Zalew Siemianówka
#3681 OFFLINE
Napisano 07 czerwiec 2020 - 22:35
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
- tomi101 lubi to
#3682 OFFLINE
Napisano 08 czerwiec 2020 - 07:18
Poprostu jest za mało kontroli i za mało dotkliwe kary, ale odrazu zamknąć zbiornik, ile osób utrzymuje się z zalewu, jest turystyka wędkarska, są bazy, noclegi, jest wszystko co trzeba aby konkurować z łowiskami zagranicznymi, brakuje tylko zarybień sandaczem przez okręg, a żeby nie sandacz to wpływu do kasy związku by nie było. Wypierdzielają pieniądze na zarybienia trocią w jeziorze szelment wielki, a nikt tej troci tam nie może złowić, były odłowy kontrolne związku, zero nawet jednej sztuki nie złowili, bo troć wychodzi z jeziora szelmentką, ma poprostu inne plany. Pieniądze są wyrzucane w błoto, nasze pieniądze, bo za prywatną kasę nikt nie zarybia, a my nie mamy na to realnego wpływu, i dlatego jest gówno burza bo ryb jest coraz mniej a pieniądz źle gospodarowany.Najgorsze, że prawdopodobnie jest to problem na większą skalę i "spryciarze" z Siemianówki szybciej niż nam się wyadawało nauczyli się "pobudzać" niechętne ryby do brań. Faktem jest, że słyszało się o ogromnej ilości ryb najechanych w trolu. Teraz będzie się to składało w jedną całość...
Zamknąć w piz** ten zbiornik niech te piękne ryby żyją tam sobie w najlepsze - jedyne słuszne rozwiązanie, bo ludzie to bydło, któremu wszystkiego należy zabronić.
Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka
- robert0304, Angelek88, Robert Crocker i 1 inna osoba lubią to
#3683 OFFLINE
Napisano 09 czerwiec 2020 - 17:08
- pawlo29 lubi to
#3684 OFFLINE
Napisano 13 czerwiec 2020 - 20:21
#3685 OFFLINE
Napisano 13 czerwiec 2020 - 22:04
#3686 OFFLINE
Napisano 14 czerwiec 2020 - 07:38
#3687 OFFLINE
Napisano 14 czerwiec 2020 - 08:30
Napisze tak, byłem zobaczyłem i wróciłem, nawet coś złowiłem. Woda piękna, duża, naprawdę o wielkim potencjale ale jak tak dalej pójdzie zostanie zniszczona i to w niedługim czasie. Nie tylko przez takich ludzi jak wyżej z tego cormorana ale głównie przez miejscowe kormorany,bo tych dziadków inaczej nie można nazwać. Pyrkoczą całe dnie na tych motorkach w trolingu bo rzucać to im się nie chce i tylko ładują ryby do reklamówek. Gdy z jednym się złapałem po tym jak zlowilismy dwie fajne ryby i zaczął nam krążyć w koło 20 m od łodzi to zacząłem zwracać na niego uwagę. Gość łowił ryby w trolu bo widziałem, ile ich łowił nie jestem w stanie powiedzieć. Ja byłem 2 dni i jego widziałem rano i wieczorem każdego dnia, kolega jeszcze został i dalej go widział, codziennie łowił ryby, rano i wieczorem i wszytko do wora. Panowie o co chodzi? A no prawdopodobnie odchodzi tu handel bo wątpię żeby na śniadanie obiad i kolację jadł sandacze, podejrzewam że nie jest to odosobniony przypadek. Zbiornik mi się podoba ale ta cała chmara wędkarzy i kłusoli przeraża. Łodzi cała masa, dużo jest wędkarzy dobrze przygotowanych i łowiących ryby ale też kupa tylko patrzy kto coś złowi żeby się przykleić blisko i podrzucać albo pływać w trolu w koło. Nie wiem czy Ci co byli widzieli masę ryb pływających zdechłych? Głównie leszcze i krąpie, prawdopodobnie to ofiary okaleczenia podczas trolingu...
Trzeba było zgłosić. Dlaczego nie zrobiłeś tego? To nie trolling tylko ludzie niszczą zbiornik. Nie wiem kiedy byłeś ale w tym tygodniu nie było tłoku. A już na pewno nie wczoraj i przed wczoraj( chyba że w bardzo wczesnych godzinach).
I z własnych obserwacji wnioskuję że coraz mniej jest trollingujących a więcej normalnie łowiących. Z moich znajomych dużo osób nie wniosło opłaty trollingowej, gdyż wyniki z ręki są o wiele lepsze.
Nie każdy trollingujacy to mięsiarz i nie każdy normalnie łowiący to "prawilniak".
Jak czegoś nie wiesz to nie pisz i to jest przytyk do martwych ryb. Równie dobrze martwe ryby to mogła być i choroba i mogły być i z szarpanej metody łowienia jak i wspomnianego trollingu( a być może i efekt opróżniania żaków, widziałem te martwe ryby i okres kiedy się pojawiły pasowałby do tego). W ciągu tych ostatnich lat nie udało mi się ani razu złapać w trollingu jakiejkolwiek białej ryby (choć pływając z kolegą, ten raz złapał leszcza).
Przeraża Ciebie masa wędkarzy a sam tu przyjeżdżasz. I takich jak Ty jest wielu. Ciekawe ile osób mieszkających w promieniu 50-60 km od Siemianówki odwiedza wody przy których Ty mieszkasz? A już bardzo mnie dziwi to że pojawiają się tutaj ludzie z okolic gdzie ryb powinien być dostatek (choćby Augustów).
Miejsca na Siemianówce wystarczy dla wszystkich tylko więcej rozsądku i życzliwości, a przede wszystkim przestrzegajmy regulaminów.
Użytkownik bho70 edytował ten post 14 czerwiec 2020 - 08:44
- Piotrek Milupa, mentnooki, Dano. i 2 innych osób lubią to
#3688 OFFLINE
Napisano 14 czerwiec 2020 - 08:55
Byłem nad wodą w Boże ciało , ludzi było bardzo mało może dlatego ,że woda zakwitła
#3689 OFFLINE
Napisano 14 czerwiec 2020 - 09:04
Ludzie się pomieszczą i tak jak mówisz, wystarczy że trochę zachowają kultury ale wielu jej jeszcze brakuje bo hamskie odzywki są na porządku dziennym. Byłem na wielu zbiornikach i takiego czegoś nie widziałem. Może warto się ruszyć i nie być bohaterem jednego łowiska, wtedy się zobaczy jak powinno to wyglądać.
- martek lubi to
#3690 OFFLINE
Napisano 14 czerwiec 2020 - 09:09
Jakbym czytał o relację z wypadu nad zalew tylko 25 lat temu.
Śpieszcie się jeszcze 5 góra 10 lat takich owocnych połowów i wszystko wróci do normy .
- Byniek lubi to
#3691 OFFLINE
Napisano 14 czerwiec 2020 - 12:12
Nalot farmazoniarzy detektywów, i ichtiologów facebookowych nabiera coraz większą skalę. Co drugi to specjalista obrońca i zoolog bagienny znający dokładnie po kliku wyjazdach stan ryb w zalewie i wpływ trollingu ,ilości wędkujących, tzw mięsiarzy, odłowów sieciowych na ilość i czas do końca sanadacza na Siemianówce. . Sebastian na tym filmie powtarza te wieści i dodaje od siebie, 20 aut na slipie z rana już mu nie pasuje , 400 łodzi to 800 sanadaczy co dzień w łikiend wyjeżdża , Żaden tylko pan zoolog nie podaje ilości odławianych ryb przez rybaków w tych i poprzednich latach czy szacowaną ilość zjadanych codziennie sanadaczy,szczupaków,linów przez suma a jest go więcej jak wędkarzy na zalewie przez miesiąc.
- Sławek.Sobolewski, Byniek i bho70 lubią to
#3692 OFFLINE
Napisano 14 czerwiec 2020 - 12:28
Tego już się nie da czytać wędkarze źli rybacy źli teraz dochodzi sum szkodnik miejscowi też źli A przyjezdni to już w ogóle
Ciągły płacz i narzekanie a i tak łowicie na tym zalewie
Pzdr
- beton007, martek i Byniek lubią to
#3693 ONLINE
Napisano 14 czerwiec 2020 - 13:31
Tego już się nie da czytać wędkarze źli rybacy źli teraz dochodzi sum szkodnik miejscowi też źli A przyjezdni to już w ogóle
Ciągły płacz i narzekanie a i tak łowicie na tym zalewie
Pzdr
Kolego taka narodowa cecha...……..u na huj...a….u innych super...jak dobrze czasem spojrzeć na to wszystko z oddali...
Użytkownik martek edytował ten post 14 czerwiec 2020 - 13:40
#3694 OFFLINE
Napisano 14 czerwiec 2020 - 13:50
Nalot farmazoniarzy detektywów, i ichtiologów facebookowych nabiera coraz większą skalę. Co drugi to specjalista obrońca i zoolog bagienny znający dokładnie po kliku wyjazdach stan ryb w zalewie i wpływ trollingu ,ilości wędkujących, tzw mięsiarzy, odłowów sieciowych na ilość i czas do końca sanadacza na Siemianówce. . Sebastian na tym filmie powtarza te wieści i dodaje od siebie, 20 aut na slipie z rana już mu nie pasuje , 400 łodzi to 800 sanadaczy co dzień w łikiend wyjeżdża , Żaden tylko pan zoolog nie podaje ilości odławianych ryb przez rybaków w tych i poprzednich latach czy szacowaną ilość zjadanych codziennie sanadaczy,szczupaków,linów przez suma a jest go więcej jak wędkarzy na zalewie przez miesiąc.
Po wszelkich wypowiedziach całego grona YouTube'owych "obrońców" zbiorników sandaczowych przypuszczam, że chcieliby sobie zrobić pod nosem prywatne łowisko aby nie jeździć, jak to powiedział pan Sebastian, do Szwecji. Było by "cyk" 3h z Warszawki na weekend z przedstawicielami handlowymi sprzętu można wyskoczyć, nagrać kilka reklam, połowić i pośmiać się, że ten zwykły "Kowalski" nie może łowić bo go poprostu nie będzie stać. Człowiek był chyba pierwszy raz a opowiadał jakby 5 ostatnich sezonów tu spędził, jak tu źle i niedoborze bo ludzie ryby łowią, porażka.
Sam nie łowię długo ale od takich tekstów jestem daleki. Powtarzać coś czego się nie doświadczyło i zna się tylko z opowieści pleciono podobnych ekip to lekka żenada.
Podobnie było z panem Kolendowiczem, pierwszy raz na wodzie, zawieziony na miejscówkę, echem najechany na rybę i jazda.Reklama poszła w świat, że bez przenośnego ciśnieniomierza pewnej firmy nie złowić się dużej ryby...
- mafijas, Pevtro i De'Ptak lubią to
#3695 OFFLINE
Napisano 14 czerwiec 2020 - 14:14
Chętnie pooglądamy zdjęcia fajnych ryb, poczytamy opisy przygód z ich połowu. Miło będzie też poczytać o sprzęcie i przynętach jakie używacie na Siemianówce.
#3696 OFFLINE
Napisano 14 czerwiec 2020 - 14:51
#3697 OFFLINE
Napisano 14 czerwiec 2020 - 15:30
Załączone pliki
- Piotrek Milupa, jacekp29, malinabar i 1 inna osoba lubią to
#3698 OFFLINE
Napisano 14 czerwiec 2020 - 17:00
#3699 OFFLINE
Napisano 14 czerwiec 2020 - 17:06
Pora przestawić w drugą stronęTe bojki to juz ze 3 raz poprawiane xD
- wisniowy21 lubi to
#3700 OFFLINE
Napisano 14 czerwiec 2020 - 20:45
Wysłane z mojego GM1913 przy użyciu Tapatalka
- jacekp29 i Majki7878 lubią to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych