[Józef Lesniak]

pisałem już w wątku o Certate 2013 (video) , że puszczenie od góry ogólnodostępnego Ferrliquidu , to chyba nie problem, a Pan Józef (choć chyba nie do końca rozumie sedno tego typu uszczelnienia ), ze w zasadzie, to nie ma takiej konieczności, "olej" jest w "pustej przestrzeni" i jego brak (po serwisie) nie ma wpływu na mechanikę kołowrotka, będzie mniej szczelny, ale i tak przecież nie jest w 100% szczelny, jak utopisz, to woda dostanie się innymi drogami

Doskonale rozumiem Panie Kamilu zasadę działania i sedno tego typu uszczelnienia.Choć może niezbyt precyzyjnie i skrótowo wypowiedziałem się na ten temat.  Gwoli wyjaśnienia to tylko tyle,bo wątek dotyczy zupełnie innego zagadnienia.

[BazyL]

dedukowałem na podstawie "oringu umazanego w olejku", magia internetu

jednak nadal utrzymuję, że jeśli mamy dostępny specyfik, to serwis MagSeal w rotorze, to pryszcz

[Józef Lesniak]

dedukowałem na podstawie "oringu umazanego w olejku", magia internetu

jednak nadal utrzymuję, że jeśli mamy dostępny specyfik, to serwis MagSeal w rotorze, to pryszcz

W 100% zgadzam się.

[tomanek13]

Witam

Właśnie dotarł do mnie TP 2015 w rozmiarze 2500S. Na sucho kręci to w miarę poprawnie jednak szału nie ma. Wg. mnie zbyt ciężko a także słychać nierównomierny szum, który jest dość upierdliwy. W związku z tym mam pytanie, czy ktoś z Kolegów otwierał go zaraz po zakupie celem sprawdzenia ilości smaru, bo według mnie jest on chyba za suchy i wymaga przesmarowania.

Pozdrawiam

[rolen]

Z powtarzalnością nie jest najlepiej juz od dluzszego czasu i dotyczy to roznych modeli.

[kotwitz]

Miałem C3000. Na sucho szału nie było, szumiał dość mocno...ale tylko na sucho. Kolega ode mnie odkupił i jest bardzo zadowolony. Łowi ryby i nie wsłuchuje się w nie wiadomo co.
Mimo szumu kręci bardzo płynnie lekko i gładko.
Proponuje łowić i się nie przejmować.

[tomanek13]

No wiec jest tak. Kołowrotek został rozłożony na czynniki pierwsze. Stwierdzam że fabryczne smarowanie jest w zupełności wystarczające i bardzo dokładne. Pokryte są wszystkie pracujące elementy. Smar sądząc po konsystencji,  lepkości i barwie jest bardzo dobrej jakości. Również w rotorze wszystkie elementy: zawiasy, rolka, sprężyna zostały prawidłowo przesmarowane (a różnie z tym bywa). Kołowrotek został wykąpany, wysuszony i przesmarowany. Efekt dwugodzinnej zabawy : szumy nieznacznie ustąpiły, praca podobna do poprzedniej. Zobaczymy jak będzie nad wodą. Wniosek: nie ma co sobie gitary zawracać ze smarowaniem nowych młynków ( już trzeci raz się nadziałem)

 

Pozdrawiam

[xyzzvpc]

Panowie orientuje się ktoś czy zmienił sie rozmiar szpulek w stosunku do poprzedniej generacji ? Mam na myśli najmniejsze rozmiary c2000S '11 c2000s '15 tutaj szpulki obie 42/12. Porównując model1000PGS '11 do 1000PGS '15 są juz różna przynajmniej na papierze starsza generacja 40/12 nowa 42/12.

 

Czy szpulki w modelach C2000S i 1000PGS z 2015 roku są takie same rozmiarowo/wymiary wsysokość/szerokość a różnią się pojemnością jak np szpule 2500/2500S/C3000.

 

W starszej generacji różnica jest oczywista. W 1000PGS szpula jest i mniejsza rozmiarowo i mam mniejsza pojemność.

 

Po danych w tabelce na stronie plata troche zgłupiałem.

[qmichalq]

A nie wiecie koledzy czy do rolki można dopasować jakieś łożysko zamiast tych tulejek, mam 4000 xg i rolka troszkę szumi

[godski]

A nie wiecie koledzy czy do rolki można dopasować jakieś łożysko zamiast tych tulejek, mam 4000 xg i rolka troszkę szumi

Twinek zapewne ma łożysko a nie tulejkę w rolce. Nie mogę znależć schematu w sieci. A jesli nie to jest krok wstecz i go nigdy nie kupię. Chyba... .

Użytkownik godski edytował ten post 24 wrzesień 2015 - 21:54

[BazyL]

ponoć nie można

[BazyL]

Twinek zapewne ma łożysko a nie tulejkę w rolce.

 

ma dwie tulejki

 

http://fservice.shim...t/pdf/03373.pdf

Użytkownik bazyloss edytował ten post 24 wrzesień 2015 - 21:51

[qmichalq]

Wewnątrz 24 jest 3 taka sama tulejka wciśnięta u mnie żeby było idealnie cicho to po kilku wypadach na ryby trzeba to wszystko wyczyścić i przesmarowac dlatego myślałem o jakimś łożysku

[Pickerel]

Rozumiem ze gdzieniegdzie tulejka spokojnie wystarczy ale rolka aż się prosi o łożysko.

Użytkownik Pickerel edytował ten post 25 wrzesień 2015 - 09:55

[Starscream]

No wiec jest tak. Kołowrotek został rozłożony na czynniki pierwsze. Stwierdzam że fabryczne smarowanie jest w zupełności wystarczające i bardzo dokładne. Pokryte są wszystkie pracujące elementy. Smar sądząc po konsystencji, lepkości i barwie jest bardzo dobrej jakości. Również w rotorze wszystkie elementy: zawiasy, rolka, sprężyna zostały prawidłowo przesmarowane (a różnie z tym bywa). Kołowrotek został wykąpany, wysuszony i przesmarowany. Efekt dwugodzinnej zabawy : szumy nieznacznie ustąpiły, praca podobna do poprzedniej. Zobaczymy jak będzie nad wodą. Wniosek: nie ma co sobie gitary zawracać ze smarowaniem nowych młynków ( już trzeci raz się nadziałem)

Pozdrawiam

Posiadam identyczny młynek, szumy hmmm może delikatnie ale musiał bym się mocno wsłuchać, no ale do sedna czy po delikatnym wodowaniu ( poślizgnalem się i wpadł do wody na 3 sek.) konieczne jest rozebrane go i przesmarowanie ???

[Pickerel]

Jeśli to rzeczywiście były tylko trzy sekundy to bym się tym nie przejmował.  Tym bardziej jeśli pracuje tak samo jak przed kąpielą.  Zawsze dla pewności możesz rozkręć kołowrotek i zobacz co się dzieje w środku, czy jest woda. 

[Starscream]

daruje sobie w takim razie , ale głównie dlatego że moje zdolności manualne są hmmm (słabe)
Ogólnie jestem z 2500sTP zadowolony wziąłem 4000 HG dwa razy na rybach , będę śledził wątek i zdam relacje jak coś . a

[count_martin3z]

O fajnie, że ktoś o tym szumie napisał. To mój pierwszy kołowrotek z takiej półki. Wcześniej używałem jakiś sajfexów do 300 zł, ale faktycznie jak przyszedł, to kolana mi się nie ugięły. Nawet byłem trochę rozczarowany... Z drugiej strony chciałem kręcioł na lata i mam nadzieję, że będzie lata kręcił, ale jednak coś z tyłu głowy zostało :-)

[Kmicic]

Posiadam identyczny młynek, szumy hmmm może delikatnie ale musiał bym się mocno wsłuchać, no ale do sedna czy po delikatnym wodowaniu ( poślizgnalem się i wpadł do wody na 3 sek.) konieczne jest rozebrane go i przesmarowanie ???

Moj praktycznie utonął, wyciagnalem go z 3 mertow po dobrej minucie.
Pracował tak samo jak przed kompiela, w srodku jak sie pozniej okazalo ... byl kisiel.

[tomanek13]

Wewnątrz 24 jest 3 taka sama tulejka wciśnięta u mnie żeby było idealnie cicho to po kilku wypadach na ryby trzeba to wszystko wyczyścić i przesmarowac dlatego myślałem o jakimś łożysku

W 2500S w rolce jest łożysko. Jest ono wciśnięte w samą rolkę - 24 i zabezpieczone obustronnym kołnierzem z tworzywa.Podejrzewam, że jest to zabezpieczenie przed dostaniem się wody (takie rozwiązanie widziałem w którejś stelli). Dodatkowo całą rolkę stabilizują dwie wspomniane tulejki.Wymiana takiego łożyska w przyszłości będzie wiązało się z wymianą całej rolki. Póki co nałożenie odrobiny smaru załatwiło sprawę - rolka nie szumi.

 

Pozdrawiam