odstrzeliwać kiedy nagłe zaczep ożył ;) Ryba wcieta na zewnątrz pyska
  • szydłoś lubi to

#4751 OFFLINE   eRKa

eRKa

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2602 postów
  • Lokalizacjacentralna Polska
  • Imię:Romek
  • Nazwisko:K

Napisano 22 październik 2021 - 15:59

Źle mówisz, człowiek jest gatunkiem inwazyjnym, zostawiamy coraz mniej miejsca dla zwierząt więc coraz częściej będziemy się zcierać, tak jest w górach gdzie niedźwiedzie coraz częściej zaglądają do osiedli zamieszkałych przez ludzi i tak samo jest na Podlasiu gdzie wilki w menu wpisują sobie psy domowe, przykładów jest wiele, jest nas coraz więcej i potrzebujemy więcej miejsca, to jest świat ludzi a nie zwierząt i niech lepiej tak zostanie potrzebne jest tylko zachowanie równowagi...ale zaraz szkodnikiem?

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

 Akurat w Polsce to jest nas coraz mniej. A kilka dekad wcześniej nie było wilków czy bobrów w takich ilościach jak dziś. Czy za dużo??? Skądże znowu. Tylko w sytuacji gdy zupełnie pozmieniały się zależności w świecie przyrody, to takie wrażenie jest. 

 

Polska to nie tylko Warszawa czy inne duże miasta, ale także miejsca gdzie przysłowiowy diabeł mówi dobranoc. Tam nikomu te zwierzaki nie będą szkodziły. A na industrializowanych terenach - dają prace przy naprawie wałów hahahaha...



#4752 OFFLINE   RBTS

RBTS

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 617 postów
  • LokalizacjaŚrodkowa Wisła

Napisano 22 październik 2021 - 16:05

...A poważniej, to być może na małym, leśnym siurku, który zwierza są w stanie przegrodzić, tak to działa i tam bóbr jest pożyteczny.
Na rzece średniej, czy dużej nic do artykułu nie pasuje. Tutaj, moim zdaniem, w tych ilościach jakie są obecnie, bóbr jest szkodnikiem.

Właśnie przez działalność człowieka obecnie rzeka kojarzy się przede wszystkim z obwałowanym kanałem. A przecież kiedyś i ona żłobiła różne koryta, pozostawiając je w postaci pięknych, ciągnących się czasem kilometrami, starorzeczy. Duża rzeka, to także setki okolicznych oczek, zatok, podmokłych lasów i łąk. Dwa, trzy przybory wystarczały by dostateczny poziom wody utrzymywał się przez cały rok. A teraz? Spoglądamy na stepowy krajobraz, narzekając jednocześnie na kopiące nory zwierzątka. I nie widzimy, że tym wałowym gorsetem gniotącym rzekę woda ucieka nam bezpowrotnie...


  • ODYSEUSZ, eRKa i sk_wonsz lubią to

#4753 OFFLINE   mariusz1976

mariusz1976

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 221 postów
  • LokalizacjaSuwalszczyzna.
  • Imię:Mariusz

Napisano 22 październik 2021 - 17:39

Akurat w Polsce to jest nas coraz mniej. A kilka dekad wcześniej nie było wilków czy bobrów w takich ilościach jak dziś. Czy za dużo??? Skądże znowu. Tylko w sytuacji gdy zupełnie pozmieniały się zależności w świecie przyrody, to takie wrażenie jest.

Polska to nie tylko Warszawa czy inne duże miasta, ale także miejsca gdzie przysłowiowy diabeł mówi dobranoc. Tam nikomu te zwierzaki nie będą szkodziły. A na industrializowanych terenach - dają prace przy naprawie wałów hahahaha...

Od 1970 roku przybyło nas o ponad 6mln, a ty mówisz że jest nas coraz mniej? Nie wiem jak ty liczysz.

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

#4754 OFFLINE   jankee

jankee

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 79 postów
  • LokalizacjaBiałystok

Napisano 22 październik 2021 - 17:50

Akurat w Polsce to jest nas coraz mniej. A kilka dekad wcześniej nie było wilków czy bobrów w takich ilościach jak dziś. Czy za dużo??? Skądże znowu. Tylko w sytuacji gdy zupełnie pozmieniały się zależności w świecie przyrody, to takie wrażenie jest. 
 
Polska to nie tylko Warszawa czy inne duże miasta, ale także miejsca gdzie przysłowiowy diabeł mówi dobranoc. Tam nikomu te zwierzaki nie będą szkodziły. A na industrializowanych terenach - dają prace przy naprawie wałów hahahaha...

Jakbyś miał kilkanaście hektarów lasów i drugie tyle łąk " uprawianych" przez bobry i nic byś nie mógł zrobić, pewnie inaczej byś pisał. A tak to cóż ciebie obchodzą zadupia. Jest ci ciepło i przyjemnie.
  • eRKa lubi to

#4755 OFFLINE   bho70

bho70

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 127 postów
  • LokalizacjaPodlaskie
  • Imię:raffik
  • Nazwisko:mmm

Napisano 22 październik 2021 - 17:57

Bobrów jest za dużo. A dlaczego? Bo ich naturalnych wrogów jest za mało. Wilków. Bobra łatwiej zaakceptować na tym, czy innym terenie na którym w obecnej sytuacji nie występują wilki (bo nikt się na to nie zgodzi). Nie dość że są pod ochroną i zajmują co raz to nowe tereny to jeszcze ich populacji nie da się naturalnie regulować poprzez wilki.

 

Mam działkę na której jest rów melioracyjny i pojawiły się tam z 10-15 lat temu bobry. Wcześniej nikt nie widział ani nie słyszał tam o bobrach. Tereny wokół tego miejsca rolnicze. 


Użytkownik bho70 edytował ten post 22 październik 2021 - 18:02


#4756 OFFLINE   drakmen

drakmen

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 363 postów
  • LokalizacjaLublin
  • Imię:Bartek

Napisano 22 październik 2021 - 19:51

Właśnie przez działalność człowieka obecnie rzeka kojarzy się przede wszystkim z obwałowanym kanałem. A przecież kiedyś i ona żłobiła różne koryta, pozostawiając je w postaci pięknych, ciągnących się czasem kilometrami, starorzeczy. Duża rzeka, to także setki okolicznych oczek, zatok, podmokłych lasów i łąk. Dwa, trzy przybory wystarczały by dostateczny poziom wody utrzymywał się przez cały rok. A teraz? Spoglądamy na stepowy krajobraz, narzekając jednocześnie na kopiące nory zwierzątka. I nie widzimy, że tym wałowym gorsetem gniotącym rzekę woda ucieka nam bezpowrotnie...


Jasne, że się z Tobą zgodzę i wiele razu ja i wielu innych pisało. Człowiek tak napsuł, że bóbr w wielu miejscach rozmnożył się w takich ilościach, że stał się szkodnikiem. Niestety teraz człowiek powinien kontrolować liczebność tych gryzoni. Jeden gatunek przyczynia się do spadku liczebności bardzo wielu innych. W środowisku niezmienionym byłaby równowaga i nic by się nie działo. W zniszczonym przez dwunożne istoty tej równowagi nie ma, przez co cierpią całe ekosystemy.
  • tost lubi to

#4757 OFFLINE   eRKa

eRKa

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2602 postów
  • Lokalizacjacentralna Polska
  • Imię:Romek
  • Nazwisko:K

Napisano 22 październik 2021 - 20:53

Od 1970 roku przybyło nas o ponad 6mln, a ty mówisz że jest nas coraz mniej? Nie wiem jak ty liczysz.

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

Od przemian w 1990 nie wzrasta. A dzietność poniżej 2 to starzenie się społeczeństwa i w konsekwencji zmniejszanie liczby ludności. Ale to problem większości bogatych społeczeństw - i w Europie jak i w innych częściach świata.



#4758 OFFLINE   eRKa

eRKa

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2602 postów
  • Lokalizacjacentralna Polska
  • Imię:Romek
  • Nazwisko:K

Napisano 22 październik 2021 - 20:57

Jakbyś miał kilkanaście hektarów lasów i drugie tyle łąk " uprawianych" przez bobry i nic byś nie mógł zrobić, pewnie inaczej byś pisał. A tak to cóż ciebie obchodzą zadupia. Jest ci ciepło i przyjemnie.

 Bobry już nie są pod całkowitą ochroną gatunkowa. Tak więc argument, że nic zrobić nie można odpada. Obchodzi obchodzi. Mieszkam na wsi w sumie. I widzę, zdemolowane przez meliorantów strumyki. I widzę, że boberki - na jednym z nich całkiem nieźle sobie radzą. I widzę też, że dużo - naprawdę dużo łąk kiedyś - całkiem niedawno użytkowanych leży odłogiem. No to niech będą chociaż tacy "gospodarze".



#4759 OFFLINE   tomchaf11

tomchaf11

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 362 postów
  • LokalizacjaSIEDLCE

Napisano 22 październik 2021 - 21:08

Stwórzmy nowy wątek o bobrach :)

#4760 OFFLINE   mariusz1976

mariusz1976

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 221 postów
  • LokalizacjaSuwalszczyzna.
  • Imię:Mariusz

Napisano 23 październik 2021 - 04:32

Od przemian w 1990 nie wzrasta. A dzietność poniżej 2 to starzenie się społeczeństwa i w konsekwencji zmniejszanie liczby ludności. Ale to problem większości bogatych społeczeństw - i w Europie jak i w innych częściach świata.

Coś chyba kręciszeb9aa1845b969eabea1c6f4778cd94d3.jpg

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka




Użytkownicy przeglądający ten temat: 4

0 użytkowników, 4 gości, 0 anonimowych