Zalew Siemianówka
#4301 OFFLINE
Napisano 15 listopad 2020 - 20:06
Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka
- bho70 lubi to
#4302 OFFLINE
Napisano 15 listopad 2020 - 20:45
- kristofer232 lubi to
#4303 OFFLINE
Napisano 15 listopad 2020 - 21:12
#4304 OFFLINE
Napisano 15 listopad 2020 - 21:33
To nie jest tak że sandacz zjada szczupaka, sandacza było i jeszcze jest tak dużo że zdominował żerowiska, szczupak sam zmienił miejsca żerowania
Nie zgodzę się z Tobą ....jestem pewny że szczupak na siemce zamiera ...i jest go coraz mniej ...jeśli zmienił by miejsce żerowania to jednak by się go łowiło ...w tej chwili to są pojedyńcze szt...to że go jest coraz mniej upatrywał bym w jednak w dużej presji ze strony sandacza ...i nie potrafię sobie tego inaczej wytłumaczyć ...to nie stało się nagle z roku na rok choć był taki rok mocno przełomowy ...
Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka
#4305 OFFLINE
Napisano 15 listopad 2020 - 21:40
Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka
#4306 OFFLINE
Napisano 15 listopad 2020 - 21:41
Dodatkowo słyszałem w okręgu o dziwnej chorobie szczupaka że pojawiają się dziwne rany na skórze i wdaje się pleśniawka. Ale jakoś w to nie wierze złowiłem kilka szczupłych na siemce i wszystkie były całe tylko strasznie wychudzone
To są rany po dziobach kormoranów. Widziane zwłaszcza na niewielkich szczupakach łowionych na płytkiej wodzie.
Wysłane z mojego Redmi 3S przy użyciu Tapatalka
#4307 OFFLINE
Napisano 15 listopad 2020 - 21:46
może wprowadzą zakaz wypuszczania sandacza, bo wychodzi na to że im zrzera za 160 000-180 000zl narybku rocznieTrzeba pzw zapytać gdzie jest szczupak, to wzorem okręgu Gdańsk dadzą zakaz wypuszczania suma i uratują szczupaka i wszystko inne według nich oczywiście.
#4308 OFFLINE
Napisano 15 listopad 2020 - 21:48
Nie sądzisz że rany po kormoranie w okręgu by rozpoznali?To są rany po dziobach kormoranów. Widziane zwłaszcza na niewielkich szczupakach łowionych na płytkiej wodzie.
Wysłane z mojego Redmi 3S przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka
#4309 OFFLINE
Napisano 15 listopad 2020 - 21:51
Oczywiście masz racje. ale dlatego że szczupak zmienił miejscówki to dlatego nie ma przyrostów dla wszystkich pokarmu nie starczy. Ale sandacz szczupaka nie wyżarł on poprostu wyginął z powodu braku pokarmu. A czy sandacz siebie likwiduje mając tyle drobnicy ? Odpowiedź brzmi : tak . Dlaczego ? Skoro wkoło pływa olbrzymią ilość bialorybu teoretycznie bardziej smacznego ... Nie ma.co się czarować przyrost i rozrost sandacza na siemce zadziwil by nie jednego naukowca ichtiologa i sandacze pojawiły się tam w takich ilościach że same siebie eliminija a co dopiero obcy gatunek szczupak ...to tylko moje obserwacje ...nie jestem specjalistą w.tej dziedzinie ale po kilku latach obserwacji dochodzę do tego wniosku ...
Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka
#4310 OFFLINE
Napisano 15 listopad 2020 - 22:06
Nie wiem co oni widzieli. Według moich obserwacji z kilku ostatnich lat - sporo krótkich szczupaków ma rany i otarcia spowodowane kormoranami. Są one charakterystyczne.Nie sądzisz że rany po kormoranie w okręgu by rozpoznali?
Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka
Poniżej przykład rany spowodowanej "na moje oko" motoryzacją na płytkiej wodzie. Ale to jest moje oko. Nie wiem co na to eksperci z okręgu.
Wysłane z mojego Redmi 3S przy użyciu Tapatalka
- focus224 lubi to
#4311 OFFLINE
Napisano 15 listopad 2020 - 22:22
- chlodnica, konopaa i S.N. lubią to
#4312 OFFLINE
Napisano 16 listopad 2020 - 08:01
Nie ma.co się czarować przyrost i rozrost sandacza na siemce zadziwil by nie jednego naukowca ichtiologa i sandacze pojawiły się tam w takich ilościach że same siebie eliminija a co dopiero obcy gatunek szczupak ...to tylko moje obserwacje ...nie jestem specjalistą w.tej dziedzinie ale po kilku latach obserwacji dochodzę do tego wniosku ...
Z sandaczem i szczupakiem naogół jest tak, że to zachodzące zmiany środowiskowe limitują liczebność jednego gatunku, premiując jednocześnie drugi. W starzejących się zaporówkach to norma, że po obfitujących w szczupaka latach jego miejsce zajmuje sandacz.
Jak często szczupak stawał się ofiarą sandacza mogły pokazać badania zawartości żołądków.
Może to nietaktowne pytanie - na tym forum, ale jak często łowiliście sandacze, które miały w żołądku upolowanego szczupaka?
- Mysha, bho70 i Wiech lubią to
#4313 OFFLINE
Napisano 16 listopad 2020 - 08:52
- urasenty lubi to
#4314 OFFLINE
Napisano 16 listopad 2020 - 19:00
[quote name="tom_mich_" post="2830171" timestamp="1605473485"]
Nie ma.co się czarować przyrost i rozrost sandacza na siemce zadziwil by nie jednego naukowca ichtiologa i sandacze pojawiły się tam w takich ilościach że same siebie eliminija a co dopiero obcy gatunek szczupak ...to tylko moje obserwacje ...nie jestem specjalistą w.tej dziedzinie ale po kilku latach obserwacji dochodzę do tego wniosku ...
Z sandaczem i szczupakiem naogół jest tak, że to zachodzące zmiany środowiskowe limitują liczebność jednego gatunku, premiując jednocześnie drugi. W starzejących się zaporówkach to norma, że po obfitujących w szczupaka latach jego miejsce zajmuje sandacz.
Jak często szczupak stawał się ofiarą sandacza mogły pokazać badania zawartości żołądków.
Może to nietaktowne pytanie - na tym forum, ale jak często łowiliście sandacze, które miały w żołądku upolowanego szczupaka?
witam, moim zdaniem jest jedna podstawowa przyczyna zaniku szczupaka a mianowicie brudna woda tzn mało przeźroczysta. Szczupak w przeciwieństwie do sandacza jest wzrokowcem to po pierwsze a po drugie jak woda nie jest dobrze prześwietlona do zanikają rośliny wodne typu moczarka, rogatek, rdestnica . Te rośliny wodne są siedliskiem żyjątek wodnych typu rozwielitki ,oczliki i inny plankton wodny - one filtrują wodę a nimi żywi się drobnica a drobnicą młody szczupak. W bardzo dużym uproszczeniu to jest cały łańcuch pokarmowy. Jak wypadnie jedno ogniwo łańcuch pęka . To dlatego na starych zaporówkach zanika szczupak - ponieważ woda robi się mętna i zanikają rośliny wodne naczyniowe a woda robi się mętna bo rośnie ilość osadów na dnie czyli tzw muł czarna śmierdząca maź. Przypomnijcie sobie ile jeszcze kilkanaście lat temu było tzw. wysp zielska i czy woda kwitła ? A ile było szczupaka ?
- wujek i Robertol lubią to
#4315 OFFLINE
Napisano 16 listopad 2020 - 19:31
#4316 OFFLINE
Napisano 16 listopad 2020 - 19:47
Nie bardzo bo szczupak lubi inne miejsca niż sandacz . Wystarczy sobie przypomnieć gdzie się trze sandacz a gdzie szczupak. One w naturalnych warunkach raczej ze sobą nie konkurują bo wybierają inne miejsca ale na Siemianówce nie ma już za wiele miejsc dla szczupaka takich które nie pasowałyby sandaczowi. W czystej, przejrzystej wodzie przeważnie dominuje szczupak a w mętnej sandacz . Oczywiście zarybieniami i odłowami można to zmienić ale kto by takie selektywne odłowy i zarybienia miał zrobić PZW? Moim zdanie trzeba zadbać o to żeby była czysta woda , pojawią się rośliny i się poprawi natychmiast
#4317 OFFLINE
Napisano 16 listopad 2020 - 20:50
- NOMAK BBI lubi to
#4318 OFFLINE
Napisano 16 listopad 2020 - 21:37
Moim zdanie trzeba zadbać o to żeby była czysta woda , pojawią się rośliny i się poprawi natychmiast
Pierwszy raz łowiłem na Siemianówce w 1997 lub 1998 roku. Nie pamiętam bym kiedykolwiek widział tam czystą wodę tzn. o przejrzystości powyżej 0,5 m (może pod lodem). Najczęściej jak się wiedziało swoją dłoń po zanurzeniu to już było OK 😁.
To jest prosta piłka. Żarcia w zbiorniku jest określona ilość. Sandacz w tej wodzie jest skuteczniejszym drapieżnikiem. Ma też lepsze miejsca tarliskowe. Będzie wypierał szczupaka i okonia. Sum i bolenie dadzą sobie radę.
- Gadget lubi to
#4319 OFFLINE
Napisano 16 listopad 2020 - 21:45
#4320 OFFLINE
Napisano 17 listopad 2020 - 00:57
Sprawa jest raczej prosta....tu nie ma teorii spiskowych....woda w Siemianówce jest tak samo zamulona jak 20 lat temu i tu nie chodzi o teorie czarnego mułu tylko o lokalizacje geofizyczną i teren na jakim powstał zbiornik oraz jego "płytko-bagienną" charakterystykę....wcześniej nie zauważyłem żeby przejrzystość wody miała jakiś znaczący wpływ na brania szczupaka...pomijając okres gdzie woda ma 30 stopni i wyglada jak zupa szczawiowa....druga sprawa ....wiadomo, że sandacz w tych warunkach jest lepszym/skuteczniejszym/bardziej efektywnym drapieżnikiem....ale nie można zapominać że na zalewie króluje jeszcze lepszy drapieznik i nie jest to sum....nigdy nie uwierze w teorie ze jest tyle sandacza że szczupak z głodu zdechł...koledzy którzy nie jezdza od sezonu czy dwóch po całym tym boomie na sandacza z siemianówki , a łowia juz kilka/kilkanaście ładnych lat zapewne pamietaja oprocz starych czasów dwa sezony jesienne miedzy zdjeciem siat a powrotem legalnego trola...pamiętacie ile wtedy wyjechało baaaardzo grubego szczupaka?.... coś jak ostanie 2 z grubym sandaczem ;-) moim zdaniem tu należy szukać głównej przyczyny ....za rok max dwa skończy sie tez temat sandacza i wszystko wróci na stare tory ;-)
- mario, MaleX, beton007 i 4 innych osób lubią to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych