Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Woblery z pianki


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
385 odpowiedzi w tym temacie

#261 OFFLINE   @spius83

@spius83

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 250 postów
  • LokalizacjaPolska...:))
  • Imię:Tomek

Napisano 21 czerwiec 2012 - 19:09

Witam piankowcow. Zeby sie za bardzo nie rozpisywac o calym etapie produkcji dopisze kilka rzeczy moim zdaniem istotnych do tych na ktore zwracac uwage. Czesc napisalme wczesniej. Ciekawy artykul na temat form napisal Pan Wojtczak i mysle, ze nie ma sensu wrzucac tu zdjec form. Dlaczego? Bo wiem, ze nic nie da. Wiekszosc chce poradnika jak krok po kroku robic takie wobki, tu niestety nie ma drogi na skroty. Liczy sie metoda prob i bledow, ot i cala filozofia. Nazwa pianki nic Wam Panowie nie pomoze. Kazda firma stosuje inna, jedni wola taka bo, np. jest tansza, inny bo ma inne wlasciwosci spieniania itd. Pamietam jak dostalem probke piany, bylem przyzwyczajony do innego producenta, inne nawyki spowodowaly, ze nie potrafilem jej dobrze wymieszac. Dopiero po jakims czasie dochodzisz do wprawy. Zaryzykuje i napisze, ze wiekszosc chcacych tak robic wobki mysli, jest fajnie wystarczy zamieszac wlac do formy i do porzdu :mellow: . Majac jedna pianke mozesz robic korpusy o roznej wypornosci. Poza tym mam za soba rozmowy z roznymi firmami produkujacymi systemy poliuretanowe do tego proby, jest to cholernie denerwujace i czasochlonne. Pewnie dlatego nikt nie chce udzielac Wam konkretnych odpowiedzi. Zadam Wam jedno pytanie, ile jestes w stanie zainwestowac w taka produkcje i co chcecie osiagnac? Forme mozna zlecic firmie zajmujacej sie produkcja opakowan typu blister, ale uprzedzam nie sa zbyt chetni. Mieszajac pianke musicie odmierzyc rowne ilosci skladnikow, najlepiej uzyc strzykawek, ale chyba to juz wiecie. Ja uzywalem pianki o gestosci spieniania swobodnego ok. 80 kg/m3. Zeby nie byc goloslownym wrzucam fotke moich wobkow ;)
  • Peterlolo lubi to

#262 OFFLINE   wedkarzyk1

wedkarzyk1

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 989 postów
  • LokalizacjaWrocław/Oława
  • Imię:Zbigniew

Napisano 22 czerwiec 2012 - 00:03

Majac jedna pianke mozesz robic korpusy o roznej wypornosci

Niemożna :mellow: można za to robić kształtki o różnej masie i oto chyba ci chodziło .
Wiele osób pisze ze jest jakaś zmowa milczenia ze nie można znaleźć informacji na temat woblerów z pianki , ręce opadają pewnie kiepsko szukali i szczerze to nie wierze ze taka wiedza jest im potrzebna bo pewnie nie mają dość samozaparcia aby kreatywnie ją wykorzystać .
Najlepszym przykładem jest pan Paweł Brzuskiewicz usiadł pomyślał przeczytał jeszcze parę razy pomyślał i efekt świetny nie dopytywał nie kręcił nosem tylko zakasał rękawy i ogień :mellow: .

Moja rada dla ambitnych i cierpliwych na początek kupić podręcznik dla protetyków nauczycie się z niego jak wykonać te proste jak i bardziej skomplikowane formy (używany 20zł) .
Z czego ta forma : żywice , silikony , gips .

Następnie wykonujemy model wzorcowy woblera ważne aby był dobrze przygotowany i wygładzony ale po przestudiowaniu książki już to wiecie .

Zamawiamy piane z alledrogo najczęściej są dostępne dwie jedna w Progmarze druga u BS Nizpol obie się nadają choć idealne nie są ta druga porównywalna z Zachemowską .

I to tyle reszta to już tylko praktyka którą trzeba zdobyć samemu :D .

#263 OFFLINE   wedkarzyk1

wedkarzyk1

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 989 postów
  • LokalizacjaWrocław/Oława
  • Imię:Zbigniew

Napisano 22 czerwiec 2012 - 00:07

Tomku woblery pierwsza klasa :D .
sorki z ooftopa :mellow: .

#264 OFFLINE   Sławek

Sławek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2720 postów
  • LokalizacjaPolska północna :)

Napisano 22 czerwiec 2012 - 05:22

Mając jedną piankę można robić korpusy o różnej wyporności :D. Wystarczy zamknąć w formie różne ilości piany. Jak bardzo można świadczy fakt różnej masy tych samych woblerów seryjnych. Nie jest łatwo mieć dużą powtarzalność masy.

#265 OFFLINE   wedkarzyk1

wedkarzyk1

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 989 postów
  • LokalizacjaWrocław/Oława
  • Imię:Zbigniew

Napisano 22 czerwiec 2012 - 08:08

Wyporność jakiegoś przedmiotu to masa wypartej przez niego cieczy a nie masa własna przedmiotu :D .
Nie chce być złośliwy czy uszczypliwy zaraz ktoś napisze ze się czepiam ale jak ktoś pisze wyporność to powinien wiedzieć co to znaczy :D .

http://pl.wikipedia....i/Strona_główna

W wędkarstwie często używa się słowa wyporność lecz jego użycie jest z goła potoczne i nic z wypornością wspólnego niema .
Wystarczy zamknąć w formie różne ilości piany. Jak bardzo można świadczy fakt różnej masy tych samych woblerów seryjnych.
I sam pan sobie zaprzeczył bo skoro z formy to praktycznie o takiej samej objętości :mellow: choć niekoniecznie o takiej samej masie :mellow: .
Ok ok już więcej nie śmiecę lepiej pojadę na ryby :lol: .

#266 OFFLINE   mi106

mi106

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 526 postów

Napisano 22 czerwiec 2012 - 09:19

ta zmiana wyporności to będzie mało zauważalna-teoretyczna...woblery są dość małymi przedmiotami i ilość pianki wlanej do formy nie zmieni wyporności w jakimś radykalnym stopniu...jak wlejemy mniej pianki to się porobią pęcherze powietrza albo pory i trzeba szpachlować-wzrasta waga woblera...

#267 OFFLINE   slawox

slawox

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 13 postów

Napisano 22 czerwiec 2012 - 09:43

Masa calkowita woblera tak czy siak pozostanie taka sama niezaleznie ile piany uzyjemy, poniewaz dajac mniej piany nadrabiamy to olowiem i odwrotnie dajac wiecej piany dajemy mniej olowiu, czyli wniosek - wobler o takich samych wlasciwosciach tonacy czy plywajacy bedzie mial taka sama wage (jest to kwestia czysto stosunkowa piana-olow)(Prawo Archimedesa ma tutaj dobre zastosowanie).Wiadomo mniej piany = wiecej powietrza, wiec dajemy nieco wiecej olowiu i odwrotnie, aby uzyskac zamierzony efekt .Sory za brak polskich znakow ale pisze to z systemu bez pol. znakow.
Pozdrawiam Slawek

#268 OFFLINE   Maras

Maras

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 229 postów
  • LokalizacjaPolska

Napisano 22 czerwiec 2012 - 13:52

A może w ramach eksperymentu popróbujcie do tej samej formy z tym samym obciążeniem i stelażem wlać dwie skrajnie różne ilości piany i wtedy porównajcie wyniki , bo chyba o to chodziło Sławkowi.

#269 OFFLINE   slawox

slawox

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 13 postów

Napisano 22 czerwiec 2012 - 14:47

Nie wiem czy jasno to okreslilem, ale chodzi o to, ze przy takim samym obciazeniu np. robiac wobek, ktory mial byc plywajacy, dajac jeszcze wiecej piany stanie sie on nagle tonacy, bo piana bedzie bardziej skompresowana(mniej pecherzykow powietrza w pianie) mniej wiecej o to chodzi :mellow:

#270 OFFLINE   Punkfish

Punkfish

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 30 postów
  • LokalizacjaKorczyna k/ Krosna

Napisano 22 czerwiec 2012 - 15:22

Nie wiem czy jasno to okreslilem, ale chodzi o to, ze przy takim samym obciazeniu np. robiac wobek, ktory mial byc plywajacy, dajac jeszcze wiecej piany stanie sie on nagle tonacy, bo piana bedzie bardziej skompresowana(mniej pecherzykow powietrza w pianie) mniej wiecej o to chodzi :mellow:



Mój wniosek z tego co piszesz jest jeden, że w momencie gdy forme wypełnisz wiekszą ilością piany to skutek będzie nie taki, że pęcherzyków powietrza nie będzie a za to rozwali forme.

#271 OFFLINE   slawox

slawox

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 13 postów

Napisano 22 czerwiec 2012 - 15:34

Czy rozwali nie wiem, mi sie to nie zdarzylo a wlewalem rozne ilosci do formy i jest tylko roznica jak skompresowana(waga) jest w srodku piana, zawsze piana sie przecisnie przez szczeline.
Piana tak jak z drewnem im wieksza gestosc drewna/piany tym mniejsza wypornosc, dlatego mamy rozne gestosci pian wyrazane w kg/m3, a gestosc = twardosc :mellow:

#272 OFFLINE   wedkarzyk1

wedkarzyk1

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 989 postów
  • LokalizacjaWrocław/Oława
  • Imię:Zbigniew

Napisano 22 czerwiec 2012 - 18:09

:lol: coście się tak uparli na tę wyporność waga się zmienia bo pianki jest więcej wiec wobler jest cięższy tonie , wyporność miała by znaczenie jak by pływał po powierzchni jak spławik .


#273 OFFLINE   wedkarzyk1

wedkarzyk1

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 989 postów
  • LokalizacjaWrocław/Oława
  • Imię:Zbigniew

Napisano 22 czerwiec 2012 - 18:25

Tak a propos postu powyżej są pianki mające bardzo dużą siłę rozporu i są w stanie zniszczyć formę z żywicy miałem taki wypadek parę lat temu ale popełniłem błąd po pierwsze zalanie nastąpiło niedokładnie czyli nie tylko w gniazda formy w pomieszczeniu było ponad 40 stopni (strych latem) i na dodatek zbyt dużą ilością piany o przyroście swobodnym ponad 20razy , wylałem cały kubek mieszanki wprost na formę i zacisnąłem w imadło przy rozformowaniu okazało się ze forma pękła na trzy części a właściwie jej góra , ocalało tylko jedno gniazdo ponieważ bok formy nie był zalany pianką i gazy oraz nadmiar pianki znalazły ujście .

#274 OFFLINE   slawox

slawox

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 13 postów

Napisano 22 czerwiec 2012 - 18:43

Tak a propos postu powyżej są pianki mające bardzo dużą siłę rozporu i są w stanie zniszczyć formę z żywicy miałem taki wypadek parę lat temu ale popełniłem błąd po pierwsze zalanie nastąpiło niedokładnie czyli nie tylko w gniazda formy w pomieszczeniu było ponad 40 stopni (strych latem) i na dodatek zbyt dużą ilością piany o przyroście swobodnym ponad 20razy , wylałem cały kubek mieszanki wprost na formę i zacisnąłem w imadło przy rozformowaniu okazało się ze forma pękła na trzy części a właściwie jej góra , ocalało tylko jedno gniazdo ponieważ bok formy nie był zalany pianką i gazy oraz nadmiar pianki znalazły ujście .

A jakiej pianki używasz ? Moja pianka ma 240kg/m3 i bodajże 6-cio krotnie zwieksza objętość. Mam więc do was pytanie odnośnie pianek o różnych gęstościach, jak wam się sprawdzają pianki o mniejszej gęstości czy nadają się na wobki. Jaka minimalna gęstość w kg/m3 się wam sprawdzała i czy jakieś nieporządane efekty itp. przy stosowaniu takich pianek się pojawiały ?


#275 OFFLINE   Sławek

Sławek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2720 postów
  • LokalizacjaPolska północna :)

Napisano 22 czerwiec 2012 - 19:03

Mój błąd myślałem o pływalności a pisałem o wyporności :D

#276 OFFLINE   @spius83

@spius83

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 250 postów
  • LokalizacjaPolska...:))
  • Imię:Tomek

Napisano 22 czerwiec 2012 - 20:01

witam, Panowie dajcie spokoj z prawami Archimedesa podpierajac sie wikipedia itd. Ja uzywam slownictwa typowo potocznego, zrozumialego dla wszystkich, uzywanego przez profesjonalne firmy handlujace systemami poliuretanowymi jak i przez firmy woblerowe. Jak ktos tu napisal wczesniej, przez wlewanie mniejszej ilosci pianki do formy. I nie ma sie co tu czepiac Panowie. Dokladnie, wlewajac mniejsza ilosc do formy otrzymujesz korpus o mniejszej wypornosci, czytaj dalej o mniejszej masie itd. itd. Jesli napisalem, ze majac jeden rodzaj pianki mozna robic korpusy o roznje wypornosci, to mysle, ze raczej nie trzeba tego nikomu tlumaczyc. Wypornosc to ilosc wypartej wody itd...
Zgadza sie Panowie zgadza sie. Ale... Zadzwoncie do takiej firmy i zacznijcie sie wymadrzac, ze potrzebujecie pianke o takiej i takiej gestosci, poniewaz chcecie otrzymac krztaltki o takiej i takiej masie, do tego podpierajac sie znajomoscia prawa Arachimedesa. I na koniec jak juz dojdziecie w koncu jakiej pianki potrzbujecie i dojdzie do zmaowienie, mowicie technologowi, ze potrzebujecie 2 kg!!! Własnie przez dobry kontakt dostawlaem pianki-probki w ilosci po 2 kg i to za free. Jesli chcialme kupic mała ilosc nie bylo zadnego problemu, jak tu pisza inni, skad wziac mala ilosc. Macie odp. Zostawmy pojecia czysto fizyczne, to nie to forum i nie ten temat.
:lol: . A wracajac do pianki to dziwie sie, ze niektórzy stosuja gestosc 240. Ja uzywam pianki o gestosci 80kg/m3. i jesli chcialem otrzymac woblery male bez dociazenie wlewalem wieksza ilosc do formy. Stelaz stabilizowal do tego kotwice i bylo ok. Ktos tu wspomnial, ze mniejsza ilosc pianki w formie to pecherze w korpusach. Musial byc blad wymieszania pianki lub za szybki start pianki, przerabialem to kilka razy. Nawet znane fimry mialy z tym klopot, mieszanie to czesto etap, na ktorym wiekszosc sie wyklada.
  • Ina86 lubi to

#277 OFFLINE   wedkarzyk1

wedkarzyk1

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 989 postów
  • LokalizacjaWrocław/Oława
  • Imię:Zbigniew

Napisano 22 czerwiec 2012 - 23:09

Obecnie używam Foam IT 8 do kopiowania woblerów z balsy i Foam IT 15 do tych z lipy ale używałem pianek z całego prawie świata :lol: do wykonania woblerów na własny użytek nadaje się w zasadzie każda dwuskładnikowa pianka po paru próbach sami wybierzecie co pasuje wam najbardziej .

Ostatnio męczę się z woblerami z żywicy wypełnionej mikrobalonem to też ciekawa opcja i poza granicami naszego cudnego grajdołka dużo popularniejsza bo prostsza :lol: .

#278 OFFLINE   Sławek

Sławek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2720 postów
  • LokalizacjaPolska północna :)

Napisano 23 czerwiec 2012 - 05:44

(...)
Ostatnio męczę się z woblerami z żywicy wypełnionej mikrobalonem to też ciekawa opcja i poza granicami naszego cudnego grajdołka dużo popularniejsza bo prostsza :lol: .

To chyba się nie męczysz :D
U nas też już powoli się rozwija, ale bardzo powoli :D. Największym problemem jest projektowanie woblerów od nowa, bo kształty z pianki i balsy wcale nie muszą się sprawdzać :D

#279 OFFLINE   konktenbit

konktenbit

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 199 postów
  • LokalizacjaPoniatowa
  • Imię:Konrad

Napisano 23 czerwiec 2012 - 07:11

Ostatnio męczę się z woblerami z żywicy wypełnionej mikrobalonem to też ciekawa opcja i poza granicami naszego cudnego grajdołka dużo popularniejsza bo prostsza :lol: .


I jak efekty? Bo ja to męczyłem jakieś 5 lat temu :D . I faktycznie to co napisał Sławek nie każdy kształt był ok do tego materiału. Najwięcej problemów było z kształtami typu rapala countdown. Ale jest na sposób. Wystarczy dać dwa listki basy w kształcie boku woblera i każdy korpus zaczyna pracować.


#280 OFFLINE   wedkarzyk1

wedkarzyk1

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 989 postów
  • LokalizacjaWrocław/Oława
  • Imię:Zbigniew

Napisano 23 czerwiec 2012 - 14:45

Na razie skupiłem się na woblerkach w stylu Rapalki Rattlin około 8 cm trzy pierwsze poszły do kosza żywica nie wypełniła dokładnie formy drobne modyfikacje i jest ok . Do kilku wsadziłem szklane kapsułki po lekach i dwie kulki BB dają po uszach aż miło :D . Na pierwszych testach złoiłem dwa pistolety pod wymiar , były pokryte tylko białym podkładem do zderzaków bez lakieru oczu i reszty upiękniaczy . Praca podobna do rattligów ale często bez powodu odchodzą w jedną lub drugą stronę może przez to ze oczko jest poprzecznie do osi woblera .
Tak na zapas napisze ze forma nie powstała z Rapalki tylko z wystruganego korpusu i jestem zagorzałym przeciwnikiem powielania woblerów innych twórców czy producentów .




Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych