Coś cicho na tej stronie. Nikt nie łowi.
Chciałem ''pozdrowić'' mistrza z niebieskiej łodzi VIKING 460-V z wielkim napisem VIKING centralną konsola na łodzi dziobówka z przodu i suzuki na rufie ( w mirę dokładnie aby nie pomylono z nikim innym) za to jak pięknie zberetował sandacza około metra odstawił go do miejsca wodowania i wrócił ponownie łowić. Regulamin sie kłania . Wymiar ochronny sandacza poniżej 50 powyżej 80 cm na tym zbiorniku. Tak był zafascynowany rybą że nie zwracał nawet uwagi na innych wędkarzy gadając przez telefon na pol zalewu i chwaląc sie jak to złapał metrówkę ( twierdził iż 98-99 cm).. Szkoda że taki sandacz pływa dalej tylko w oleju. A jak ten miś to przeczyta to niech wie że są inne zbiorniki i jak mu zasady wędkowania tu nie pasują to może łowić gdzieś indziej. No cóż szkoda że tego dnia na wodzie nie było innych niebieskich łódek.